Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pobita.

POBICIE

Polecane posty

Gość el..ch
dziewczyno zabieraj dziecko do mamy czy gdziekolwiek i rób alarm. Zawsze możesz iść z dzieckiem do szpitala, tam napewno będzie jakaś siostra, która ci pomoże przez chwilę przypilnuje. Jak on się obudzi możesz mieć powtórkę z rozrywki. Jeśli nie chcesz tego zrobic dla siebie, zrób to dla dziecka - co z nim będzie, jak kiedyś twój oprawca źle trafi i zrobi ci poważniejszą krzywdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego nie pójdziesz z dzieckiem? Zakładam,że dziecko było w domu, gdy to się działo, widzi, że jesteś pobita...wiec niech teraz widzi, że można cos z tym robic, że nie trzeba się na to godzić...może dzieki temu samo w przyszłości uniknie takich sytuacji!!Jesli maszc córeczke, nie ucz jej jak być ofiarą...jesli synka...nie pokazuj,że przemoc uchodzi bezkarnie!!!Nawet bardzo małe dziecko wiele rozumie w takich sytuacjach...wiele zostaje w jego podswiadomości... Nie możesz pozwalać sie tak traktować!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el..ch
miałam znajomo, któej synek bił w przedszkolu koleżanki, bo tatuś tak robi... bardzo ciężkie chwile przeszli, zanim go wyleczyła, trwało to prawie 5 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobita.
Obdukcji mi odmowiono bo roi to lekarz rejonowy w dni powszednie, a policja chciala od razu zabierac go, balam sie tego, ze sie dziecko przestraszy :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el..ch
no i jak?? odezwij się, czy ci się cokolwiek udało załatwić. czego się bałaś?? Przecież dziecko prędzej, czy później załapie o co cho.., a jak ci odmówiono obdukcji, to powinnaś zarządać napisania o tym w np książeczce zdrowia, żebyś miała jakiś dowód, że tam byłaś. A jak masz aparat, to zrób sobie zdjęcia widocznych urazów, to też może być dowodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierze ze sie boisz, ze nie chcesz wyjsc z tym na zewnatrz - moze wstyd czy jeszcze cos innego, ze wolalabys zeby tak zostalo, minelo bez echa, bo chcesz wierzyc ze to tak naprawde sie nie stalo... Nie pozwalaj NIKOMU na przemoc! Rozumiesz! Nikt nie ma prawa podnosic reki na drugiego czlowieka - nie ma takiego powodu nawet (bo niektorzy tlumacza sie prowokacja czy zachowaniem i ze to ono bylo powodem ze stracili panowanie itp, czy tez wypity alkohol - jak ma problemy z opanowaniem czy piciem to niech idzie do psychiatry). Pamietaj - NIC nie jest powodem do przemocy i NIC jej nie tlumaczy. Ten kto uderzyl to szmata - dla mnie tyle wart jest taki czlowiek. Nie daj soba pomiatac! Ludzie, partner powinni Cie szanowac. Musisz im to dac do zrozumienia. Tutaj jest kilka dobrych rad od forumowiczow - zastosuj je. Pierwszy krok najtrudniejszy, znajdz moze kogos kto Cie wesprze psychicznie jesli samej tak Ci trudno cos z tym zrobic. Nie wstydz sie mowic o tym. To nie Twoja wina - zapamietaj to sobie, nawet jesli oprawca Ci to wmawia. Bicie nie jest wina bitego ale bijacego - jesli rozwazamy to w kategoriach \"winy\". Dlaczego na to powzolilas? Sprobuj to zanalizowac, dlaczego to sie stalo. Moze masz za soba historie przemocy w rodzinie? I pamietaj - cokolwiek by Ci wmawial - nie jestes temu winna. To on ma problemy ze soba. Jesli go kochasz - namow go zeby cos z tym zrobil bo tak nie mozna zyc. Doprowadzisz do tego ze stanie sie to chlebem powszednim i spusci Ci manto bo \"zupa bedzie za slona\" jesli puscisz mu to plazem. Niech wie ze machanie lapkami nie uchodzi na sucho. Jesli faktycznie byl to odosobniony przypadek po alkoholu - tym bardziej niech wie ze trzeba picie kontrolowac skoro ma takie odchyly. Tylko Ty mozesz cos z tym zrobic. Tylko i wylacznie Ty. Zycze Ci wiele sily, odwagi i nie pozwalaj na to nigdy i nikomu, pamietaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobita.
Witajcie, sory ze tak sie dlugo nie odzywalam, ale nia mialam czasu. Niedawno wrocilam od lekarzy, odsylaja mnie od jednego do drugiego, okazuje sie ze zrobienie obdukcji to problem. Ale juz znalazlam jednego i umowilam sie na jutro. Do aardvark: nie mialam jak uciec, oprawca trzymal mnie, wiezil i walil. To kat, jest chory psychicznie, bierze psychotropy, ale do tego pije alkohol i chyba to tez powoduje tak straszna agresje. Nie mam sily teraz pisac, mam oczy koloru sliwkowego, moze znacie skuteczne masci na siniaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobita.
Amant.. mozesz tu nie wchodzic? dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pobita??? kobieto ??? mile Ty masz lat??? masz dziecko i jesteś z fagasem który Cię bije????nie wstydzisz się że Twoje dziecko to ogląda???? czy Ty nie jestes masochistką... bo takie masz objawy!!!! facet Cię pierze po pysku... a TY jesteś happy???? może Ty powinnaś poddać się leczeniu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoza branzy
kobieto po raz pierwszy to sie zdarzylo. Ale masz racje, bardzo sie wstydze ze jestem z psychopata, bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el..ch
zabieraj się od niego, jak najszybciej możesz. Może do rodziców? Pewnie masz jakąś nieciekawą sytuację, skoro jeszcze tego nie zrobiłaś, ale zawsze lepsi nieciekawi rodzice, niż kat nad głową. A na siniaki zacznij jeść rutinoskorbin rutyna powoduje większą odporność naczynek. Nie znikną od tego, ale lepiej się będą goiły i w przyszłości będziesz na nie odporniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobita.
Teraz przez kilka dni go nie ma, mysle co robic. Dziekuje za wszystkie zyczliwe slowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el.......
pomyśl, najlepiej zwróć sie do rodziców, zawsze jakoś ci pomogą. Ja bym uciekła od niego, zanim tragedia sie stanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobita.
To jest niemozliwe, mieszkam 200 km od rodzicow, poza tym tutaj mam prace i to niezla. Nie zrezygnuje z tego dla tego smiecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość el.......
a moze jakiś wynajem? skoro nieźle zarabiasz? Napewno powinnaś się od niego odizolować. Jak w ogóle z ta policją wyszło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobita.
Jak poszlam do nich chcieli od razu ze mna jechac po niego, a ze dziecko bylo w domu to nie chcialam by sie przestraszylo poza tym on wyjezdzal w pon na tydzien i nie chcialam by to sie zmienilo, bo po wytrzezwialce przywiezliby go do domu, a tak mam tydzien bez niego. I oficjalny slad nie zostal, bo takie sa procedury ze zabieraja go. Wiem ze to zle, ale chcialam zeby wyjechal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
do POBITEJ Dziś dowiedziałam się o kobiecie która skarżyła się ludziom że mąż ją bije... narzekała i nic nie robiła t.z nie zgłaszała policji, nie była u prokuratora, ani nie robiła obdukcji. doszło do tego że ktoś tam znalazl ją pobitą i nieprzytomną w mieszkaniu wezwał pogotowie. Kobieta jest w szpitalu (po tygodniu odzyskała przytomność i jak to pielęgniarka określiła wszystkiego będzie musiała uczyć się....) Mąż jej na drugi dzięń po jej pobiciu powiesił się.... już jest po pogrzebie. A ona nic nie wie i zdana jestna łaskę lekarzy i rodziny..... NA CO CZEKASZ KOBIETO !!!! CO FUNDUJESZ DZIECKU!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobita.
Do powyzszego: dzialam, dzialam.. spokojnie. Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicita
ku przestrodze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nigdy nie skończy, zawsze tak będzie, mam podobną historię za sobą, to wszystko jest tak podobne, wiem co to znaczy. System nie działa,to nie amerykański film. Zawsze jest się samemu i tylko samemu można coś zrobić, co najwyżej przy pomocy instytucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobita.
przyznam Wam sie. tyle tu wpisow za , ktore dziekuje, ale należalo mi sie , okradlam go , z kieszeni mu wyplate zabralam bez jego wiedzy , a takze romansowalam z jego kolega z pracy. w sumie narobilam tyle zla a on tylko mnie dwa razy trzasnal. i nawet teraz tego zaluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pobita.
nawet dzieciak orzekl w przyplywie szczerosci , ze mi sie nalezalo , ze tata dobrze zrobil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co ci to
gdzie mieszkasz, pobita? w jakim mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amant, przeszedles samego siebie. Nie na te strone co myslisz. ...na druga.. Rozumiem, ze dla ciebie sumienie to ten cichy glosik, ktory wola ze ktos patrzy...hm? A tu anonimowosc...mozna sobie pozwalac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pobita❤️ Pozdrawiam. Nic dodac nic ujac. Przeczytaj pare razy co Ci napisla Aardvark. Aaardvark - pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwa pobita.
Weszlam tutaj i oczom nie wierze, podszywacz ma wyobraznie. Nie bylo zadnej kradziezy i dzieciak nic takiego nie powiedzial. U mnie sprawa wyglada tak ze pozew jest w sadzie, bierzemy rozwod oraz jest sprawa w prokuraturze o znecanie. Mimo to maz nadal grozi ze zrobi ze mna to czy tamto. Dziekuje za wpis Present bywalczyni kultowego topiku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUKUKUKU
KU PRZESTRODZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×