Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

suri

a my rodzimy w sierpniu 2007!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Ja też dzisiaj czekam na księdza. Będzie koło 9. November przykro mi bardzo. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
November przykro mi bardzo tez ale niestety taki jest ten swiat nic na to nie poradzimy najgorsze jest to ze odchodzą najblizsi a to najbardziej nas boli:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
november bardzo mi przykro wyrazy wspolczucia ja tez mam dzisiaj taki smutny dzien pogrzeb chlopaka 27 lat ostatnie 8 miesiecy cierpial niemozliwie znalam go tylko ze zdjec bo pracowalam z jego szwagierka byl 1,5 roku zonaty ma roczna coreczke i w kwietniu tamtego roku wykryli raka ale normalnie mial go juz wszedzie jeszcze probowali ratowac wycinali co sie dalo ale niestety w poniedzialek odszedl....................(*)(*)(*) i najgorsze ze nic go nie bolalo nic nie czul byl tutaj w niemczech na robocie cos sie zle poczol badanie mu zrobili i lekarz natychmiast kazal mu wracac do Polski aj koncze to bo smutniej mi jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje Wam za wsparcie po pierwszym szoku przyszła... ulga (?)... nie wiem czy to dobre słowo... babcia cierpiała bardzo w ostatnim czasie, może teraz będzie jej lepiej... mój mąż pomaga mojej mamie wszystko załatwiać, ja byłam z Cyrylem u neurologa i u pediatry. U neurologa - pani dr jest zadowolona, mówi, że się chłopak wyprostował, ale jest dość wiotki i żeby go rehabilitować dopóki nie zacznie raczkować. Ciekawe ile to potrwa, ale pewnie jeszcze ze 2-3 miesiące... Prosto od neurologa pojechaliśmy do pediatry. Mały miał wczoraj gorączkę, 38,2 st, daliśmy apap - temp spadła. Zadzwoniliśmy do przychodni, ale lekarka powiedziała, że apap ok, w razie konieczności powtórzyć i podać viburcol. I żeby rano zobaczył pediatra. Noc była straszna, prawie nie spałam, bo mały spał niespokojnie, jęczał, machał rączkami, kaszlał... Pojechałam do neurologa, bo myślałam, że może go zbadać, przecież też jest pediatrą. Niestety nie miała żadnych przyrządów typu słuchawki, szpatułki... Pojechałam do naszego pediatry, Cyryl ma infekcję, dostaliśmy antybiotyk, flegaminę i jeszcze jakieś rzeczy... Biedak cierpi. A najgorsze, że mąż zabral moją kartę, żeby pożyczyć mojej mamie pieniądze na pogrzeb i niestety nie moglam wykupic lekow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla Cyrylka ;-);-);-);-);-) niestety nie umie kwiatkow, seruszek robic bo nie wiem gdzie na laptopie mam ta klamre;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja dzis jestem dumana z synka:) dziś było szczepienie i badanie wszytko ok a na szczepieniu nawet nie zapłakał :) dzielny facet był a mąż był przygotowany smoczki butla z mlekiem i herbatka a Beniamin wychodzi z gabinetu i uśmiech :D tata dumny ;) że ma odważnego syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ molinezja 22.07.2007.....2700 (6)....53(60)....Kraków.......Bartek moonisia...26.07.07.........3420.....53.......Poznań.... ...Zuzanna mama-i-ja..28.07.07...3400(8200)..54(66)...Białystok.... Kubuś SoldeLuna.....29.07.07(18 tyg).....2890(7540)......53(64).... Warszawa....Dawid Józef NovemberRain...29.0707...3190(7,3kg)......54(67)......Wa rs zawa... Cyryl pluszka.....31.07.2007.......3500 (6,9kg)..60 (65) ...Rypin..... Szymon gosiafrancja 03.08.2007......4.570(9.410kg)..54.5(71.5cm)...Francja.....N icolas Andrè arbuzka1.... 09 08 2007 ......2800(4600)....... 54 ...Gdańsk ......Wiktoria Agnieszka31..17.08.2007....3600 (8.400kg).......54.(70cm).......Leżajsk. .....Marcel Agunia81......19.08.2007r (10tyg.)....4.000 (6720).....57 (70)....Kraków.. .....Tomasz Dragonka73..19.08.2007r...4.100 (6kg)..52 (62)...Wroclaw/usa...Kacper marlencia26..20.08.2007...4070..(6600)...53(66)...Niemcy .. ...EMILY myszka24 21.08.2007 (11tyg)...3600 (7100)....56.(72).....Łódź...Beniamin Katasha23 22.08.2007.....3750 (ok.6500).....57.....Rzeszów....Wiktor ankakoza.....24.08.2007......3685(8200)....53....Wroc ław . .....Jakub Monia260807...26.08.2007...3200......55................. .....Wiktor. badeve..... 27.08.2007.......4050(ok 7000)........66.......Jasło.. .......Jakub zona_mundurowego....27.08.2007....3200 (4800).....51.....Łobe z........Filip misiakówna.... 29. 08. 2007.....4250(ok 6700)........60.....Szczecin.......Ola julianna29.....30.08.2007...3150(4,5).....55..Warszawa ..Michalina halinamalina..30.08.2007....3490 4,6...............Hubert mamuska201...01.09.2007....3150.(5000.)...54...Krapkowic e....Kinga smiglo7...... 05.09.2007......4150(4860)......59(62).......Wrocław......Dominika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiedzcie mi jak mierzą lekarze wasze szkraby??? Mój lekarzmówi, że takie dzieci ciężko zmierzyć i nigdy tego nie robi :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ November przykro mi.Trzymaj sie ❤️ Agunia moja lekarka ma taki specjalny drewniany przyrzad do mierzenia.Trzeba tylko na chwile wyprostowac dziecko;Ja trzymam malemu zawsze glowke i to drewno nad nia a ona przesuwa druga jakby linijke do konca nozek.Nie wiem jak to wytlumaczyc. Napisze moze cos wiecej wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agunia81 u nas tu maja taka fajna matke z centymetrami juz napisanymi tylko mala klade zawsze maja tam ez zabawki wiec pokazuje malej jakiegos pluszaka i na momet znieruchomieje i wyprostowuje nozki maze temu waszemu lekarzowi len do du.. wszedl sory za wyrazenia ale ja juz tez mialam przeoje z lekarzami wiec nie zdziwi mnie juz nic narazie sie ciesze ze Emilka nie choruje(obym e wywolala wilka z lasu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja lekarka też nie mierzyła kubusia, dlatego zmieniłam lekarza, ciekawe co ten pokaże( facet..niby nie jest najgorszy, ale to się okaże...) a ja dziisaj zrobiłam szarlotkę i zjadłam już 1/3 po co ja robie te brzuszki...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój pediatra jest bardzo fajny. Pracuje w szpitalu Jana Pawła. Tak więc nic do niego nie mam. Zresztą nie nosi calego sprzętu ze sobą (zawsze ma wagę w bagażniku) bo on przyjeżdża do nas do domu i szczepi Tomka. U nas w ośrodku nie ma dobrego pediatry, jest tylko \"rzeźnik\" bo tylko tak go można nazwać. W sumie to obrażam teraz rzeźników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! U nas w przychodni też nie mierzą dzieci. Jest na wadze taka miarka ale nie używana. Czasami jak czekamy na lekarza sami ją tam mierzymy ale nie wiem czy dokładnie :) Ciężka nocka za nami. Ola budziła sie co godzinę, na początku płakała, próbowałam ją uspokajać ale nic, tylko cycuś pomagał. A przerwy miedzy karmirniami w nocy miały sie wydłużać:) Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm placki ziemniaczane.pychotka..chyba jutro zrobię..mniam a u nas znowu noc cudo: jedna pobudka o 2 a potem spał do rana i gdyby nie moja troska o niego spałby jeszcze dłużej :) ale wiem ,że to jest jedna taka noc, dziś bedzie już po staremu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tak na marginesie co mazna mezowi kupic na walentynki ??? mam zero pomysłu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zrobie na walentynki napewno kolacyjke przy swiecach ale na prezent jakos sama pomyslu nie mam ,moze kubeczek z naszym zdjeciem i jakies czekoladki z milki milka ma takie fajne czekoladki w ksztalcie serduszek nam akurat w ten dzien nie chodzi o prezenty ...............mi osobiscie wystarczylo jak dostalam zawsze rano smska z pieknymi wyznaniami ,pozniej telefon ..........hhhhhhhhhhhmmmmmmmmmm i tak juz 11 lat slysze te wyznania prawie codziennie i moge je sluchac kolejne lata a co kupujecie dzieciaczkom przeciez je tez kochamy pamietam mama zawsze tez mi cos tam dawala za niespodzianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez jeszcze nie mysle o krzeselku bo jeszcze czas dopiero jak dziecko dobrze siedzi to mu kupie poco wczesniej narazie siedzi w lezaczku ktory ma funkcje siedzącą wiecie co ,dzieci to są jednak super moj maly dzis jak zawsze lezal jak kloda dzis zacząl sie nagle przekręcac hehehe i tak mu sie to spodobalo ze robi to caly czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki :) Dzisiaj bylam z mala na szczepieniu i byla tak dzielna ,ze nie plakala tak jak Benio Myszki :) Jak ja polozylam na przewijaku to wszystkie sztuczki pokazywala biorac sobie stopki do buzi wlacznie :P November przykro mi 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ molinezja 22.07.2007.....2700 (6)....53(60)....Kraków.......Bartek moonisia...26.07.07.........3420.....53.......Poznań.... ...Zuzanna mama-i-ja..28.07.07...3400(8200)..54(66)...Białystok.... Kubuś SoldeLuna.....29.07.07(18 tyg).....2890(7540)......53(64).... Warszawa....Dawid Józef NovemberRain...29.0707...3190(7,3kg)......54(67)......Wa rs zawa... Cyryl pluszka.....31.07.2007.......3500 (6,9kg)..60 (65) ...Rypin..... Szymon gosiafrancja 03.08.2007......4.570(9.410kg)..54.5(71.5cm)...Francja.....N icolas Andrè arbuzka1.... 09 08 2007 ......2800(4600)....... 54 ...Gdańsk ......Wiktoria Agnieszka31..17.08.2007....3600 (8.400kg).......54.(70cm).......Leżajsk. .....Marcel Agunia81......19.08.2007r (10tyg.)....4.000 (6720).....57 (70)....Kraków.. .....Tomasz Dragonka73..19.08.2007r...4.100 (6kg)..52 (62)...Wroclaw/usa...Kacper marlencia26..20.08.2007...4070..(6600)...53(66)...Niemcy .. ...EMILY myszka24 21.08.2007 (11tyg)...3600 (7100)....56.(72).....Łódź...Beniamin Katasha23 22.08.2007.....3750 (ok.6500).....57.....Rzeszów....Wiktor ankakoza.....24.08.2007......3685(8200)....53....Wroc ław . .....Jakub Monia260807...26.08.2007...3200......55................. .....Wiktor. badeve..... 27.08.2007.......4050(ok 7000)........66.......Jasło.. .......Jakub zona_mundurowego....27.08.2007....3200 (4800).....51.....Łobe z........Filip misiakówna.... 29. 08. 2007.....4250(ok 6700)........60.....Szczecin.......Ola julianna29.....30.08.2007...3150(4,5).....55..Warszawa ..Michalina halinamalina..30.08.2007....3490 4,6...............Hubert mamuska201...01.09.2007....3150.(5000.)...54...Krapkowic e....Kinga smiglo7...... 05.09.2007......4150(7180)......59(67).......Wrocław......Do minika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pozwolenie od pani doktor zeby wprowadzac malej nowosci :P ciesze sie jak glupia ale moja corcia jest chyba najmlodsza i jestem w tyle ze wszystkim :) a i mam pytanie czy wam pediatra kazala podawac dzieciom kasze manna tzn. dodawac do zupek ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dzisiaj był pogrzeb babci. Moja mama rozkleiła się parę razy, w tym w kaplicy, przy otwartej trumnie... Ja też. Babcia wyglądała, jakby spala. Msza, w której trudno mi się było połapać. W kościele potworne zimno - już cieplej było na dworze. Przypomniał mi się mój lutowy ślub... Na cmentarzu - kosmos, to nie był przecież pierwszy pogrzeb, na którym byłam, ale pierwszy, który dotyczył tak bliskiej osoby...Kosmos... Z prochu powstałeś, w proch... Mama była dzielna, ale nie dałaby sobie rady beze mnie i bez męża. Szczególnie przy załatwianiu wszystkich formalności - Paweł okazał się niezastąpiony, pomógł we wszystkim. A ja - starałam się być dla mamy podporą. Mój brat zachował się totalnie dennie - nie dość, że zmył się zaraz po tym, jak przenieśli trumnę z kaplicy do kościoła, nie było go na mszy ani na cmentarzu, to potem jeszcze skandalicznie zachowywał się przy gościach... No, może przesadzam, ale NIC nie pomógł. Bo on o północy piekł ciasta i do drugiej pilnował kapusty. Kurde - żeby cokolwiek robił w tym domu - ok. Żeby pracował - ok. Ale on uprawia nicnierobienie. A ten jeden raz mógł i powinien się poświęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
november, teraz babcia jest już na zawsze z wami...w waszych dużych serduszkach {kwiatek}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj kuba dzisiaj w nocy o ok 4 zaczął się wiercić, nakarmiłam, ale za bardzo nie chciał jeść, i tak wiercił się przez godzinę......aż zrobił kupkę :) to pore sobie wybrał..taka ta kupka zbita, chyba muszę herbatkę podawać.. smiglo, fajnie jest, jak się coś nowego wprowadza...ja też się cieszyłam jak głupia, jak podałam pierwszy raz soczek, albo jabłuszko... kuba zjadł znowu moją zupkę, cały słoiczek, ale powiem wam, że czasami muszę kombinować, zeby zjadł cały, od pewnego momentu zaczyna grymasić...może to daltego, że nie jest jeszcze bardzo głodny pytanko: ile kropli witamin dajecie, ja na razie 5 ale nie wiem czy to nie za mało...daję dodatkowo d3 -3 krople

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na pewno też przyszykuję kolację romantyczną przy świecach, coś słodkiego do karmienia w łóżku... hehe ja od jakiegoś czasu tez nie kuuję konkretnych prezentów..dla mnie najważniejsza jest pamięć, i to, żebyśmy dla siebie byli dobrzy.... na razie z kasą krucho- także przystanie na kolacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam tylko witaminę d3, dwie kropelki. Dziewczyny gdzie te czasy, że położyłam sobie Tomka na brzuchu i słodko sobie spał 2 godziny :-P Teraz wiercipięta mała depcze mnie po brzuchu, wbija paznokcie zwłaszcza w oczy i szczypie :-P NIe ma mowy o przytulaniu kiedy się chce. a jak zobaczy coś co go interesuje to wyrywa się z rąk czy z kolan, trzeba go mocno trzymać. Rosną nam te dzieciaki :-( My powiem szczerze nie obchodzimy walentynek. a odnośnie prezentów to widziałam na allegro, że można sobie zamówić puzzle z własnym zdjęciem. Fajna rzecz ułożyć sobie takie rodzinne zdjecie :-) U nas kiepsko z kasą więc z jakichkolwiek prezentów nici. Zamówiliśmy tylko Tomkowi mebelki do pokoju, ale to z pieniędzy które dostał na chrzciny. Jak pokoik będzie gotowy to prześlę fotki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Czasem was czytam...ale z czasem coraz gorzej. Niedługo wracam do pracy a tu mamy mały remont. November Rain- współczuje ci. Moja Wiki- śpi coraz gorzej - budzi mi się teraz tak jak była noworodkiem prawie. Budzi się o 1-2 w nocy potem 5-6 rano. Czasem też kupe w między czasie zrobi ale jak nie zrobi to i tak się budzi. Zaczełam jej o tej 1-2 podawać tylko pić- jakieś soki żeby ją odzwyczajać od jedzenia nocnego- ale na razie nie wychodzi. Zębów ciągle brak. Nie przekręca się w ogóle. Jedynie łapie się za nóżki...... Rano tzn. ok 9.00 je ok 100ml kaszki...potem ok 12-13 je zupke- cały słoiczek i popija herbatką. Potem pije mleko potem deserek potem kaszke i przed samym snem znowu mleko. Duzo soków i herbatek w między czasie.... Kupy też robi różnego formatu 3-nawet czasem 4. Pozdrawiam i obiecuje częsciej zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×