Rodzimy we wrześniu 2007r.

Aneteczka ja mysle ,ze jak Majka chce spac wyzej, to kupcie jej podwyzszane lozko a lozeczko postawicie pod spodem i tym sposobem Majka bedzie zadowolona i miejsce na lozeczko jak znalazl taka moja uwaga jak moge podpowiedziec

Tak tylko za 2-3 lata będę musiałA ZNOWU KUPOWAĆ ŁÓŻKO DLA DRUGIEJ. tEŻ MYŚLAŁAM O TAKIM ALE PRAWIE TYLE SAMO KOSZTUJĄ. Więc niewiem. Ale dzięki za radę :)

to-tylko-ja czy Ty masz uaktywnione odbieranie na gg z nieznajomego nr bo pisalam wlasnie do Ciebie? a swoja droga to ciekawe ile z nas urodzi w sierpniu?

Aneteczka no racja jak cena bardzo zblizona to nawet szkoda kasy ja mam dla Maxa lozeczko z przerobka na lozko tak, ze do 140cm lokum ma zapewnione

czy jest mozliwe, ze dziecko w brzuszku ma czkawke? bo tak sie czuje jakby Max wlasnie mial

Anja, mój Szymon ma czkawkę kilka razy dziennie. Ale to dobrze, bo podobno wtedy prawidłowo rozwijaja się pęcherzyki płucne. Ja zmykam spać, bo coś dzisiaj padnięta jestem. Dobrej nocki

Aneteczka1976 - wytłumaczcie małej,ze jak siostra podrośnie - to tak będą miały...teraz jest za wcześnie by kupować piętrowe łóżko - kolos, a do tego obok łóżeczko i pokój zagracony...lepiej kupić łóżeczko wyższe- a pod spodem jest np. szafa i biurko - zajmuje mało miejsca i masz 2 w 1, a starsza niedługo bedzie potrzebowała biurka...zmieszczą sie tam wszystkie zabawki....

Anja, mój Szymon ma czkawkę kilka razy dziennie. Ale to dobrze, bo podobno wtedy prawidłowo rozwijaja się pęcherzyki płucne. Ja zmykam spać, bo coś dzisiaj padnięta jestem. Dobrej nocki

Aneteczka1976 - wytłumaczcie małej,ze jak siostra podrośnie - to tak będą miały...teraz jest za wcześnie by kupować piętrowe łóżko - kolos, a do tego obok łóżeczko i pokój zagracony...lepiej kupić łóżeczko wyższe- a pod spodem jest np. szafa i biurko - zajmuje mało miejsca i masz 2 w 1, a starsza niedługo bedzie potrzebowała biurka...zmieszczą sie tam wszystkie zabawki....

Anja, mój Szymon ma czkawkę kilka razy dziennie. Ale to dobrze, bo podobno wtedy prawidłowo rozwijaja się pęcherzyki płucne. Ja zmykam spać, bo coś dzisiaj padnięta jestem. Dobrej nocki

Aneteczka1976 - wytłumaczcie małej,ze jak siostra podrośnie - to tak będą miały...teraz jest za wcześnie by kupować piętrowe łóżko - kolos, a do tego obok łóżeczko i pokój zagracony...lepiej kupić łóżeczko wyższe- a pod spodem jest np. szafa i biurko - zajmuje mało miejsca i masz 2 w 1, a starsza niedługo bedzie potrzebowała biurka...zmieszczą sie tam wszystkie zabawki....

Anja, mój Szymon ma czkawkę kilka razy dziennie. Ale to dobrze, bo podobno wtedy prawidłowo rozwijaja się pęcherzyki płucne. Ja zmykam spać, bo coś dzisiaj padnięta jestem. Dobrej nocki

Anja2525 Moja córcia też ma czkawkę kilka razy dziennie aż brzuch mi podskakuje

Aneteczka1976 - wytłumaczcie małej,ze jak siostra podrośnie - to tak będą miały...teraz jest za wcześnie by kupować piętrowe łóżko - kolos, a do tego obok łóżeczko i pokój zagracony...lepiej kupić łóżeczko wyższe- a pod spodem jest np. szafa i biurko - zajmuje mało miejsca i masz 2 w 1, a starsza niedługo bedzie potrzebowała biurka...zmieszczą sie tam wszystkie zabawki....

Witajcie Ja dzisiaj zezłościłam się trochę bo nie udało mi się złapać lekarza-już urlopuje całe 3 tygodnie:O Więc nadal martwi mnie to twardnienie brzucha choć tak jakby było ciut lepiej.Oszczędzam się jak mogę, a jak co to szybko pojadę do szpitala. Irysku moje gg mam pod profilem więc jak najbardziej zamieść je na swojej liście Aneteczka, Kasiak napewno uda się Wam (i nam wszystkim) spowrotem wrócić do formy po ciąży; przy dziecku można się nieźle nagimnastykować (Aneteczka już coś o tym wie:) ) Zresztą mnie też sporo przybyło bo 12kg. Vanilam czy Ty bierzesz Fenoterol??Mnie od piątku twardnieje brzuch mimo że biorę ten lek!!Dbaj o siebie i wypoczywaj!! Mysza3 Twoja historia wywołała u mnie dreszcze!!Powinna być pociechą dla wszystkich kobiet, które mimo starań nie mogą zajść w ciążę!Wiara czyni cuda!! Swoją drogą czy nie macie wrażenia, że jesteśmy ze sobą coraz bardziej zżyte??Dzielimy się ze sobą nie tylko radościami przyszłego macierzyństwa ale także radościmi i smutkami życia codziennego.To naprawdę wyjątkowe Katusia wcale nie piszesz dyrdymałów, czasami człowiek ma doła lub dziwny nastrój i piszę co mu leży "na żołądku":)Pisz jak najwięcej U mnie kreseczka na brzuchu istnieje od połowy ciąży, zależy ona od ilości hormonów w organiźmie i napewno nie zwiastuje rychłego porodu. Malagocha powodzenia w remoncie!!Uważaj na siebie A co do bioder to mnie bolą zwłaszcza w nocy, bo za dużo na nich chyba leże...kiedyś spałam tylko na brzuchu:) Kasiak*, Anja2524 to czekamy na Wasze zdjęcia na blogu Daria123 to super, że u Was wszystko dobrze!!Każda z nas nie wie, czy urodzi we wrześniu czy już w sierpniu (najważniejsze że nie w lipcu bo od jutra już sierpień:D ) Anja u nas czkawka jest na porządku dziennym 3-4 razy dziennie a nawet i częściej.Ale to jest dobry objaw więc się nie martw!! Miśka jak tam po wizycie u lekarza?? Peppetti odezwj się znów do nas Kaśka0110 Dotex Aniołekjg Jolla25 Aneta76 Justyme To-tylko-ja Ksemma Lukrecja Iza iza Eve81 i dla wszystkich pozostałych wrześniówek

łóżeczkoo - właśnie kupiliśmy już meble takie z biurkiem, szafą i dużą szafką na zabawki. Muszę kupić jakieś łóżko dla niej a za 2 lata dla drugiej też. A w pokoju nie zmieszczą sie dwa wolnostojące łóżka, dlatego piętrowe to mniejszy wydatek i mniej miejsca zajmuje. Dużo mniej.

vanilam, Aneteczka dzieki za odp z ta czkawka, bo tak sie zastanawialam czy to normalne, tak mi caly brzuch skakal

Konwalia10 ja tez dopisuje Twoje gg ja tez biore fenoterol i brzuch mi czasem robi sie twardy i sie stawia juz sie martwilam troszke, ale juz ok z ta czkawka skoro to dobry objaw to niech sobie czka ile chce

aniołekjg - co do wagi to sama zobaczysz ile pracy jest przy maluszku. Pranie gotowanie sprzątanie dzidzia. Nie ma czasu na jedzenie. Człowiek opamiętuję się dopiero jak głód ssie. A teraz z braku ruchu bo musimy duzo wypoczywać, z nudów bo siedze na zwolnieniu 3 miesiąc. Jem co dwie godziny bo tak mi sie dłuży czas. Dużo spacerów z wózeczkiem. A waga sama spadnie . Nic nie ćwiczyłam bo nie miałam kiedy a do pracy wróciłam po 8 miesiącach więc trzeba było jakos wyglądać. To tyle więc nie jest źle

Anja czyli chyba twardnienie w tym okresie ciąży to już taki urok!!Nie ma to jak wspierać się w niedoli :)

anja2525 zastanawiam się czy nie powinno się brać więcej tego Feneterolu skoro brzuch nadal twardy. Lekarz przepisał mi 3 x dziennie. Mnie mimo tej dużej dawki nadal boli brzuszek. 10 sierpnia pójdę do niego i się zapytam. Niektóre dziewczyny biorą po 6 a nawet po 8 tabletek dziennie. Pozdrawiam

Konwalia moja lekarka mi mowila, ze w ostatnim okresie ciazy to normalne jezeli jest mniej niz 10 razy taki nasz los, wlasnie a Max chyba mnie uslyszal, bo znowu czka, albo nie przestal jeszcze uciekam bo mi maz grozi ze wyrzuci kompa hi hi hi :D a co ja zrobie bez Was??? Spokojnej nocy, kolorowych snow Pozdrawiam i buziaki dla Wszystkich

malagocha ja wlasnie rozmawialam na ten temat z moja gin w zeszly czwartek i mi powiedziala, ze jak boli to mam zamiast pol co 6h zaaplikowac sobie cala 2 razy dziennie, ale ni mam brac wiecej, ale zapytaj swojej moze ma inne zdanie w tym temacie ja zaczelam brac rano pol w poludnie cala i przed snem pol a bralam 6-pol 12-pol 18-pol 24-pol i jest lepiej jak biore pol, cala, pol

Malagocha też właśnie nad tym myślałam ale nic na własną rękę nie można zrobić.Ja jak miałam mocne twardnienia to brałam3*dziennie a potem 3*1/2. Niektóre dziewczyny biorą nawet do 8 dziennie ale wszystko pod kontrolą lekarza. Najgorsze jest to, że ja mam więcej twardnień niż 10 dziennie:OJak się to nie zmieni to muszę jechać na wizytę do szpitala!! Anja spokojnej nocy

Witajcie. Kurczę, zaczynam się martwić. Napiszcie mi proszę do jakiej wysokości kopią Was maleństwa w brzuchu. Często spotykam się z opisami kopniaków w żołądek czy w żebra. Moje dziecko porusza się maksymalnie na wysokości pępka. Jednak brzuch mam duży również wyżej - nawet jest tam twardy dosyć. Schylać za bardzo się nie mogę, bo właśnie na górze, wysoko nad pępkiem mnie boli. Pozdrawiam Was.

Cześć dziewczyny. Właśnie wróciłam z urlopu, ale pogoda mnie nie rozpieszczała, choć zdążyłam popływać. Chciałam Wam coś o sobie napisać. Otóż może się okazać,że jestem z Was wszystkich najstarsza. Mam 36 lat i 15 letnią córkę Kasię. Mieszkam między Wałbrzychem i Jelenią Górą. Zawsze chciałam mieć tylko 1 dziecko (snobka ze mnie co?) i nagle rok temu napływ uczuć macierzyńskich kazał mi się wziąć do roboty Dzięki Bogu owocnie. Termin mam na 18 bądź na 24 września. Przytyłam 10 kg i ogólnie czuję się super, gdyby nie te wyniki z cukrem (po urlopie wyniki pewnie nie będą najlepsze, bo z dietą było krucho, ale w piątek zrobię po obciążeniu 75 g glukozy). Ze względu na swój wiek zdecydowałam się na inwazyjne badania prenatalne (amniopunkcja), wyniki są pozytywne i będę miała Viktorię. Najbardziej rozczarowana była moja córka, bo chciała mieć brata. Dziś jest już szczęśliwa i nie może się doczekać. Chodzi całuje mnie po brzuchu i rozmawia przez niego z Viki. Bardzo żałuję,że dopiero teraz trafiłam na Wasze forum, ponieważ większość czasu spędzam sama. Mąż jest kierowcą TIRA i mam go tylko od pt - so. Pomimo,że to drugie moje dziecko mam wrażenie, że jesteście lepiej przygotowane niż ja. Gratuluję. Aha, chciałam sie jeszcze pochwalić, że w tym miesiącu obroniłam magisterkę w Poznaniu. Dobrze, że zdążyłam ha ha. Pozdrawiam wszystkie wrześniówki .

Hej Grako96 Po pierwsze witaj wśród nas:)Dobrze, że znalazłaś nas jeszcze przed wrześniem!! Po drugie gratuluję pani magister!!! Po trzecie to świetnie, że mimo dużej różnicy wieku między pierwszym dzieckiem zdecydowaliście się na drugie!!Nie każdy po 15 latach chciał wrócić znów do pieluch!!Więc tym bardziej gratuluję decycji!! Na naszym forum są dziewczyny z problemami glukozowymi więc napewno uzyskasz od nich wsparcie!! Sisterone moje maleństwo kopie raz bardzo wysoko a raz bardzo nisko!!Wczoraj np.czułam kopniaki tak nisko brzucha że już zwątpiłam w jego ustawienie pośladkowe.A dzisiaj znów kilka razy oberwałam po żeberkach:DWięc myślę, że lepiej się nad tym nie zastanawiać tylko cieszyć się z oznak aktywności naszych pociech!! Dobra, zmykam do łóżeczka!!Kolorowych snów dla wszystkich

Peppetti ja też prosze o odmeldowanie ze wszystko ok u Ciebie :)buziaki Kochana!!!! wszystkie wrzesniówki pozdrawiam i myśle o Was cieplutko.juz niedługo dziewczynki ,jesteście już na finiszu by i przywitać swoje malenstwa po tej stronie echhhh wspaniały ale i ciezki okres.miło miło wracać do wspomnien ,trzymajcie sie

Czesc Wrzesniowe Mamusie Dlugo sie nie odzywalam ale to z powodu braku czasu.Jak wiecie latam jak szalona miedzy domem a szpitalem z powodu szwagra. Podczytuje Was dosc regularnie ale gorzej z pisaniem bo padam wieczorem na pysk. Ogolnie czuje sie dobrze, mimo tych upalow ktore tu w Kanadzie sa bardzo wysokie no i ta wilgotnosc- jest jak w tropikach. W piatek dostajemy klucze od nowego domu wiec czeka mnie jeszcze przeprowadzka, ale dzieki Bogu 20 sierpnia przylatuje moja mamusia z Polski. NA pomoc tesciowej raczej nie mam co liczyc bo lata jak kura bez glowy miedzy szpitalem a domem. Jak jest w domu to przewaznie gotuje szwagrowi obiadki dietetyczne. Ale wyniki juz ma dosc dobre wiec jest nadzieja ze bedzie wszystko o.k. Moze jestem egoistka ale jest mi troche przykro ze beac w ciazy jestem jakby niezauwazana, nie mowiac juz o odpoczynku, rozmowach na temat dzidzi. Praktycznie wszystko zwiazane z maluszkiem jets na mojej glowie a powinien to byc taki piekny czas i radosny.Maz wiekszosc nocy spi w szpitalu z bratem a mna sie nikt nie zastroszczy i taki juz zasrany moj zywot. Przepraszam troche sie rozzalilam. Ale Wy chyba jestescie jedyne ktore mnie wysluchacie bo nie chce martwic swoimi problemami rodzicow w polsce. Ok nie zanudzam i pozdrawiam Was wszystkie i zawsze mysle o Was mimo ze czasami mam przerwy wpisaniu.

Przepraszam za bledy, ale wstyd. Nigdy nie czytam listu przed wyslaniem tylko po. Musze sie poprawic.