NADĘTA WARSZAWSKA PSEUDO ELITA !

[30.11] 17:03 ANTY_WARSZAWIAK Ktoś kiedyś powiedział : \"Gdy przenoszono stolicę do Warszawy cała inteligencja została w Krakowie\". To jest prawda.Dlaczego tak nie znoszę mieszkańców Warszawy? Bo to nadęte gbury z manią wyższości nad resztą Polski , która to reszta utrzymuje nierozgarniętych małpoludzi ze stolicy. Czy ktoś myśli podobnie ? [30.11] 17:04 a ty co jakieś kompleksy ? mnie to wali kto skąd jest, byle by mi podpadł w gusta, a ty co stary - jakaś frustracja ? [30.11] 17:04 nie ten dział [30.11] 17:08 bezproblemowo Może przytrzymaj chwile i , że tak grzecznie spytam, czego chcesz od ludzi ze stolicy? I pytasz o urodznych tu, czy przyjezdnych?? [30.11] 17:09 ANTY_WARSZAWIAK Pytam o całą tę chołotę. [30.11] 17:10 a ty co jakies kompleksy a co to jest \"chołota\" ??

{ która to reszta utrzymuje nierozgarniętych małpoludzi ze stolicy } Nic mi nie widomo na ten temat by gdzieś na ziemi żyły jeszcze małpoludzie. To jedno. Drugie zanim założy się pseudoprowokacje wypadałoby dowiedzieć się czegoś by zalożony temat nie wyglądał na typową prowokacje idioty. Tu autor wykazł się kompletna nieznajomościa dysponowania budżetem państwa. Dla tego nie podejmuje polemiki z trollem.

Errata. Chodziło mi o to jak rozdysponowywane są pieniądze z kasy państwowej. Poprzedni zwrot trochę nie ten teges. :D

--> kursy masaz tajski warszawa Na drugie mi Kichote. ;)

do autora: Myślę, że przesadzasz. Nie mieszkam w Warszawie ale znam kilka osób z niej, i nie mogę powiedzieć, że są \"nadęci\". Możliwe, że po prostu sam jesteś taki ? :D

Hmm... nadal nie rozumiem, o co chodzi konkretnie ANTY_WARSZAWIAKOWI... może rozjaśnisz swój problem???

{ \"Gdy przenoszono stolicę do Warszawy cała inteligencja została w Krakowie\". } Mysle że autora bardzo boli to że ma do czynienia na codzień z tak dużą ilością inteligentnych ludzi. Wolałby wysłać ich do oswajania małpoludów z wawy. :(

Noooo... Ty ANTY - rzuciłeś/łas hasło i co dalej??

Dziwne, ale zauważyłam, że pseudo yntelygentni warszawiacy z reguły sa mieszkańcami podwarszawskich wioch, którzy się dowartościowywują. Znam całą masę Warszawiaków z Warszawy (no i Goda :P) i musze przyznać, że byłam wyjątkowo zaskoczona, bo do tej pory znałam z wyjazdów wakacyjnych ową \"warsiawkę\" a tutaj okazało się, że warszawiacy to jedni z najfajniejszych ludzi jakich poznałam. Z tego miejsca pozdrawiam Adę, Kubę, Zbyszka, Anię, Tomka, Edytę, drugą Anię no niech będzie, i Michała :D A specjalnie Myrevina

A ja myślę, że w/g niego \"cała inteligencja została w Krakowie\", i nie znosi Warszawiaków z tego powodu, że nie zabrali jej do Warszawy bo nie potrafi się z tą inteligencją, która została porozumieć. ;) Natomiast ci w Warszawie - te \"małpoludy\", \"nadęte gbury z manią wyższości nad resztą Polski\", są tak przebiegli, że każą się utrzymywać. Mam nadzieję, że dobrze zrozumiałam, co autor chciał przekazać ? ;)

Bo teraz zmienilem zdanie i chce Was Warszawiacy serdecznie przeprosic

--> mistral

Myrevin, kurde, jak Ty masz wogóle na imię :-0 :-D ?

Ildefons. W skocie Ildek. Ladnie, mi sie podoba.

--> mistral Mimo iz żem nie polonista (w ogóle). :p

Nie ten top nie ta odpowiedź, skup się, bo uznam, ze ten czteropak sam wychlałeś ... :P

To mnie skusiła Ewa. Mace przechlapne przezemnie. :(:P

To Ci Ewa cholerna, z nią zawsze jakiś problem, ostatnio moje jabłko zeżarła i też nie wyszła na tym najlepiej :P

Warszawa , Warszawa , Warszawa , Warszawa , Warszawa , Warszawa C W K S LEGIA !!! Warszawiacy z krwi i kosci , wielu tego nam zazdrosci !!! ...mam tak samo jak Ty , miasto moje , a w nim L E G I A !!!

Błagam, Legią to bym się akurat średnio chwaliła :-0 To już lepiej Pałacem Kultury, uwierz :-0

--> KRAWACIARZ Okej. Wyluzuj bo zapomnisz że to nie stadion. :o

nonono!!! Ja jako krakowianka proszę o nie mieszanie Krakowa do tego tematu :) Warszawiaków znam i lubię, odwiedzam często, a pan, który topik założył nie jest chyba ani stąd, ani stąd, bo kompleksy ma co najmniej jak z pewnego prowincjonalnego miasta na wschodzie kraju.

nie podlizuj sie mistral :P bylem kilka razy w ciagu ostatniego roku we wspomnianym Krakowie, poznalem sporo osob i jakos ani razu nie uslyszalem, ze wygladam jak malpolud, a ludzie byli na prawde sympatyczni, takze pseudo inteligentni Krakowianie pokroju autora tego tematu maja problem Myrevin ma na imie Albert, dlatego tak czesto odwiedza najgorszy z najgorszych marketow :O

--> God Juz nie odwiedzam. Piwa nie mają do połowy grudnia. Musze metrem do arkadi zasuwać.

a kolejny ze swietnych marketow marcpol nie pasuje?

--> God Acha. Czy moglibysmy przedyskutowac powrót do raju ? :o

--> God Jakoś pól rura źle mi się kojarzy. :o

U mnie piwo jest w Albercie, chce ktoś ? :P God ja się nie podlizuję :D Nie pochlebiaj sobie :D

nie, z pedalskiego sklepu nie pijam :P teraz to nie pochlebiaj sobie, a tak to kocham Cie :P:D

Idę na piwo.