Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

diablidar

co jest lepszym rozwiązaniem

Polecane posty

Musztardo to spytaj twojego faceta ,czy jak go odstawisz od łoża np na rok,to czy zaspokoi go jazda tylko na ręcznym? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie retoryczne.Więc podane przez Ciebie salomonowe rozwiązanie wcale takim salomonowym i dobrym nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pytanie brzmiało: co jest lepsze..., a nie czy są inne rozwiązania :-P jest inne - rozwód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam za wścibstwo
ale może zadaj sobie pytanie dlaczego żona nie chce się z tobą kochać. Bo jakaś przyczyna musi być. Chyba że i wcześniej zbyt chętnie nie chodziła z toba do łóżka, bo ma niewielkie potrzeby. Jeśli wczesniej było inaczej, to może ty po prostu jesteś w łóżku egoistą i skupiasz się wyłącznie na sobie i na tym, że tobie się należy. Zreszta takie właśnie wysnułam wrażenie skoro tylko takie 2 rozwiązania przychodzą ci na myśl. Ty ją w ogóle kochasz, czy traktujesz jak seksi-plexi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak nie ma seksu to i miłość przechodzi... :-P niektóre kobiety tego niestety nie rozumieją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc widocznie to nie
miłość tylko pożądanie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Abis masz rację źle sformuowałem pytanie. Egoistą nie jestem bo zawsze było dla mnie normalne,że najpierw ona ,a potem ja lub równocześnie.W pewnym momencie stwierdziła,że nie ma takich potrzeb i nie bo nie,więc to tylko moje zmartwienie.Zero zrozumienia dla mnie i moich potrzeb :( Mało tego nawet poprzez pieszczoty nie chce mi pomóc :( Stąd moje nieprecyzyjne pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to masz przerąbane człowieku... taka postawa żon wkur****** mnie najbardziej... ona nie chce to i męża ma w głębokim poważaniu (czyt. w dupie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jak :-D trzeba brać co najlepsze z życia, nie? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość więc widocznie to nie
no to przykro mi, że tak się wam ułożyło iż macie zupełnie inne temperamenty. Tyle sie mówi o dopasowaniu i to właśnie o to chodzi, żeby obydwoje mieli mniej więcej podobne, bo potem same nieszczęścia z tego powodu. Może wybierzcie się razem do seksuologa i porozmawiajcie o tym problemie. Może żona ma problem z hormonami i trzeba by było coś zmienić. Tak czy inaczej jest to problem, który można rozwiązać innymi metodami, niż te 2 które podałeś na początku. Jeśli zależy ci na żonie to namów ją na to spotkanie z seksuologiem. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diablidar masz chlopie problem..ja mialam taki z moim bylym skurczybykiem mezem zdrajca...teraz to mam ochote zawsze i wszedzie i nawet gdy mnie glowa boli to mam, i nawet gdy sie zle czuje to mam..moj obecny facet tak sie dziwi ze trafil na takiego sztana ze on nie wytrzymuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
diablidar>>> byle z głową \"chopie\" i mam na myśli tę na karku ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Propozycja wizyty u seksuologa była,hormony też były na tapecie.Efekt - dostałem od niej w pysk z komentarzem,że jestem pojebanym zboczkiem :( Fajnie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak diablidar byle z głową tą odpowiednią ;) Moja myśli,że mnie wytresowała,a ja już cztery lata hulam z głową :) Powodzenia chopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdybyś chciał żyć w czystości - byłbyś mnichem, a nie mężem. Ode mnie masz już rozgrzeszenie za to, co zrobisz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ******************************
diablidar jest prosze bardzo i xyzed rowniez.prosze jak sie ludzia nudzi codziennie na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyzed: ty wez sie lecz chopie:) ciekawe jak sie zonka dowie o szalenstwach to takiego banana na ryje mie nie bedziesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niedopasowana jesteś to twój problem. Musztardo coś w tym jest i mogę powiedzieć,że masz rację.To mój wybór i tylko ja ponoszę za niego odpowiedzialność,a nie wszyscy wieszający na mnie psy więc wyluzujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musztardo jeśli nie wieszasz,to wiesz,że to zdanie ciebie nie dotyczyło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"jak to mawiał św. Łukasz, konia ręka nie oszukasz!\" :D Twoj przypadek jest najlepszym dowowedm na to, że seks trzeba zacząc uprawiac juz przed ślubem, trzeba się doposować, swoje temperamenty żeby pozniej nie było takich problemów jak masz Ty... ps choc w Twoim przypadku domyslam się że wczesniej było wszystko Ok... hm... po prostu masz wredną babę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak malarzu przed ślubem to było świetnie i myślałem,że tak będzie dalej.Wtedy też dziwiło mnie jak można zdradzać żonę.Niestety nigdy nie wiemy co nas jeszcze spotka,a czas weryfikuje poglądy i dlatego dziwię się wszystkim wieszającym psy na tych ,którzy zdradzają.Wiem,że powody zdrady są różne,że jedni zdradzają bo zdradzają i tyle ale spora część ma niestety ten problem z uwagi na fakt zawiedzenia się na partnerze.Generalnie nikt tu nie jest bez winy bo wina przeważnie jest obopólna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×