Jak odzyskać straconą miłość??

ja się rozstałam własnie po 8 latach tez miałbyc slub-pobilismy sie i poklocilismy sie nie pierwszy raz-napisłam do jego znajomych smsa ze sie otruje-to przybiegli-jego znajoma zadzwoniła do jego byłej szefowej bo nie wiedziała czy zostac ze mna czy isc-i teraz wszyscy w pracy wiedza co było

ja się rozstałam własnie po 8 latach tez miałbyc slub-pobilismy sie i poklocilismy sie nie pierwszy raz-napisłam do jego znajomych smsa ze sie otruje-to przybiegli-jego znajoma zadzwoniła do jego byłej szefowej bo nie wiedziała czy zostac ze mna czy isc-i teraz wszyscy w pracy wiedza co było

Po co wysyłałaś tego smsa o truciu się? Poważnie, to już trochę żałosne :O (hurra dla szantaży emocjonalnych i traceniu w oczach byłego/partnera) Swoim zachowaniem utwierdziłaś go w decyzji. A swoją drogą, skoro mieliście w związku aż tyle kłótni i przemoc -- to może lepiej nie patrzeć na staż i poszukać normalnego związku?

Znalazłem genialną metodę dla facetów ( i kobiet w sumie też) na pogodzenie się z tym że ktoś Cie porzucił ;) Czytajcie Oto krótki artykuł jak sobie poradzić po rozstaniu : Przekonania: 1. Jestem atrakcyjnym facetem i podobam się dziewczynom 2. Jestem szczęśliwy i dobrze się bawię 3. Ten punkt jest dla mnie punktem zwrotnym w moim życiu już nigdy nie popatrzę się wstecz…. Co trzeba zrozumieć Jeżeli kogoś kochasz, a dana osoba odchodzi twój organizm reaguje na zastaną sytuację jak na śmierć bliskiej osoby: najpierw jest płacz, myślenie, zadręczanie się. Później przychodzi faza wmawiania sobie, że jest dobrze. To już dobra faza, ponieważ chcesz coś zrobić w swoim życiu. Kolejnym etapem jest huśtawka emocjonalna. Raz jest dobrze, raz źle. Wspominasz dawne czasy. Nie próbuj spotykać się z ex!!. Z czasem dołków emocjonalnych jest mniej. W końcu wspomnienia zaczynają bladnąć. Po jakimś czasie zaczynasz żyć od nowa. Jeżeli ktoś pali papierosy dobrze wie jak trudno się z nimi rozstać. Jak trudno jest dopuścić do siebie myśl, że coś na zawsze się kończy. Dlatego tak mało osób rzuca palenie (aktualnie nie palę miesiąc:))) Jak poradzić sobie z daną sytuacją. 1. W pierwszej fazie płaczu - płacz, użalaj się nad sobą, siedź w domu. Kiedyś psychoanalityk na zajęciach z psychiatrii powiedział mi, że w takiej sytuacji trzeba intensywnie myśleć o tym bólu i przykrych sytuacjach. Gdy przeżywasz je w swojej głowie na nowo, organizm zaczyna się uodparniać na nie. Dobrze jest pogadać z zaufanym przyjacielem. Alkohol pogłębia depresję!!!!!!! Nie pij! - po tygodniu lamentowania pora w końcu wytrzeć nos w rękaw i wyjść do ludzi. Twoim głównym celem jest znaleźć sobie jakieś zajęcie, nowe hobby, albo cel. Biegałeś ? No to zacznij codziennie biegać i zwiększaj dystansy. Chciałeś kiedyś nauczyć się jeździć na łyżwach ? To jest dobry moment. Chciałeś nauczyć się uwodzić kobiety ?! To zacznij to robić. Często społeczność jest idealnym rozwiązaniem pochłaniającym czas i nadającym życiu nowy sens. 2. W drugiej fazie - wychodź na imprezy, ze znajomymi. Baw się, tańcz i nie myśl o szukaniu nowej dziewczyny. W tym okresie powinieneś poznawać jak najwięcej i korzystać na maksa. 3. Trzecia faza - w tej fazie pora zacząć robić to co lubisz. Wychodź na randki, zapraszaj przyjaciółki do siebie itd. Poznawaj kobiety. Już prawie jesteś wyleczony. Nie zapomnij - skasuj wszystkie wasze wspólne zdjęcia. Nie ma “zostawię sobie na pamiątkę chociaż to jedno…”. Jeżeli faktycznie chcesz zostawić sobie zdjęcie, to go daj komuś i niech przez najbliższy rok go nie pokazuje. - skasuj jej numer telefonu - nie odpisuj na jej wiadomości - jak zobaczysz ją na mieście powiedź “cześć” i idź dalej. Powiedź, że się śpieszysz. - nie umawiaj się z ex - unikaj miejsc, gdzie możesz ją spotkać. Każdy przechodzi prędzej czy później przez podobną sytuację. Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni!:)

Molesta ewenement feat. Jamal -Tak miało być Posłuchajcie sobie tego ;D

Natalia ja bym na twoim miejscu nie poszła na impreze na której byłby mój ex. Albo pójść bym poszła ale tam gdzie jego by nie było bo podejrzwam ze widok twojego ex sprawiłby ci ból zwłaszcza po tym co ci napisał. Baw sie dobrze ale bez niego i staraj sie o nim nie myśleć. Najlepiej przestań sie z nim spotykać skasuj jego gg i nr telefonu ignoruj na każdym kroku. Nie reaguj na nc z jego strony i wbij sobie do głowy to że "JEGO JUZ NIE MA!!" Pomoże ci to zobaczysz :)

hehe, swietny pomysł. dodatkowo radze Ci wczesniej o ile masz troche gotowki na zbyciu skoczyć na duży shopping i poprawić sobie humor nową świetną kiecką w której oczywiscie zaprezentujesz sie na tejże imprezie :D mnie to pomaga;d ewentualnie lece do drogerii i kupuje nowe kosmetyki potem przez tydzien nic mnie nie rusza bo mam swietny humor :D no ale dla kazdeog co innego:D:D

generalnie, żeby zaczac normalnie funkcjonowac po rozstaniu z kims naprawde waznym trzeba skupic sie na sobie, zaczac bardziej o siebie dbac, uprawiać jakis sport cokolwiek na co sie ma ochote. ja np codziennie jezdze rowerem przynajmniej pol godziny i od razu czuje sie bardziej atrakcyjna :D bo jak wiadomo kiedy ktos od ciebie odchodzi czujesz sie fatalnie jak ktos brzydki i glupi. i z tym trzeba walczyc :P

dziewczyny, pomocy, znowu złapał mnie dół. opisywal juz ze wspolna kolezank moja i mojego ex rozmawiala z nim na gg i pytala czy sa chwile kiedy zaluje naszego rozstanie, na co on ze : no jasne, ale staram sie je tlumic, a na pytanie; czy nie myslal zeby dac temu jeszcze jakas szansa, powiedzial; mega trudne pytanie i spytal sie jej czy ona by dala swojemu ex (identyczną ma sytuacje, tez jej powiedzial ze nic do niej nie czuje i zerwal) no i na koniec podsumowal: powiem szczerze nie wiem. Kilka dni potem ja zagadalam do niego na gg, rozmawialismy z 1,5 godz, ale ani slowa o nas, tylko o jakis pierdolach, wieczorem jeszcze wyslalam mu zyczenia z okazji imienin, podziekowal i .......... i nic, od tygodnia zero kontaktu, myslalam ze moze w koncu on zaproponuje spotkanie bo od rozstania proponowalam tylko ja-2 razy. No i mi zara po rozstaniu mowil ze absolutny koniec wiec pomyslalam ze jesli teraz jednak nie wie i czasem zaluje to sie odezweie, a on ani slowa czy sms czy na gg. A w dodatku tej kolezance powiedzial ze jemu sie wydaje ze ja nie mam ochoty sie z nim widywac-kiedy ani razu nie zaproponowal spotkania, wiec nie wiem sama czy znowu sie odezwac i jakims lekkim smsem sie zapytac czy skoczymy na pizze czy nie :( Dodam ze w sobote miną 2 miesiace i 3 tyg od rozstania co wy mysliscie?? (z gory mowie ze nie mam zamiaru zrezygnowac i odpuscic go sobie)

zyje zyje i mam sie swietnie. tylko troche mi farbowanie nie wyszlo :[ kiecki sa wlasnie fajne, no ale wiaodmo pogoda musi byc. ja mam impreze z nim w sobote i troche sie boje ale mysle ze bedzie luzno bo na nic nie licze a nawet nic juz nie chce :) moim zdaniem powinnaś zachowywac sie tak jakby on nie istnial, traktuj go jak powietrze, pokaz ze dobrze ci samej sie zyje, ze juz to przetrawiłaś. nie zyjcie zludzeniami, to że napisał że czasem żaluje ale to tlumi- zaluje bo do tej pory nie znalazl innej i zaczyna myslec rozporkiem. taka prawda niestety. facet ktory naprawde tlumi cos wiecej niz pozadanie seksualne nie potrafi tego stlumic i czym predzej wraca do swojej ukochanej. oni was nie kochaja, moj mnie tez i trzeba sie z tym jak najszybciej pogodzic. nie wiem w zasadzie juko po co proponujesz mu spotkania, na co ty liczysz. jedyne co on zrobi jak bedziesz sie naprzykrzac to zwyczajnie cie wykorzysta a ty znowu bedziesz miala problem bo kobiety robia to z uczucia a faceci same wiecie dlaczego. i bedziecie sobie wkrecac wielka milosc.

miłość której NIE MA i prawdopodobnie NIE BEDZIE Z NIMI nigdy!

i jeszcze jedno, natalia jak juz go zlejesz na tej imprezie to pozostaje ci tylko obserwowac jak bedzie sie na ciebie gapił ;) przerabialam to, niestety dalam sie nabrac na slodkie oczka, obyś Ty nie byla tak naiwna jak ja. powodzenia !! szykuj sie szykuj !

słuchaj, moja rada jest taka. tzn ja bym tak zrobila na twoim miejscu. jak masz jakis troche pozniejszy autobus to ja bym zrobila wejście smoka:D ubierz sie ladnie, ale nie tak zeby jak tylko cie zobaczy pomyslal: jezu stala przed lustrem pewnie z 5h zeby mi sie spodobac. także wiesz z umiarem, ale ma byc ladnie wiadomo. jedź i sie zabaw. olewaj go. jak bedziecie gadać np w tym autobusie z powrotem powiedz mu że przepraszasz go za te rozmowe, bo po zastanowieniu stwierdzilas ze jednak lepiej ci sie zyje samej i ze narazie w ogole nie masz zamiaru sie w cokolwiek angazować. a potem nie odzywaj sie do niego w ogole, usun go z kazdej mozliwej listy. i czekaj az sie odezwie, po to zeby go potem OLAĆ ! :)

przygotuj sie ze bedzie flirtował z innymi niuńkami. sikaj na to. i też flirtuj z innymi.

powiedz dokladnie to co napisalam no i mozesz dolozyc o tych znajomych ;)

Natalia generalnie prawda jest taka że gdyby facetowi na tobie zależało nie robiłby ci tego i byłby z toba a skoro on jako pomoc tobie oferuje zakończenie kontaktu tzn ze ma cie gdzies i niezależy mu hna tobie. Uwierz mi na słowo że facet któremu zależy nie robi tak. Moja rada jest taka ( zrozumiałam to po przeczytaniu rad lokowatego w tych punktach" usuń go ze swojego życia nie myśl o nim bo jego nie ma!!!! Poprostu wiem ze to nie jest łatwe ale to ty na tym tracisz nie on. Albo poprostu poszukaj sobie nowych znajomych takich osób które nie beda miały nic wspólnego z twoim ex i nic ci sie nie bedzie kojarzyć z nim wtedy jeśli możesz to gdzies wyjedź choć na kilka dni odetchnij świerzym powietrzem przestan sie zamartwiac i choc przez chwile pomyśl o sobie i myśl w ten sposób nie ma nas jestem ja. Ja tez sie zadreczałam rozmyślałam typu a czy jak pójde na impreze i on sie o tym dowie to go to wkurzy? Powiem ak juz mi na tym niezależy że tak powiem mam swoje życie on to juz przeszłość jestem ja nie ma nas. Patrz ty ciagle myślisz o nim a pomyśl w ten sposób czy on myśli o tobie? Czy on sie tobą przejmuje? Czy jego w ogóle cos ty obchodzisz? To co ty robisz i w ogóle? Pomyśl bo ja przemyślałam i doszłam do wniosku że jemu to koło dupy lata co ja robie gdzie i z kim i kiedy wróce ( jeśli wogóle) A prawda jest taka że zaden facet nie postapiłby tak gdyby cie kochał. U mnie jakoś leci od tego czasu co zrozumiałam te kilka żeczy jest mi lepiej o wiele lepiej.

czyli to nie dzis? a propo zmian to ja chcialam sobie dzis zrobic fajnie rude wlosy ale wyszły mi kasztanowe;d i jutro ide sobie tez zmienic fryzure :D:D

Ja dziewczyny od miesiaca nie mam juz zadnego kontaktu ze swoim ex i nie jeżdżę juz do clubu na dyskoteki wiedzac ze on tam jest z ta swoja unikam go jak jakiegos ognia..ostatnio moj brat spotkał mojego ex i moj ex go zaczepił zeby z nim pogadac a taka wkurzona na brata bylam ze z nim gadał ze normalnie masakra jakas;)ale moj ex nawet slowa nie wspomnial o mnie nawet mojego brata nie zapytał co u mnie slychac czy mam juz kogos kompletnie nic pewnie juz zapomnial o mnie;)na drugi dzien wchodzil na moje konto na nk przez swoich znajomych boze ze mu chciało sie szukac mojego profilu przez swoich znajmoych nie czaje tego czlowieka juz kompletnie..normalnie paranoja jakas ale tak szybko to mnie nie zobaczy moze za jakies 2mies mu sie pokaze jak sie zmienilam co o tym myslicie dziewczyny??

http://www.allegro.pl/item672778386_tagine_tajin_tajine_arabski_garnek_maroko_ceramika.html

''natalia'' no masz racje idz nata impreze zrób mu na zlosc tak jak on to robi tobie..nie rezygnuj z imprezy tylko dlatego ze on tam bedzie i pokaz chociaz to bedzie bardzo trodne ze potrafisz bez niego zyc ze takich jak on jest całe mnostwo a i nawet jest wiele fajnieszych od niego..jak on bedzie filtrował z jakimis to nie zwracaj nato uwagi poprostu zachowuj sie tak jakby cie to nie obchodziło wiem cieszko bedzie tak udawac ale nie mozesz mu pokazac ze masz az tak wielka slabosc do niego ze nawet nie umiesz udawc ze cie to nie rusza mysle ze wiesz o co mi chodzi..

http://www.allegro.pl/item672778386_tagine_tajin_tajine_arabski_garnek_maroko_ceramika.html

Natalia jeśli czujesz sie na siłach to idź i baw sie dobrze !!! Dzis pisał do mnie mój ex .............. Chciał odzyskac tel który zgubiłam na imprezie ( co mu zreszta napisałam nie pomijajac miejsca) i wiecie czego sie dowiedziałam??? Że strasznie wkurwia go to ze ja nie siedze i nie zamulam w domu. Powiedział mojej mamie ze wie ze sie włócze po nocach a ona na to ze ja sie nie włócze tylko bawie i ze mi wolno. Jak myślicie rusza go to wszystko? Mnie sie wydaje ze gdyby tak nie było to o moim "włóczeniu sie po nocach" słowem by nie wspomniał. Prosze napiszcie co o tym myślicie

buba wiem ze moze to i wyglada tak ze on nie znalazl lepszej dlatego zaluje, ale moj byly to wyjątkowo dziwny egzemplarz :/ o czym wie dobrze rzeka bo gadamy sobie na gg, no i on nawet nie szuka dziewczyny, nie rozgląda sie za zadnymi, co najdziwniejsze ja bylam jego pierwszą dziewczyną. Mówił ze nigdy nie czuł potrzeby z nikim być i dopiero przy mnie poczuł- no ale mu ta potrzeba minela. może to i glupie ze robie sobie nadzieje, zwlaszcza po takim czasie od rozstania, no ale tamta rozmowa mi jej narobiła. pisal tej kolezance ze my to do siebie pasowalismy, czasem nawet idealnie, podobny swiatopoglad itd, ze zadko sie takie osoby spotyka, ale ze to za malo. Ze nie bylo tej chemi, tego czegos. Ona sie go pytala co to ta chemia, na co on ze cos takiego ze non stop myslisz o tej wybranej i nie chce ci sie nic tylko z nia spotykac itd, na pytanie czy tak kiedys mial powiedzial ze nie, wiec zasugerowala mu ze moze tylko taki obrazek mu sie utworzyl, na co on : mozliwe

Hmm z tymi opisami to dobry sposob :D, ale ja mam teraz inny, mam opcje: pokazuj status tylko znajomym i zamierzam siedziec na niewidocznym i bez opisow-non stop, zeby sie zastanawial czy wyrzucialam go ze znajomych czy mnie wogole nie ma.

natalia ale prosze napisz jak to działa przeciez on ma juz swoja laske i swoje zycie i w sumie powinien miec na mnie wyjebane co ja robie i w ogóle wiec o co sie wscieka? Tego nie moge skminić.

Natalia Twój ex to rozumiem bo jest sam ale mój ex ma laske wiec nie moge skminic co ja go obchodze? I dlaczego wkurwia go to wszystko? Przeciez ja gdybym była z kimś miałabym na niego totalnie wyjebane i on tez powienien miec. A skoro twój były powiedział ci ze ruszałoby go to ze jakich inny facet robiłby do ciebie maślane oczka tzn ze cos do ciebie czuje :) Bo gdyby tak nie było to sama powiedz wsciekałby sie? Ja myśle ze nie.

mylisz sie wariatko. myslisz chec posiadania z miloscia. a miedzy tymi rzeczami nie ma znaku = :p

Natalia ja tez sie odezwe do ciebie na gg. A czemu nie możesz juz pisać na kafeteri?

Buba możesz jaśniej mi to wytłumaczyć? Bo nie bardzo rozumiem

Jeśli cierpi jego meska duma z tego powodu to wychodzi na to że on każda osobe bedzie chciał krzywdzic i bedzie chciał zeby im było źle zgadza sie? Czyli krótko mówiac i na temat bedzie cierpiał każdy kto bedzie miał z nim do czynienia dłuzej niz na stopie kolerzeńskiej. Mam racje? Jeśli tak to chwała bogu że mnie zostawił hehe