Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

witaj myszka już myślałam, że o nas zapomniałaś albo tak ci służy miesiąc miodowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zawsze wpadne wieczorkiem poczytam i juz nie mam siły odpisac bo padam a co do miesiąca moiodowego :D to chyba musimy poczekac :(bo ja nie czuje sie seksowna tylko jak wieloryb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi czasami też nic się nie chce :) właśnie musze się zebrać i iść do sklepu bo nie mam chleba na drugie sniadanie a tak mi się nie chce.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie lubie pieczywa i bardzo rzadko je jem mąż też wiec u nas jak po pieczywo to dwie byłeczki i już ale dziś nawet nie wychodze z domu bo leje i zmino tylko 15 stopni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też tylko 15 stopni ale na szczęście nie leje :) wypije kawę i spadam do tego sklepu :) włącz sobie tvn style leci miasto kobiet , dzisiaj fajny temat poruszają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was Ja już po śniadaniu, ba, nawet po wizycie w sklepie. Jeszcze muszę wyjść do Leroya po konakty i uszczelki, ale mało mi się to uśmiecha, bo za oknem się zrobiło podejrzanie ciemno i temperatura spadła i spada nadal... Mój maluch wczoraj tak fajnie figlował, dzisiaj z rana też trochę, a teraz swoich zwyczajem jak siedzę, uwiera mnie w prawy bok... Nic to, w końcu jeszcze tylko wg. obliczeń 47 dni (ciekawe, co on na to ;) ) (ale dostałąm kopa - jakby powiedział, że i tak on zdecyduje :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A nie macie przeczucia, że to będzie wcześniej? A tak w ogóle, spotkałam wczoraj fajną kobietę w pewnej spółdzielni na Pradze... Ledwo na mnie spojrzałą (pierwszy raz w życiu ją na oczy widziałam), powiedziała - chłopiec... Pytam się - skąd wie. A jej koleżanka mówi, że pani Ania wie wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, smiglo już ci przesyła zdjęcia, wydawało misię, że dałam także twój adres....:.) mam takie pytanko do was...nie wiem jak lepiej kupować te wszystkie potrzebne rzeczy..czy w jakiejś hutrowni, czy w sklepie internetowym...napiszcie mi jak wy to robicie i czy znacie jakąś fajną stronkę na której można wszystko kupić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja, że sprawdzi się mój sen...śniło mi się niedawno, że urodziłam a w domu środek remontu...!!!! hi hi, mam nadzieję że nie bedzie to proroczy sen...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
badeve dzięki za foto :) wyglądasz bardzo ładnie :) ale żeś się opaliła :) co do porodu to ja też mam jakieś takie dziwne przeczucie, że urodzę wcześnie :) co do zakupów to ja będę robiła w jednej hurtowni oprócz pościeli do łóżeczka bo ją zamawiam na allegro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w tą sobotę mam wesele mojej siostrzyczki...i powiem wam szczerze, że boję się jak ja tam wytrzymam, na początku będzie fajnie pyszne jedzonko hmmmmmmm, ale nie wiem jak długo wytrzymam siedząc na twardym krześle, a chciałabym być tam jak najdłużej kupiłam sobie białą spudniczkę i czerwoną bluzkę z 9fashion( bardzo mi się spodobała) wyślę wam zdjęcia jak będzie już po

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój szwagier żeni się 4 sierpnia... Boję się iść, bo to już będzie blisko terminu, a że ma narzeczoną spoza stolicy, to ślub i wesele w Spale... Mam nadzieję, że zgodnie z tym, co usłyszałam na szkole rodzenia, poród to nie jest hop siup i zdążę do Warszawy dojechać (w końcu to tylko 1,5-2 h drogi...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Ale Wy jesteście poranne ptaszki. Ja dopiero po śniadanku. A kawę pijecie?? Bo ja piję cały czas ale bezkofeinową, raz na tydzień wypijam zwykłą, wtedy lepiej w toaletce hi hi. Zaparcia i zgaga nie dają mi żyć. Smiglo, czemu płacisz za poród rodzinny? Na Kamińskiego jest bezpłatny. Brochów sobie woła kasę, czy niby cegiełkę? Dragonka73 dzięki za info. Jeżeli chodzi o szpitale, to pytałam położnych i podobno i brochów i kamińskiego będą otwarte. Więc można wybrać hi hi. Widzę, że nie tylko ja już mam sny o porodzie. Też mi się śnią dziwne rzeczy, ostatnio np. urodziłam córkę a nie Kubusia. Ale byłam w szoku. A ciasto mi nie wyszło buuuuuu. Ale zjem mimo wszystko a co tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!!! SoldeLuna zaraz wysle Ci moje fotki. Ja tez dziewczyny mysle,ze urodze wczesniej,tym bardziej brzuch mam coraz nizej,a moj pierwszy synek tez urodzil sie w 37 tygodniu,ale zobaczymy.W czwartek ide do lekarza to porozmawiam z nim co i jak.Ja tez mam sny o porodzie snilo mi sie ,ze wyleciala mi pepowina i maz biegl po polozna i za chwile urodzilam ,i ze nic nie bolalo hihihihi marzenia.....A maly wazyl 4kg i mial 62cm....Ale sny A dzisiaj obudzilam sie o 4ej i juz mi sie spac nie chcialo;chyba zaczynam przezywac.Ostatnio maz sie mnie pytaczy boje sie porodu,a ja od razu lzy w oczach,a on do mnie,ze wiesz ze jak bedziesz sie denerwowac to nie dadza Ci znieczulenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mirela W
Hej dziewczyny. Ja tez coraz czesciej mysle o porodzie. Mam termin na 5.08, ale mysle, ze bedzie to troche wczesniej. Nawet bym chciala. Mam pytanie do was: Czy wasze fasolki maja czasami czkawke? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.Dawno nie zaglądałam do Was,ale miałam zaległosci w czytaniu:-)Wiecie ja to mam znowu obsesję,że zaczną mi się sączyć wody płodowe a ja nie poznam...Gosiafrancja,ty wcześniej pisalaś,ze Ci się sączyły w pierwszej ciąży.Jak to wyglądało?Generalnie staram sie nie martwić i nie sluchac smutnych opowieści,ale zawsze znajdzie sie cos co zaczyna mnie niepokoić. Własnie zbliża sie do nas wielka chmura juz pada i grzmi,idę poatrzec:-) Pozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza30 ja tez sie martwie,ze nie poznam,ze to wody,bo w pierwszej ciazy nie poznalam,dopiero jak lezalam na porodowce to reszta odeszla,ale i tak bylo tego malutko.Po prostu nie chluslo ze mnie,musialy powolutku sie saczyc i dopiero w szpitalu sie dowiedzialam po porodzie,ze nie mialam wod.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewuszki. U nas pogoda całkiem całkiem :) Ja tez mam stracha z tymi ruchami bo gdzies tak od 2 tygodni moja niunia w ciagu dnia bardzo mało sie rusza tylko troszke z wieczora, ale byłam tydzien temu na kontroli i jest wszystko ok wiec jestem spokojna. Równiez mam przeczucie że rozsypie sie wczesniej, ale może to tylko nasze takie podświadome pragnienie żeby juz te nasze dzieciaczki były z nami i żebysmy w koncu nie musiały sie martwic co sie dzieje tam w srodku w brzusiu... Też coraz czesciej mysle o porodzie, czy rozpoznam ze to już , czy poradze sobie z tym bolem... Tak w ogole to juz mam dosyc słuchania o tym jak to bardzo boli, bo pozniej siedze i wyobrazam sobie jak to moze bolec, a ponoic nie da sie tego sobie wyobrazic... Kurcze dlaczego poród, taka piekna chwila a musi tak bolec :( Staram sie byc dobrej mysli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę się dopytać o te wkładki.Zawsze lepiej mieć pod ręką. Oj bólu porodowego to tez się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio byłam u znajomych.Mają trzy- tygodniowego szkraba.I wiecie co?Tak patrząc na niego to poczułam taka silną tęsknotę za moim maluszkiem.Normalnie zatęskniłam do swojego dziecka.Nowe dla mniie uczucie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiakówna, ja też mam to samo z ruchami...przyzwyczaiłyśmy się do tego, że nasze szkraby braykały ile sił w nóżkach, ale teraz po prostu nie maja miejsca, tak więc jeśli czujesz ok 10 ruchów na 1h rano i wieczorem nie powinnaś się przejmować: w książce którą mam piszą -ruchy: czyli najmniejsze szturchnięcie także..znam babeczki, co przez całą ciąże ich pociechy mało co się ruszły a urodziły zdrowe dzieciaczki, na prawdę nie masz się co przejmować... z wodami też czasami mam takie dziwne przeczucie, ale teraz często będziemy popuszczać mocz- dużo pijemy wody więc może on mieć nawet zabarwienie jaśniutko zółte i wydawać namby się mogło , że to wody...na pewno będzie wszystko dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak piszecie o strachu przed bólem, a ja na dzień dzisiejszy marzę o tym by go poczuć, jak na razie \"grozi mi \" cesarka, a tego boje się bardziej niż bóli porodowych..oby się malec przekręcił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bdeve jeszcze troche czasu masz wiec moze maluszek sie jednak przekreci.Ja tez zaczynam sie bac cesarki,bo mialam pierwsza,a jesli dzidzia bedzie duza to mozliwe,ze beda bali sie zebym normalnie urodzila,ale zobaczymy.Co ma byc to bedzie.Na razie caly czas brzuch mi twardnieje,ale dobrze,ze czwartekniedlugo.Jutro mam szkole rodzenia i wizyte na porodowce.Ostatnia wizyte w szkole rodzenia mam 25.07,ale polozna ostatnio tak sie na mnie patrzyla i stwierdzila,ze przyjde ale z bobo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe jest to jak to jest, że niektóre kobiety płacą, żeby mieć cesarkę, bo się boją bólu, a my wręcz modlimy się, żeby tylko urodzić naturalnie. Niezle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiafrancja-długo ciągnie się ta szkoła rodzenia...powinni to jakoś w miarę streścić, ja chodziłam i pod koniec miałam dość- na szczęście już to za mną..siedziało się na twardych krzesłach, a ja miałam te skurcze więc wierciłam się jakbym miała owsiki hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×