Rozwiązanie umowy o pracę na czas określony

Jestem zatrudniona na czas określony do końca września 2007. Gdybym chciała rozwiązać taką umowę z powodu znalezienia lepszej pracy, to jaki czas wypowiedzenia mnie obowiązuje? Dodam, że jest to druga umowa z tym samym pracodawcą, pierwsza była na okres próbny- 3miesiące.

Tutaj sprawdź: http://www.kodeks-pracy.com.pl/

i wylacznie

Jezeli w umowie zawartej na czas okreslony strony przewidzialy dopuszczalnosc wczesniejszego rozwiazania umowy, moze to nastapic trylko za 2-tygodniowym wypowiedzeniem. Z zasady umowy na czas okreslony nie podlegaja wypowiedzeniu.

Czyli co, jeżeli w umowie nie mam wzmianki o dopuszczalności wczesniejszego rozwiązania umowy, to nie mogę takiej umowy rozwiązać?

Jesli nie masz w umowie (na czas określony) zaznaczonego okresu wypowiedenia, to nie podlega ona wypowiedeniu. Ale może za porozumieniem stron ?

Do autorki idź do szefa i powiedz ze chciałabyś rozwiązać umowe na mocy porozumienia stron. co do wypowiedzenia jesli umowa jest zawarta na okres dluższy niż 6 miesiecy a z tego co napisalas to tak wynika to w umowie czasami możesz miec napisany okres wypowiedzenia. Możesz jeszcze tak zrobić: jeśli nie masz klauzuli w umowie o 2 tygodniowym wypowiedzeniu to porozmawiaj z pracodawca, że taka klauzule chcialabys umieścić w umowie, może zgodziłby się na taki wariant bo zastrzeżenie 2-tygodniowego okresu wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas określony dłuższy niż 6 miesięcy może mieć miejsce zarówno w momencie zawierania takiej umowy, jak i w czasie jej trwania, tylko musiało by się to odbyć za obopulnym porozumieniem stron.

Ufff, mam dopisek o trybie wypowiedzenia :) Jestem jedynym pracownikiem swojego pracodawcy, więc gdyby nie to , to pewnie musiałabym pracować u niego do końca umowy, ale swoją drogą, to chyba nie mógłby mnie zmusić do tego?

...żeby ci płacił wynagrodzenie za pracę? Przecież to jest w umowie.

gdyby nie zgodził sie na rozwiązanie umowy za porozumieniem stron to bylabys zmuszona tam do konca pracować, no chyba ze jego firma by upadla wcześniej, ale na cale szczescie masz ta klauzule o wypowiedzeniu i sie ciesz :)

Pracuję od 02.11.2006, umowa kończy się w 07.2007. Jest to umowa na wykonanie projektu (kończy się wraz z zakończeniem projektu), ale oprócz tego mam też przypisane stanowisko w ramach innego projektu (zagmatwane?). Raz jeszcze: Umowa na 2/3 etatu. Pierwsza 1/3 z projektu kończącego się w lipcu 2007 (do tej daty mam umowę). Drugie 2/3 etatu z innego projektu, który jako tako kończy się w kwietniu 2008. W umowie brak jest klauzuli o wcześniejszym jej zakończeniu, ale mam dostać także aneks do niej. Zastanawiam się czy nie "poprosić" o umieszczenie w nim takiej klauzuli. Obawiam się tylko jak to może zostac odebrane. Z pracy zadowolona nie jestem, bo już na samym początku kilka kłamstw. Gdyby nie to, że za coś muszę opłacić studia, w ogóle bym tej pracy nie podjęła. Zastanawiam się czy można podciągnąć tę umowę pod przepis dopuszczający wcześniejsze rozwiązanie gdy jest to umowa na wykonanie jakiegoś projektu. Gdyby tyczyło się to jednej 1/3 to sprawa byłaby prosta, natomiast druga 1/3 trochę przeszkadza. Mogę prosić o umieszczenie takiej klauzuli w aneksie? I czy mogę nie zgadzać się na podpisanie aneksu w przypadku, gdy podpisałam już umowę (twki wniej tekst o tym, że aneks jest jej integralną częścią)??? I jak ewentualnie przekonać szefa do umieszczenia kaluzuli w umowie? A jeśli się nie zgodzi i nie zgodzi się też na rozwiązanie za porozumieniem stron, a ja odejde, to co mi wówczas grozi?

tylko napisz czy to jest umowa o prace czy o umowa zlecenie??

a tak jeszcze jedno jest to projekt, który możesz wykonać przed terminem 07.2007? aha i czego mialby dotyczyc ten aneks? tego drugiego projektu?

Mam jeszcze jedno pytanko: Okres wypowiedzenia wynosi 14 dni, ale chodzi tu wyłącznie o dni robocze, czy w sumie 14 dni? Dziękuję za dotychczasowe rady :)

Nikt nie wie???

Kompletnie nikt????

14 dni po kolei. wszystkie.

i istnieje jeszcze jeden element zwiazku z wypowiedzeniem bo to nie jest tak ze dzis zaniesiesz wypowiedzenie i od np o jutra liczy się te 14 dni. Istnieje taka zasada ze tydzień zawsze kończy się w sobotę, a miesiąc w ostatnim jego dniu. I chodzi tu oto ze jak np. złożysz wypowiedzenie w środe i ma np trwac tydzień to i tak musisz pracowac do soboty. Przy miesieczynych wypowiedzieniach jest tak ze jesli złozy sie w srodku miesiaca i ma trwać miesiąc, to zakończy się z końcem następnego miesiąca i będzie de facto trwało półtora miesiąca.

Czyli jak złożę wymówienie 14 grudnia (czwartek) i ma trwać 14 dni to do końca miesiąca jestem wolna, tak?

nie nie, to nie jest tak w czasie wypowiedzienia chodzisz normalnie do pracy tylko ze jak dasz je czwartek 14-stego do odliczasz te 14dni ale liczac od niedzieli 17 grudnia 1 dzien wypowiedzenia i z tego wynika ze musisz przepracowac do 29 grudnia chyba ze masz soboty pracujace to do 30 grudnia. ale np mojej kolezance szef nie kazał chodzic do pracy w okresie wypowiedznia, taka jego dobra wola i tylko przyjsc po świadectwo pracy, ale znajac zycie pewnie bedzie kazal ci chodzic

No na pewno będę musiała chodzić, bo jestem jedynym pracownikiem i mój szef będzie musiał sobie kogoś nowego znaleźć. Dzięki za radę :)