Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

to dobrze moj skarb kopie jak szalony choc są momenty że tez ma lenia :D a ja mam ostatnio cięzki nastrój nic nie srawia mi radosci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smiglo, wszystko będzie dobrze. jutro lekarz rozwije twoje wątpliwości. Nasze dzieciaczki zabierają nam wszystko to co potrzebują . Ja powiem szczerze średnio patrzę na wyniki badań. Przychodzędo lekarza odbieram wyniki i wchodzę na wizytę on mówi, że jest ok i nie porównuję i nie sprawdzam. Nawet nie wiem jakiesą normy. Miesiąc temu miałam robione badania i wyniki miałam takie: Hb-12,2 ht - 33 E- 3,92, L- 9,8 Pt - 182.. Do lekarza idę w piątek ale nie muszęrobić badań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam zrobić tylko mocz ale mnie coś podkusiło i zrobiłam jeszcze morfologię i mam co chciałam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dzidzia się obudziła i coś tam kopie :) aż mi lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzisz!! Wszystko będzie ok :-) mnie mąż cały czas powtarza, że ja sobie zawszecoś ubzduram i wymyślam niestworzone rzeczy a przez to, że cały czas coś czytam o ciąży. jak się skumuluje wszystkie przypadki o których się czyta w internecie i jak coś u siebie obserwujemy to resztę sobie dopowiemy i wychodzi z tego niezły kocioł. ja ostatnio przeglądam artykuły odnośnie pozycji przy porodzie i nacięcia krocza. zobaczymy jak to będzie. w szpitalu w którym prawdopodobnie będę rodzić jest położna któa odebrała 3 porody mojejsiostrze i teraz będę chciała z nią powalczyć. nie chcę rodzićn a leżąco czy półsiedząco i tu może być problem jeżeli chodzi o szpital. Ale zobaczymy jak to będzie. :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smiglo7 tak czy siak idz jutro do leakrza masz juz zbyt slabe te wyniki wiem co mowie,ja tez pokazalam wyniki lekarzowi mojemu i bede brac zelazo jednak sie nie obejdzie, A ty masz jeszcze te problemy z nerkami idz jutro do leakrza nie zwlekaj poo potem zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jest że wyniki nam leca w dół mi lekarz mowił że to dos normalne ale wiadomo nie na skraju wyczerpania :( dziecko z nas ciągnie wszystko :) ja mam ostatnioo podły nastrój mimo że maluch szaleje , że niedługo mam urodzinki i że slub za pare tygodni a ja wciąż smutna chodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idę jutro bo to nie ma żartów mimo tego, że miałam iść dopiero we wtorek możliwe, że położy mnie do szpitala na obserwację zobaczymy uciekam bo mąż wraca z pracy i będzie zaraz krzyczał , że przy kompie siedzę papapaapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wiesz smiglo7 juz ma za slabe wyniki chodzi mi tez o ten mocz i dosc wysokie leukocyty wiec niema zartow,musi isc wiadomo wyniki mozna wyrownac lekami no ale trzeba miec wszytko pod kontrolą,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez niemam humoru caly czas w zasadie mysle o tym zeby juz urodzic a tu jeszcze tyle przed nami,no i jeszce mam mnustwo spraw nie zalatwoinych na uczelni no ale co zrobic jakos trzeba sobie radzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha smiglo7 napewno te spuchnięte nogi nie masz od serca to są raczej problemy twoich niestety pogarszających sie wynikow moczu,wiem to bo znalam pare osob w ciązy z takimi problemami no i wszystko skonczylo sie dobrze ale pod scislą kontrolą musisz byc bo ty mialas problemy tez z tym przodującym lozyskiem a przy takich dolegliwosciach lubi tez sobie podskoczyc cinienie krwi ale wszystko jest do wyrownania tylko trzeba pilnowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze ,wiadomo tez jestesmy rozdraznione tym wszystkim jednak jest nam coraz trudniej ciezar robi swoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggape
Dziewczyny, najwazniejsze to nnie panikowac, bo wszystko zaczyna sie w głowie. Smiglo7 i tak jest juz pewnie mocno przestraszona, ale na pewno wszystko bedzie dobrze. Moja dzidzia jest bardzo aktywna i w zasadzie do tej pory moja ciąża przebiegała w sposob wymarzony bez większych dolegliwosci. Z początkiem III trymestru zaczęly się dusznosci, uczucie ciezkosci, a dzis zgaga. Dość cięzko mi na piersiach. Mam tez dosc wysokie cisnienie. Moze poradzicie mi coś na tę zgagę, a moze na to cisnienie. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smiglo7 pamietaj, ze jak będziesz na tym usg3d, żeby Ci lekarz na koniec przejechał po nerkach i sprawdził, czy nie ma zastoju, może przez to masz problem z nogami, chociaż ja mam zastój w prawej nerce i nogi mi nie puchną, ale każdy organizm reaguje inaczej. Jeżeli chodzi o hemoglobinę, to w ciąży spada wiadomo, ale niech Ci też na tym usg zrobią indeks mózgowo-łożyskowy, ja to mialam ja Joanitów, nie wiem czy w Mediconcepcie też to robią bo nie byłam, ale zwróc lekarzowi na to uwagę, żebyś była spokojna o maluszka. I nie martw się, tak to jest w ciąży, że wyniki spadają. Mam nadzieję, że bedzie ok i koniecznie daj znac co powiedział lekarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) ja już po śniadanku jestem :) jadę do pracy na chwilkę , powiem dziewczynom co mają dzisiaj zrobić i spadam do domu szykować się do wizyty lekarskiej :) chyba mam znowu jakąś infekcję pochwy bo mam dziwne upławy i na dodatek zaczyna swędzić :( posmarowałam się clotrimazolum to może przejdzie . Podejrzewam , że mogłam te dziadostwo dostać jak ostatnio się goliłam kremem depilacyjnym i troszkę dostało mi się do pipki oby tylko z tego nie zrobił się jakiś grzyb bo ostatnio miesiąc miałam spokoju _________________

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggape
Czesc, Ja się teraz traktuję płynem do higieny intymnej, nawet podczas depilacji.Tak mi się wydaje bezpieczniej. Mnie z kolei od wczoraj trapi wizja nadciśnienia. Jestem typowym okazem reakcji na biały fartuch. Wczoraj zmierzyłam sobie ciśnienie domowym sposobem, na apaacie, który jeszcze nigdy nie pokazał mi dobrego ciśnienia. Nawet przed ciążą. Grrr... Psychika niestety robi swoje i od wczoraj intensywnie analizuję co się dzieje w moim organiźmie. :( Naczytałam się trochę o nadciśneniu tętniczym i muszę sobie to jakoś w głowie poukładać... Miłego dzionka dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, wiecie co ja chyba mam wyniki hemoglobiny podane w innych wartościach, bo ostatnio wyszły mi 7,4 jakiegoś\" mol \"..także nie mogę sobie z wami porównać ale wiem że dolna granica u mnie to jest 7,5..... smiglo7 główka do góry, nie ma co panikować ale na zimne trzeba dmuchać :.))) będzie dobrze mój malec wczoraj po prostu przechodził samego siebie, a w nocy mi się śniło, że tak kopał, że prawie wypadł mi z brzuszka, jak się obudziłąm kopał, ale nie tak mocno , hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propo\'s tych szkodliwych składników, to sprawdzałam i niestety nie większość moich kosmetyków takie skłądniki posiada, ale obiecałam sobie, że do ciała kupię sobie balsam bez tych składników, to jest jednak duża powierzchnia..tak dla świętego spokoju...może oliwkę dla dzieci kupię i się będę nią smarować, zobaczymy..ja wiem ,że tych paskództw się nie uchronimy, ale jak mam już taką świadomość, to zrobię wszystko żeby to niebezpieczeństwo zminimalizować... myszka, zrobiłam sobie dziś sok z buraków...wycisnęłam sok z jednej pomaranczy..i powiem ci, że jakoś udało mi się to \"połknąć\" :.))) będę go piła do następnej wizyty a jak wyniki się nie zmienią to już załamię ręcę !!!! a wczoraj makabra!!!! mój mąż kupił mi cukierki na wagę typu malaga, tiki taki..... i myślał, że będę je sobie wydzielać( po prosiłam go żeby mi nic nie kupował)...i wiecie co? zżarłam wszystkie, jednego mu zostawiłam!!! a potem się poryczałam, bo się żle czułam...mówię wam komedia, potem sama z siebie się śmieje, a na koniec dnia mój mężulek zrobił sobie frytki na meczyk z czego ja połowę zjadłam..nieźle się ta moja dieta zapowiada...nie spałam od 3:30 rano, siedziało mi to wszystko na żołądku..ehhh jak ciężko jest się powstrzymać :.((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Smiglo - wydaje mi się że Clotrimazolum powinno ci pomóc bo to dobra maść jest. U mnie jak cos sie dzieje to też tym smaruję i wszystko wraca do normy :) Musze wam sie pochwalić, ze wczoraj zostałam ciocią :D Moja bratówka urodziła chłopczyka - ma na imie Aleksander :) Dziś jade ich odwiedzić do szpitala, już się nie moge doczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widze że znów kiepsko trafiłam, bo nikogo nie ma :( No to nic uciekam, bo musze poczytac książkę bo zjazd się zbliża na uczelni, a ja muszę ją zaliczyć żeby zdac przedmiot :) Pa pa dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agape minie trzy dni meczyla zgaga teraz na szczescie przeszlo, bo juz sie balam ze tak bedzie do konca ciazy. Ale u mnie pomagal kefir, momentalnie prawie przechodzilo to pieczenie. Mozna tez brac reni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aggape
Dziękuję pluszka za podpowiedź. Spróbuję następnym razem. Ja czytałam, ze jeszcze migdały pomagają, Ciąża to stan przedziwny. Każdego dnia co innego :) Dziś na przykład mam wrażenie pełnego brzuszka. Rano jadłam płatki z mlekiem i bananami i piłam dużo wody mineralnej. Być może mój obecny brzuszek to efekto porannego posiłku. Ehh.... Przynajmniej temperatury nie szaleją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Jak tam dzisiaj u Was zdrówko? Ja wróciłam z badań, miałam mocz, morfologie i gluzkozę. Obawiałam się trochę tego słodkiego napoju, bo się naczytałam jak głupia, a ogólnie nie jest źle. Po porstu słodkie i tyle. Ale da się wypić. Miałam 50g, ale spokojnie więcej też by się przełknęło. Zrobiłam sobie dodatkowo tokso, bo nie przechodziłam wcześniej. I usg nerek znowu, zastój dalej jest, prawdopodobnie macica uciska mi na nerkę, wizytę u lekarza mam dopiero za tydzień to się dowiem więcej i odbiór wyników w poniedziałek. Mam nadzieję, że są ok. A co do soku z buraczków, to kupiłam sobie dzisiaj w butelce ten jednodniowy z dodatkiem jabłka i nie jest zły. Wipiłam szybciutko nawet powiem, że smakował. Także polecam, może faktycznie lepiej wymieszać z czymś lepszym, żeby smakował. A teraz lecę przygotować wątróbkę na później będę miała dodatkową dawkę żelaza. Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejcik,dziś zrobiłam glukozę na czczo,nawet dobry ten roztwór:)słodziutki:)Najgorsze jest to że mi nogi puchną a dokładnie kostki:(a jak to jest u Was?Jak oprócz podniesionych nóg leczycie tę przypadłosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anakoza----ale mi smaka na ten soczek buraczkowy zrobiłaś-mąż już pojechał do sklepu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×