nadżerka??

hej, mam pytanie, mam nadzieje ze ktos bedzie potrafil mnie delikatnie uspokoic... ostatni okres mialam 29.11, pozniej 03.12 (czyli 5 dc) mialam juz koncowke okresu, i delikatnie zapedzilismy sie w zabawie z moim chlopakiem, ale trwalo to tylko chwilke i na pewno nie doszlo do wytrysku... 7 i 8 (9 i 10 dc) grudnia uprawialismy seks, ale juz z zabezpieczeniem i w ogole. w poniedzialek dostalam delikatnych boli podbrzusza, dzis rano nie moglam sie juz podniesc, boli mnie cale podbrzusze, bylam u lekarki, ta stwierdzila nadzerke, ale powiedziala zebym sie nie martwila, a bole to pewnie od przewiania, kazala brac globulki vagical... tyle ze ja sie boje, zebym przypadkiem w ciazy nie byla, bo moja kolezanka w poczatkach ciazy miala bole podbrzusza (ja wiem ze to glupie wytlumaczenie, ale to nie jest najlepszy czas dla mnie na dziecko, wiec wpadam w histerie).... cala puenta tego wywodu jest to: czy te bole to moga byc od nadzerki?? czy rzeczywiscie gdzies porzadnie sie "przewietrzylam"?? czy to moze byc ciaza (okres mam dostac dopiero na swieta)??

ja mam nadzerke, przed ciaza, w czasie ciazy i teraz nigdy mnie nie bolala a te bole to moze na owulacje? ja nieraz tak mam, ze strasznie boli w srodku cyklu mysle ze zajscie w ciaze w Waszym przypadku jest niemozliwe

anka_ dostaniesz okres od Mikołaja :) Jezeli byłaś grzeczna :P Żartuje :) Tak jak Evi_20 uwazam ,ze w ciazy nie jestes .

dzieki za otuche, siedze sama w pustym mieszkaniu i caly czas wsluchuje sie w swoj brzuch... oszalec mozna, dlatego tak histeryzuje (ale juz by moglo byc za dwa tygodnie)