Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hhhmmmm wczoraj....

Wczorajsza rozmowa z moją kobietą...

Polecane posty

Gość ja nawet nie pytalem...
zmien partnerke, tracisz czas, za 5 lat bedzie za pozno...:( ale wiem... ze nie zmienisz jej na noowke... takie modele jak ty, nie zmieniaja, wola zyc w stresie i poczuciu zgnebienia... szkoda...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano właśnie
ja myślałam, że padnę, to niezła larwa musi być... Złośliwe toto tak bezinteresownie, że lepiej nie mówić. "Mój narzeczony o mnie nie mówi zimna ryba..." - gówno wiesz jak o Tobie mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhmmmm wczoraj....
skąd wiesz ? Z autopsji ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myslalam ze padne
Ty tez mnie wzruszasz do lez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz sie powies
myslalam ze padne -idz,naprawde idz stad i nie rob wiochy i nie psuj ludziom humoru od rana,swoim zrzedzeniem i zlosliwosciami nikomu nie pomozesz a teraz do autora topicu - musisz po prostu ja "wziac w oborty";) nie pytaj sie,nie sklomlij jak piesek tylko "wez ja sobie";) Moze tego jej trzeba?;) A jak juz to nie pomoze no to kurde nie wiem,moze jakies zabaweczki,moze seks w innym miejscu - w przebieralni w sklepie,w samochodzie,a moze inna pozycja - przy scianie,na blacie w kuchni...albo po prostu podejdz ja od tylu jak jest w lazience...przed lustrem.To jest szalenie podniecajace;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhmmmm wczoraj....
Wierz mi że nie dla niej. Spróbuję wersję z olewką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nawet nie pytalem...
hhhmmmm wczoraj.... ty nie badz za sprytny...:) ale ze swojej WIEDZMY nie zrobisz KOCHANKI...:) masz przerabane gosciu...:) popatrz wokolo siebie, wyrwij cos, dowartosciujesz sie, potrenujesz...:) pelno lasek lazi chetnych...:) liczac na domowa wiedzme zostanie ci poranny prysznic i ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myslalam ze padne
ochhh Ty tez jestes szalenie poniecajacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhmmmm wczoraj....
Narazie nie będę jej zdradzał z innymi :) Poczekam jeszcze trochę. Dzięki za dyskusję, zabieram się do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nawet nie pytalem...
hhhmmmm wczoraj.... OLEWKI NIE ROB, JEJ TO PASUJE!!!!!!!!! bedzie szczesliwa!!!!!!! SAM SIE OLEJESZ PREDZEJ JAK JEJ DOKUCZYSZ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz sie powies
juz,skonczylas?:O nudna jestes...idz juz lepiej do tego swojego narzeczonego i zrob mu dobrze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myslalam ze padne
a pewnie ze zrobie mu dobrze...szkoda tylko ze Tobie nikt nie zrobi i pewnie dlatego tak sie rzucasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez tak kiedys mialam, ze robilam wszytsko, zeby nie bylo sexu. Tez czulam sie przymuszana.Moj ex kupoal mi wszystko co chcicalam, bo mnie bardzo kochal, kwiatki, szamtki, robil wszystko, zeby mi dobrze bylo...Ale mnie to w ogole nie jaralo. Nie byl dla mnie wyzwaniem w ogole. Znudzialam sie i niestety czar prysnal. Na sex nie mialam ochoty. Ale dlatego, ze byl taki dobry i kochany, nie chcialam go zostawiac. Najlepiej wylej jej kubel zimnej wody na glowe i olej ja przez jakis czas. Nie chodzi mi o sex, bo pewnie bedzie jej to na reke. PO prostu olej ja ogolnie. Badz mily, ale nie rob tego co ona sobie zyczy... Mam nadzieje, ze uda Ci sie to uratowac...Mi sie nie udalo...pozadanie nie wrocilo :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wy najpiękniejsze
ja myslalam ze padne - nudzi ci się... to idz potrenuj ze swoim facetem bo jeszcze gotów bedzie topic załozyc pt. jaka moja kobieta jest zimna, jak ryba :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idz sie powies
haha,oj,zdziwilabys sie,zrzedliwa babo....nie masz polotu do mojej pani:P koncze dyspute z toba,bo widac ze ty jeszcze dziecko jestes,do tego rozwydrzone dziecko... milego dnia wsiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nawet nie pytalem...
ja to cwiczylem...:( szkoda ze takiego forum nie bylo z 5 lat temu...:) TEGO SIE NIE DA URATOWAC, JAK ZEJDZIE POWIETRZE Z PARTNEROW, DOOPA...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja myslalam ze padne
i znowu mnie wzruszyles..glownie tym ze "nie mam polotu do twojej pani"...ochhhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulu gulu
gosiaj miałam to samo, ale stwierdziłam ze sex w zwiazku nie jest najwazniejszy (gówno prawda!!) i byłam znim bo był ok, no i nagle znalazł sie mężczyzna , który mnie nagle uwiódł, po 3 latach zwiażku miałm porzany sex, na drugi dzień odeszłam.... dzis wiem ze sex jest wazny, i że jak któyś partner go unika (a nie maja po 100 lta) to coś jest nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nawet nie pytalem...
gulu gulu... MASZ 1000% RACJI....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam czy szanowne towarzystwo które prowadzi sprzeczkę w tym topicu mogło by stąd WYPIER*OLIĆ ?! Wątek psujecie, jedno niech ustąpi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulu gulu
do ksiendza - jak Ci sie nie podoba sam sie wy..rdól, wiesz po co sie zakłada topiki? zeby prowadzić dyskusje!! ćwoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gulu gulu > to sobie otwórz topic i dyskutuj na zawarty tam temat. Ty chyba nie rozróżniasz dyskusji na temat od chorych przepychanek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yogoyaya
Ja tak mam jak twoja kobieta, tyle, ze moj maz nie nadskakuje mi tak jak ty.........zreszta ja juz tez nie .Takie trwanie obok siebie..........Nie ma pozadania, nie ma namietnosci i juz nie bedzie tego.............szkoda..............Ale to zaczyna sie w gowie a nie miedzy nogami.A noc zaczyna sie z rana.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulu gulu
owszem zdarzja sie chore przepychanki i tu, ale dyskusja również jest tu prowadzona, i nie zamirzam sie wynosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulu gulu
no to przepraszam, jakaś taka nerwowa jestm dzisiaj, pewnie z braku sexu.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zboczona starucha
Jak tak czytam, o tym że tak szybko się wypalacie w związkach, to przychodzi mi do głowy taki wniosek: Młodzi teraz to często staruszkowie znudzeni seksem a my starzy jesteśmy młodzi duchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulu gulu
tu nie chodzi o znudzenie sexem, tylko o to że jak dwojgu ludziom nie układa sie w związku to przekłada sie to na sex... chociaz teraz pomysłam o tym że może to byc wina róznic w wysokosci libido u partnerów..... sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gulu gulu: masz racje,choc w moim przypadku bylo dosc dziwnie. Ja sie z nim swietnie czula...ale tylko i wylacznie jako z kumplem. rozumielismy sie swietnie. Ale w ogole nie pociagal mnie sexualnie.Bylismy ze soba 7 lat...Ale niestety nie wyobrazam soebie zycia z kims, z kim nie mam ochoty sie kochac. Bo sex mimo wszytsko jest bardzo wazny...Przynajmniej teraz, kiedy jestem mloda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gulu gulu
ja też sie z nim swietnie czułam, był fajnym kumplem... i tye!! a sex jest ważny!! jakiś czas temu byłam w kolejnym zwiazku (krtóki wprawdzie) facet podchodził na maczo (nie wiem jak tio sie pisze) ja skakałam w sexi ciuszkach a on wolał ogladac tv niz sie ze mna kochać... może tym razem to byla moja wina? a nawet jak dochodzilo co do czego to był kiepski, ech życie jest ciężkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×