Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciapa

głupie prezenty dla chrześniaków!!!

Polecane posty

Gość ciapa

Po cholerę kupować chrześniakom prezenty na Mikołajki i podobne święta!!!!!!!!!! Mają jedostawać tylko na chrzest,roczek, komunię i wesele!!!!!!!!!! Ci to już pisali że to bezsens mają rację!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co ty, to zależy od sytuacji. Moi rodzice chrzestni są wspaniałą, skromną rodzinką, mają 2 dzieci i pewnie mnóstwo wydatków, czułabym się niezręcznie, gdyby mieli chrześniaka przy każdej okazji, jak piszesz, obsypywać prezentami. Wiem jednak, że nikt nie zająłby się moim dzieckiem lepiej, gdyby nas zabrakło. I o takich rodziców chodzi. Są też tacy, którzy uwielbiają rozpieszczać małe dzieci, mają ku temu warunki i nie powinno im się tego zabraniać. Oczywiście nie są lepsi ani gorsi, ale mają taki styl bycia i jest to zaletą. Albo np. mieszkają blisko, często się widują i zwyczajnie chcą kupować, bo to lubią, bo czasem wolą wydać na dziecko niż siebie. Ale napewno nie mają takiego obowiązku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciapa - a masz chrześniaka???? Jeśli tak to jak nie chcesz to nie dawaj. To nie jest obowiązek. Z drugiej strony, jeśli ktoś ma na to ochotę żeby swojeo chrześniaka obdarować prezentem to co ci do tego. Ja mam 3 chrzesnaków i bez wyjątku każdy coś dostanie na gwiazdkę. I tego nikt i nic nie zmieni!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym napisalas 2 topiki o tym samym temacie w odstepie kilku minut. Po co?? To, ze nie mozesz znalezc poparcia dla swojej tezy to nie znaczy, ze musisz nasz zarzucac tym tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim chrześniakiem jest dziecko mojej siostry, nie pójdę do nich z gołymi rękami, bo tak nie wpada. Oczywiście nie daje prezentu za każdym razem kiedy ich odwiedzam, ale czekoladę w torebce zawsze noszę. Spędzamy Wigilię razem z siostrą i rodzicami, obdarowujemy się prezentami. Miałabym dla wszystkich kupić prezenty, a chrześniaka ominąć? Nie twierdzę, że to mają być drogie, wyszukane prezenty. Mój chrześniak raczej nigdy nie dostanie ode mnie komórki, ani laptopa, ponieważ sama mam dziecko i wolę jej kupować tak drogie prezenty, ale nie popadajmy w skrajności, na tego pluszaka i torebkę ze słodyczami, raczej większość z nas stać, a dziecko się naprawdę ucieszy. Decydując się na bycie matką chrzestną, trzeba się liczyć z wydatkami. Jak byłam mała, lubiłam moją chrzestną, bo była dla mnie miła i serdeczna, ale jeszcze bardziej lubiłam prezenty, które od niej dostawałam. Poza tym urodziny, święta, Wielkanoc, chrzciny, Pierwsza komunia, ślub, to są naprawdę ważne uroczystości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciapę zatkało bo nikt jej nie poparł :-P Niezdecydowana mama - masz rację zostając chrzestną trzeba się liczyć z wydatkami, wiadomo nikt nas do niczego nie zmusza ale to są tylko dzieci i dlatego miło sie patrzy gdy sie cieszą, jak im się sprawia radość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupoty głupoty
Idź, autorko trzeba sie bylo wogole nie zgadzac na bycie chrzesna. Mój syn ma taką pindę za chrzesną - ani nie zadzwoni ani prezentu nie da - nieważne czy święta czy urodziny. jakby jej nie było. Wątpię, czy będzie chciał ją zaprosić na wesele jak dorośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapa
Po pierwsze-musiałam trochę srpwokować bo inaczej nikt by nie odpowiedział na mój topik! Po drugie - mam chrześniaka mardzo małego:) i do piero miał chrzest i dostał prezent! Mieszkamy w miarę blisko więc będę Go odwiedzać i zawsze coś ode mnie dostanie ( grzechotkę, deserek, potem słodycze) Po trzecie- chciałam się dowiedzieć czy Wy dajecie swoim chrześniakom prezenty: Mikołaj Choinka,Zajączek? Ja mam ten problem że Mąż też ma chrześniaczkę która ma 2 siostry też małe i nie wiem jak sie zachować w takiej sytuacji?! Dlaczego ponieważ spotykamy się u Teściów i tam będzie 4 dzieci i oni te prezenty tam wkąłdają pod choinkę czyli wychodzi na to że My dla całej czwórki też musimy kupić im łatwo zrobić prezent bo My mamy jednego syna więc kupują tylko dla niego tylko nikt nie patrzy na to wszystko z naszej strony!!! Dlatego chciałam zobaczyć Wasze opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupoty głupoty
Chrześniaczce zabawkę, siostrom - mikołaje z czekolady :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapa
PRZEPRASZAM ZA BŁĘDY -ALE TRUDNO PISAĆ LEWĄ REKĄ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapa
Paulka123 czyli mówisz że tylko dla chrzesniaczki męża i jej siostrom/ Tylkoco kupić prawie 8 letniej dziewczynce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupoty głupoty
książkę oczywiście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapa
Książka - dobry pomysł tylko co się czyta jak się ma 8 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciapa
Paulka 123 książka dobra rzecz ale chyba bardziej sprawiedliwe będzie to co proponujesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciapa----> moja siostra na szczęście ma tylko jedno dziecko, ale gdybym była na Twoim miejscu niestety kupiłabym prezenty również dla pozostałych dzieci. Chrzestny mojej siostry nigdy za mną nie przepadał (obopulna \"sympatia\") i często wpadał do siostry z prezentami, kupował jej ciuszki, zabawki, a dla mnie tylko czekoladę, ale na święta obie dostawałyśmy od niego fajne prezenty. Na szczęście moja siostra ma dobry charakter i dzieliła się ze mną tym co od niego dostała, tak żeby nie było mi przykro. Jeśli chodzi o 8-latkę, ja w wieku 8 lat czytałam już Anię z Zielonego Wzgórza, także polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satine...
U mnie jest podobna sytuacja co u ciapy, Ja ma jedno dziecko a męża brat troje, z tego jedno jest chrzesniakiem mojego męża. I teraz zaczyna sie zabawa, bo te dzieci nie zadowola sie byle czym, wiec trzeba kupić jakiś porządny prezent, i to mnie najbardziej wnerwia. Co ztego że oni mojemu synkowi kupia też fajny prezent, jak kupią jeden, a ja musze trzy, to jeszcze nic. Bratowa zawsze kupuje prezenty tez nam ( nie wiem po jaka cholerę ) wiec i my musimy kupic im, co jest bez sensu. Kiedys zwróciłam jej uwagę że w tym roku wolałabym kupić prezent mojemu mężowi, i żebysmy sobie nie upowali prezentów, tylko ona swojemu mężowi a ja swojemu, a ona mi na to że ona zawsze kupuje prezent i swojemu mężowi i nam,i ze jak nie chcę dac im prezentu to nie musze, ona i tak dla nas kupi, bo to sa swieta rodzinne. Tylko że mi kuźwa niestety juz nie starcza kasy na prezent dla mojego męża bo muszę kupic im. I kółko sie zamyka. A to sa tylko oni, oprócz nich mam trzech chrześniaków ze swojej rodziny, i kula w łeb co roku normalnie. Kiedys wyjadę na całe swięta w góry i będę miała święty spokój, We wszystkim musi byc jakiś rozsądek, niestety u mnie w rodzinie go nie ma :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość satine...
Dodam że oni maja naprawdę kupe kasy i im to wsio ryba, my źle nie żyjemy, ale jak sie zbierze wszystkie wydatki grudniowe to wychodzi naprawdę dużo kasy, i niestety zawsze nam brakuje :-( Ale co ich to obchodzi. W każdym razie sprawiaja że nielubię juz świąt :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikap
Satine ,widzę że też masz ten sam problem tylko u Ciebia dochodzi szwagierka:P U mnie jest jeszcze taki problem że ja jak coś kupuje to się to nie rozwali za 2 godziny a oni kupuja samochody na targu i ten ostatni dosłownie wytrzymał 2 godziy .......teraz myślicie liczy się gest no nie do d..y z takim gestem że dziecko Ci mówi że chce się bawić tylko że zabawka się zepsuła:( To ja CIAPA ale "Ktoś" mi zabrał ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulka wiesz już co będziesz miała??:) Prezenty się daje dziecom :P i koniec kropka....nie wyobrażam sobie nie dać takim bobasom prezentó...dzisiaj mamy Mikołaja w domu i mam pół pokoju zawalony prezentami...i nawet chrzestnym mojego dziecka kupiłam prezent:P Bombonierkę no ale liczy się sam fakt pamiętania o nich....;) Ale jakby nic nie kupili moim dzieciom świat by się nie zawalił...najwyżej zjebe by dostali ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Satine ---> Ja na prezenty świąteczne odkładam cały rok:P Co miesiąc odkładam małą sumkę- czasem tylko 20 zł i wtedy w grudniu nie mam problemów z prezentami. Gorzej z pomysłami na prezenty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mną nigdy nie interesowali sie
rodzice chrzestni.mam chrześnice której tylko czasami daje prezenty na mikołaja lub na gwiazdkę.Wiem że im ciężko ale mi też nie jest łatwo.Gdy byłam za granicą to kupiłam małej prezent na gwiazdkę a tak...to nie daję.Mieszkamy w innym mieście i nie mamy ze sobą kontaktu. Myślę że dawanie prezentów na każdą okazję jest niestosowne.Gdyby mieszkali niedaleko mnie to zawsze jakąś przysłowiową czekoladę mogłabym dac a tak... mojego synka chrzesny jest moim szwagrem a ciężko mu wyłożyc kasę nawet na urodziny.odprawiałam urodziny to dał mu 50 zł. Myślę że albo daje prezent a jak kasę to ze stówkę mógł dac.Uważam tak tylko dlatego że jest on jego bliskim wujkiem nie mającym rodziny(żony i dziecka) a pracuje i zarabia nie małe pieniądze które (przepraszam za słownictwo) rozpieprza na alkohol. Nie chciałabym mie takiego męża który mając 30 lat nie ma ani grosza odłożonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam jestem chrzesna matka corki kuzyna ktory tak sie sklada jest chrzestnym mojej corki, i oni i my obchodzimy te same okazjie czyli urodziny, dzien dziecka, gwiazdke. Nie obchodzimy zajaczka ani imienin bo w tym okresie akurat sie nie spotykamy mimo ze mieszkamy w tym samym miescie. Prezent gwiazdkowy jest w granicach 70zl, urodzinowy ok 50 natomiast na dzien dziecka tak ok 30, trzymamy sie tych granic bo po prostu jest nam latwiej, ani oni ani my nie jestesmy jakos tam super sytuowani by moc wykladac duze pianiazki dlatego zszokowala mnie postawa osoby spod nikcu \"mnia nigdy nie interesowali sie\". chrzestnym nie jest sie po to by dawac kase!!!! aha moja chrzesniaczka ma 2 starszych braci, jeden juz skonczyl 18lat wiec prezenty sie skonczyly ale drugi jest w gimnazjum takze dostanie czekolade jakas duza :) jak chlopcy byli mali to tez zawsze cos dostawali drobnego zeby nie bylo im przykro ze siostra cos ma oni nic. aha maz ma chrzesniaka u swojej rodzonej siostry tyle ze z nia widujemy sie sporadycznie rzadziej nawet niz raz do roku, nie utrzymujemy z nimi kontaktow a oni z nami, jego chrzesniak dostaje raz w roku prezent ktory z reguly zostawiamy u tesciow pod choinka, od nich nasza corka nie dostala jeszcze nic (no chyba ze na chrzciny) i my tego nie oczekujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mną nigdy nie interesowali sie
Ja uwielbiam dawac prezenty,zawsze cieszę sie jak mogę sprawic komus radośc.Szkoda że nie zawsze mnie na nie stac.Ale nie w tym rzecz. Mam żal do moich chrzesnych że się mną nie interesowali ale nie chodzi tu o rzeczy materialne ale o błachostki dla kogoś a dla mnie coś cennego - otóż zwykła kartka na świeta lub na urodziny -pamięc.Ja przynajmniej do swojej chrześnicy dzwonię w dniu jej urodzin pamiętam. Co do szwagra-chrzesnego mojego synka -to już inna historia.Jestem zła że wogóle nie zainteresuje się swoim chrześniakiem a na jego urodziny nie przyszedłby gdyby go nie wyciągła jego mama.Na dodatek synek chciał dosta na urodziny autko na pilota które kosztuje 80 zł.Obiecał mu je kupi a jak przyszło co do czego to dał mu 50 zł i miał wszystko gdzieś.Synek nie chciał pieniędzy,nawet mu powiedział że ich nie chce że on chce autko.Autka na razie nie ma bo nie mamy z czego mu dołoży.Mam nadzieję że kupimy mu pod choinkę i będzie szczęśliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×