Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mysica

Pessar - czy ktoś miał??

Polecane posty

Na razie nic...... nawet bóle podbrzusza jakieś mniejsze... echhh a dzisiaj była u mnie położna i mam wysokie ciśnienie mam jeszcze dzisiaj pomierzyć i jak coś to skonsultować się z lekarzem. Kurczę! jeszcze mi tego brakuje, żeby mnie na szpital położyli znowu :( Lipcóweczka- a jesteś pewna, że to czop? z tego co się orientuje to czop ma barwę brązowawa lub różową czasami z odrobina krwi, nawet położna mi dzisiaj o tym opowiadała. Powiem ci, że takie duże ilości śluzu mi się tez zdarzają po zdjęciu krążka ale podobno jeśli jest czysty lub mleczny to jeszcze nie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkrabiczku jestem pewna, że to czop:) Dziś w nocy odeszła druga część. Czop absolutnie nie musi mieć barwy - może być przeźroczysty :) Poczytaj sobie w literaturze medycznej :) Jak czop jest zabarwiony krwią to już naprawdę blisko porodu a jak jest przeźroczysty to ponoć więcej czasu zostało. Ale co lekarz to teoria, ja ufam swojemu i swojej intuicji :) Ja miałam ciężko noc. Skurcze całą noc, ale co 20 minut i już myślałam, ze to dziś i dupa...o 6 przestały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazkinia
No to wciągu tygodnia urodzisz....a u mnie dalej nic :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lipcóweczka - to Ty pewnie nie długo jeszcze pochodzisz :) czop i skurcze przepowiadające to już dwie zapowiedzi :) A ja wczoraj pomajstrowałam z mężem i zaczął mnie boleć brzuch i krzyż więc coś się znowu ruszyło ale i tak pewnie nic z tego. Jak dziewczyny znosicie te upały bo ja nie wyrabiam siedzę i pot sie ze mnie leje. Nie wiedziałam , że człowiek może tyle potu z siebie wydalić :) jazkinia- a w którym Ty jesteś tygodniu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazkinia
Termin mam na 9 lipca. Według szpitala to 37 tydzień i 5dzien według kalkulacji mojego lekarza 38 i 5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny, nie piszę, ale wolną chwilą podczytuję co u Was:) Lipcóweczka nie odzywa się, może właśnie rodzi, mi ten bezbarwny śluz-czop odchodził w dużych ilościach dużo przed porodem, ale dokładnie dobę przed zaczęło się zabarwione krwią, i to nie da się pomylić z niczym innym, to był dopiero właściwy czop:D a dodatek krwi świadczy o skracaniu szyjki, i w ten sposób bezboleśnie doszło do 9cm;) życzę powodzenia dodam, że odszedł jak zrobiłam w szpitalu rundkę z 2piętra na dół i spowrotem, po kilku mies leżenia z pessarem nawet tak mały wysiłek u mnie poskutował;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciaczkowo mój właśnie brunatny:) Bez śladów krwi - wiem, ze jak jest krew to już blisko. Dzieciaczkowo ja codziennie robię 40 minutowy dość szybki spacer z pieskiem i nic więc nie ma reguły:) Do tego mieszka na 4 piętrze bez windy i też żwawo wchodzę po schodach z 2 razy dziennie i to też nie skutkuje::) Po prostu dzidzia wyjdzie jak zechce:) Jazkinia to wcale nie znaczy, że w ciągu tygodnia się urodzi hihi :) Przecież bez czopa można i dwa tygodnie chodzić:) Szkrabiczku u nas niestety nie ma upałów. Skończyły się. Leje już 3 dzień z rzędu i jest dość chłodno - ale nie powiem przyjemnie. Jednak córcia nie chce w taką pogodę wychodzić i już::) Ja myślę, że jeszcze pochodzę choćby dlatego, że właśnie czop nie był zabarwiony krwią, skurcz znowu brak. Raz na jakiś czas tylko są . Ale już bym chciała urodzić coraz bardziej:) Jak pewnie każda z nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazkinia
Ja wczoraj nawet cięższe zakupy zrobiłam pierwszy raz nosiłam siary w ciąży :) dzis troszkę brzuch po olewa ale żadnego dziwnego sluzu nie zaobserwowałam. Plecy wczoraj na wieczór strasznie dały się we znaki. Nie mogłam zasnąć bo w każdej pozycji nie wygodnie. Zastanawiam się czy nie pójść dzis na ktg sprawdzić ale czy jest sens??? Moze mala chce by mama załatwiła swoje wszystkie sprawy na studiach bo w nd mam ostatni egzamin :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jazkinia ja jestem aktywna, ale absolutnie nic nie dźwigam bo to chyba nie zbyt dobrze;) No widzisz to mała czeka, aż mamusia zda egzamin :) Na pewno :) Pouczysz się na spokojnie, zdasz i gitara;) I Ty będziesz spokojna i mała:) I wtedy pójdzie na pewno hihi :) Ból pleców rozumiem - mam to samo:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lipcóweczko oby tak dalej, wydaje mi sie, że pójdzie Ci szybko, wszystko na to wskazuje;) a to brunatne to krew! ja mialam na myśli z krwią własnie brunatne:) mam nadzieję, że będziesz kolejna mile zaskoczona jak Cię bedą badać i usłyszysz, że najgorsze za Tobą! nie wolno dźwigać! łozysko może się odkleić (wiadomo, ze kiedys tak nie zwracano na to uwagi, co tu dużo szukać, sama w 1 ciąży szalałam, ale jak juz wiemy to wykorzystujmy tą świadomość, osobiście znam dziewczynę, której ledwo życie uratowano, przez odklejone łózysko, nie mówiąc o problemach, które może mieć dzidiza), na początku ciąży jak mi się odklejała kosmówka z której potem łozysko wykształca się, to właśnie dwigac mi lekarze zabronili, a to był 5 tydzień ciąży:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam Wam napisać o jeszcze jednym z objawów, którego nie doświadczyłam wczesniej, a o którym wiele z nas duma-opadniecie brzucha, jak tak zrobiłam rundke po schodach, czop mi zaczął odchodzić, to na drugi dzień nabrałam ochoty na jeszcze żeby to bardziej rozkręcić i zejśc zeszłam, ale ledwo weszłam spowrotem! brzuch mialam między nogami normalnie i to tak nisko, że musiałam nogi szeroko stawiac, żeby go nie kopnąć kolanem, szok, ale to właśnie było to osławione opadnięcie brzucha, tego dnia zaczął się też poród:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazkinia
Bylam na ktg i kompletnie nic się nie dzieje. Trudno poczekam cierpliwie najwyżej od on zacznę chodzić po schodach. Trzymam dziewczyny za was kciuki :) i dzięki za rady. Mam nadzieje ze napiszecie jak tam poród :) mówią że z nami szybko pójdzie ale ja juz lekarzom nie wierze :) po zdjęciu też miało pójść szybko a tu masz babo placek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciaczkowo właśnie nie wiem jak z tym brzuszem. Mi niby opadł , ale ja tego nie widzę. Tzn włoże tam między brzuch a piersi 3 palce, ale mam mały dość brzuch i nie widzę by opadł:) Dziś miałam naprawdę aktywny dzionek i nic się nie dzieje :) ale to dopiero albo już 6 dni od zdjęcia pesara , a mnie też lekarz mówił góra tydzień:) Dzidzia jak postanowi tak zrobi:) Tylko nie chciałabym przenosić. Dzieciaczkowo jakoś nie chce mnie się wierzyć,że mogę dojść do 9 cm bez bólu - to jednak pierwsza ciążą;) Ale zobaczymy:) Jazkiniu spokojnie, ja też nie rodzę:) Będziemy się wspierać:) Ktg swoją drogą - mnie już tydzień temu pokazało mocne skurczybyki i co? ;) Ja tam w nic nie wierze tylko w naturę hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciaczkowo a tak w ogóle to baaardzooo Ci dziękuje, że do Nas zaglądasz , piszesz i dajesz te wszystkie rady :) Próbowałaś może olejku rycynowego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazkinia
Położna poleciła na przyspieszenie seks, pieszczoty brodawek i picie naparu z malin. Ale nie skorzystam z porad bo może to i lepiej ze dzidzi się nie spieszy może uda mi się zaliczyć egzamin :) najwyżej w poniedziałek zacznę kombinować :) we wtorek następne ktg. Ciekawe która z nas urodzi pierwsza :) fajnie wiedzieć ze nie ja jedna po pessarze tak czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jazkinia nam lekarz w zeszły piątek zdjął celibat i przytulaliśmy się 3 razy, ale dla przyjemności nie przyspieszenia no i nic :) Napar z liści malin piję od tygodnia (smakuje mi) i nic:) Także powtórzę się, że ja w to nie wierze hehe :) jazkinia będę trzymała kciuki na egzaminie. Ja w nocy znowu kilka skurczy mialam, jeden to taki , że myslałam, że pre dziecko już, ale przeszło. Dziś tylko lekko podbrzusze boli, ale to jak na okres. A dzis mija tydzień od zdjęcia i przecież lekarz mówił, że w tydzień urodzę hehe. Ja również mam we wtorek Ktg:) Ale wydaje mi się, że ostatnie więcej skurczy pokaże niż to we wtorek :) a teraz zwijam się na spacerek mimo deszczowej pogody :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazkinia
To chociaż wiesz jak to jest mieć skurcz bo ja jeszcze nie miałam. Jedyne co to brzuszek mnie bolał w nocy jak na okres i to wszystko. Ja juz się uspokoilam i czekam cierpliwie staram się nie myśleć wkolko o tym porodzie bo zwariuje. Co ma być to będzie. A sprawca ciąży o seksie z takim brzuszkiem nawet słyszeć nie chce i w sumie ja też się boje trochę ze może zaszkodziły :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia039
Witam! Mi dopiero we wtorek zdejmą krążek , ale już w środę dostałam dziwnego plamienia i skurcze . Jednak się trochę uspokoiło już z moją lekarką myślałyśmy że to już czas. Jednak mi przeszło. Teraz tylko lekkie skurcze mi zostały. Mam z Was najpóźniej urodzić zgodnie z usg. Jednak lekarka twierdzi że nie dochodzę bo już mój organizm się przygotowuje. Dlatego moje drogie nie da się tego przyspieszyć, pierwszą ciążę przenosiłam 2 tygodnie a tym razem urodzę chyba przed czasem. Trzymam kciuki za Was i powodzenia na egzaminie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiu powodzenia:) Ja miałam nie donosić do 36 tygodnia a tu proszę:) Po prostu w danej sytuacji lekarze muszą interweniować żeby nie urodzić przedwcześnie , a później niech się dzieje wola nieba:) też już dziś wg. lekarza mialam tulić córeczkę:) Także głowa do góry - natura zrobi swoje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) U mnie dalej cisza :) jak nic się nie będzie działo to we wtorek mam mieć wizytę i zobaczymy. wtedy będzie u mnie 39+2 lipcóweczko lekarze tak zawsze ja tez miałam nie dochodzić tych dwóch tygodni a już zaraz wtorek będzie. A u mnie dzisiaj tez trochę popadało i całe szczęście bo juz wczoraj nie dawałam rady tak paliło i duchota straszna jazkinia to ty niedługo po mnie masz termin, poczekaj do egzaminu :) lepiej teraz zdać niz później zawracać sobie tym głowę jak juz będzie ktoś ważniejszy i ciekawszy :) i nie świruj i nie dźwigaj tak jak dziewczyny pisały dźwiganie nie pomaga tylko szkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieciaczkowo - oj życzyłabym sobie, zajechać na porodówkę i, żeby mi ogłosili, ze już takie rozwarcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazkinia
Juz nie swiruje i nie dzwgam. Dziś mala jakas niespokojna bardzo się wygina i nieźle kopie pierwszy raz mnie boli jak kopie. Brzuch muli jak na okres a tak to nic się nie dzieje skoro juz tak blisko niedzieli to mam nadzieje ze mala wytrzyma do poniedziałku :):):):) zła jestem bo kazano zapłacić mi za ust które trwało niecala minute i nawet nie wiem ile mala wazy itd żadnego zdjęcia żadnego opisu do bani ci lekarze aby tylko kasę wyciagnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lipcóweczko nie próbowałam tego olejku w końcu:) a z tym rozwarciem, to powiem Ci, że jak tak na spokojnie przypomne sobie 1 poród, to to twardnienie/skurcze, które powodują rozwarcie, były takie same jesli chodzi o odczucia, nie bolały, tylko np jak mi spięło brzuch to tchu brakowało i musialam na przykład stanąć w miejscu albo przestać mówić, tylko wtedy zaczęlo się od odejścia wód, a skurcze swoim wolniutkim tempem, pewnie gdyby dzialo się bez tych wód, to też bym trafiła z porządnym rozwarciem zdziwiona że to już;) wszystko popsuła oxy-boleć zaczęło a i tak na mnie nie działała, ale w ogóle nic na mnie nie działało wtedy tak myślę sobie, że te szybkie porody po pessarze to rekompensata gdzieś tam z góry za to co musiałysmy przejść:) nie zapomnę strachu od 25 tc, przestałam dotykać brzucha bojąc przywiązywać się do dziecka...gdzieś czytałam opracowanie o porodach, napisane tam było, że kobiety, które z jakiś powodów boja sie porodu, czy to przez ból, czy że za wcześnie, czy jeszcze z jakiegos innego, jak już oswoją się z myślą, czy ryzyko minie, to jest często problem z tym rodzeniem-kwestia psychiki:) jakaś blokada czy coś, przecież do tej pory nie wiadomo CO wywołuje poród, taki prawidlowy oczywiście, że zaczyna on się teraz a nie kiedy indziej, że dziecko organizuję sie w danej chwili do wyjścia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja o olejku słyszałam tez złe opinie, że może zaszkodzic, tzn, ze może przeczyścić lub spowodowac niepotrzebne wymioty i tyle. Na herbatke z malin chyba juz u mnie za późno ale za to pomyłam okna dzisiaj i zmęczyłam się jak nie wiem heheh Brzuchol mi opadł i wisi. Poza tym cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jazkinia to faktycznie z tym usg przegięli, mój jak mi rozbił kiedyś usg bo wcześniej nie zobaczył jaka płeć to nie wziął nic za takie króciutkie sprawdzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jazkinia
Ja chodzę na NFZ i za wszystko place :) za usg 70zl nawet jeśli trwa minutkę i jest bez opisu i bez zdjęcia, za ktg 20zl, cytologia 20zl, i za wszystkie badania oprócz morfologii i moczu. Dodam ze lekarz ściągnął mi pessar po czym go zabrał sobie dla innej pacjentki pomimo ze on mi go nie zakładał ale głupio mi było odmówić choć chcialam sobie go zostawić. Zrazilam sie do służby zdrowia i do lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jazkinia na NFZ i jeszcze płacisz??? ja chodzę prywatnie za wizytę 70 na początku teraz 80 a z usg niby jest 130 ale bierze 100 bo przed ciążą chodziłam do niego na owulacja bo miałam problemy z zajściem. Ja ktg nie miałam (oprócz pobytu w szpitalu). Ale u niego w gabinecie i tak nie ma ktg więc pewnie jak coś zechce sprawdzić to skaże mi iść na oddział i tam będzie za darmo. Tak samo miałam w przypadku pessara, żebym nie płaciła wysłał mnie na szpital a pessar zabrał ale nie wiedziałam, że on się jeszcze może nadawać do użytku. A nawet gdybym wiedziała to bym nie protestowała bo mój to jak coś to na pewno na szpital wrócił. A Ty jeśli za swój płaciłaś to ja bym się o niego upomniała bo lekarz następnej na pewno każe zapłacić i nie popuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś się czuje okropnie :( Całą noc nie mogłam spać, pociłam się i byłam jakaś niespokojna. PEwnie dlatego, ze za poźno się położyłam bo o 1, horror oglądałam i miałam po tym głupie sny. A dziś od rana coś mi siedzi na żołądku, ale nie moge zwymiotowac, za to przeczyszcza mnie znowu , ale tak konkretnie:( ehh okropnie mi dziś:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lipcóweczka - i dlatego ja w ciąży przestałam oglądac horrory :) A jak czysci to może juz niedługo poród bo to jeden z objawów :) Trzymaj sie i dawaj znać czy coś się więcej rusza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×