Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdesperowana__

Bezpłodnośc męża

Polecane posty

Gość zdesperowana__

Mamy z mężem wielką tragedię, mój mąż jest bezpłodny, a ja bardzo bym chciała mieć dziecko. Mój mąż namawia mnie żebyśmy skorzystali z banku spermy, ale ja jestem niezdecydowana. Boję się, że jak urodzi się dzidziuś mój mąż nie będzie go traktował jak nasze dziecko. Na adopcję nie chcę się z kolei ja zgodzić, skoro mogę mieć dzieci. Doradźcie coś proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro pomysł z bankiem spermy wyszedł od męża, to nie sądzę, żeby aż tak sie zmienił, zwłaszcza, jak dziecko sie urodzi, i je odtrącił. Myślę, że jeśli jest dojrzałym facetem i chce mieć dziecko, to nie będzie dla niego ważne, z czyjej spermy to dziecko jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toutut
wydaje mi się że te skorzystanie z banku spermy to JEDYNE, SENSOWNE rozwiązanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vcxvxc
a moze ma kilka plemników?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tutetu
właśnie, czy badanie stanowczo wykluczyło płodność? bo jeśli nasienia jest mało czy w większości mało aktywnego to może i tak da się wybrać wartościowe plemniki może powinniście poszukać jeszcze jakiegoś specjalisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutetu ma rację więc bierz męża za rączkę i walcie do specjalisty,a może wam się uda mieć jednak własne dzeicko.Pozdrawiam i powodzenia życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogaczek
zdesperowana__ a Ty skad wiesz ze jestes płodna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona
a nie mozesz sobie kogos znaleźć tak "na raz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojej koleżance też lekarz postawił diagnozę - mąż bezpłodny !!!! trafili na specjalistę a teraz mają cudownego synka. Jak chcesz podpytam o adress napisz na maila to odpiszę - nadzieja umiera ostatnia - pamiętaj o tym pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ewa 33 Skoro pomysł z bankiem spermy wyszedł od męża, to nie sądzę, żeby aż tak sie zmienił, zwłaszcza, jak dziecko sie urodzi, i je odtrącił. Myślę, że jeśli jest dojrzałym facetem i chce mieć dziecko, to nie będzie dla niego ważne, z czyjej spermy to dziecko jest. \" Właśnie sobie przpomniaŁEM prawie identyczny(na tym stadium)PRZYPADEK:P.Babka miał takiego z próbówki a jej teściowa namówiła jej męża do rozwodu no i została sama bez alimentów:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urszula 019191
niesadze zeby wam udało sie przejsc zycie w szczesciiu i radosci na samym poczatku porazkaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Właśnie sobie przpomniaŁEM prawie identyczny(na tym stadium)PRZYPADEK .Babka miał takiego z próbówki a jej teściowa namówiła jej męża do rozwodu no i została sama bez alimentów ."->> nasze prawo stanowi wyraźnie,że za ojca dziecka urodzonego w trakcie małżeństwa zawsze uważa się męża matki nawet wtedy ,gdy nie jest on biologicznym ojcem.Oczywiście maż może zwrócić się do sądu o ustalenie,że nie jest ojcem biologicznym,a zapłodnienie nastąpiło np w wyniku zdrady i dopiero wówczas może zwolnić się z obowiązku alimentacyjnego.W przypadku sztucznego zapłodnienia musi także być zgoda obojga więc kobieta w przypadku opisanym przez Amanta... powinna otrzymywać alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BZDURA BZDURA
> W przypadku sztucznego zapłodnienia musi także być > zgoda obojga więc kobieta w przypadku opisanym przez Amanta... BZDURA! prosze o link do ustawy ktora mowi ze \" musi być zgoda obojga\". nie ma ustawy? to bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprawy małżeńskie reguluje KRiO i do niego też odsyłam.Może uda ci się wyczytać ,że jednak taka zgoda w przypadku małżonków jest wymagana :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko12222
ja moge ci zrobic bobasa zainteresowana?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejakulat
Są pary, które starają się o dziecko ale nie mogą go mieć z powodów chorób, schorzeń czy niepłodności lub z powodu związku typu les. Tych których stać stosują sztuczne zapłodnienie typu in-vitro, inseminacja. Wiadomo że skuteczność tego typu zapłodnienia maksymalnie jest do 25% i często trzeba powtarzać zabieg, który kosztuje około kilku tysięcy złoty. Wtedy pojawia się opcja dawcy nasienia w sposób naturalny. Faktycznie jest to najszybsza i najprostsza opcja, a nawet dość tania. Ale trzeba uważać. Naturalny dawca musi mieć kilka podstawowych zasad i ich przestrzegać. Najważniejsze jest zdrowie. Naturalny dawca jest namacalny i można go zobaczyć. Przed, dawca i biorczyni rozmawiają ze sobą. Dla biorczyni jest to istotne gdyż poznaję cechy charakteru, które dziecko może odziedziczyć. Sam 'zabieg' trwa od 5 do 20 minut, co jest nawet krótszy od in-vitro. Chętnie pomoge parom własnym silnym i sprawdzonym nasieniem. Gwarantuję przed spotkaniem co najmniej 72 godziny wstrzemięźliwości dla lepszego efektu (skutku) oraz pełną anonimowość. kontakt poprzez e-mail ejakulat(małpa)vp.pl Mieszkam w jednym z miast województwa śląskiego. Jestem szczęśliwym mężem i ojcem dwójki dzieci. Włosy mam ciemne, a kolor moich oczu to brąz (piwne). Wzrost 172cm bez tendencji do tycia. Krew która płynie w moich żyłach jest z grupy 0 rh+ (dodatnie). Wykształcenie średnie z maturą. Posiadam zdolności manualne i umiejętność szybkiego uczenia się. Jestem zdrowym, opanowanym, towarzyskim, zadbanym mężczyzną, chyba przystojnym. Mam na swoim koncie sportowe osiągnięcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a masz rodowód
? a co na to twoja żona? PS> za niski jesteś:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lincoln
brzmi bardzo ciekawie ten temat zarowno z punktu widzenia powaznej kobiety, zdesperowanego mezczyzny jak i roznego rodzaju wyzutkow spolecznstwa. dla mnie to troche nie zrozumiale jak mozna pisac sie na invitro lub inne metody, jest to robienie dzieci podobnie jak chinczyki robia zabawki traktujac je przedmiotowo. natomiast zrozumiale jest dla mnie uczucie milosci, niema piekniejszego uczucia niz odczowanie calej milosci wszechświata do jednej osoby, mozna kochac tak bardzo ze czlowiek jest wstanie w trudnych chwilach przelac wiecej łez niz kropli wody w oceanie by tylko móc byc z wybrana, tą jedyna njapiekniejsza osoba pod słoncem, tak blisko i tak dlugo jak tylko sie da, tak dlugo az chca by ich zycie trwalo wiecznie a ich dziecko bedzie mialo ich krew i ich wspolne cechy- to o czym zawsze marzyli. niestety istnieje rowniez pozadanie, w wyjatkowych przypadkach gdy milosc jest niezwykle silna pozadanie jest skierowane do jednej osoby, lecz jesli nie jest wystarczajaco poterzna by roztopic caly snieg na biegunie południowym, pozadanie mozna odczuc rowniez do innych wowczas rownie pieknych osob. niezwykle wielkim rozczarowaniem i zasmuceniem jest bezplodnosc ktora jakgdyby podcina gardla wspolmałozonkom, ukochanym...pragnienie wychowania nowego zycia na swoje podobienstwa staje sie nierealnym mazeniem... chyba ze do milosci dolaczymy pozadanie, natomiast nowe zycie powstanie w wyniku współzycia z inna osoba rownie piekna i wspaniala. desperackim krokiem jest skozystanie z in-vitro jak rowniez desperackim krokiem jest adopcja- wowczas dziecko ktore wychowujemy niema zadnego genu od zadnego z malzonkow natomiast ma geny od rodziny ktora dopuscila sie odebrania dziecka zazwyczaj patologicznej, wg teori zachowania genow dziecko przyjmie cechy ojca oraz matki ale nie tych ktorzy je wychowuja ale tych ktorzy ich zycie zapoczeli, wychowanie to jedynie 10% cech. niestety rozumiem osoby niemogace miec dzieci z powodu nieplodnosci partnera, przezylem niegdys tak wspaniala milosc do drugiej osoby jakiej nikt nie poznal jednak tej osoby juz niema i wiem ze nigdy nie doznam rownie pieknego uczucia dlatego tez nie zamierzam zakladac rodziny aczkolwiek pragnienie stworzenia nowego zycia pozostaje nadal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Autorko, a in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ikrahz
Radze skorzystac z IMSi, daje nadzieje nawet przy szansach bliskich zeru, w Polsce to robia np. w Invimedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arelo
Leczenie bezpłodności można zacząć od sposobów naturalnych. Wiele takich porad i sposobów można znaleźć w internecie. Ostatnio na przykład czytałem o wpływie jedzenia RYB na bezpłodność. Warto spróbować tak prostego sposobu ;) O tym i o wielu innych problemach zdrowotnych można przeczytać na stronie www.bezplodnosc.medserwis.pl a o tych rybach jest artykuł "Bezpłodność męska związana jest z niedoborem rybich tłuszczów" Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guru guru
Amant Wszech Czasów k.awaryjna Bzdura!!! Nie starsz! Z tym ,że jeśli dziecko zostanie poczęte w następstwie zabiegu medycznego, na który mąż matki wyrazi zgodę, zaprzeczenie ojcostwa jest niedopuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulvrxsta
to prowo idioci, autorka zalozyla temat i juz ani razu nic wiecej nie napisala a wy odpisujecie jak cioty zal mi was frajerzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guru guru
Art. 68 Kodeksu Rodzinnego i opiekuńczego mówi o niemozności wytoczenia powództwa o zaprzeczenie ojcostwa w przypadku gdy dziecko zostało poczete w wyniku zabiegu medycznego , na który zgodził się mąż Warunkeim przystapienia do zabiegu jest zgoda obojga, to jest praktyka klinik niełodnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość guru guru
ejakulat To abzdura.pary mające problem z płodnościa(żadko jest to tylko sperma bo tu pomaga in vitro) starają się latami, normalne "zdrowe" i płodne pary też troche się starają, żadko zdarza się taki "złyu strzał" kiedy się stara. To tylko w kiepskich filmach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz się. przynajmniej masz związek. miłość małżeńska łączy różne rodzaje miłości, dzięki niej można się cieszyć w pełni z kochania i bycia kochanym. potem jak jest dziecko, to już byście się tak nie kochali, liczyłoby się tylko dziecko, a związek przekształciłby sie stricte w instytucję. tylko sobie popatrz na ludzi dookoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×