Wymagania kobiet...

Ostatnio doszedłem do wniosku, że jedynym kryterium kobiet w wyborze faceta jest uroda, możesz mieć nie wiem jak fajny charakter a i tak przegrasz z wysokim brunetem o fajnych rysach twarzy, nawet jak was taki zdradzi i poniży tak wolicie następnego "takiego" niż fajnego ale przeciętniego faceta. Mam na roku fajne dziewczyny które od 3 lat są same , bo ciągle im coś w chłopakach startujących się nie podobało...Faceci dali już sobie spokój , dziewczyny nic się nie zmieniły, i wszyscy mijaja się bez nawet głupiego cześć....To wina gazet , telewizji ?

ja chcialabym fajnego faceta. takiego z ktorym moglabym byc spontaniczna, smiac sie itp. itd. tyle tylko, ze nigdzie takiego nie ma! wole fajnego faceta z poczuciem humoru niz jakiegos nadetego adonisa!

nieeeee.... liczy się jeszcze zawartość portfela ;DDD (co ja ci tam będę mieszać w głowie, chcesz tkwić w swoich przekonaniach - tkwij w nich)

a ile masz lat, autorze topiku? Poczekaj, jeśli masz czas. Bo Twoje koleżanki już niedługo przestaną być takie przebierne ;) - zmadrzeją. Z moich doświadczeń życiowych wynika, że ani zawartośc porfela ani uroda nie ma żadnego znaczenia w związku (chodzi mi o długotrwały uczciwy związek)

Trochę generalizujesz. Ja tam nie jestem żadnym przystojniakiem, ale nadrabiam usposobieniem i takim ogólnie optymistycznym podejściem do życia. I jeszcze nie zdarzyło się, żeby jakaś ładna dziewczyna mnie odrzuciła. Moja eks (niestety już eks) była nawet wice-miss uczelni i co niektórzy strasznie się dziwili dlaczego jest z takim przeciętniakiem jak ja :) Moim zdaniem kobiety o których tutaj piszesz to jakieś zadufane w sobie księżniczki, albo dyskotekowe lambadziary. Jest naprawdę dużo fajnych, normalnych i ładnych kobiet, dla których wygląd faceta czy jego kasa nie są istotne.

ja tam nie szukam modela, zreszta nie podobaja mi sie tacy ;P

Musi być zabawny. Mnie rozbrajają faceci, którzy potrafią mnie rozśmieszyć, z którymi gada się i sie śmieje ;). Tak mnie właśnei uwiódł obecny, który mozna powiedzieć "wygrał batalie" z no cóż przystojniejszym od niego to fakt moim kolegą, ale o wiele od nim nudniejszym. A wiec to wcale nie wygląd. Nienawidzę też facetów narcyów.

A JA JESTEM WYSDOKIM PRAWIE BRUNETEM I TO MI NIE PRZESZAKADZA.

Sorbet, przesadzasz i to mocno... przypominam, ze to faceci sa wzrokowcami, a kobiety słuchowcami. Vann:) racja, dla mnie mężczyzna musi mieć charakter, poczucie humoru, a z wylądu to wymagam tylko, żeby był czysty i zadbany, ale to chyba normalne. Dodam, że spotykała się z róznymi mężczyznami i kryterium urody w ogóle nie bralam pod uwagę- zresztą każdy ma inny gust... Więc Sorbet ma chyba pecha do kobiet...:( moze od Nowego Roku coś soe zmieni? czego Ci zyczę:)

a moze ty poszukałbyś wśród normalnych kobit a nie lal????

tylko te normalne mnie olewają, studentki, pracujące itp...ja chyba nie mam szans u nikogo

szczerze cala prawda jest taka ze zarowno kobiety jak faceci to pustaki i wzrokowcy Tyle ze faceci maja wieksze poczucie realizmu i nie czekaja na ksiezniczki Wystraczy nawet by byla w miare :D Za to kobiety maja mase wymagan ktore nie ida w ogole w parze z mozliwosciami. Na koniec wychodzi tak ze biora napakowanego dresa pozyja z nim do 40 da im kopa w tylek i zaczynaja sie narzekania na facetow ze nikt ich nie chce :)

pokarz mi przystojnego polaka , prosze!

(pokaŻ tak na przyszłość) dziewczyno ogarnij sie jak poznalabys ktorego powiedzialabys ale za malo zarabia znalazlbym innego przystojego z dochodami to wpierw spojrz na siebie tacy faceci nie wybieraja ladnych pan z warzywniaka :)

ja zwracam najpierw na wygląd, później na charakter :-) Jednak musi być jakaś chemia coś co będzie mnie do tej osoby przyciągało. A i musi być miły, uprzejmy, szczery, lojalny, no i dalej to wiadomo :P

nie jestem polka- moze ty jestes z warzywniaka idiotko

a mam meza przystojniacha i bogacza , ale i tak nie wierzysz warzywniaro

a mam meza przystojniacha i bogacza , ale i tak nie wierzysz warzywniaro