Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gunia113

Klub wsparcia

Polecane posty

Treniewo ----> ja już o 10 zjadałam siadanko i jestem już głodna;( obiad postanowiłam zjeść o 15;( ide posiedzieć w ogrodzie:) papa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatam:) Mama nadzije że zajrzysz tu jeszcze:) Ja już po śniadanku ale w paskudnym nastroju... mój chłopak mnie strasznie zdenerwował... nie wiem jak mam to rozwiązać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluję zdanych egzaminów. To bardzo mnie cieszy. Biorę się za siebie. Dzisiaj zjadłam jabłko, 2 kanapki z serem żółtym i piję wodę. Jest dopiero 14. 17. Następny posiłek o 17.30 Muszę czymś oszukać żołądek na noc bo strasznie mi burczy i aż ssie. Co mam zrobić. Przecież muszę się wyspać do pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądajcie tu dziewczyny POZDRAWIAM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guniu113 gdzie Ty jesteś. Już widziałam Cię na innym topiku. Proszę nie zapominaj o nas. Powodzenia w gubieniu kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj:) już się bałam że ti nie napiszesz:) Jakoś się trzymam:) tylko dziś zjadałam ciastko u koleżnaki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guniu dziękuję. Zaczynam i zaczynam i jakoś brak mi motywacji. Jak się okazała, że za bardzo są opięte rzeczy z ubiegłego lata - biorę się za siebie. Prosze o pomoc Dzisiaj piję czerwoną herbate i jak królik chrupie marchewkę i rzodkiewkę. Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Treniewo...jestem załamana... rozstałam się z chłopakiem z którymbyłam 2,5 roku.. masakra.. nie jem nie śpię nie umiem normalnie funkcjonować....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guniu zabraniam Ci płakać i nie dbać o siebie.Widocznie był powód, że sie rozstaliście. Mieliście się rozstać kiedy powiedzielibyście sakramentalne tak.??????????????????? Widocznie to nie ten, a jeżeli to tylko sprzeczka to wróci z bukietem kwiatów. Trochę bardziej znam życie i proszę uwierz mi na pewno mam rację. Trwało 2.5 roku to sporo doświadczeń w związku. Na pewno wiesz jakie popełniłaś błędy i co należy poprawić. GŁOWA DO GÓRY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guniu przeczytaj ode mnie list i ustosunkuj się do moich słów. A może już jest trochę lepiej. Serdecznie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
treniewo ja się nie potrafie wewnętrznie pozbierać... niby się uśmeicham ale we mnie wszytsko płacze;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem, ale musisz czymś się zając Tak od serca musisz robić od początku do końca. Doświadczeni mówią, że najlepszym lekarstwem na byłą miłość jest miłość nowa. Myślę, że z tym należy zaczekać a jeszcze gorzej wpaść jak śliwka w kompot. Dużo czytaj, spotykaj się ze znajomymi. Po pewnym czasie na pewno przejdzie. Jeśli chodzi o moje dietkowanie to katastrofa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj moje teraz tez katastrofa.. ale może jednak spróbujemy??:) razem:) i wtedy będzie łatwiej już raz nam się udało:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guniu tak długo już do siebie nie pisałyśmy to moja wina. Będę zaglądać kazdego dnia. Z dietkowania nici. Jak do tej pory. KONTROLUJ MNIE Może dzięki Tobie chociaż trochę schudnę. Czy z maturą wszystko OK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że tutaj nikogo nie ma a gdzie Wy się podziałyście????????? Zachęcam do gubienia kilogramó

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że tu przeniosłyście się :) Ja pisałam parę razy na naszym starym topiku, ale już nikt tam nie zagląda :( I tak jakoś nie potrafię znaleść dla siebie miejsca :( a w zeszłym roku takie pisanie strasznie mnie mobilizowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Cię serdecznie Coccinella Dawnego topiku nie mogłam znależć Nie umiem sobie ustawić interesujące topiki i wiecznie szukam. Z odchudzaniem u mnie na bakier ale może zgubię te upragnione 5kg Dziękuję że się odezwałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze 4 kg, ale jakoś brak mi motywacji. To prawda, że łatwiej schudnąć dużo z wyższej wagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Borgia i Coccinella. Kupiłam sobie FOR SLIM i jestem po pierwszej tabletce. Powinna hamować łaknienie. zobaczymy czy wytrzymam. Brak mi w tym roku motywacji. Ale myślę że razem będzie nam lepiej się wspierać. POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jutro zrobię sobie tą mieszankę: siemię lniane ( nie mielone) otręby pszenne płatki owsiane mięta pieprzowa skrzyp żelatyna spożwcza wszystkie składniki mieszamy w proporcjach 1:1, skrzypu dodajemy 1/10 a żelatyny szczyptę mięte i skrzyp przed zmieszaniem najlepiej zmielić zamiast kolacji wsypać do kubka czubata łyżkę lub dwie ( w zależności od tego jaki rozepchany jest żołądek) zalać dwoma/trzema łyżkami przegotowanej wody i dodać łyżeczkę miodu, wymieszać, spożyć i popić dwoma szklankami wody Podobno: po pierwsze działa bo pęcznieje w żołądku i nie czuje się głodu, po drugie zdrowe, wpływa na poprawę trawienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zrobiłam sobie tej mieszanki bo nie mogłąm w sklepie kupić skrzypu. Ten skrzyp to tylko w sklepie zielarskim albo w zdrowej żywności Dziewczyny gdzie jesteście GUNIU113 ODEZWIJ SIĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Borgia, Coccinella, Gunia gdzie jesteście chyba, że jak temat topiku nie potrzebujecie wsparcia. ALE JA POTRZEBUJĘ I ZAPRASZAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od jutra zaczynam tą dietę co WY na to co o niej sądzicie Nazywa się podobno AMERYKAŃSKA Niedawno spotkalam moja dawna znajoma i nie moglam uwierzyc wlasnym oczom jak schudla.......i udalo mi sie wyciagnac w jakis sposob to zrobila. Otoz stoswala diete ktora wygladala nastepujaco: Śniadanie godz 10.00 -filiżanka świeżo zaparzonej kawy naturalnej lub słabej herbaty żadnych dodatków -topiony serek o ulubionym smaku - 50g -pomidor Drugie śniadanie godz 12.00 -1jajko ugotowane na twardo lub miękko bez soli -pomidor Przekąska godz 14.00 -jabłko Obiadokolacja godz 16.00 -20 dag chudego twarogu z ziołami ale bez soli -pomidor Wieczorem godz 20.00 -kieliszek czerwonego wytrawnego wina Czy KTOŚ tu jeszcze zagląda. Trudno [pisać do siebie, a może to też metoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boriga
Zagląda, zagląda... Też wpadłam na tą dietę... Zastanawiam się czy wytrzymałabym na niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawzięta
Cześc dziewczynki tak przeglądałam topiki bo chce sie gdzieś dołączyć bardzo spodobał mi się tytuł i myślę że spróbuję do was.........widzę że nie ma tu dużo osób ale damy radę ....MUSIMY.........z innymi problemamy sobie radzimy to i te kilogramy też pokonamy .......głowa do gory od jutra zaczynam ..........a wy ze mną. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tradycyjnie w weekend nie wyszła mi dieta. Nawet dziś sie nie zważyłam, bo boję się zobaczę tam znów 65 kg :( W ten sposób nigdy nie dojdę do celu. Ja raczej obawiam się takich diet jak amerykańska czy kopenhaska, bo wiem, że nie dałabym rady. I zauwazylam, że wiele osób je krytykuje. Część poddaje się w jej trakcie, bo źle się czują, część narzeka na błyskawiczne jojo. Więc zastanówcie się czy warto. I wracam do ćwiczeń, bo jak na razie to ogarnia mnie lenistwo. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za godzinę będzie otwarty sklep i kupię składniki do mieszanki. Muszę mieć jakiś wypełniacz. Słyszałam, że dosyć dobrze działa. Macie racje, że te wszystkie diety są bardzo drakońskie. ALE JAK POZBYĆ SIĘ TYCH KILOGRAMÓW jak one są i są na mnie. Najgorsze jest to przyrządzanie posiłków dla całej rodziny. Przecież moi mężczyźni nie dietkują. Jak na stole jest trochę mniej to słyszę....a nasza mama myśli, że my też na diecie.... my chcemy jeść. Ponarzekałam ale damy radę... najtrudniejszy pierwszy kilogram. WSPANIALE, że jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×