Oznaki zdrady faceta, z którym jestem na odległość

Pytanie jak powyzej...

NIEODZYWA SIE DO CIEBIE POZA TYM WIELKIE CHWDP MU

Nie pisze, nie dzwoni, w rozmowach raczej oschły, to się wyczuwa...

a jesli z nim rozmawiam , i jest mily dla mnie i nazywa mnei pieszczotliwie...to tez moze ozn ze zdradza?

Napisz kiedy dokładnie się urodził to stwierdzę czy ma skłonność do zdrady;).

chyba nie sadzisz ze facet zyje bez seksu???

:):):) Amant wszech czasów...a to sie sprawdza, ta Twoja metoda?? :P

własnie to bardzo mnie zastanawia, tymbardziej ze On ma wielkie potrzeby seksualne...

To ze jest miły dla ciebie wcale nie musi oznaczać że jest wierny, sądząc po twoim pytaniu masz chyba jakjakieś podejrzenia, że coś jest nie tak bo nie pytałabyś się. Ale mogę się mylić, to jak jest naprawdę wie tylko on...

nei dzwoni, nie pisze, tzn bardzo rzadko. Nie widzielismy sie juz 2 miesiace, mimo ze dzieli nas tylko 200km. Ciagle jakies wymówki. Tak mam podejrzenia, bo wczesniej bylo inaczej

No tak ta odległośc, przerabiałam to i z własnego doświadczenia moje przypuszczenia sprawdziły się, miał kogoś, przestał dzwonić, w końcu sama zadzwoniłam i zapytałam wprost czy ma kogoś. Przyznał się, że ma ale zależy mu też na mnie. Skończyłam ten związek, bo to nie miało sensu skoro on tak do tego podszedł. W sumie byliśmy dziećmi, bo mieliśmy po 16 lat, to gdzie tu dojrzałość u męzczyzny. Zapytaj go , bo pieknymi słówkami on może tak cię dłuuuugo karmić. Faceci lubią być mili, nawet jak mają kogoś na boku, a to dlatego, że otwieraja sobie W RAZIE CZEGO (niepowodzenia z inną) furtkę do ciebie, żeby mieć do kogo wrócić i dlatego boją się powiedzieć wprost że \"to koniec\". Ja mam nadzieję, że się mylę ale skoro coraz rzadziej dzwoni to sama widzisz że coś jest nie tak,bo gdyby mu zależało to bardzo często by to robił. Życzę powodzenia :)

Ania77, pytalam juz wiele razy..Mowil, ze nie! Zapytalam Go tez niedawno..ze jesli jego czyny oznaczaja , ze to koniec, to ma okazje mi to powiedziec..przez telefon...to stwierdzil ze chyba mam zly dzien. Tlumaczy sie jakimis problemami w pracy, o ktorych nie chce mówic, zeby mnie dodatkowo nie martiwc. Ale to wszystko podejrzanie wyglada..

asia77..sorki:)

Moja jest pewna.Najchętniej zdradzają faceci z księżycem a także wenus ok 14 stopni w znaku wodnika i lwa a także ok 2 stopni w znaku lwa;).Ale dat nie sprawdzałem bo mi się nie chciało:P.

faceci z ksiezycem..?

amant, nie badź taki, sprawdź mi, tak ślicznie proszę - 31. 11. 77

Karolino, ja Ci powróżę, podaj proszę pytanie

A co to za data?

To data z kalendarza Majów

pewien słodki drań przestał wczoraj dzwonić :( oszaleję przez niego to jego data urodzenia

pytajaca skoro to tylko 200 km to Typojedz do niego

moja data to 06. 12. 78 jakby ktoś pytał ;) wiedźmo z nieba mi spadłaś, bo ta niepewnośc aż fizycznie boli...

bardzo bym chciała...ale ja tez nie moge wszystkiego rzucic.. ..a pozatym...mam pojechac by go sprawdzic?? przyłapac..??

Oooo, to na pewno dostaniesz prezent w kapciu :P

dzis odebrałam od niego wirtualną kartkę z podpisem, ze jest moim prezentem.... pytanie brzmi: czy znajdę moja drugą połowkę? a moze on nią jest??

pytająca........przepraszam, ze sie wkreciłam do twojego topicku

karolino, na to pytanie najpewniej odpowie Ci Twoje serce i czas. Pozdrawiam

no to mi powróżyłaś :D:D:D ale i tak dzięki, potrzebowałam by ktos się pochylił nad moją osobą pozdrawiam!!

:-)

Pytająca_83 - witam eh...........z tego co piszesz to....sama nie wiem,sporadycznie dzowni do ciebie itp,ale z drugiej strony nie przyznaje sie do zdrady tlytko niby ma jakies klopoty w pracy............a moze jakies ma i nie hcce cie nimi martwic???? a moze w ogole nie ma tej roboty i nie chce sie przyznac do porazki :( Wszystko jest mozliwe........ 200 kilosow jest od Ciebie czyli w polsce pracuje wiec..........sama mozesz do niego dzownic........albo jedz do Niego........nie wiem,za malo szczegolow napisalas no i ile jestescie ze soba,to tez ma znaczenie. Amant Wszech Czasów k.awaryjna - hehe ciekawa jest ta twoja metoda ale cio tam ,data mojego mena 20.08.1982.............i co ty na to?;) pozdrawiam @ll