Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

anraCZ

Ktoś zaczyna ze mną od poniedziałku -11 grudnia !!!

Polecane posty

Witam ja mam dziś wolny dzień to zrobie sobie pilling z kawy super pomaga a ciało jest takie gładkie. Dziś na obiad spagetti ale nie miesa mielonego tylko ze schabu bedzie mniej kalorii. Rano płatki na mleku i kawa. A i kawa też pomaga w odchudzjące tak jak cytryna. I zjadłam dziś 2 ptasie mleczka. Escape jak mieścisz sie do 1500 to super też bedziesz chudła i bezpieczniej. Ale ty pewnie super wyglądasz 166 waga 54 i talia 66 to sa super wymiary. Ja mam 156 i 55 waga. A Madziorek przy 165 udo 53 to taz super i waga też oki. Ja mam gorzej i więcejdo odchudzania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suzi im więcej do schudnięcia tym łatwiej. ja teoretycznie przy takiej ilości powinnam chudnąć w błyskawicznym tempie a tymczasem waga stoi. Dziś ugotowałam pyszny kapuśniaczek, zjadłam 2 talerze, na 1 śniadanie 2 jajka z majonezem, a na drugie kubek maślanki. W sumie jest 563 kalorie. Na później wyciągnęłam z zamrażalnika nieduży kotlet schabowy(coś dzisiaj mam ochotę na mięso), usmażę go ale bez panierki bo takie bardziej wolę, nie wiem tylko ile bez panierki ma kalorii bo w panierce ponad 500. Zrobiłam sobie dzisiaj spory zapas zielonej herbaty liściastej (aż 5 paczek) :-) :-) Suzi mój facet twierdzi że wyglądam super i że bardzo mu się podobam, ale to jest nieobiektywna opinia. W tej wadze czuję się nieźle, aczkolwiek czułabym się lepiej zrzucając jeszcze po kilka cm z talii i bioder, no i te boczki... Codziennie wsmarowuje w siebie balsamik ujędrniający, a od wczoraj dołożyłam jeszcze szorstką gąbkę i zimny prysznić żeby uda i brzuch lepiej wyglądały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
cześć dziewczynki więc ja postanowiłam jesc te jogurciki i kefirki ale z dodatkiem otrębów żeby sie oczyścić tak do soboty włącznie u mnie też jest zastój w wadze, nie wiem dlaczego i martwi mnie to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
escape ja swoje kalorie licze codziennie na stronie www.dieta.pl Przyzwyczaiłam sie do niej mam tam dziennik wagi kalorii spalania itd. I sa naprawde dobrze podane produkty i bez problemu liczysz kalorie i kotlet schabowy bez panierki też jest. kotlet schabowy panierowany smażony (85g) 218 Kcal Tłuszcz gram 9 kotlet schabowy smażony bez tłuszczu (80g) 168 Kcal Tłuszcz gram 6 kotlet schabowy surowy (średnio 100 g) 210 Kacl Tłuszcz gram 8 Tak że już pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No 56kg to jeszcze dla mnie za duzo, oj za duzo. Dzis na sniadanko banan a na obiad caly talerz salatki z awokado, kukurydzy i 4 plastrami mielonki. I na dzis koniec. Cwiczyc mi sie za nic nie chce. aj jakas wypluta jestem po tych egzaminach a jeszczemi 3 zostaly..... ble No i znowu musze sie uczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi ubylo 2 kilo i 2 centymetry w pasie. A na 53cm w udach nei narzekam, tylko ten brzuszek musze zgubic. -No ale na to jest tylko jeden sposob cwiczyc, cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc... POdziwiam CIe Escape, ze tak biegasz po tych silkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluję Madziorek ubytku, polecam Ci plusszz actice, kupiłam niedawno, i powiem Ci że na mnie działa rewelacyjnie, w ogóle mi się dzisiaj nie chciało wychodzić z domu w taki deszcz, nic mi się z resztą nie chciało, po pluszu dostałam takiego kopa że mogłabym biec do samej siłowni. serio. tyle enerii, no i zapał do ćwiczeń. Ja go kupiłam głównie do sesji, a tu proszę - takie zastosowanie :-) podliczam kalorie na dwóch stronach, bo na jednej np masło jest w łyzkach, a na drugiej trzeba podać wagowo, także takich rzeczy których nie wiem sprawdzam na wp.pl a całość podliczam na tej stronce http://www.female.pl/tabela.php3 Dzisiaj wyszło mi 888 kalorii, a objętościowo 1340 g jedzenia (tak dużo bo maślanki 2 kubki i kapuśniaku 2 solidne talerze). No niby mało tych kalorii ale nie mam zapotrzebowania na więcej. Nie chodzę głodna i bezsilna. Na siłowni dzisiaj brykałam godzinkę: 10 minut szybkiego rowerku - 100 kalorii 10 minut biegu 15 minut szybkiego barszu pod górkę, w sumie na bieżni 250 kalorii. no i 30 minut treningu siłowego. zrobię sobie zaraz białą herbatkę i zabieram się za naukę, pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie rozpisałyście dzisiaj :) no,no :) ja dzis poszalałam,tzn bułke z kremem czek.kurde,ja chyba tak nie umiem sie powstrzymac od słodkiego jak Wy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki ESCAPE, mam nadzieje,ze kolejne kilogramy tez jakos zleca, chociaz wiadomo im mniej do zrzucenia tym trudniej sie zrzuca. Asiulek-----nie przejmuj sie, jutro jest nowy dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulinka20.14
krecik_gda nie wazne jaka masz diete! ... poprostu bez wymowek kategorycznie zaczynasz od poniedzialku !! zasada- chociaz jeden raz dziennie wchodzisz tu i piszesz o swoich sukcesach ... zero porazek bo przeciez do tego nie dopuscimy prawda? nawet jesli bede tu sama potraktuje to jako swoj pamietnik i mobilizacje... do 20 stycznia mam zamiar zrzucic 5 kilo to jest minimum mojego zalozenia max to jakies 15 kg ZAPRASZAM!!! "motylem bylam ale utylam" komentarz: nie wytrwała nawet do tego 20- tego stycznia... i nie napisala co cokolwiek schudla..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paulinka, ważne że my jesteśmy wytrwałe :-) wczoraj wieczorem miałam niespodziewane wyjście do kawiarni z moim byłym, mial jakiś problem i poprosił mnie o spotkanie, zgodziłam się tylko na cynamonową latte, niesłodzona choć węglowodanów trochę było. To było dosyć późno bo przed 22,ale zanim się położyłam była północ a później jeszcze 2 godziny nie mogłam zasnąć. U Was też tak okropnie wiało w nocy? Na śniadanko zjadłam tradycyjnie jajka na twardo, tym razem dwa. Nie jestem jeszcze głodna, w pracy mam maślankę, a w domu wczorajszy kapuśniak i dostałam.... gołąbki które uwielbiam. Na szczęście mięso to samo białko i tłuszcz a kapusta ma malutko węgli, a kalorycznie jeden gołąbek z ryżem w sosie pomidorowym 220 kalorii, tylko że moje będą bez ryżu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przewidywana ilość kalorii na dziś to 780. znowu mało :-/ przewidywana ilość węglowodanów - niecałe 50g

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam u mnie piekny poranek, narmalnie zaczynam rozumiec dlaczego w Polsce tak czesto w zime mialam sredni nastroj. Ale dziewczyny i to przetrwacie. W koncu kiedys sie skonczy. Ja na sniadanko banan i jogurt vitasnelli no i kawusia z mlekiem. W sumie to taki sniadanio-obiad. Dziewczyny naprawde myslicie, ze unikanie tych weglowodanow to taka dobra sprawa??? mnie to nei przekonuje. Rozumiem zeby je ograniczyc, nie jesc makaronow, ryzu , ziemniakow , chleba i takich tam ale bez przesady. Ja mam takie przekonanie, ze lepiej jesc wegle niz tluszcze. W koncu to przez te tluszcze dietkujemy, to tluszcze sa ble. Domyslam sie, ze w taki sposob prezdej sie chudnie, no ale ten tluszcz przeciez musi sie gdzies osadzac, tzn sugeruje wokol narzodow wewnetrznych typu serce. A tonie zdrowo. A w koncu samego bialka tez sie nei da spozywac. hmmm no troche zakrecona jestem z tymi weglami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiap
cześć dziewczyny ja od jutra zaczynam diete south beach niskowęglowodanową jestem po oczyszczanku i bedzie tego już tyle. Postaram sie jeść zgodnie z założeniami tej diety mam nadzieje że bedzie mi ona odpowiadać, w sumie jem od dłuższego czasu niskowęglowodanowo ale moim zdaniem musze jeść mniej tłusto tu są pewne ograniczenia więc łatwiej bedzie mi sie dostosować do tej dietki bo wiadomo co można a co nie, polecam każdej dietke niskowęglowodanową!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziorek, nie pamiętam już dokładnie jak to jest, ale ogólnie tłuszcz nie powoduje tycia. ja jestem do tego w stu procentach przekonana. zajrzyj do książki lutza czy kwaśniewskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sama nie wiem, jak dla mnie tluszcz to tluszcz, ale sama nie wiem. Ja przekasilam jablko a na kolacje zjem pewnie jakies spagetti i ruszam na imprezke urodzinowa. a tam pokusa bedzie winko, no ale wzniose lampeczke toastu i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś na jakimś topiku przytaczałam fragmenty książek mówiące o tym że to nie tłuszcz tylko właśnie węglowodany przyczyniają się do odkładania sadełka. Najgorsze jest połączenie dużej ilości węgli z tłuszczem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jadzis pojadłam troszkę cały dzień oki ae teraz zjadłam mikołaja z czekolady. escape z tymi weglami i tłuszczami to najważniejsze jest by ich nie łączyć moja znajoma to stosowała i mówi że dziąła i kiedyś dawno temu koleżanka z podstawówki i też schudła super i jest szczupła do dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie tak suzi, schudnie się zarówno na samych tłuszczach i białku jak i na samych węglowodanach bez tłuszczu, z tym że trudniej utrzymać dietkę na węglach bo wiadomo - nie są tak sycące jak tłuszcz i białko i bardziej i częściej chce się jeść, napady wilczego głodu i głodu słodyczowego to norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj pozwoliłam sobie na płaściuteńką kanapkę z jajkiem ( 1/6 rogala) i do tego jeszcze całe jajko na twardo. Póki co nie jestem glodna. Piję zieloną herbatkę kilka razy dziennie. Wczoraj znowu była szorstka gąbka na uda i brzuch, zimny prysznic i balsam ujędrniający. O siłowni dziś nie ma mowy bo jutro zaliczenie i dzisiaj cały dzień siedzę nad nauką niestety :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina20.14
czytam co piszecie i jestem z wami.. napiszcie mi czy któraś z was coś schudła.. i po jakim czasie.. pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś ważyłam sie i mierzyłam. W sumie waga 55 bez zmian pas bez zmian tylko z cm z ud i bioder. W sumie bez rewelki ale zawsze coś. Ważne że nie więcej. Ale w tym tygodniu sobie odpuściłam i nie dziwie sie że nie mam efektów. Muszę sie bardziej zmotywować dobrze że mam 2 razy w tygodniu areobik to zawsze poćwicze a instruktorka daje nam wycisk. I dziś zrobiłam piling z kawy zawsze w sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja się przed chwilą zmierzyłam, w biodrach centymetr mniej, w talii tylko pół centymetra, ale i tak bardzi się cieszę :-) a waga bez zmian.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez troszke znowu spuscilam :) tylko wagi nie mam wiec nie wiem ile w kilogramach. Dzis tez dosc dietycznie,tylko wieczorkiem mam zamiar troche wina wypic bo wczoraj sobie odpuscilam, ale pozniej chyba to wytancze na imprezce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja przy sobocie skusiłam się na 2 kawałki pizzy, ale siedzę przy nauce całą noc i nic już nie podjadam. A ta pizza to tak w ramach jednego cotygodniowego odstępstwa :-) Z resztą ciasto było niesamowicie cienkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, jak tam weekend? znalazłam fajny sklep internetowy www.sklepwaniliowy.pl zamówiłam sobie guaranę w proszku, przyprawę do kaw i deserów i kubeczek do zaparzania herbaty liściastej, bo mam tylko jeden,a przydałby się też do pracy. przyprawa przyda się oczywiście tylko do kaw i właśnie do kawy można dodać taką sproszkowaną guaranę :-) dietka ok, w sobotę na sniadanie były jajka na miękko, na uczelni jajecznica, a na obiad rosół bez makaronu i polędwiczki wieprzowe w winie ze szparagami i kilkoma frytkami. dziś w pracy znowu maślaneczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, no i wczoraj nie jadłam już kolacji bo obiad był ok 17. z soboty na niedzielę poszłam spać o 5 rano a wstałam o 7 (tyle nauki), w nocy ssało mnie okropnie ale wytrzymałam i niczego nawet nie tknęłam. Dziś od rana w pracy, i szefowa zaskoczyła mnie textem że bardzo źle wyglądam,taka blada, widać ze nic nie spałam i pewnie jeszcze źle się do tego odżywiam bo tego nie,tamtego nie :-/// tak mi powiedziała wrrr.... z pewnością gdybym jadła tak jak ona (cukier,mączne itp) wyglądałabym lepiej ha ha ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×