Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Przygnebiony

Jak odzyskać straconą miłość??

Polecane posty

Gość Wariatka 22
Jak myślicie dlaczego przede mna uciakał? Może dlatego że jak mnie widzi to cierpi. Prosze napiszcie z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
glupio mu. byly tez czlowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trugot
JA teraz postanowiłąm sie do swojego ex nie odzywac 27 jade tam w jego okolice to zaproponuje mu spotkanie. Spróbuje zadbac o siebie moze troszke schudnac zobaczymy jakie bedzie jego zachowanie. Tylko obawiam sie ze nie dam rady bez kontaktu z nim.. ehh i troche brak mi motywacji zeby cos z soba zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trooper
rety dziewczyny jak Wy za nimi tesknicie! az tacy fajni byli...? :) gdyby za mna moja byla tak tesknila heheh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trugot
trooper miłośc nie wybiera łatwo przychodzi ciężko odchodzi no dla nas byli fajni..:) dla niektórych nadal sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Natalia jego nowa laska wygląda na 40 i ma dziecko z pierwszego zwiazku. Każdy kto widzi mnie i ja twierdzi ze to debil bo mnie rzucił. Co wiecej on nie uciekał prze de mna jak jest z nia tylko jak szedł sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
moj tez poszedl do grubszej i w moim mniemaniu brzydszej ale pamietajcie: milosc jest slepa :) wiec porownania są bez sensu, choc humor moga poprawić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba on nie poszedł do niej z miłości ( ale ona tak mysli) Tylko dl kasy bo se długów narobił se długów kolosalnych i ze mnie chciał sciagac kase ale że sie nie dałam to mnie wymienił na "pracujacy model"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Natalia twój były naprawde chamsko sie zachował ale z drugiej strony skoro to było przyjecie niespodzianka to skad miał wiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straconej milości nie da się
nigdy odzyskać, już na zawsze 😭 wszystko stracone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z moja jestem (byłem) 4,5 roku...Od jakiegoś miesiąca po raz kolejny coś sie zaczęło walić...Nie była sobą, nie rozmawiała miałem pewne podejrzenia i okazały sie słuszne..Zaczęła się z kims spotykać...3 dni temu zakończyło się ostrą kłótnią...wiele złego zostało powiedziane z mojej strony bez przemyślenia słowa leciały dosyc ostre...Przestała się odzywać totalnie!! Traktuje mnie jak powietrze..Jestem w totalnym szoku...Od 2 lat mieszkaliśmy razem...dziś 1 raz nie wróciła na noc..Jestem sam ze swoimi czarnymi myślami..Mam totalnego doła..jak mogła mi zrobić takie hamstwo :/ czym sobie na to zasłużyłem.... Jedyne co mi przychodzi do głowy to poprostu...byłem dla niej za dobry...miała mnie na każde zawołanie (i wiem ,że to był błąd) wszystko było dla jej dobra robione z mojej strony...na dużo rzeczy jej pozwalałem i wykorzystała to przeciwko mnie... NIe mam pojęcia jak sie zachować...pozstrzymuję siępisania sms dzwonienia itd...Czy olewając ją totalnie jest szansa ,że coś się zmieni?? Proszę was pomóżcie mi bo tylko czytając wasze wypowiedzi odczuwam delikatną ulgę!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukooo
Hmm olewanie jej to dobry sposob, prznajmniej w twoim przypadku, ale musisz najpierw załagodzic te wszytskie złe słowa. Powiedz jej albo napisz ze przepraszasz ze zachowales sie jak dupek, ze ci dobilo, no ale ze chyba faktycznie potrzebujecie czasu i przestszeni, musicie sobie wszystko poukladac. i wtedy sie przestan odzywac. Wogole to strasznie ci polecam ksiazke "magic of making up" w necie jest ebook poczytaj o nim, wydaje mi sie ze jest w 100% trafiony dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trooper
hmm, co tu Ci doradzic? skoro sie z kims spotyka to klops, po zawodach bo im bardziej bedziesz sie staral to tym bardziej ona do tamtego pojdzie. cos ja do tego sklonilo jednak nie szukalbym wylacznie winy w sobie wg mnie skoro lata do innego to daj sobie z nia spokoj, wiem ze to brutalnie napisane i boli ale innego wyjscia nie ma - chcesz walczyc o nia z innym i ponosic wszelkie z tym zwiazane konsekwencje - nerwy!!!, siwe wlosy!!! czy jest tego warta? Ty sam wiesz jak jest naprawde - ostrzegam Cie tylko bys wiedzial na co sie decydujesz walczac o nia - katorge emocjonalna, mase straconych nerwow, sporo dolow itd najlepiej rob to co ona - tez sie z kims spotykaj, nie zmusisz jej do powortu, nic na sile. nie znam szczegolow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oficjalnie nie zerwaliśmy...Ja usunąłem 1 wspólną fot z NK ..ona zrobiła to samo...Więc takie granie w kotka i myszkę...A gdybym to ja z nią zerwał?? mam ochotę jej kulturalnie za wszystko podziękować..napisać ,że skoro tak postąpiła to jest warta kogos innego, że o mnie moze zapomnieć bo nie potrafię wybaczyć tylu kłamst jakie mi zafundowała...że nigdy jej nie zapomnę, i moim marzenie jest to aby poznała kogoś kto ją conajmniej pokocha tak jak ja...:P Ja juz sam nie wiem czy zagrywka w tą stronę wnosi tu jakieś korzyści?? Czuje ze jestem pod wpływem emocji więc chciałbym sie od was dowiedzieć jak to z zewnątrz wygląda..bo możliwe ze nie myslę w tej sytuacji zbyt racjonalnie...:(( A tak szczerze..to chciałbym aby wszystko wróciło do normy...ale też czuję na nią takie masakryczne wkur....za to co mi zrobiła że wywalił bym jej wszystkie ciuchy za drzwi...zabrał wszystko co moje...zniszczył wszystkie moje zdjęcia które ona gdzies trzyma...napisał ,że jest SUKĄ i dla mnie nic nie warta!!!!!! I to by mi przyniosło wielką ulgę..bo był by upust emocji Ale chyba tym sposobem pogrzebał bym się na amen... Podajcie jeszcze jakies pomysły rady itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jukooo
sluchaj wlasnie w "magic of making up" jest wszystko super opisane, przede wszystkim twoja ex jest pewna ze moze cie miec jakby co , w kazdej chwili, i nie docenia cie itd. W momencie gdy powiesz ze potrzebujesz czasu, przestszeni, chcesz pomyslec itd, to ona nagle sie zorenituje ze : cholera, cos jest nie tak :?, o co chodz? czemu on mnie nei chce ? itd, a jak wiadomo ludzie chca tego czego nie mogą miec, i wtedy ona zacznie szukac z toba kontaktu a ty musisz kontakt jej ten utrudniac, przez co ona bedzie coraz wiecej szperac zeby wiedziec co u ciebie i coraz bardziej sie bedzie wkrecac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Natalia i bardzo dobrze robisz nie odzywaj sie i czekaj na jego ruch zobaczysz co zrobi jak mu zależy na tobie to bedzie szukał kontaktu z tobą i w ogóle a jak niee to wiesz na czym stoisz. Jestes w o tyle lepszej sytuacji że masz jeszcze szanse a ja juz niee :( Mój były sie nie odzywa udaje że mnie nie zna itd. W ogóle to jak tak można po 2 latach związku? Ale z 2 strony nie chciałabym żyć w niepewności i z tym myśleniem napisze czy nie? żależy mu czy nie? Zreszta prawda jest taka że gdyby im naprawde zależało to choćby nie wiem co nie zostawiliby nas dla innych hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
pierwsze słysze żeby faceci szukali zapatrzonych w siebie idiotek. mysle ze faceci szukaja kobiety ktora tak samo da sobie rade z nim czy bez niego. no i madrej przede wszystkim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Natalia nie przejmuj sie tym ja też byłam naiwna aż 2 lata ale to juz sie skonczyło. Pocieszaj sie tym ze nie ty pierwsza i nie ostatnia a po za tym jaka masz pewność że skoro on zostawił ciebie dla niej to po jakims czasie bycia z nia nie zostawi jej dla innej? Albo czy nie bedzie jej zdradzał? Pomyśl o tym i zapamietaj NIE MA TEGO ZŁEGO CO BY NA DOBRE NIE WYSZŁO Pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Włąsnie mój ex był we wszystkim "gorszy" ode mnie nawet ze sql i chciał mnie znizyc pozom nizej ale sie nie dałam hihi I ciesze sie że otrzasłam sie w pore tzn nie ja tylko ze on mn e zostawił NIE MA TEGO ZŁEGO To mnie zmienił on tez wszystkiego wszystkim zazdrości ale sam nie robi nic zeby cos lepiej było tylko spada na psy z kazdym dniem coraz bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Albył to był tylko że miłość jest ślepa :( I wciąż tesknie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
ale tu nie chodzi o pieniądze. nie chodzi o to że masz być lepsza w czymś tam. chodzi o to że kiedy facet wie że jest całym twoim światem zaczyna sie nudzić bo jesteś przewidywalna. kobieta MUSI radzic sobie bez faceta jesli chodzi o samodzielne zycie, radzenie sobie z nim i z emocjami. nie chodzi o to żeby pokazać że sama sobie kran naprawisz- wtedy wlasnie on powinien wkroczyc do akcji i pokazac jaki to jest meski;D z pieniędzmi różnie bywa, jeden rodzi sie bogaty inny biedny ale to nie ma znaczenia, jeśli dwie osoby to rozumieją. no i przede wszystkim, nie chodzi o to żeby facet CZUL SIE (nawet jesli rzeczywiscie na jakims polu z nami przegrywa). ja swojego byłego traktowalam w pewnym momencie jak jakiegoś idiote, wszystko mi zaczelo w nim przeszkadzać i final nie był ciekawy. nie chodzi o to żeby kogoś poniżać, ale o to żeby zachować równowage ;) a kiedy trzeba przewage bo jak pokazesz ze dasz palec to bedzie chcial cala reke. ja tak to widze. od czasu pewnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
czul sie gorszy mialo byc;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
i jeszcze jedno dziewczyny. po coś to wszystko sie stało. spojrzcie na to tak, nabralyscie doswiadczenia jak postepowac z facetami i mozecie to wykorzystac z tymi bylymi czy kims innym. jak nie wroca to gwarantuje wam że los wam na pewno wynagrodzi czas cierpienia. NIC NIE DZIEJE SIE BEZ PRZYCZYNY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
i wariatko, i wszyscy inni, przejdzie wam! mowie wam to ja, kompletnie beznadziejny przypadek. wszyscy moi znajomi mieli juz mnie dosc bo ciagle byl jeden temat do znudzenia. moje przyjaciolki zaczely sie juz martwic że jak mi tak dlugo nie przechodzi to juz na amen. bo naprawde przez pierwszy miesiac bylam w beznadziejnym stanie. moj kumpel juz prawie zaczynal szukac mi kogos zebym przestala myslec o tamtym. kochalam go dobre 3 lata, myslalam ze skoro tyle czasu to trwa to to musi byc milosc. i mowiac brzydko gówno prawda bo wydaje mi sie ze mam juz to za sobą. nie rusza mnie juz nawet mysl o tym ze on z nia no wiecie. kiedys na sama mysl o tym ledwo powstrzymywalam sie od placzu. także nie wmawiajcie sobie wielkiej milosci az po grob. gdyby taka byla nie zostawiliby was. i wiem jedno, niewazne jak bardzo pokocham kogos innego, nigdy wiecej nie bede sobie tego wmawiać. zycie sam na sam tez nie jest na tyle straszne zeby byc z kims kto tak do konca nie jest ci oddany. dla mnie to ponizajace. ale do tego trzeba dojsc. z CZASEM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba dla mnie tez jest ponizajace byc z kims kto kłamie zdradza itd. A jeśli chodzi o facetów to ja kocham jego i nie wyobrażam sobie zycia z kimś innym. Nie wyobrazam sobie ze ktos inny bedzie mnie przytulał całował itd w sercu mam jego i juz na zawsze tak pozostanie. Mam tylko takie pytanie skoro mnie kochał był z mna tyle czasu to dlaczego mnie zradził? Po co to wszystko było? Po co te plany ze na zawsze ze jestem jego 1 miłościa itd po co to wszystko było? Siedze pisze i chce mi sie płakac mam łzy w oczach. On potrafił tak z dnia na dzien zmienic mnie na inna :(:(:( Ja nie bede juz z nikim bo nie spotkam drugiej takiej osoby do której bedzi ciagło mnie tak jak do niego nie pokocham :(:(:( Nie wybacze mu nigdy tego co zrobił nie ma takiej opcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
wiem co czujesz. moj mnie co prawda nie zdradził, ale po tygodniu (albo i mniej?) spotykal sie z inna, zreszta jest z nia caly czas. naprawde myslalam tak jak Ty. musisz zrozumieć że na nim świat sie nie kończy, że spotkasz kogoś kto bedzie Ciebie wart i uwierz mi że bedziesz przytulac i calowac kogos innego i nawet nie pomyślisz o nim. co do tego po co z Toba byl.. wiesz na poczatku tak naprawde obie strony nie wiedza czy to tylko zauroczenie czy cos wiecej. jednym zajmuje wyczucie tego miesiac innym pare lat. ale w zadnym wypadku nie mozna obwiniac kogos o to ze przestal nas kochac i mowic ze nigdy nas nie kochal. kochal, na pewno tak wtedy myslal, tak mu sie wydawalo, wierzyl w to. "niebezpiecznie jest wierzyć, że coś trwa wiecznie" . sama bedziesz musiala pewnie choc raz zerwać z kimś, uwierz to nie jest latwe tez dla drugiej strony:/ ale, to ze cie zradzil... gdyby mnie facet zdradzil mialby pozamiatane. znienawidzilabym go, po pewnym czasie bylby mi obojetny. on na ciebie nie zasluguje, po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
i jeszcze jedno... jeśli facet idzie do innej kobiety, to niech idzie i nie wraca bo żadna szanujaca sie kobieta nie bedzie chciala go z powrotem. mysle ze powinnas bardziej uwierzyc w siebie, znaleźć swoje mocne strony i spróbować stać sie silniejszym czlowiekiem, niezaleznym od NIKOGO. a na pewno nie od jakiegoś skończonego palanta. tak wlaśnie masz o nim myśleć. zrób sobie liste jego wad ;) mnie to pomoglo za kazdym razem kiedy myslalam co spieprzylam bralam to od reki i czytalam. i naprawde bylo mi lepiej. ja co prawda swojego nie nienawidze, w sumie kiedys moze i chcialabym sie z nim zaczac odzywac jak kumple bo 3 lata znajomosci to kawal czasu stalismy sie naprawde bliskimi przyjaciolmi o wszystkim sobie mowilismy i rozumielismy sie bez slow, to samo nas denerwowalo i to samo cieszylo. ale jednak zapomnieć trzeba bylo , i to u mnie poskutkowalo. może spróbuj ;) ja wymienialam rzeczy poczawszy od wygladu (plytkie, wiem), po cechy charakteru. no i dla przeciwwagi mozesz zrobic sobie swoja liste zalet. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buba125
a co do planow... wiesz faceci tak maja ze myślą chwilą. i to jest w sumie piekne. znal moich rodzicow, ja jego, w zasadzie dla naszych rodzin to byl szok, bo jego rodzina w zasadzie traktowala nas prawie jak stare dobre malzenstwo. on zreszta też czasem mial takie pomysly, że jak tylko bedzie mozna to trzeba sie "hajtać" ;P i też nici z tego wyszly;p w sumie i tak by wyszly bo do slubu mi sie nie spieszy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wariatka 22
Buba ja nie tesknie nawet za nim tylko ogólnie za zwiazkiem. Co do listy jego wad powiem tak on nie ma zadnej zalety ( zakochujac sie w nim miałam różowe okulary) Powiem tyle pali pije ćpa bije oszukuje i zdradził. Mogłam mu wybaczyc wszystko ale nie to ostatnie. Piekny tez nie jest ostatnio jak go widziałam to stwierdziłam ze jest brzydki. A co do tego co pisałam wczesniej to czasem łapie totalnego doła ale to tylko na 5 góra 15 minut. Po czym wszystko wraca do normy :) Nie wiem co mie do niego ciagnie ale jeszcze troche ciagnie a juz na pewno nie wiem co w nim widze. ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×