Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie lubie materialistek

Dlaczego dziewczyny lecą na kasę ?????

Polecane posty

Oj! Uogólniacie strasznie..... Kazdy ma jakieś preferencje, cechy charakteru i przyzwyczajenia, które powodują, ze jakichś przyczyn dwoje ludzi nie moze się dogadać lub są soba zafascynowani.... Zazwyczaj ludzie, którzy doznali zawodu w sferze uczuć, badź na codzień widzą ludzi, którzy nie pasują do ich stylu życia - zaczynają wszystkich określać według jednego wzoru...... Ludzie są różni i może czas poszerzyć horyzonty? Np. jeśli ktoś lubi opalone blondynki (bez obrazy, to tylko przykład) i widzi, ze cały czas w nich jest coś, co wywołuje uczucie niedosytu lub niezadowolenia, to moze czas obejrzeć się za jakąś brunetką? Moze z wyglądu nie będzie ta wymarzoną, ale właśnie w czymś innym tak dopasuje, ze świata poza nią nie zobaczy..... Ale to tylko moje spostrzezenie, w którym mogę się mylić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafu
Sorry gregory panowie, to jest kwestia doboru gatunkowego. Skoro sama duzo zarabiam, mogę sobie pozwolic na fajne wakacje itd, to nie będę tych wakacji fundować facetowi, skoro go nie stać na takie same. Nie zamierzam nikogo utrzymywać, proste. I to kjest racjonalizm, nie materializm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pysiątko
kto leci ten leci. Uwazam, ze ludzie powinni w zwiazku byc sobie równi i wnosic oboje do zwiazku i pieniądze i uczucie. Autorze drogi, chyba cos Cię musialao sfrustrować, bo większość panów wie dzisiaj i wymaga aby kobieta też coś sobą reprezentowała. Nadal jednak - nie przeczę - oczekujemy od faceta jakiegos poziomu realizmu i zaradności zyciowej, żeby gada-pasożyta nie holowac na plecach. Howgh!:classic_cool: 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn Babilonu
rafu czyli my też nie będziemy się wiazać z biedniejszymi, bo skoro jej nie stać to z jakiej paki jej mam fundować ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafu
Owszem synu babilonu, dokładnie o to mi chodzi. Partnerstwo to grunt, również finasowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia pysiątko
aha - mialam dodać, zebyś nie uogólniał, bo to krzywdzące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwerwer
idiotyczne pytanie, po to żeby was wykorzystać a potem jak już razem bedziecie to spierd***** gdzieś do kolegi itp a ona zostanie z praniem gotowaniem i sprząteniem to jepiej was za wczasu obrobić i wykorzystać a swoją drogą jak ktoś jest głupi to i tak spełni życzenie swojej panienki więc czemu berety się dziwicie , chcesz sobie zamoczyć to odwdzięcz się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafu - z tym sie zgadzam, ale zobacz postawę \"aazrane\". Boi sie, ze jak zajdzie w ciaze, to nie bedzie miala za co wyzyc. To niech sama zacznie pracowac, a nie liczy tylko na faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafu
Jestem absolutną przeciwniczką uwieszania się kogoś na kimś. Rozśmieszył mnie tylko autor - najwyraźniej życiowo down and out - swoim płaczem, że kobiety na niego jakoś nie lecą. Polecą, tylko chyba źle mierzy i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
werwerwer ---> tu się nie zgadzam.... Ja miłosne uniesienia przeżywam z facetem, bo go kocham, a nie dlatego, ze ma mi coś za to kupić..... I tak powiem ----> Twoje wypowiedzi są przesiąknięte agresją i prymitywizmem... Chyba tylko równe Tobie z Tobą mogą wytrzymać.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafu
I wielki błąd takich kobiet jak ona. Bo co zrobią, jak facet okaże się damskim bokserem albo po prostu tylko nie wyjdzie? Stać trzeba na własnych dwóch nogach i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafu
Po prostu nie pojmuję krótkowzroczności kobiet. Wydaje im się, że będzie do grobowej deski. A nie jest. Ileż było tu topików bije pije, zaradza, a ona nie może odejsć, bo nie ma za co żyć. Niepojęte dla mnie, jak można się wpuścić w taką sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aazrane - no to skoro pracujesz, to nie jest zle. Mam znajoma, jej facet nie pracuje, a ona jest teraz na wychowawczym. I żyją i dają sobie rade. Figazmakiem - nie wiem, o co ci chodzi. Czyzby prawda bolala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafu - zapominasz o jednym, kobieta w ciąży to kiepski pracownik w oczach szefa, dlatego takie kobiety bardzo często tracą pracę... Potem, gdy chcą iść do pracy po urodzeniu, to według szefa-tumana taka kobieta nie jest atrakcyjna zawodowo, bo od razu sie asekurują, że sobie nie poradzi, bo ciągle będzie siedziała z dzieckiem na zwolnieniu (nie przeczę, ze niektóre kobiety tak robią, ale nie uogólniajmy) --i znowu klops, bo nikt nie chce jej dać pracy... A tatusiek??? Zrobił i zmył się...... Do tanga trzeba dwojga i odpowiedzialność obojga jest równa wobec tego, co robią....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja płacę za siebie, bo nie lubię nic nikomu zawdzięczać, nie widzę też nic zdrożnego w tym, że zapłacę za mężczyznę, jeśli ja akurat lepiej stoję finansowo.... ;) za to mężczyźni, którzy dawniej byli podporą rodziny, zapewniali rodzinie byt i otaczali opieką żonę i dzieci teraz stracili zupełnie swoją dotychczasową wartość. Nie dość, że nie są podporą, to zdarza się, że znajdują sobie młodszą kochankę, zostawiają rodzinę i w swojej bezczelności migają się od płacenia alimentów na dziecko. Zresztą nie bądźmy ślepi, w większości polskich rodzin oboje małżonków pracuje, bo w Polsce nie sposób utrzymać się na poziomie z jednej pensji nawet stosunkowo wysokiej jak na nasze realia (3000zł). Tym sposobem taka żona jest tak samo obłożona czasowo jak jej mąż, więc gdzie tu czas na np celebrowanie rodzinnych obiadków. Dzieci idą do żłobka, lub dla kilkumiesięcznych maluszków szuka się opiekunki. U mnie w domu jest partnerski podział obowiązków, oboje rodziców pracuje, moja mama więcej, w związku z tym to tata gotuje, zresztą to bardzo lubi. Mama woli zajmować się \"logistyką domowego ogniska\" i to robi. A to, że mężczyzna na randce zapłaci za kobietę nie oznacza, że do końca życia będzie za nią płacił. To jedynie świadczy o tym, czy ma z sobie coś z gentlemana, czy nie... A jeśli nie... to cóż... prawdziwych facetów jest coraz mniej....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak powiem: Twoje słowa: A tak swoją drogą, to dlaczego facet ma miec pieniądze? Wy od czego jestescie? PRacowac wam sie nie chce, rodzic dzieci tez nie, obiadow tez nie robicie. Same pasozyty z was. Obraziłeś mnie..... Mam pracę, dziecko, zarabiam więcej od męża, robię obiady i jeszcze sprzątam, prasuję i mam czas na spotkania z koleżankami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figazmakiem - ok, zle napisalem. Chodzilo mi o to, ze kobiety nie pracuja, a szukają faceta, ktory je utrzyma, a same nawet nie ugotuja obiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafu
Sorry, figazmakiem, ale jakoś mnóstwo kobiet jest samotnymi matkami, czasami w wyniku całkowicie świadomego wyboru i jakoś sobie doskonale radzą. Pewnie jeśli się jest jakąs szparko-sekretarką o kwalifikacjach pierwszej lepszej panienki z ogłoszenia, to co pracodawca ma się cackać i przejmować. Ale jak się ma zawód i kwalifikacje, to posiadanie dziecka nie tak wiele znowu zmienia. Najlepiej hajtnać się prosto po maturze, uwiesić na mężu i oczekiwać utrzymywania przez resztę życia. A potem tatuś odchodzi i zostawia taką mamusię z dziećmi na bruku. Dla mnie to jest kwestia odpowiedzialnosci za te dzieci właśnie. Więc może dlatego właśnie należy najpierw skończyć studia, zdobyć dobrą pracę, wyrobić sobie markę i pozycję, a potem myśleć o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak powiem ;-) okej .... Są kobiety, których celem zycia jest znaleźć faceta, który zapewni im wygodne życie, podczas gdy one jedyne, co będą robiły to imprezowanie, chodzenie do fryzjera i wydawanie jego kasy... Ale Ci faceci się na to godzą...... Z drugiej mańki - są faceci, którzy dniami i nocami siedz przed telewizorem, komputerem i wiecznie narzekają, jakie to życie jest trudne a los okrutny, bo nie są bogaci jak inni, ale ruszyć tyłka i poszukać zajęcia - to juz ponad ich siły..... z trzeciej mańki - są mężczyźni, którzy swoje kobiety traktują jak wiadra na spermę - kiedy chcą, to biorą i nie zważają, ze z tego się dzieci biorą, które trzeba z czegoś utrzymać. Potem mają pretensję do żon, ze na piwo nie mają.... z czwartej... - są kobiety, którym ich niezależność finansowa tak poprzestawiała w głowie, że nie zauważą wartościowego człowieka, jeśli nie będzie siedział w drogim samochodzie lub nie będzie w garniturze.... Itd...... Takie uogólnianie, jak na tym topiku nie wnosi niczego, bo jedni z drugimi się kłócą, a w konsekwencji zaczynają obrażać.... A to chyba nie o to chodzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafu - moja bratowa jest taką szparkosekretarką, ale wiedzą nie jedną osobę by zadziwiła . Nie uogólniaj proszę, bo zawód sekretarki nie jest gorszy od bycia menagerem w jakiejś bogatej firmie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutkaaaaaaaa
ja nie lece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×