Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość girtvin

ludzie religijni są lepsi niż niewierzący - tak pokazują badania

Polecane posty

Gość IUUyftf
wiara daje siłę i motywację ludziom !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Filosofus - a \"Main Kampf\" chociaz czytales? bo ja owszem. Hitler wyrazal sie o kosciele bardzo pozytywnie i z szacunkiem do watykanskiej organizacji i \"strategii\", a o islamie nie ma tam ani jednego slowa. :P nie wiem, skad Ty w ogole czerpiesz te swoje rewelacje? z \"Milujcie sie\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filosofus
Mein Kampf czytałem i parę innych rzeczy o III Rzeszy też ... Jak napisałem Hitler wykorzystywał Kościół instrumentalnie ale przyjacielem Kościoła nie był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filosofus
na stronie agnostyków i ateistów http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,3904 znajdziesz taki tekst: "wystarczyło być tylko przeciętnie inteligentną jednostką, aby widzieć, że tak Hitler, jak i NSDAP z chrześcijaństwem mieli niewiele wspólnego. Uznawał chrześcijaństwo za zgniliznę a Stary i Nowy Testament za "żydowskie kłamstwo" (jüdische Schwindel). Po cóż więc ta cała stylizacja i udawanie? Otóż Hitler był zdecydowanie za słaby, aby sobie pozwolić na wydanie frontalnej walki Kościołowi, bez względu na to, czy jej pragnął czy nie. W czasie jednej z rozmów z generałem, który przeciwny był chrześcijaństwu, Hitler rzekł mu: "Myślę całkiem tak samo, jak Wasza Ekscelencja, tylko że Wasza Ekscelencja może sobie pozwolić na to, aby najpierw uprzedzać przeciwnika, że chce go zabić. Mnie zaś do tego, aby stworzyć wielki ruch polityczny, potrzebni są katolicy z Bawarii tak samo jak protestanci z Prus. Na to drugie przyjdzie czas później!". W Weimarze przyznał: "Gdy dojdę do władzy, Kościół katolicki nie będzie w Niemczech mieć głosu; lecz by cel swój osiągnąć, nie mogę się bez niego obejść". Wiadomo, że jednym z głównych czynników kolaboracji kościołów z reżimem hitlerowskim był jego antykomunizm. Kościoły liczyły, że skutecznie się przeciwstawi naporowi bolszewizmu w Europie. Oczywiście, było to oczekiwanie uzasadnione, tyle że sam Hitler niewiele wyżej oceniał chrześcijaństwo, wręcz przyrównał je do bolszewizmu — duchowego: "Czyste chrześcijaństwo, chrześcijaństwo katakumb, zajmuje się przekładaniem doktryny chrześcijańskiej na rzeczywistość. Prowadzi po prostu do unicestwienia rodzaju ludzkiego. Jest ni mniej ni więcej jak płynącym z serca bolszewizmem ukrytym pod blichtrem metafizyki". W encyklice Quadragessimo anno z 1931 r. papież przekonywał: "Jest obowiązkiem Naszego pasterskiego urzędu ostrzec ich przed tym groźnym niebezpieczeństwem; aby wszyscy pamiętali, że ojcem etyczno-kulturowego socjalizmu był liberalizm, a spadkobiercą będzie 'bolszewizm'". Jakiż musiał być to zawód dla papiestwa i afront, kiedy w dziesięć lat później, w lipcu 1941 r., Hitler stwierdził: "Chrześcijaństwo to najcięższy cios, jaki spadł na ludzkość. Bolszewizm to jego bękart. Jedno i drugie jest ohydnym wymysłem Żydów". Tak więc o ile papież mniemał, iż bolszewizm wynikł z socjalizmu, a ten z liberalizmu, o tyle Hitler dowodził, że bolszewizm wynikł z chrześcijaństwa."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość religijni czyli kto
tylko chrzescijanie? A moze katolicy? Przeciez jest wiele religii. Muzulmanow juz skreslasz i kogo jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filosofus
katolicy to chrześcijanie, podobnie jak prawosławni i protestanci ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, zwracam honor. co jednak nie zmienia faktu, ze Hitler uznawal i docenial sile kosciola jako instytucji. nie mowilam o jego stosunku do chrzescijanstwa jako filozofii, ale do KOSCIOLA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anyżówka 🖐️ pozdrawiam -widze ze mamy bardzo podobne poglady :) najwiekszym problemem chrzesciajn jest to ze uwazaja ze tylko oni maja monopol na prawde :o, na tym opiera sie wiara ze sie w cos wierzy ale na 100% nie wie sie czy jest tak jak wierzysz czy nie, zreszta wiekszosc religii ma dosc podobne podtawy-nie zabijaj itd.,ale nie katolicy sa najlepsi....:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KUG
J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamilliano
lepiej być wierzącym niż niewierzącym ! Czemu ? Bo muzułmanie wyrzynają niewierzących, a tylko dyskryminują żydów i chrześcijan. A wiadomo, że za 50 lat to oni opanują Europę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×