Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ewcia32

Nietrafione prezenty świąteczne....

Polecane posty

Gość airbrush*
raz kupilam facetowi zajebisty sweter i mu sie spodobal a okazalo sie ze gryzie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dostałam od teściowej maszynę do szycia i mam już dość tych cholernych świąt.Nie muszę dodawać,że prezent dobitnie nietrafiony.Nie wiem,co kobiecina miała ma myśli?Dodam,że do szycia mam dwie lewe ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie nietrafionymi prezentami sa figurki np. delfinka, kupione w sklepach za 5 zl:ONie wiedomo,gdzie to cudo postawic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewcio32,ja wolałabym dostać taką figurkę za 5 zł,bo nie miałabym wyrzutów sumienia,że za droga.Ta nieszczęsna maszyna do szycia kosztowała chyba z 500zł,a ja nawet jej nie rozpakowałam.Nawet nie mam gdzie jej podziać w naszym małym mieszkanku,nie mówiąc o rozłożeniu i szyciu.Totalna porażka.I co ja mam teraz z nią zrobić???????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heheheheh...........ja sobie tez zrobilam sama prezenty;)Rzeczywiscie mozna byc z nich zadowolonym;)Moja kolezanka dostala kiedys na gwiazdke od tesciow firany kupione od\"ruskich\" na rynku....dodam,ze jedne firanki, ktore ma w domu znajduja sie w kuchni;):PTe były ogromniaste.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorszym prezentem jaki dostałam, był drewniany klocek w formie przytulonych dwóch kotów...został zapewne kupiony dlatego, że lubiem zielone ;) dodam, że kosztował około stówy...żal ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 listopad
moja kolezanka pod choinka znalaza makaron, sos do spagetti, przyprawy,cedzak i 10 zl na mieso mielone....synek poskarzyl sie mamusi ze uwielbia jesc spagetti a ewka mu nie gotuje-no to tesciowa pieknie zapakowala i pod choinke, cala macka rodzina w swieta zajechala dla ewki 1 swieta a tutaj taki prezent!!!!!!!!!!!!noi co wy na to??????oczywiscie jak ewka to rozakowala to tesciowie w smiech i ze to niby takie smieszne bylo.....i za chwilke tesc daje jej "prawdziwy" prezent -jej ulubione perfumy, ale niesmak zostal, jak zadzownila dzis do mnie to plakala i smiala sie na zmiane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 listopad -no te teściowe to mają wyjątkowe pomysły.Czasem jakbym moją widziała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sertka
A ja miałam dosyć upominków blaszanych z lidla albo biedronki jakie dostawałam od najbardziej sknerowatych.W tym roku kupiłam każdemu w realu mydło zapakowane za 6 zł.Zemsta jest słodka.Zrozumiałam że nigdy więcej nie będe sie poświęcać i szaleć z prezentami.Bo wokól mnie same sknery....brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedyś RER
Szkoda tylko tej maszyny do szycia - ja akurat byłabym z takiego prezentu przeszczęśliwa, bo mam starego Łucznika bez funkcji szycia wstecznego :) Erinia, wrzuć ją może na Allegro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany ale zamieszanie zrobiłam :O sorry Ewka , że przeze mnie topik o mało co nie zszedł na psy przez osoby wszystko wiedzące i znające najlepiej mnie i moją sytuację w domu ba nawet lepiej to wiedzą niz ja sama hmm tego bym się nie spodziewała :P 3 listopad ---> kurcze nie wiem czy ta teściowa miała poczucie humoru (lekko dziwne ale jednak) czy chciała być złośliwa ;) ;) p.s super temat więc zejdzie ze mnie i nie psujcie topiku 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3 listopad
jej tesciowie sa ludzmi naprawde wesolymi-mialam okazje ich poznac i na slubie i na imieninach itp.:)ale ten "prezent"podarowany w obecnosci dalszej rodziny(mieli rocznice wiec z tej okazji zjechalo troche ludzi na swieta w rodzinne strony-powspominac itd..._)no nie byl on za smieszny...pewnie z zalozenia takim mial byc....w skrocie prezent nie trafiony;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co powiecie na ksiazkę.....która widac,ze przeczytalo kilka osob:PKiedys taka dostalam...... A propos , kiedys ochrzanilam dziewczyne sprzedajaca ksiazki w takim punkcie w markecie.Ja wiem,ze ona sie czasem tam strasznie nudzi i czytuje ksiazki,ale nie powinna sprzedawac takich, co czytala, pobrudzila i pozaginala strony:O To taka uwaga na przyszlosc:) To samo w empiku, ludzie biora ksiazki, czytaja na kanapce empikowej,potem odkladaja na polke, a inny taka pozagniatana kupuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×