Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HHANDERSEN

CHODZ OPWIEM CI BAJECZKE..............

Polecane posty

Gość Magnolia czarnabiałaaaaaaaa
Świeci słońce nad gwiazdami myślę o Tobie czasami już Cię nigdy nie zobaczę mogę żegnać Cię już płaczem Dziurę w sercu chciałam zatkać uczuciami do mężczyzny co przypomniał mi na chwilkę jakim byłam ja motylkiem Oszukałam go właściwie tak z grzeczności jemu pisząc że jest cudny i kochany ale na to nie ma rady On tak myślał że ja jego polubiłam nawet bardzo lecz w mym sercu urósł krater i to wcale nie przez niego Nie tłumacząc ani słowa bo mnie ciągle boli głowa mój aniołek mnie uchronił przysłał maila jego zgubił Ot i cała to historia by nie pisać słówek miłych jeśli w sercu masz innego a na dodatek zmarłego.:) kocham Cię K.................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)
Trochę serce posklejałam trochę sobie popłakałam czasem troszkę tak potrzeba aby człowiek dotknął nieba Wstałam wreszcie i już chodzę oczy moje już otwieram czasem widzę Ciebie wszędzie wtedy szybko je przecieram Żyć inaczej już się uczę w sercu Cię zamknęłam kluczem Będę śmiała się ze łzami póki się znów nie spotkamy ,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)***
Podoba mi się ta cisza jest tylko moja patrzę na świat jakby melancholijnie jakbym chodziła we śnie czy mgle Przypomina mi się Bursztyn ciągle go rozpamiętuje myślę nieraz co porabia i co teraz w sercu czuje Czy ma życie ułożone czy ma żonę czy nie żonę czy zasypia tuląc kogoś bliskość serca może błogość Samotności słodka chwila pochłonęła moje ciało tego szczęścia nie doznacie tu spokojnie jest i miło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)
Przyglądam się ludziom widze nareszcie niektórzy są jakby z księżyca mają dwie ręce mają dwie nogi a serce ich inaczej czyta Nie wiem dlaczego ich nie rozumiem jakby mówili po sjamsku juz chyba nigdy się nie dopasuje mówić nie będę po chamsku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała ja
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała ja
Dawno tu nie zaglądałam życie sobie układałam Gdy myślałam że już wreszcie ktoś pokochał mnie niewieście On swą dziurę czymś zapełniał a ja byłam jego perła Gdy spotkałam go był miły już myślałam wreszcie żywy a on tylko mą osobą zapchał pustkę po niej chciwej Tak go strasznie opuściła jego ego zniesławiła że nie myślał już że jestem tylko ciągle żył jej gestem wciąż wspominał ją paskudę jako dobrą jako cudem Miał na oczach zaćmę sporą bo nie widział ją potworą co kłamała w żywe oczy i zdradzała go wciąż z obcym W końcu rozum się obudził i zapukał do mej głowy czy ty jesteś do połowy? jego perłą nie masz głowy? Pomyśl wreszcie otwórz oczy on cię zwoci on się droczy Wcale ciebie nie chce kochać on wciąż po niej będzie szlochać. Więc rozumu posłuchałam pozwoliłam sobie odejść Znowu jestem w ciszy słowa znowu mnie bolała głowa jestem sama lecz szczęśliwa nikt mnie wszak nie oszukuje wolę być żywą istotą niż jak mnie ktoś rozszarpuje.....' Mężczyzna umarły za życia ...to ty........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała ja
Śniłeś mi się znowu dzisiaj wciąż zabierasz mnie w podróże tęsknie bardzo że czasami myslę że sie nie da dłużej Kiedy rano robię kawę tak mi strasznie ciebie brak bo bez kawy będę żyła lecz bez ciebie konczy się świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała ja
wiesz........ Cisza przytula mnie skrzydłami miała taki dziwny dźwięk Gdy umierałeś w ciszy skrzydeł otaczał cię ten sam lęk? już mi nie powiesz mój kochany już nie usmiechniesz do mnie się Lecz mam przeczucie dosyć mocne że my i tak spotkamy się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała ja
Mój motylku kolorowy wciąż wlatujesz do mej głowy cicho tulisz mnie do serca jestem twoja twoja pchełka:) We śnie żyjesz ze mną miły W dzień doczekać się nie mogę kiedy znowu zamknę oczy w nocy we śnie je otworzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała ja
Pojechałam gdzieś znów z Tobą ciagle kręcisz moją głową wciąż kierujesz moim życiem chociaż czynisz to dość skrycie. W dzień Cię nie ma ciągle tęsknie w nocy mnie przytulasz sercem żyjesz ze mną całym sobą gdy się budzę znikasz błogo. Miejsca które mi tam pokazałeś są tak żywe tak wspaniałe żyta łany, czysta woda trzciny trawy, polna droga Chcę tam zostać razem z Tobą lecz mi na to nie pozwalasz kiedy ranek budzi oczy kończysz obraz niczym malarz. Kiedyś mnie spytałeś miły czy Cię znajdę nawet w piekle powiedziałam tak kochany jesteś dla mnie jak powietrze, Nigdy mysleć nie przestanę zawsze kochać będę Ciebie Czekać muszę kiedy wreszcie znajdę się znów z Tobą w niebie,:) życie jest krótkie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała ja
I poznałam znów człowieka co na miłość wielką czeka czy potrafił bedzie dawać czy uczucia tylko skradać Juz nie będe tak wylewna i nie wpuszczę go w swe progi nauczył mnie tego ślimak co juz chowa swoje rogi Ślimak swoje miał sposoby aby wsunąć się w me nogi był tak miły i uroczy udał że z miłościa kroczy. Kłamał strasznie w żywe oczy że mnie lubi był uroczy kiedy kolce me opadły zrobił swoje zniknął nagle. Niedość że mnie nie przeprosił to się dumnie z tym obnosi mogę stwierdzić z wielkim żalem że był slimak kanibalem. Jeden szuka kochanicy drugi mamy trzeci domu nie napiszę już nic więcej będę Jeżem nie ufam nikomu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mucha gadułka ..... Była sobie kiedyś mucha co myślała, że jest mądra Wszystko najlepiej wiedziała w muszym świecie wciąż siedziała Raz spotkała nietoperza zaraz wzięła go za jeża Obraziła nieboraka bo już była cała taka. Kiedy zobaczyła raka. nad nim pastwić się zaczyna że on dziwny nieporadny jakiś taki jest niezgrabny Mucha lustro ma w swym domku czasem siedzi przed nim sama pręży skrzydła tors wypina nagle muszce zrzedła mina. co to ? krzyczy co to płacze z moim nosem dziś się dzieje na to Słowik za okienkiem kulfon krzyczy i się śmieje. Uważajmy drodzy Państwo bo z wyglądem dziwna sprawa raz się ładnym jest i młodym a za chwilkę: szkoda gadać.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość czyli Magnolia czarnabiał
Muszka gadułka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolcia czarnabiała
Dziwnie mi się życie plecie jak na głowie warkocz biały raz się skręca to znów wije nic przede:) mną nie ukryje Milczę myślę wciąż układam jak mam dalej życie toczyć czy z kimś przeżyć jeszcze resztę czy też w wir samotni wskoczyć. Pytań kłębi się tak dużo że ich łyżką nie pozbieram ale jedna myśl mnie męczy czy ja czasem nie umieram?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolcia czarnabiała
Piszesz do mnie i przychodzisz czy mnie lubisz jesteś młody oczy masz jak głębia nieba nic mi więcej nie potrzeba. Chyba Ci się spodobałam chociaż zamiar inny miałam tak mnie czule wciąż doglądasz to na miłość mi wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnaniałazielonacza
Tak się dużo nauczyłam o tych ludziach co ich mijam gdy myślałam że są dobrzy czasem mnie bolała szyja Jedni czarni inni biali są też czasem kolorowi najfajniejsi jednak są Ci noszą głowy z drugiej strony im ubranie nie potrzebne sercem patrzą pomagają gdy kochają innych ludzi w nic już sie nie obwijają tych co kłamia tych co szydzą brzydzę się w życiu codziennym ci zazwyczaj decydują jak dzień minie innym biednym Widzę wszystkich tak na wylot nie mam z tym problemów wcale człowiek dobry pachnie chlebem o złym już nie mówię dalej. Jednak cos mnie zastanawia to zagadka jest mych zmysłów facet kocha się w aniele a tkwi z diabłem dla zachwytów. Monika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarna w tym tygodniu
W tym tygodniu byłam czarna tak się jakoś układało nawet jeden Pan się skłonił oj się dziecko pomazało Dzieckiem to ja juz nie jestem chyba nigdy nim nie byłam myślę nawet że dorosła to się ja już urodziłam Wzrost co prawda bardzo niski ale umysł powiem szczerze jak wymyślę opowiastkę sama w nią potem uwierzę Ach widziałam zapomniałam Bursztynowe oczy jego jest tak piękny i czarowny można tak patrzeć na niego Już nie marzę już nie myślę czasem tylko o nim przyśnię ale cóż w tym życiu moim kolor serca czernią stoi. Czar miłośc**prysł z mym miłym kiedy oczy zamknął w ciszy Ja nie umiem już pokochać umiem chyba tylko szlochać Chociaż tego nie chcę więcej krwawi jeszcze czasem serce A Bursztynek jak wspomnienie wraca choć juz nic nie zmienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANAMM
Pojawiłeś się tak nagle z nieba spadłeś czy z księżyca? Pocałunkiem i dotykiem codzień mi dodajesz życia. Jestem słaba schorowana nie wiem czy wytrzymasz długo ale staram się tak bardzo przecież mnie widziałeś nago. Oczy masz błekitne ciepłe serce wielkie i kochane czasem sobie w ciszy myślę czemu jest tak długo same. Zakręciłeś mną jak bączkiem kolorowym i grającym ale jedno wiem na pewno chcę być bardzo Twoim słońcem. Ogrzać Cię w zimowy wieczór dodać siły w dniach zwątpienia dać Ci miłość tę prawdziwą kochać sobą i być żywa Obudziłeś mnie ze snu masz mnie jestem w końcu tu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZAKOCHANAMM
mAGNOLIA CZARNABIAŁA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnoczarbiala
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagnolcia mała
O szerszeniu szarym Był raz szerszeń bardzo miły tak się wszystkim wydawało nosił miodek małej pszczółce czasem też dawał kakao. Gdy pszczółeczka miód zbierała on pracował przyzwoicie kwiaty nosił i całował pielęgnował ją sowicie. Chciał podobno spędzić życie przy jej boku oczywiście lecz czasami mimochodem zerkał na karaluszyce potem muszkę przypalaną co na imię Marta miała w ciszy nocy do niej biegał by mu kosza już nie dała Sam nie wiedział czego szuka gdzie ma chodzić po północy więc czasami przesiadywał przy zbiorniku pełnym rosy. Zbiornik śmierdział i porastał glonem, brudem i mazidłem. Nic mu jednak nie szkodziło przecież czasem było miło. Gdy powracał do swej pszczółki pracowitej i zaradnej zmieniał się w postać przemiłą z tej niemiłej i szkaradnej. Jak to w życiu czasem bywa pszczółka lecąc swoją drogą zobaczyła jak jej szerszeń się całuje ze stonogą Ta historia oczywiście wymyślona jest przez Elfa który siedzi w świecie bajek czasem też na ludzi zerka.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagnolciaaa
W mej samotni dzisiaj tworzę jesteś przy mnie wciąż Cię czuję nie odejdziesz jeszcze prawda? cały czas Cię potrzebuje:( Chciałabym by mnie ktoś kochał tak prawdziwie oczywiście nie dla ciała i pieniędzy tego nie mam na swej liście ale tego co jest w środku to co sprawia że w starości dwoje ludzi wciąż jest razem pogrążonych w swej miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Magnolia czarnabiała już myślałam że go mam że mnie kocha i szanuje a tymczasem Waldek szary inne panie adoruje. więc odlecę w siną dal nic innego nie zostaje może teraz złapię ja pana co się przy mnie zostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
duma cię rozpiera chcesz widzieć tylko biel i czerń a gdzie inne kolory? oj głupia ty, głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmagnolcia
Magnolia czarnabiała Mój swiat kolorami stoi a że ludzie żli zostali co tu robić na tym świecie chyba sami lepiej wiecie. Przemądrzali, gburni, buczni myślą ciałem i chciwością tak na prawdę w samotności pędzą życie bez radości. Ja od dawna się nie martwię pastelami życie kryję dzięki temu mam już szczęście w samotności ja nie żyję. Słońce, radość, słodycz nocy dziś nie każdy się tym chwali uważacie się za wielkich? a jesteście bardzo mali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagnolicia
Gdy odszedłeś z tego świata myśl po głowie się plątała czy dam rade czy powstanę czy też sama tu ostanę. Czas tak pędził leciał szybko pajęczyną mnie oplatał przy okazji na mej duszy wszystkie dziury sprawnie łatał. Kiedy stałam przy twym grobie łzy płynęły strumieniami ale jedna myśl wchodziła że się kiedyś znów spotkamy. Teraz patrzę w twoje oczy zdjęcia tylko mi zostały i wspomnienia które żyją w Dzieciach które tak kochamy. Słońce wstaje, dzień przeleciał chmury goni wiatr szalony życie biegnie czas ucieka ogród będzie rozkwiecony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMagnolcia czarnobiałenka
Tu się dzisiaj zaszyję może pomysł na życie sfastryguje nici kolorowe do ręki biorę bo takie chce mieć od dzisiaj stroje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodź, opowiem Ci bajeczkę... kocham Cię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goMagnolcia kolorowa
Tak się jakoś nie składało życie mi się wciąż plątało szłam gdzieś drogą cała w smutku bo był przy mnie ktoś fałszywy czy umarły był czy żywy Cały czas mnie zasypywał raz popiołem albo lodem Mówił kocham czynił zło odesłałam go ot to. Pomyślałam sobie wreszcie czas odpłynąć już z tej farsy bo ten człowiek z kobietami grywał w gry jak szuler w karty Odpędziłam go na zawsze życie mi się poprawiło bo już lepiej być samotnym niż fałszywą dostać miłość Idę teraz prostą drogą nie oglądam się za siebie Wreszcie czuję spokój ducha czuję się jak w samym niebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goMagnolcia kolorowa
Dziś życzenie wypowiadam chcę byś znalazł mnie nareszcie chcę Cię spotkać w samym mieście wysokiego normalnego bursztyn oczu widzieć w głębi serce szczere i nie -młode nawet możesz ciągle zrzędzić Będę taka jaka jestem sercem kocham nie oczami kiedy mnie zobaczysz może ja przywitam Cię ze łzami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×