Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZałamanaTotalnie

Jak przeżyć rozstanie część2 Zraniona..

Polecane posty

Gość HS POL
Bo jak jest głupia to po co tu pisze Znowu wróci z płaczem że wrócili do siebie ale znowu nei są razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaTotalnie
jest to dla mnie ciezkie bo go kocham.. ale nie wroce.. po co by znwou mi to zorbil... bym znowu cierpiala.. nie nie pozwole na to :( nawet jak znowu przyjdzie.. nigdy juz nigdy wiecej!! mimo iz go kocham ale.. nie... wiec jestem przekonana ze nie wrucilabym juz do niego... chociaz pewnie serce by chcialo.. ale tym razem posluchcalabym rozumu i doswiadczenia :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
Najlepiej do młodego żeby pokazał jej że są na świecie fajni faceci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie spokój - jest powiedzenie,z e jak dziewczyna skonczy 20lat to juz ni tak trudno ją oszukać. Ona ma jeszcze rok do tego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
Istnieją dla ciebie inni. Czy zamkniesz się na znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaTotalnie
no ja tez nie wiem po co wracal.. :( zrobil nadzieje.. :(:( uwierzylam w te wszytskie uste slowa.. tak mnie zranil.. nie moge znalez odpowiedzi na poytanie czemu mi to zorbil.. czym ja sobie na to zasluzylam.. :(:( to jest dla mnie straszne.. :( wrucil i za tydzien znowu zniknal a ja musze to wszytso przezywac od poczatku :( boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
Gdybyś słuchała rad nie było by tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaTotalnie
wiem... rozum mi mowil nie... 'nie badz glupia...' za to serce... tak..'przciez tak go kochasz'... :( a nauczke napewno wyciagne z tego wszystkiego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
Też nie masz rozumu ? Mimo upokorzeń byś wróciła ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
Będziesz z nim utrzymywała kontakt ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaTotalnie
Pa Pa Natia... dobranoc... dziekuje za rady :* NIE jak narazie nie chce go znac po tym wszystkim... :( mam zamir napisac mu meila pozegnalnego.. i pwoiedziec mu co o nim sadze.. i skonczyc z nim ran na zawsze... na wieki wiekow.. zapomniec... Moze kiedys gdy przestane kochac.. :( moze kiedys bede z nim utrzymywala kontakt nie wiem co sie zdarzy.. ale jak narazie Nie chce znac tego drania!!!! :( bo nim jest... zranil mnie jak nigdy nikt.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestes jeszcze młodą kobietą, całe zycie przed toba, studia, tam poznasz wielu ludzi, i na pewno jeszcze kogos pokochasz. moj facet zostawil mnie po 7 latach zwiazku, w wieku w ktorym juz trudno o nawiazywanie kontaktow, a co dopiero zwiazkow. zrobil to na rok przed zaplanowanym slubem. ja nie moge sie juz pozbierac...i byc moze sie nie pozbieram wiem ze cierpisz, ale twoj wiek dziala tu na korzysc dla ciebie. uszy do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaTotalnie
maleenka wiesz ja tez nie wiem czy sie pozbieram wiem ze jetsem mloda i jeszcze moge poznac wielu innych facetow.. lecz... :( ja juz chyba nie chce.. boje sie.. :( boje sie zakochac.. boje sie z kims byc.. popsrtostu mam w sobie lek.. a pozatym jak narazie to nie wyobrazam sobie bycia z kims innym niz on :( tak abrdzo go kochcalam... tak bardzo kcoham :( lecz i nienawidze.. nie chce byc juz nim.. lecz tesknie. smutno mi strasznie :( ze to wszytsko tak hop siup i nie ma nic.. najgorsze ejst to ze zorbil mi andzieje.. bawil sie moimi uczuciami.. a ja teraz znwou musze zaczynam od nowa :( to najbardziej boli.. ze wrucil.. zrobil miandzieje na lepsze jutro.. i odszedl :( po raz 2 :(:(:( to tak bardzo boli... :( ja nie wiem czy ja sobie ztymw szytskim poradze.. byl dla mnie calym swiatem..w szytskim co mialam. praktycznie tylko jego mialam.. tylko on sie liczyl.. :( i teraz go nie ma.. jak to kurdeeee booli.. :( ale powiem szczerze ze gdy z nim bylam po raz 2 nie czulam sie bezpieczna.. bezpieczna psychicznie... balam sie tego ze wlasnie tak sie stanie jaks ie stalo dzis :( chce zapomnac.stracic pamiec.. :( nie pamietac NIC... :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
To siedź sama jak myślisz że nie ma lepszych od niego Albo zwiąż się z jakąś kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli moge ci cos poradzic to przede wszystkim idz do psychologa, ona na pewno pomze ci to wszystko jakosc przejsc. i uwierz mi ze czas dziala na twoja korzysc. to wszystko jest za swierze, i za wczesnie o tym by mysle o kimkolwiek innym. daj sobiue czas i uwierz w siebie bo jestes molda w przeciwienstwie do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ty malenka ile masz lat
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaTotalnie
Kurcze jak to boli :(.. Nie moge uwierzyć że on mi to zrobił.. jak mógł mnie tak zranić.. jak mógł tak bawić się moimi uczuciami JAK?! =( Uwierzyłam..zaufałam.. nadzieje miałam.. a on ją znowu odebrał.. Boli serce.. boli dusza :( nie umię zrozumieć Jak mógł okazać się taką świnią :( czym ja sobie na to zasłużyłam.. tym ze Kocham Go :( jak mam zapomnieć o nim.. i ulożyć sobie życie bez niego.JAK:(??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
To nie jego wina tylko Twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaTotalnie
Tak..? dlaczego twierdzisz ze moja? Bo do niego wruciłam ? Bo sie zgodziłam? Bo uwierzyłam..Bo kochałam.. dlatego się zogdziłam.. posluchałam serca które mnie zawiodło.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
Wiedziałaś że ten ogień pali a mimo to pchałaś się w niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaTotalnie
:( Tak.. bo kochalam... byl tym pierwszym.. swiata po za nim nie widzialam.. mimo iz zranil mnie jak 1raz ze mna zerwal.. bardzo cierpialam.. zgodzilam sie.. wybaczylam w polowie to co mi zorbil.. bo kochaaaalam.. lecz teraz juz NIE WYBACZE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaTotalnie
Moze ktos tutaj sie wypowie... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kzt
wybacz mu i go zostaw i zrób to dla siebie, żeby więcej nie pisać na tego typu topikach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZałamanaTotalnie
jak moglam byc tak naiwna :( nie mam juz sily.. mam dosc samej siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HS POL
Bo nie umiesz słuchać rad normalnych ludzi tylko biegniesz do swego facecika co jego słowa są ważniejsze od tych tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kzt
ach, i jeszcze jedna bardzo ważna rzecz przebacz sobie,że tak zrobiłas i po kilku tygodniach świat znowu zobaczysz w różowych kolorach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ja bylam jakis czas temu w zupelnie identycznej sytacji, naprawde swietnie Cie rozumiem, ale wied zto ze kobieta jest silna, i zaden facet nie bedize tak stawal na jej szcesciu, mow do samej siebie ze pozbedizesz sie go ze swojego zycia, wyjdz z domu i dz sie rpzejsc byle gdzie byleby tylko nie siedizec i idz ulica z podniesiona glowa chociazby na przekor, ale idz pewna siebie i mow caly czas do siebie ze silna jestem i ze dasz sobie z tym rade, to naprawde pomaga, idz do centrum handlowego , baby lubia zakupy to zawsze im pprawia humor, zmien cos w swoim zyciu zeby Ci sie zupelnie z nm nie kojarzylo ( ja mialam na przyklad tak ze moj byly zawsze chcial zebym jedna rzecz zmienila, a mi to tak nie szlo z abardzo, i jak ze mna zerwal to sie dopiero zawzielam ze zrobie to ale DLA SIEBIE i tyle :D ) nie no po porstu nie ma co siedziec w domu wiesZ? bo to naprawde nie pomaga, ja Cie dokonale rozumiem, moj chlopak rzucil mnie 3 razy a ja 2 razy do niego wrocilam po tym jak mnie blagal o to, potrafil ostatnio wlasnie chdozic za mna 1,5 miesiaca i mowic ze swiata ne widzi beze mnie i w ogole takie farmazony pierdolil po cyzm bylismy razem miesiac i juz od pcozatku nie bylo zbyt dorbze, wiesz jezeli sie takie rzeczy dzieja to znaczy ze to jednak nie jest to i nie ma sie co ludzic, ja wiem ze kobieta sie angazuje i ze kocha bo sama nia jestem a ja w dodatku jestem nadwrazliwa i wszystko czuje ze zdwojona sila, ale nie ma sie co ludzic ze cokolwiek sie zmmieni, musisz wyrzucic tego czlowieka ze swojej pamieci bo wyrzadzil Ci krzywde, skrzywidzil Cie po porstu a nie mozna byc z kims kto krzywdzi, otrzasnij sie i uwierz w siebie bo potrafisz b jestes silna, i ja wierze w Ciebie, buziak :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj lalka no...masz nauczkę
wyciągnij z tej lekcji jakieś konstruktywne wnioski i przestań się zastanawiać "dlaczego on to zrobił", bo to teraz dla Ciebie bez znaczenia. Zrobił to bo jest głupi, albo nieczuły, albo niepoukładany, albo nieszczery...itd. Teraz to nie powinno mieć znaczenia aha................................WRÓCIŁ, a nie wrucil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×