Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość HHANDERSEN

CHODZ OPWIEM CI BAJECZKE..............

Polecane posty

Gość HHANDERSEN
ZA GORAMI ZA LASAMI ZA SIEDMIOMA MORZAMI ZYLA SOBIE DZIEWCZYNKA.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHANDERSEN
Stary bard włóczył się po Zjednoczonych Emiratach Arabskich, az spotkal bogatego szejka, ktory go przygarnal i zabral do swojego zamku. Tam bard zarzucil granie na rzecz hazadru w palacowym kasynie. Gdy znudzil mu sie hazard to rozsmakowal sie w somodii i wszystko skonczylo sie dobrze i szczesliwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaa................
no wojtusia z popielnika iskiereczka mruga chodz opowiem ci bajeczke bajka bedzie dluga tyle pamietam pamitam ze rodowicz ja spiewala gdy bylam mala. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHANDERSEN
*sodomii mialo byc :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość była sobie
raz królewna pokochała grajka król wyprawił im wesele i skończona bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loretta 0000
a czy krol zrobił laske z połykiem grajkowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loretta 0000
a czy krolewna robila laske paziowi ,ktory byl posuwany przez krola?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HHANDERSEN
nie , krolewna robila laske grajkowi , paz musial sie obejsc tym razem bez lodzika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poala
Już księżyc zgasł i ludzie śpią, Sen zmorzył twą laleczkę, Więc główkę złóż i oczka zmruż, Opowiem ci bajeczkę. Więc główkę złóż i oczka zmruż, Opowiem ci bajeczkę. Był sobie król, był sobie paź I była też królewna, Żyli wśród róż, nie znali burz, Rzecz najzupełniej pewna. Żyli wśród róż, nie znali burz, Rzecz najzupełniej pewna. Kochał ją król, kochał ją paź, Królewską tę dziewoję, I ona też kochała ich, Kochali się we troje. I ona też kochała ich, Kochali się we troje. Lecz straszny los, okrutna śmierć W udziale im przypadła: Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, Królewnę myszka zjadła. Króla zjadł pies, pazia zjadł kot, Królewnę myszka zjadła. Lecz żeby ci nie było żal, Dziecino ukochana: Z cukru był król, z piernika paź, Królewna z marcepana. Z cukru był król, z piernika paź, Królewna z marcepana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loretta 0000
Kochał ją król, kochał ją paź, Królewską tę dziewoję, I ona też kochała ich, Kochali się we troje. I ona też kochała ich, Kochali się we troje. Trojkat nie jest zły ..Tylko czy krol posuwal w kakao pazia ?A moze na odwrot?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)czarowni
Czarowniczki są na świecie czy wy chcecie czy nie chcecie. Malusieńkie, brudne, śmieszne kłopotliwe i radosne. Kiedy spotkasz czarowniczkę ona tego ci nie powie, że zna czary i że kota ma czarnego w swojej głowie. Bajki czasem opowiada kocha dzieci latać lubi, ale strzeż się drogi człeku miłość do niej może zgubić. :) Ona się pojawi nagle przy niej się nie będziesz nudził jesień z zimą pozamienia zakochanie w tobie wzbudzi. :) Czasem lody wyczaruje czasem inne śmieszne rzeczy, a gdy zaśniesz na swej miotle do swej bajki cyt.....odleci. Gdy cię księżyc blaskiem zbudzi w noc tak dziwną jak atrament otwórz okno spójrz przed siebie ona tańczy na polanie Nie wypatruj jej człowiecze nigdy jej już nie dostrzeżesz będzie każdym na twej drodze w inną postać się przebierze. Jeśli kochasz czarowniczkę i chcesz ją zatrzymać sobie musisz dać jej szczerą miłość gdzieś zaspaną w twej osobie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)wierzba
W moim świecie na polanie rosnie piękna stara wierzba płacze ciagle, lamentuje bo jej motyl humor psuje. Mój motylu leć gdzieś indziej ja tu umrzeć chce nareszcie. Mchem obrosłam i pokrzywą stara jestem leć a żywo. Motyl usiadł bliżej wierzby i coś szepce jej do ucha. Księżyc blaskiem ich otula wokół tańczą chrząszcz i mucha. Moja wierzbo ukochana ja dożyję tylko rana jestem motyl jedno dniowy pospolity kolorowy. Na to wierzba łzami płynie mój motylu ty nie zginiesz bo ja ciebie ukochałam że swe życie ci oddałam. Świt zaplata pajęczynę słońce światłem tuli rosę kolorami rzeka płynie motyl mówi ludzkim głosem. M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)bursztyn
Magnolia czarnabiała:) Magnolia czarnabiała ,,Bursztynowe oczy'' Wiatr rozwiewa Twoje włosy Bursztyn oczu widzę z dala Chcę do Ciebie biec, nie mogę całą mnie otacza piana. Ukochałam Cię tak mocno, w księżycowym jasnym świcie. Gdy dotykam morskiej fali kończę na niej swoje życie. Gdybym mogła jeszcze chwilę tak popatrzeć się na Ciebie Może mógłbyś mnie zobaczyć W tym nieziemskim morskim gniewie. Dla mnie wszystko już minęło życie woda pochłonęła. Może kiedy się obudzę dasz mi wreszcie trochę nieba. Bursztynowe Twoje oczy w sercu moim pozostaną bo nie mogę Cię zapomnieć jesteś życia mego falą. M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)Różowy m
Daj mi swoja dłoń tylko tego pragnę w ciszy nocy słucham księżyca on mi nie karze płakać. Błądzę w krainie cienia nic się nigdy nie zmienia przechodzę ścieżką krętą widzę odpływasz w noc. Nie mogę cie zatrzymać nie mogę krzyczeń usta jakby martwe nie słuchają warg Łzy płyną po policzkach ich sól czuję do dziś przede mną droga kreta ja juz nie mam sił http://www.youtube.com/watch?v=6KIwX9DOpMM&feature=related

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)
Słońce rano patrzy na mnie miłe ciepłe i kochane lekko muska moje usta budzi oczy rozespane. Złote ręce wciąż wyciąga uśmiech na swym niebie nosi drogowskazem dla mnie będzie lubi żółty kolor nosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zgaśnij...
Z misiem w rączkach zasnęło dziecko Miasto milczy jak tajemnica Przyczajony za oknem zdradziecko Zgaśnij zgaśnij księżycu! Księżyc srebrne buduje mosty Księżyc płacze zielonymi łzami Księżyc jest tylko dla dorosłych Zasłoń okno zasłoń okno mamo. Z wież wysokich przez liście szpalerów Na dorosłych zstępuje księżyc Synek ma trzy lata dopiero Jemu jeszcze nie wolno tęsknić. Jeszcze będą burzliwe noce Srebrne miasta dużo goryczy Wstań mamusiu zasłoń okno kocem Zgaśnij zgaśnij księżycu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)
Dlaczego milczysz no powiedz cos wreszcie opowiem Ci bajkę ciiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiciiiiiichco idzie słuchaj słyszysz? Na schodach siedzę przyczajona on szuka mnie ja przerażona otula mnie mrok boję si otworzyć oczy on krzyczy coraz mocniej ciagnie mnie boli To sen obudź się proszę słyszę szept twój otwieram oczy plynę nad miastem ty też płyniesz siadamy razem na chmurze marzeń śmiejesz sie radosnie ja też się uśmiecham cicho cichutko milosci słucham w puchu niebios pozostać chce z Tobą płyniesz coraz szybciej a ja płynę z tobą. Nie zostawiaj mnie tu samej nie odchodź jeszcze krzyczę za Tobą sama jestem? na schodach ciemno za oknem dzień z deszczem. Oczy otwieram i serce mi wali jesteś tu jesteś kochany? Otulasz mnie całym sobą Jestem bezpieczna bo jestem tu z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)
Agatka i Zuzia Jest taka jedna Agatka ma w domu małego kwiatka kocha ten kwiatek nad życie podlewa dając mu picie. Kwiatuszek rośnie wysoki niedługo dosięgnie obłoki radosny jest i zdrowy to kwiat dorodny i kolorowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)
Słońce znowu mnie obudziło do serca zapukało cos mi sie śniło On stał tuz przy mnie otulał mnie chronił powiedział że jeszcze mnie dzisiaj dogoni. W lesie usiadłam na pniu ściętym przed laty krajobraz zieleni polana bławaty mech pod stopami ciepły i suchy i twoje ręce i słowa otuchy. Miłością wreszcie otulasz me ciało pamiętasz byłam tu to juz się działo umarłam by teraz do Ciebie powrócić mam zostać z Tobą czy dalej mam kluczyć? Ta chwila niedługo zamknie drzwi na klucz Oplecie mnie stary duszący kurz znów zasnę snem moim na kilkaset lat chyba , że teraz zmienisz mój świat Pomaluj mi oczy na zielono usta różowe, włosy fioletowo dolej mi do serca miłości gorącej a nie pożałujesz będę Twoim słońcem. zatrzymasz mnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:) Ty
Myślę o Tobie bez przerwy wszędzie widzę twoją twarz duszę masz kolorową a gdy pytasz myślę tak,, Nie udajesz i nie kłamiesz? przecież to prawie nie możliwe jednak porwałeś moją wiarę chodź to trochę kłopotliwe. Mętlik w głowie mojej trwa jestem latająca ćma jeśli mnie nie złapiesz teraz spalę się bo jestem szczera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała :)
Opowiem ci dzisiaj bajeczkę falbaniastą jak sukieneczkę słodką jak cukrowa wata bo w lesie stała stara chata. W chacie mieszkała dziewczynka różowe policzki, mała Malinka. Malinka była wesoła biegała wciąż dookoła zbierała jagody, jeżyny i ciągle robiła miny. Lubiły ją zwierzęta i lubił ją stary kot chodził z nią na grzyby i łowił dla niej ryby. Pewnego dnia Malinka wpadła do stawu po pas i tak poznała suma co miał aksamitny wąs. Pan sum opowiadał bajki gdy księżyc już ziewał o pięknym wodniku co w stawie godzinami śpiewał. Księżyca promień ze stawu nocą wychodzi w liliowej łodzi Wodnik Malinkę uwodzi:) Zatrzymam Cię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellgamond
Tu się chowasz? Twoja poezja jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)
Siedzę wysoko widzę cały świat gdy stąd odlecę odejdzie strach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na Ciebie :) W pewnym ogródku na słoneczniku siedziała mała muszka. Spijała soczek zbierała pyłek wprost do białego garnuszka. Była samiutka i szczęśliwa nikt jej tam nie przeszkadzał aż do momentu kiedy na kwiatku chrząszcz pospolity siadał. Muszka nie zwykła towarzysko strasznie się wystraszyła spadła na trawę cicho jęknęła mchem się szybko zakryła. Chrząszcz tak przystojny i szarmancki rękę jej podaje, ona ze strachu i głupoty krzyczy, że serce jej staje. Chrząszcz z uśmiechem i cierpliwością zagaduje biedaczkę wyciąga z pod mchu zawija listkiem i podaje sok z maczkiem. Muszka zdziwiona jego dobrocią zaczyna z nim rozmawiać raz lepiej jej idzie to znowu gorzej zaczyna go poznawać. Chrząszcz miły zawsze z usposobienia pomaga innym w potrzebie. Biedaczka myśląc że on ją kocha zaczyna dbać o siebie. To do fryzjera biegnie czym prędzej to znowu do kosmetyczki Wyfiokowana i pachnąca leci do swej słoneczniczki. Myśląc, że czeka na nią kochany w jej tylko cichym marzeniu odkrywa nagle, że go tu nie ma jest w innym kwiatu cieniu. Historia prosta drogie kobiety Mężczyzna kocha przez chwile jeśli w ogóle nazwać miłością uniesień jego pomyłek. Nie chcę być muszką zawiedzioną chce być kochaną przez Ciebie wtedy jak kiedyś już pisałam poczuje się jak w niebie:) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę sobie Chciałabym aby zadzwonił telefon czekam na wiadomość będzie kolorowa może różowa potem głos mi powie że mnie dziś zabiera na wycieczkę do nieba bramę już otwiera Powiem że pojadę pod jednym warunkiem że na chmurze zjemy z kremem dużą rurkę Potem nad jezioro Powidz pojedziemy i w przeczystej wodzie skrzydła umyjemy Do siebie wrócimy jak już noc nastanie jak księżyc na niebie rozpocznie ziewanie. Zapytam Cie jeszcze czy mnie polubiłeś odpowiesz że serce dziś dla mnie zgubiłeś. hallo hallo no hallo to ja witam witam czy pojedziemy dzisiaj nad jezioro Powidzkie? o taaaaaaaaaaaaaaaakkkkkkkkkkkkkkkkkkk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×