Romeo i Julia w policyjnych mundurach...

Wyskoczyli sobie na weekend za miasto, może na działeczke jednego z nich, w planie ognisko, sexik przy siwecach. Jeszcze o 3 robili ostatnie zakupy na te dwa dni, musili przecież zakupić prowiant, piwo, ciastka no i gumki... No i hyc... A tu cała polska szuka. Żona sie dowie, mąż się dowie :O - taka jest cena za niewierność :P. Odechce im się. Miało być po cichu :P.

ze taki wlasnie byl "scenariusz"? czy cos juz o nich w ogole wiadomo?

hej tez sobie tak pomyslalam:P ale z drugiej strony dzis nic nie wiadomo zeby nic zlego z tego nie wyszlo

Nie ale możliwe... Odwozili jakiegoś dyrektorka, no a potem droga powrotna, przecież kto ich sprawdzi kiedy i jak długo wracali, to sobie sami zrobili wolne. A że miłość zamracza normalny sposób myślenia, zapomnieli, ze ... będą ich szukać... A teraz helikoptery, poszukiwania...a tamci kombinują pewnie teraz co zrobić, bo nawazyli sobie piwa :P.

no wlasnie ja tez w pierwszej chwili pomyslalam ze zaplanowali ten wypad ,ale ostatnia wiadomosc o nich slyszalam w dzien dobry tvn wiec zastanawiam sie czy do tej pory wiadomo cos wiecej o nich

Ja zakładam, ze to ta wersja nie ch bedzie, lepiej to niż żeby im się coś stało :O...

nie mieszkam w polsce i nie weim o co chodzi?????????????????

Zobaczymy jutro. Podobno oboje mają w poniedziałek rano zmianę.

http://www.onet.pl/

jo widziala jak une te medyki ich porwaly na podroby [ serce i nerki]

Dokładnie tak, KGP powinni szukać w odległości 6 km od trasy dużego domu w budowie w lesie z czerwonej cegły z dachem odeskowanym i papą przykryty , bez okien podpiwniczony jest i w dużej piwnicy sala w szkle i glazurze, wygląda jak sala szpitalna na leśnej łące jest lądowisko dla helikopterów , światła pod darnią są zimne jakby halogenowe

:O