dieta dla dziewczyn 50kg-65kg Pulchnym wstep wzbroniony

Witajcie dziewczyny.Widze, ze troszke sie nas nazbieralo.Mam nadzieje, ze wszystkie bedziemy tak wytrwale i zdeterminowane jak teraz.?Jestem juz po sniadaniu, oczywiscie niskokalorycznym.Teraz pije kawke.A na 14 do pracy.Musze sie jakos przestawic, bo ostatnio jadlam o niewlasciwych porach.Pracuje od 14 do 19 i najbardziej glodna jestem jak przychodze z pracy.Wtedy odgrzewam sobie obiad a to najwiekszy blad.Od dzisiaj koniec z jedzeniem wieczorem.Zabieram do pracy jablko i jakas kanapke zeby zjesc sobie wczesniej a nie po przyjsciu do domu.A jak u was dzewczyny rozpoczal sie pierwszy dzien dietki? Pozdrawiam

dziewczyny co myślicie o guaranie jako pomocnym środku w walce o ładniejszą sylwetkę? zastanawiam się nad kupnem również ze względu za zblizającą się sesję. słyszałyście może coś o jej odchudzających właściwościach?

bardzo chetnie sie przylacze mam 176 i waze 60 kg...ktos powie ze to idealnie ale nie nie ja chce schudnac 5kg.... to jak OD CZEGO PROPONUJECIE ZACZAC....??

to ja tez. wczoraj wazylam 51 ,zjadlam duzo wypilam 6 litrow i dzisiaj mialam rano 54.. wiec jestem na warzywno owocowej

oczywiscie nie jest to tluszcz..bo tak sie przytyc nie da ale do 49 brakuje i tak.

mg ja zaczynałam od ograniczenia ilości jedzenia na talerzu;)zamiast na dużym talerzu jadłam na małym:) Piłam wode mineralną na początku w ilości 1 litra dziennie,potem coraz więcdj teraz piję 2-3 l.Na początku woda mi nie smakowała:P wcześniej pilam napoje gazowane kubusie itp:P zaczęłam też ćwiczyć wieczorami ale nie się forsować spacery itp:) i kiedy przyzwyczaiłam cialo i organizm do troszkę większego wysiłku zapisałam się na aerobik.na początku miałam opory i to starszne:(zapisałam się do grupy dla pań starszych:P i z zazdrością patrzylam na nie,które bez problemu wykonywały wszystkie ćwiczenia ale potem już nadążałam:) aaa i zmieniłam chlebek na razowy.nie pszenny itp.Ponoć razowy ma niski indeks glikemiczny:) powodzenia:)

od pasa w górę szczupła( ale nie chuda, biust 70 B) ;) od pasa w dół znacznie gorzej :( głownie uda:( no i cellulit :(

hej mam 23 lata, 163 cm wzrostu cellulit (przez nadmiar slodyczy i brak ruchu) i brzuszek ktory mnie wkur*** od dziś sport i dieta, zdrowa, nie głoduję, jem ponad 1000 kcal, 1000 kcal to dla mnie przymieranie głodem ;) skoro moja zapotrzebowanie wynosi ok 2200 kcal to jak będę jeść ok 1400 kcal powinno być cudnie ostatnimi ms jadlam ok 3 tys no i nie cwiczylam Jak sie robi emotikony ? Nigdy nie potrafie

O udalo sie :D

no to witamy:D

Wreszcie topic dla mnie :) Obecnie waże 62,5 wzr 174 i dążę do 56. Kiedyś bylam wieksza - 77 ale dzieki diecie 1000kcal i metodzie niełaczenia (bialek z weglowodanami) schudlam kilkanascie kg (w ciagu kilku mies), no a teraz musze się jeszcze troche udoskonalic, moje sposoby to: panowanie nad wieczornym obżeraniem sie - to niestety moja zmora duzo płynów - zwlaszcza wody min. zero fast foodow jesli jakies ciasto lub pieczywo to tylko do poludnia a nie wieczorem ruch: min. półgodzinny spacer, 30min krecenia biodrami a\'la hula hop, 3 razy w tyg 30min Pilatesu (Pilatesa? nie wiem, jak to sie odmienia :P) acha, mam 24 lata, powodzenia wszystkim :)

Ja mam 23 lata i mam 59 kg przy typowym wzroscie 165... marze o 55! Uda sie do swiat? Uda sie!!! Chociaz na swietach pofolguje bo nie zdolam odmowic tym pysznosciom... ale to bedzie potem;)

Dziewczyny czas na podsumowanie pierwszego dnia diety.Mam nadzieje,ze jakos przezylyscie :) Ja pierwsze kilka dni przyzwyczajam powoli organizm do mniejszej ilosci jedzenia i to jest najtrudniejszy moment.Czuje lekki glod, ale ten stan potrwa tydzien a potem bedzie juz latwiej.Oczywiscie caly czas potrzebna jest nam silna wola :) Po przyjsciu z pracy wieczorem nie rzucilam sie dzisiaj do odgrzewania obiadu ( jak to ostatnio bywalo) tylko zjadlam jablko.

Cos mi sie wydaje, ze zostane sama.A tyle bylo chetnych.Zrezygnowalyscie dziewczyny? Ja sie nie poddaje :)

Ja tez sie nie poddaje Zjedzone 1200 kcal, dlugi spacer, zdrowo Jutro bedzie lepiej, bo beda cwiczenia

ALE SIE CIESZE :)))) Dziewczyny ale nas sie tu zebralo, nie nadazam z czytaniem postow :))) Sorki ze dopiero teraz, ale caly dzien mialam urwanie glowy, ale nie ma tego zlego co by na lepsze nie wyszlo, od tego biegania to na pewno mnustwo kalorii stracilam :) Dziewczyny dzisiaj juz sie nie moglam doczekac kiedy zasiade przed komputerem i podziele sie z wami moimi nowymi pomyslami. Po pierwsze to od siedzenia przed komputerem na pewno nie schudniemy dlatego zalecam skrocenie czasu jaki spedzamy przed monitorem. Po drugie zanim wejdziemy tutaj na nasze forum, proponuje serie brzuszkow, przysiadow i wymachow nogami. Jak to zrobimy to dopiero mozemy wejsc na komputer i sprawdzic nowe posty-motywujace?????? No i oczywiscie zanim odpowiemy na posty musimy napisac ile serii brzuszkow itp zrobilysmy przed chwila zanim weszlysmy na komputer ( bedziemy wowczas sprawdzac jak nam wychodza nasze postepy) :))) Po trzecie mysle ze moglabym zalozyc tabelke z naszymi wynikami odchudzania. Potrzebowalabym od kazdej dziewczyny dane: waga wyjsciowa, waga obecna, waga docelowa, wiek, wzrost, moze zeby bylo milo to rowniez z jakiego miasta jestescie, ale to opcjonalnie. Bedziemy sie wazyly co tydzien o tej samej porze, ja bede umieszczala uaktualnione dane w tabelce. Co myslicie na temat moich pomyslow??? CASH AND CARRY Ja cie dobrze rozumiem. Bardzo sie ciesze ze znalazlas sposob na swoj organizm. Tak jak mowilam kazdy jest inny. Jednemu pomoze to co tobie, a innemu nie. AGAIS Gratuluje poprzedniego ubytku wagi-27kg to nie lada wyczyn. To juz swiadczy jestes dziewczyna o silnej woli i wytrwalosci. Wszystkie powinnysmy brac z ciebie przyklad KARIMATKA Jasne, ze razem razniej. Damy rade :) Jak tam terapia oszukiwania woda zoladka??? U mnie dziala, a u ciebie? TYSKA Twoja wiedza na temat odchudzania i dietetyki bardzo nam sie tutaj przyda. Jezeli masz jakies ciekawe porady to czekamy z niecierpliwoscia aby o nich poczytac. Wielkie gratulacje-12 kg to nie lada wyczyn. Moze napiszesz jakie to uczucie wcisnac sie w spodnie ktore sa kilka numerow mniejsze :) DOMILKA20 Przylaczaj sie juz dzis-nie ma na co zwlekac. Ja tez planuje schudnac do maja, tak wiec obie mamy ten sam cel!!! 10kg mniej w pol roku to calkiem realne-wyobraz sobie tylko jak idziesz w wakacje na plaze i nie wstydzisz sie wyskoczyc w stroju kompielowym. A krutsza spudniczka, przy chudszych nogach-wierz mi, ze jak bedziesz miala 10kg mniej to bedziesz sie tak sobie podobala w odbiciu lustrzanym, ze bedziesz sie chciala sama ze soba umowic na randke:) !!! ESCAPE To dopiero 2 mce, nie trac motywacji-nic nie przychodzi od razu. Moze ty tego nie dostrzegasz, twoja rodzina, oraz znajomi ktorzy widza cie na codzien. Ale ci ktorzy widzieli cie 2 mce temu po raz ostatni i zobacza cie teraz to na pewno beda widzieli duze zmiany. Nie slyszalam o tym srodku wspomagajacym odchudzanie i nawet nie chce tego szukac bo nie wierze w te wszystkie diety i srodki \"cud\". Wszystko wraca z nawiazka predzej czy pozniej. Jedyne co stosuje to czasami popijam czerwona herbatke zeby pobudzic przemiane materii podczas odchudzania. Ps ostatnio przeczytalam taki kawal: Idzie baba do lekarza. Panie doktorze, zna pan jakis srodek zebym szybko schudla? Tak odpowiada doktor, plaster. Baba na to: a co sie robi z tym plastrem???. Na to lekarz: zakleja sie usta. :))))) AGATENIS To nie jest regula, ze zeby dobrze wygladac trzeba malo wazyc. Wazne jest jak ma sie uksztaltowana sylwetke :) Moze wiecej wazysz, ale wygladasz lepiej od tych ktore waza mniej, bo masz ladnie zaznaczone miesnie. Masz racje, czesto to miesnie duzo waza wiec odlicz sobie w glowie ze 3-4kg :) Sportowcy maja inne wymagania kaloryczne, niestety nie znam sie na tym, ale mozesz zapytac TYSKE, ona lub jej dziadek znaja sie pewnie na tym lepiej. KAMILKA22 Regularne posilki o tych samych porach to baaaaardzo wazny punkt w odchudzaniu. Bez tego w moim przypadku to ani rusz. Zaobserwowalam na swoim przykladzie ze 2tyg z nieregularnymi posilkami ( mimo ze nie kalorycznymi) to waga od razu idzie w gore. Sprobuj znalesc jakis sposob na regularne odzywianie. MG Zacznij od ograniczenia porcji zywieniowych, zastapienia napojow kolorowych i gazowanych-wodą, precz z fastfoodami, slodyczami ( chociaz raz w tygodniu kostka czekolady jest wskazana), wyeliminowac cukier i smietanke do kawy (zastapic slodzikiem), na wieczorne podjadanie probowac oszukiwac zoladek woda. Okreslic swoj cel-napisz na kartce pytanie-Dlaczego sie odchudzam? I odpowiedz na to pytanie, tylko odpowiedz sobie szczerze-a pozniej zagladaj do odpowiedzi co jakis czas. Odwiedzaj nas tez na naszym watku-razem zawsze razniej :) MCGEESE Napisz wiecej o sobie, bo rozne sa wymagania dla roznych grup wiekowych, wzrostu itp itd MAM 155 CM I 43 KG Jak mozesz to zmien nick, bo troche trudno pisac do kogos bez ksywki. Ja mam zawsze ten sam klopot jak chudne. Najpierw chuda gora robi sie koscista, cycki zanikaja hehe ( ale od czego kochane panie sa push-upy, jak koles kocha to kocha i nasze mniejsze piersi-wierzcie mi), a dol czyli glownie uda nic a nic-wtedy to juz tylko cwiczenia, na mnie dzialaja :) WCHODZE W TO Tak niestety siedzacy tryb zycia to najwiekszy przyjaciel cellulititu. Jezeli nie masz jeszcze blizn od rozciagajacej sie od tycia skory, to mozna cellulit pokonac. Dieta i cwiczenia, oraz masaze rozbijajace cellulit. A jezeli jest on bardzo duzy i oporny, np kumulowany przez iles lat, to sa rowniez profesjonalne zabiegi rozbijajace cellulit w zakladach kosmetycznych. Powodzenia w odchudzaniu :) PASADENKA Na kazdego dziala inny rodzaj diety. Bardzo sie ciesze ze odkrylas sposob ktory najlepiej dziala wlasnie na twoj organizm. Bardzo zaintrygowalas mnie cwiczeniami PILATESU. Pierwszy raz spotkalam sie z ta nazwa. Moglabys krotko opisac nam na czym to polega i czy jest skuteczne? Dzieki :) KARIMATKA Jak sie czegos bardzo chce to sie na pewno uda. Ale nie mozna przesadzac. 3kg to juz bardzo duzo zeby schudnac do swiat :) 5kg to chyba trzeba by bylo zyc tylko o wodzie-chociaz u kazdego jest inaczej. Proponuje 3kg do swiat, ale jak jestes bardzo zdesperowana-np pokazac jak super wygladasz bylemu facetowi, to i 6kg sie schudnie :))))) KAMILKA22 Ja sie nie poddaje, tylko chyba pisze juz chyba z 2 godziny hehe-na razie cwicze tylko miesnie palcow, bo stukam i stukam w ta klawiature :))))

Dziewczyny pierwszy raz napisalam tak dlugi post, ze az go obcielo :)))) Wklejam dalsza czesc. WCHODZE W TO Tak niestety siedzacy tryb zycia to najwiekszy przyjaciel cellulititu. Jezeli nie masz jeszcze blizn od rozciagajacej sie od tycia skory, to mozna cellulit pokonac. Dieta i cwiczenia, oraz masaze rozbijajace cellulit. A jezeli jest on bardzo duzy i oporny, np kumulowany przez iles lat, to sa rowniez profesjonalne zabiegi rozbijajace cellulit w zakladach kosmetycznych. Powodzenia w odchudzaniu :) PASADENKA Na kazdego dziala inny rodzaj diety. Bardzo sie ciesze ze odkrylas sposob ktory najlepiej dziala wlasnie na twoj organizm. Bardzo zaintrygowalas mnie cwiczeniami PILATESU. Pierwszy raz spotkalam sie z ta nazwa. Moglabys krotko opisac nam na czym to polega i czy jest skuteczne? Dzieki :) KARIMATKA Jak sie czegos bardzo chce to sie na pewno uda. Ale nie mozna przesadzac. 3kg to juz bardzo duzo zeby schudnac do swiat :) 5kg to chyba trzeba by bylo zyc tylko o wodzie-chociaz u kazdego jest inaczej. Proponuje 3kg do swiat, ale jak jestes bardzo zdesperowana-np pokazac jak super wygladasz bylemu facetowi, to i 6kg sie schudnie :))))) KAMILKA22 Ja sie nie poddaje, tylko chyba pisze juz chyba z 2 godziny hehe-na razie cwicze tylko miesnie palcow, bo stukam i stukam w ta klawiature :))))

ale się rozpisałaś milka26. podziwiam Was za taki nocny tryb życia, ja wczoraj usnęłam o 22! Nie mam chwilowo internetu w domu więc piszę do Was z pracy, z resztą nawet jak miałam to nie chętnie uruchamiałam w domu komputer. Wczoraj byłam na godzince pilatesu :D Muszę wrócić do regularnych posiłków bo przez ostatnie dni kompletnie mi się to rozregulowało, zaczynam dziś - już jestem po śniadanku, a w torbie mam jabłko na później :-) Wiecie co, wczoraj w oczekiwaniu na pilates poprzeglądałam się trochę w lustrze i doszłam do wniosku że faktycznie jestem szczupła, jak siedziałam z leciutko przygarbionymi plecami to nawet wałeczki na brzuchu mi się nie robiły :D tylko te boczki ehhh

To mi sie podoba! Taka determinacja udziela sie wszystkim:) milka 26 swietny pomysl, z seria brzuszkow i cwiczen przed wejsciem na kompa. Ktos tu wspomnial o guaranie.Z tego co wiem dziala jak srodek lekko przeczyszcajacy wiec ja raczej sie nie skusze.Chyba, ze ma jakies inne wlasciwosci.Dzisiaj chyba zaopatrze sie w wode mineralną, bede ja pic litrami chociaz nie przepadam :) Polecam pic czerwona herbatę.Podczas mojej ostatniej diety pilam ja 2 - 3 razy dziennie.Podobno reguluje przemiane materii i pomaga spalac tluszcze.

A tabela tez jest ok.Wiec podaje moje wymiary :) Wzrost 163 waga 56, cel 52 kg, wiek 22 lata

dziewczynki to ja tez sie dolacze , im nas wiecej tym lepiej :-D mam 23 lata...moj wzrost to 169cm i waze 54 kilo...niektorzy by sie popukali w glowe i powiedzieli z czego ja chce schudnac, ale niestety mam dosc drobne kosci i na mnie widac kazdy gram tlusczczu, dlatego do swiat chce sie pozbyc moich dwoch kilo.

cześć:)bardzo chętnie bym schudła..trochę...zwłaszcza te uda!!!!!no ale ja nie potrafię być na diecie.moje kochane ziemniaczki,jajeczka,kotleciki,batoniki,fryteczki...ehh niestety prędzej czy później i tak je zjem.a miałam podać moje wymiary:)164cm,znaczy to mój wzrost,teraz waga 53 kg,tak około bo możliwe że mniej,zależy od tygodnia,a wiek 23 lata:)i to ja!aha i jeszcze nigdy tyle nie ważyłam.uwierzycie że kiedyś miałam początki anoreksji.43 kg:)nie było tak pięknie,ale i tak wydawało mi się że jestem gruuuuubasem:)teraz jem co chcę!naprawdę!co nie znaczy że codziennie jem te frytki i batony.o to chodzi że jak mogę to mi się za bardzo nie chce!powodzenia!ja bym pobiegała...bo lubię i te moje potęężne uda:)ale zimno:)

hm..dziwne nie widze swojego poprzedniego wpisu :-(

Cześć dziewczyny wpadłam do was z topicu mój pamiętniczek dietkowy,chciałam wam życzyć powodzenia w dietkowaniu:).A skoro już zawracam wam główki to dodam że mam 166 cm i waże 52 kg i tak jak któraś z was pisała najlepiej jest mi z samą sobą kiedy waże 49,50 a no i podobne jak wy nie jestem anorektyczką.Kocham jedzonko! Stosuje dietkę 1000 kcl.Ale się rozpisałam! w każdym razie powodzenia!!!!

no to coz..musze napisac moj post po raz drugi... bo poprzedni zniknal... mam 23 lata, 169 cm wzrostu, waze 54 kilo... niektorzy popukaliby sie w czolo i zapytali, z czego chce schudnac... niestety mam drobne kosci i widac na mnie kazdy gram tluszczyku. Do swiat chce zrzucic 2 kilo, moze to niewiele...ale dla mnie - osoby, ktora uwielbia dobrze zjesc, jest to niemaly problem. Ale w koncu musze sie wziac za siebie, mam nadzieje , ze wszystkie bedziemy sie wspierac.

Milka26, dzieki za wsparcie:) W sumie nie chce pokazac sie szczuplejsza bylemu chlopakowi, tylko nowemu:) A to tez jest gra warta swieczki... Na razie juz drugi dzien pije... ale wszystko, kaloryczne napoje tez... za to nie jem... Nie wiem, czy dobrze robie, ale jest dobrze i nie mam jakis napadow glodu... Masz racje Milka26, ze juz 3 kg to bardzo duzo... Nie jestem jakas desperatka... dla mnie to nie jest sprawa zuycia i smierci... chodzi o lepsze samopoczucie:) Buziaki Dzieweczki.

cześć dziewczynki w końcu topik i dla mnie. Mam 26 lat, jestem spod znaku wagi, mierzę 170 cm i ważę 52 kg, wiem że to nie dużo, ale nie odchudzam się i zawsze byłam niejadkie, mam drobne kości i każdy kg widać. Górę mam szczupłą ale może ktos zna jakiś sposób na to, by pozbyć się brzuszka, bo to jest dla mnie problem, ćwiczę od jakiś 3 tygodni brzuszki ale poprawy jeszcze nie widze, można ktoś mi doradzi co jeść, czego unikac albo jakieś ćwiczonka by poprawić stan brzuszka, z góry dzięki i cały czas śledzę wasz topik. a do escape- na jakiej dietce tak ładnie schudłaś???

Ja mam 170cm wzrostu, ważyłam 54kg i było ok, ale ostatnio przytyłam 2 kg i już się robi nieciekawie :( Chciałabym do świat schudnąć z powrotem do 53-54 (tak żeby mieć mały zapasik na wyżerkę :] ) ...

aaa, i każdy dodatkowy kg widać bo idzie w tyłek :( biust mam mały, ramionka chudziutkie i strasznie widać nieproporcjonalność

Hej:) Jak mówiłam moja wiedza nie obejmuje wszystkiego ale mam klka zeszytów,które sama prowadzilam.kilka książek,wycinków z gazet i oczywiście wiedza w głowie:D:P o odchudzaniu więc postaram się w najbliższym czasie coś napisać:)