a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no moze mi sie uda wysłacć

Witam :) Dzięki za odpowiedzi w sprawie napletka. Poczekam w takim razie do nastepnej wizyty u pediatry i sie zapytam. Wczoraj była u mnie kolezanka i pokazała mi jak to robić. Ale poczekam z tym na decyzję lekarza. Bedeve - powodzenia

Myszka24 sliczny ten twoj maluch chyba bedzie blądynkiem,bardzo fajny . No i Agunia 81 tez sliczny zresztą chyba kazdy dzidzius jest sliczny :)

dzieki Agunia twój maluch też piękny a ja mam pytanie do pediatry to idzie sie samemu i kiedy czy on sam najpierw przychodzi do domu i jeszcze o szczepienia kiedy i wiakim czasie sie je robi

do mama i ja, przeczytałam twoją wypowiedź a że często jestem na tym forum (tylko podczytuję bo sama rodziłam w sierpniu tyle że w 2006 ), to postanowiłam pomóc. Piszesz że maluch po jedzeniu płacze, to kolka, może trudne do uwierzenia ale to jedyny powód, ja robiłam tak na poczatku przed każdym karmieniem dawałam mu do wypić ok 5 - 10 ml koperku, (zaparzonego z jednej torebki), potem dopiero karmiłam, niestety jak to u chłopców bywa kolki się nasilały i były coraz mocniejsze, nie pomagały żadne środki farmakologiczne typu infacol itd, sposobem na silną kolkę okazała się suszarka do włosów. Kładłam małego w ubranku na łóżku i poprostu w pewnej bezpiecznej dla niego odległości suszyłam mu brzuszek oraz troszkę masowałam przez ubranko, pomagało natychmiast a mały rozanielony zasypiał. Wieczorna kąpiel również bardzo pomagała na ujście gazów. Radą na odparzoną pupę jest maść tormentinol ok 7 zł w aptece bez recepty, działa niemal natychmiast, jest lekko brązowa więc może brudzić ale jeśli urzywasz pampersów to nie ma znaczenia, żaden krem do pupy tak nie pomaga jak to!!! wiem bo próbowałam przeróżnych. Dobrze się jest zaopatrzyć również w kremik alantan plus ok 5 zł, nie smaruj buzi oliwką po kąpieli lepiej tym kremikiem bo nie jest tłusty i nie spowoduje trądziku noworodkowego. Pozdrawiam mam nadzieję że w jakiś sposób pomogłam. Będę tu zaglądać, jakby co to pytajcie, pozdrawiam wszystkie mamy i ich skarby również te w brzuszku

Stokrotka co do termentiolu to zgadzam się z Tobę, że jest rewlacyjna na odparzenia, ale jest polecana dla dzieci powyzej roku !!! , bo zawiera składniki zbyt drażniace dla takiego malego baka.

Stokrotka- wszystko co piszesz to czysta prawda. Moja córka taką miała wstrętną pupe i sudokrem ani inne super kremy nie pomogły - dopiero tormentiol( dziecko miało ok 2 tyg.) To samo z suszarką. Położna w szpitalu nam mowiła o suszarce że wielu dzieciom to pomaga. Pozdrawiam

hej może mi któraś podpowie jak wstawić ten suwaczek bo nie bardzo rozumiem jak mma go wysłać na meila swojego dzieki

mamy pierwsze dzieciatko na naszym forum!!!

witam.... moja MILENKA też mały głodomorek, cały dzień na cycu wisi, ale nocki za to super przesypia.... MYSZKA do nas najpierw przyszła połozna z przychodni...jak wróciłysmy do domku ze szpitala to za dwa dni...a pediatra była w piatek...przepisała vit d3 zbadała mała i to wszystko. a do szczepienia jak corcia skończy pełne 6 tyg. dziewczyny jak sie wstawia zdjęcia? chciałam wam pokazac Milenkę pozdrawiam...

co do tormentiolu to odradzam dla takich maluszków jak noworodki.....tormentiol jest zbyt drażniący na delikatną skóre maluszka...wystarczy przy każdej zmianie pileuszki dobrze przemyć pupcie i posmarować alantanem lub linomagiem...a jak jest bardziej zaczerwieniona to sudocrem.jest najlepszy i polecany juz dla noworodków.

:)podrowionka:)

Witam.ja wpadlam zobaczyc co sie dzieje.Ale tu cisza co sie dzieje ze Smiglo7????/ Moj maly niestety tak jak sie spodziewalam jest dosc impulsywny i daje mi w tylek hehehee taki byl jak bylam w ciązy caly czas kopal mnie itd i taki zostal kiedy chce to placze i zaraz przestaje jak sie zjawiam jest inny niz moja pierwsza corka ale sie tego spodziewalm bo byloby mi za dobrze jakby byl grzeczniutki. Piszcie dziewczyny co i jak ktora urodzila.pozdrawiam

hej hej :) jestem jeszcze nie urodziłam :) dzisiaj jest pierwszy dzień po terminie hehehe zobaczymy czy zalapie sie na wrzesien :P wszystkie macie pozdrowienia i uscicki od Ankikozy :) dochodzi juz po cc do siebie :) dziewczyny ktore urodzily jezeli chca to niech napisza jak tam porod :) Myszka syncoi fajny :) blondasek po mamusi bedzie :)

witajcie.... :) no to ja po krótce napiszę wam jak przebiegł wspaniały dzień narodzin Naszej Milenki do szpitala przyjechalismy ok. godz. 8.15...troche czekalismy na izbie przyjęć...bo było sporo pacjentek...ale zeszła do nas nasza połozna i kazała powiedzieć, że mam juz bóle co 5 minut i że sączą się wody od rana...tak zrobiłam i od razu nas przyjęli :) bardzo miła była pani dr. która mnie przyjmowała ;) rozwarcie miałam marne bo tylko na 2cm...ale trafiłam w końcu na porodówkę....a tam czekało w kolejce ...8 rodzących naturalnie i 6 cesarek...szok! nasza położna zbadała mnie "po swojemu" - ;) masowała szyjkę... no i czekaliśmy... do godz. 12 nic szczególnego sie nie działo...poza nieregularnymi skurczami, więc o 12.30 połozna przebiła mi wody płodowe...i dostałam zastrzyk na skurcze i czopki na rozwarcie i bardzo szybko pojawiły się skurcze regularne co 4min. ok. godz. 14 skurcze były co 3min. i zaczynały byc bolesne... o godz. 15 poszłam pod prysznic....bardzo mi pomógł...siedziałam tam chyba z godzinę potem przyjechał mój gin. zbadał mnie rozwarcie tylko na 4cm - nie wierzyłam bo skurcze były juz bardzo bolesne, co 2 minuty.... mój gin.zlecił mi dwie kroplówki na wzmocnienie i połozna dała mi kolejne dwa zastrzyki i czopki....pozwoliła mi pójśc pod prysznic ale tylko na 10min....ale ja posiedziałam tam z pół godzinki...i :) i jak wróciłam na salę porodową miałam już rozwarcie na 8cm. bóle parte razem ze skurczami - potem to już poszło szybciutko ...Milenka w ciągu 10 minut była w moich ramionach Wcale nie popękałam i nie musiałam być szyta, więc czułam się ok. Dostała 10pkt. i taka nie umyta zawinięta tylko w pieluszkę....leżała sobie u mamusi... Od razu dostawiłam ją do piersi a ona sobie ssała... Teraz to sobie milutko wspominam..... :) w sumie nie było tragicznie, ale i nie tak wesoło... aha zapomniałam dodać, że z racji tego że w jednym szpitalu jest dezynfekcja na porodówce i oddział jest zamknięty no i u nas w szpitalu z godziny na godzinę przybywało rodzących...to o godz. 15-16 na izbie nie przyjmowano juz rodzących tylko odsyłano do Grójca, Kozienic, Lipska...z powodu braku łożek na połoznictwie no i natłoku na porodówce. Taki stan utrzymywał się do wczoraj...dziś z powrotem przyjmują pacjentki. a ja po narodzinach Milenki przez trzy doby leżałam na sali porodowej do porodów rodzinnych...bo nie było innych miejsc. Niektóre mamusie musiały leżeć na korytarzu...koszmar !!! ale w sumie dobrze, że przyjechałam we wtorek tak jak radziła nam połozna ...jakbym jeszcze czekała to byc moze musiałabym jeżdzić i szukać szpitala... Ogólnie to 07 sierpnia urodziło się 23 dzieciaczków naturalnie i 14 dzieciaczków przez cc (w tym 2 pary blizniaków :) :) :) !!!! Rekord!

hej dziewczyny mam pytanie dla Mamusiek:) czy podczas porodu ma się podłączone ktg? Pytam,bo wogle te ktg jest dla mnie dziwne w ciągu 2tyg robienia ktg dzień w dzień skurcze wg zapisy były różne-dochodziły do 100procent,ale ja nic nie czułam wczoraj były trzy skurcze po 60-ich nie czułam ale te na 20bardziej Jak to było u Was?

wstawiłabym zdjęcia naszej córci...ale nie wiem jak....pomóżcie...

Macro z tym ktg to jest różnie....ja w dzień porodu byłam podłączona do ktg. jak leżałam na łózku to na zapisie prawie wcale nie było skurczy... a ja je czułam...a jak chodziłam to czułam je extra bardzo mocno i wyrażnie... :) :) :)

Ja na ktg mialam skurcze na 100% co 4 minuty dlatego zrobilli mi wczesniej cięcie niz byl termin dla bezpieczenstwa,tez nie czulam bolu ,ale przy corce tez nie czulam są takie kobiety co to tak przechodzą mi tylko twardnial brzuch a i tak musialam miec cesarke jak mnie otworzyli to blizne mialam jak papier cienką dobrze ze w pore mnie pocieli bo co by bylo jakby pękla.

stokrotka_26 - dzięki za rady. Napewno wypróbuję te sposoby. Mam pytanko co do leżaczków- bujaczków - jaki polecacie??? Chcę taki kupić tylko nie wiem na jaki się zdecydować???

hej :) Macro ja jak byłam teraz w szpitalu to miałąm to samo :) skurcze pisały się mocne a ja nic nie czułam tylko napinanie się brzuszka a jak bolał mnie faktycznie brzuch tak jak na okres to ktg ledwo do 20 czy 30 % dochodziło a nawet czasami było 0 :) kurcze dowiedziałam się ,że mój szpital jeszcze nie otwarty :( mała chyba tez to wie bo się nie spieszy na ten świat :) ciekawe co tam u żony mundurowego i badeve ???

witam jeśli byłyście już po terminie to byłyście na zwolnieniu lekarskim czy już na urlopie macierzyńskim?

halinamalina ja jestem na zwolnieniu do 2 wrzesnia a termin maialam na wczoraj :) mozna byc na l 4 po terminie jezeli przez cala ciaze nie przekroczylo sie 182 dni bycia na l4

Hej mam pytanko,od ktorego tyg.lekarz moze wydac zaswiadzceni,ze jestem w ciazy??Zaznaczam,zr ide do prywatnego. Dziekuje z gory.

witaj śmigło 7 dzięki za odpowiedź! też widzę jeszcze jesteś w dwupaku! a termin mamy taki sam. może pomyliłam date miesiączki - tak sie zastanawiam? i mam doła na dodatek. mąż zapomniał o moich urodzinach, mam dzisiaj, dał mi prezent juz pare dni temu ale życzeń nie dostałam i smutno mi! boję się tego co mnie czeka- i porodu i tego co potem!!

Hej sposób z suszarką na bolący brzuszek pomaga. Co prawda na chwilę ale zawsze coś:) Ponawiam pytanko co do leżaczków-bujaczków. Jakie polecacie??? Wiem że ten temat był kiedys poruszany ale trudno mi odszukać wśród tylu stron:)

hej dziewczynki! ja już 6 dzień po terminie byłam w szpitalu, ale nic się nie dzieje wiec spowrotem w domu. halinamalina - wszystkiego najlepszego :) ja miałam wczoraj urodziny i to okrągła 30-tke prawde mowiac bylam pewna, ze spędzimy je już bez brzucha, a tu niestety... miałam totalnego dola, ale dzisiaj jakoś lepiej. zjedz sobie coś pysznego - lody bakaliwoe naprawe poprawiają nastrój :)

Halinamalina wszystkiego najlepszego może dzidzia zrobi ci urodzinowy prezent ???? ja pamiętam datę ostatniej miesiączki bo notowałam wszystko bo planowaliśmy dzidziusia i miałam taki program na kompie i wszystkie miesiączki tam zapisywałam :) niestey moje misiączki były nieregularne i może dlatego mam poślizg w terminie porodu albo córcia uparta po mamusi i nie chce wyjść jeszcze :P jezeli do czwartku nie urodze to pojde do lekarza mojego i niech mi da juz skierowanie doi szpitala

Julianna tobie też życzę wszystkiego naj juz niedlugo a bedziesz tulic swojego skarba :) a do szpitala to kiedy sie wybierasz???