Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

z tymi badaniami na toxoplazmozę tak właśnie jest, lekarze zazwyczaj sobie to olewają, ja mam psa w domu, drugiego u rodziców i u nich jeszcze kota( domowego), niby robiłam badania przed ciążą i nic nie wyszło, ale lekarz mi powiedział, żeby zrobić jeszcze raz w połowie ciąży- więc jutro idę... a znowu moja ciocia pielęgniarka mówi, że na toxoplazmozę można zachorować najczęściej od kotów, które brykają po podwórku( bo one mają kontakt z ptakami) a to właśnie od ptaków( gołębi )ta choroba pochodzi, także jest małe prawdopodobieńswo z pieskami..myć rżczki przed jedzieniem- ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Txoplazomozą można zarazić się od kocich odchodów ale także przy pracy z surowym mięsem i od niemytych owoców i warzyw ... A co do kremów z cellulitem to nic nie nadaje się dla ciężaróek bo większość zawiera kofeinę i inne związki o bardzo silnym działaniu na skórę a dl adziecka.. Czasem trudno powiedzięć jakie działąnie - mi lekarz toodradził. po ciążY będzie na to czas Teraz najważniejsze jest dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak patrzyłam w internecie na takie kremy to wszystkie wyszczuplają od razu i chyba nie jest to dobre tak mi się wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
simglo bierz na przemian gorący- zimny prysznic szoruj skóre taką rekawicą z włosa i na koniec oliwka ja nie mam już problemu smarowałm tez troche serum ale teraz tylko to i jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko najgorsze jest to, że te cholerstwo robi mi się na brzuchu po bokach i chyba takich zabiegów nie powinnam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co z kremami typu jonson&jonson sanny czy coś takiego, które nadają delikatną opaleniznę, czy mogę je stosować? właściwie mówi się że kremy przechodzą przez dwie pierwsze warstwy skóry a przez trzecią najważniejszą już nie , dlatego pytanie czy się obawiać kremów, jeśli nie przenikają one do krwi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi się wydaje, że kremy opalizujące mozna stosować ale johnsona bym ci odradzała bo robi zacieki lepszy jest balsam garniera a teraz che zobaczyć ten nowy balsam z nivea co daje opaleniznę i od razu ujędrnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok dziewczynki ja będę uciekać, jadę do koleżanki w odwiedziny :) może wpadnę po południu jak wygram walkę o kompa z moim mężusiem :) papa miłego dzionka :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
można używać kremów opalizujących, spokojnie one działają tylko podskórnie..ja czasem używam samoopalacza który wnika zaraz pod skóre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o cholera!!!!!! a ja stosowałam kilka razy Garniera taki żółty na brzuch!!! i na pewno wiem że zawiera kofeinę!!! czyli nie można??? o matko ale sie wystraszyłam!!!! :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri spokojnie raz ze niewiedzialas a dwa ze nie robisz tego długo..parę razy nic sie nie dzieje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde, bo ciągle się coś dowiaduje że nie wolno :o Ostatnio że serów pleśniowych nie wolno :( a ja nic nie wiedziałam i też żarłam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czemu niby pleśniowych niewolno ??? nie kumam teraz za bardzo co ma ser pleśniowy do ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie nie ma co wpadac w panike ja też smarowałam serum z kofeiną ale nie codziennie i tylko uda i pupe a brzuch specjalnym dla kobiet w ciąży zapobiegający rozstępom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezu jakie ludzie czasem bzdety opowiadają to głowa boli..te wszystkie \"DOBRE RADY\" są o dupe rozbić a takie walnięte panny powinno sie kopnąć w D@@@pe to może przestaną pitolić trzy po trzy...czasem jak czytam jak sie pytają niektóre o takie bzdurne rzeczy bo ktoś im coś naopowiadał to mam tu niezły ubaw..i to nie z tych co mają prawo niewiedziec tylko z tych popiepszonych idiotek co bzdury wymyślają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhhhhh Jak się tak czasem nasłucham to się cała potem trzęsę... I te głupie baby co opowiadają o bólach i tragicznych przypadkach przy porodzie...normalnie zamordowałabym najchętniej!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooo patrzcie jeszcze jak rady lekarzy sie rożnią..np o tej porze ciąży (pierwszej miojej) lekarka zabronila mi dużo pić bo że juz niewolno bo będe puchła itp a był wtedy styczen więc gorąca niebyło a ja nóg spuchniętych niemiałam...i chociaz pić mi sie niemiłosiernie chciało w domu pilnowali mnie okropnie z piciem.. teraz chce mi sie pić to pije ile widze wody niegazowanej wogóle około 2 litrów dziennie wypijam...i nic mi nie puchnie , tyję jak trzeba i czuje sie o wiele lepiej bo i przemiana materii lepsza..czytałam na necie i nie tylko że powinnam pić ok2,5 litra wody dziennie... Już człowiek sam niewie czego i kogo słuchać..tyle że rzeczywiście czuje sie ok jak pije i nic mi nie puchnie... aaaaa słyszałam tez raz zeby niepic tyle bo będzie dużo wód płodowych a to niedobrze hahahahahahahahahahhahah co za rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suri a kopnij taką wtedy w d@@@@@pe i olej to bo ja juz olewam i nie denerwuje sie ...każdy niech mówi za siebie i najlepiej niech nie straszy drugiego bo skad wiesz jak ty bedziesz rodzic? moja szwagierka rodziła 24 godziny i ciężko i tak mnie nastraszyła..ja rodziłam 9 godzin i wtedy myślałam ze tragedia a dziś kiedy wspominam o tym to nie było tak żle..troche długo ale ogólnie nie strasze nikogo bo warto spróbowac... teraz okaze sie czy łożysko sie podniosło bo jak nie to grozi mi cesarka czym jestem załamana bo chce sie znow \"pomęczyc\" i sama urodzic..chce czuc i widziec jak ten mały agent przychodzi na świat..różne są porody ale jedno jest wspólne dla nich WARTO DLA MALUCHÓW!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominika maz rację, kiedyś kobiety o niczym nie wiedziały i rodziły zdrowe dzieci, a dziś co chila się słyszy, że tego nie wolno, to jest zabronione..dlatego młode matki są tak zaszczute przez nawał takich informacji, wpadają w depresję..po prostu za dużo tego złego o ciąży...wydaje mi się, że najlepiej jest słuchac swojego ciała a ono wie co wolno a czego nie wolno ...ja sama czasami pytam o takie śmieszne rzeczy, ale jeśli ktoś uparcie przekonuję ,że coś szkodzi, to jako matka nie mogę tak tego zlać, po prostu strach robi swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez nie zawsze olewam tak do konca i czasem udaje sie mnie nastraszyc ale nie pokazuje tego po sobie bo wtedy ta osoba widzi ze nic nie wskórała i daje mi spokoj..ja poprostu jak Bóg da zostane matką po raz 2 i wiem już troche co wolno a czego sie nie powinno i wiem czym pachnie poród hehheheh niejest żle i trzeba zacisnąć zęby dając z siebie wszystko w tym czasie...jedne rodzą 20 minut inne 20 godzin- reguły niema . No tylko najgorsze są te walnięte \" wszystkowiedzące\" , które tak naprawde mają po 1 dziecku i g@@wno sie im dzieje w d@@pie były i g@@wno widziały tak naprawde ;) a sieją zamęt..najleiej niech wsadzą sobie swoje rady głęboko :P hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja od dziś też mam ich wszystkich w dupieeeeeeeee!!!!!!!!! Niech spadaja na szyszki! W ogóle to mam dobry humor, bo dziś wypłata i jutro jadę sobie kupić jakieś fajne spodnie ot co! :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie....każda kobieta , która jest w ciąży wie, że poród na pewno nie należy do najprzyjemniejszych rzeczy, ale jednak się na to zdecydowałyśmy, bo podświadomie wiemy, że nawet 100 godzinny poród( hi hi) jest wart uśmiechu tego maleństwa, nie dajmy się zastraszyć, ból- o ile się pojawi- na prawdę szybko minie,a to jest malutki epizod, a dziecko będziemy miały przez całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeeeee tylko nie 100 godzin bo z głodu umre hahahahahhahahhahaha własnie dokarmiam mojego pasożyta hehehhe jem jabłko i wcale nie ze swojego ogrodu i napewno pryskane a małej chyba smakuje bo skacze w brzuchu jak ryba :P Suri a miej ich w dupie heheh brawo i idz kup sobie cos hi hi hi hi h i hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×