Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Lukrecjo to faktycznie sie naczekałaś. Ale za to teraz jaka radość w was panuje. kasiak to jesteś na wylocie.......:-D . W takim razie niedługo możemy spodziewać sie smsa z porodówki;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby :) szczerze to juz mi jest bardzo ciężko :( chciałabym urodzić za trzy tygodnie :) A tak poza tym jak wrzucicie numery tel na bloga to bardzo proszę o hasło na blog oczywiście jeśli można :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pepetti jak będziesz - przypomnij prosze jak zmieniało sie tabelke? wiem,że wrzuca się plik na voila - ale co i jak dalej to nie pamietam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska na blogu jest wszystko napisane :) właśnie zapisałam zmiany w swoim opisie mam nadzieję, że niczego nie skociłam. A jak to jest z zalogowaniem się na bloga? Czy trzeba posiadac własnego bloga aby dodać zdjęcie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ale tu ruch, a pkmyśleć, że kiedyś bałyśmy się, że nasz topik może umrzeć. Nie ma szans :) Mój numer telefonu wyślę, jak tylko dostanę się do laptopa, bo tam mam skrzynkę, a dzisiaj mąż przejął sprzęt na własny użytek. Kasiak* - mamy te same terminy. Ja na razie brzuszek mam wysoko, ale coś dwa ostatnie dni gorzej się czuję. Mam mdłości, duszności i w ogóle jakaś nieswoja jestem. Jutro mam wizytę, więc zobaczę co powie moja gin. Przypomniało mi się, że był poruszany temat siary - u mnie pojawiła się z miesiąc temu, a poznałam to po tym, że codziennie rano miałam poplamioną koszule, aż byłasz w szoku. Teraz ustało. Właśnie dostałąm przesyłkę - wanienkę i laktator (u nas też jest wymagany w szpitalu). Wanienka superowa. W sumie, to spodziewałam się, że jest trochę mniejsza, bo słyszałam opinie, że dziecko bardzo szybko z niej wyrasta. Laktator kupiłam avent isis w zestawie. Od środy mam zamiar wziąść się za pranie ubranek, które dostałam od koleżanek. Kupione mam na razie pojedyncze. Myślę, że za 1-2 tygodnie wybierzemy się z mężem na jakieś większe zakupy. Odnośnie kikutka, to nie jestem doświadczona, ale u nas w szpitalu preferują, aby niemowlę ubierać tylko w kaftanik wiązany lub zapinanay na boczku oraz pieluszkę. Jak jest chłodno, to położna zawija maleństwo w rożek. Chodzi o to, aby do rany był dopływ tlenu. A jeśli chodzi o wspomnień czar, to my zastanawialiśmy się, czy nie zacząć się starać przed naszym weselm, które odbyło się pod koniec lipca ub. roku. Bałam się jedank, że mogę się źle czuć i wtedy nici z zabawy na najważniejszej imprezie w moim życiu :) Odstawiłam więc plasterki po weselu i wzieliśmy się ostro do roboty. Podróż poślubną w dużej mnierze spędziliśmy w łóżku, ale akurat to nie były płodne dni, więc nie nastawialiśmy się na jakieś efekty. We wrześniu z kolei przeżyliśmy chwile grozy, bo okazało się, że zachorowałam na wiatrówkę i pierwsze co, to musiałam pędzić do gonekologa upewnić się, że nikt jeszcze w środku nie zamieszkał. Okazało się, że jednak ktoś tam na górze czuwał nad nami. Leczenie trwało 2 miesiące. Miałam liczne powikłania, a jak już wróciłam do świata żywych, to znowu trzeba było zrobić przerwę, bo jednak wirus narobił szkód w organizmie. Starania zaczeliśmy 20 listopada i fakt, że dostałąm okres 29.11 bardzo mnie zawiódł. Choć szanse na zapłodnienie były znikome. Nawet nie wyobrażam sobie co musiału czuć te z Was, których starania trwały miesiącami. Kolejny miesiąc, czyli grudzień to okres intensywnych prac :) Święta były wspaniałe, a to może dlatego, że był już we mnie nasz syneczek, chociaż my nic o tym jeszcze nie wiedzieliśmy. Oczywiście nie było osoby, która by nam nie życzyła potomka. Kulminacja szczęścia nadeszła jednak dzień przed sylwestrem. To była sobota. Już w tygodniu zrobiłam test, ale wyszedł negatywnie. Postanowiłam go powtórzyć, bo okres nadal się nie pojawiał. Byłam zawiedziona, bo pojawiła się jedna kreseczka. Zamyśliłam się chwilę patrząc w okno i gdy nagla odwróciłam głowę zobaczyłam drugą jaśniejszą linie. Boże jaka ja byłam szczęścliwa. Od razu zadzwoniłam do męża, bo był w pracy i powiedziałąm mu, że musze z nim poważnie porozmawiać (nie chciałam mu mówić przez telefon, ale jednocześnie nie mogłam się powstrzymać, żeby w tym momencie do niego nie zadzwonić). Przestarszył się, że coś się stało. Nie minęła minuta i oddzownił do mnie z zapytaniem, czy ja przypadkiem nie jestem w ciąży :) Oboje płakaliśmy ze szczęścia. Ale się rozpisałam - wybaczcie :) Ale to takie wspaniałe chwile, że nie mogłam się powstrzymać. Zaraz jadę do babci, bo przyjechała moja chrzestna (jest zakonnicą i nieczęsto ją widuję). Odezwę się wieczorkiem lub rano. Całuski 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisane jest w sprawach organizacyjnych jak sie zmienia dane w tabelce :) A tak swoją droga próbowałam wkleić swoje zdjęcia i dupka z tego :O nie daje rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok - dodałam tam już telefony :) a jak nie możesz wstawić zdjęc- to przeslij mi je na meila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lukrecja - najważniejsze, że i dla każdej z nas warto było czekać...❤️ Vanilam - no aż miło soę czyta takie radosne historie :) Witaj znowu :) Peppetti kochanie dziękuję za wstawienie zdjęć na blooga - ale mnie normalnie połechtałaś i wkleiłaś moje zdjęcie na pierwszą stronkę :) Gdybym wiedziała to wybrałabym ładniejsze :P hihihi.. Niunia dziękuję Ci za komplement :) Jak masz ochotę zobaczyć inne moje zdjęcia to mam też swojego \"prywtnego\" bloga. Jak będziesz chciała to daj znać to wyślę Ci hasło na gg. Link do bloga jest w mojej stopce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki dziewczyny za miłe słowo👄dziękuje Bogu,że pozwlił mi doświadczyć tego pięknego uczucia,i że bedzie czówał nademną do końca.Moje oczekiwania zostały wynagrodzone dobrym samopoczuciem,bo naprawde nie mam co sie skarżyć,ciąża wogle nie dała mi sie w znaki i od samego początku bezobjawowo ją przechodze,oby jeszcze lekki poród,zddrowa niunia-i nic więcej nie trzeba.Pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, ale jestem fajtłapa.Weszłam na bloga i chciałam uaktualnić swoje dane w tabelce ale za chiny ludowe mi to nie wychodzi. Możesz mnie Pepetti albo Misiu uaktualnić? W kg trzeba zmienić na 12 a w obwodzie brzuszka120. A tak w ogóle to jak mogę to sama zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny ja nadal mam lenia wcześniej poczytalam teraz piszę :D kaska0110 no pewnie że chcę uwielbiam oglądać zdjęcia !!! a musze wam powiedzieć że brzuch mam nisko ale połozna mówi że to dlatego że cały ciężar dzidzi jest na dole ale ja tak strasznie dziwnie sie czuję że nie wiem o co chodzi. Przeciez mam jeszcze jakieś 6 tygodni do 40 tyg (do 14 września) i troszkę za wcześnie. Mam wrażenie że zaraz rozerwie mi miednicę albo biodra i wszystko mnie boli. dobra nie nudzę ile zjeść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane brzuchatki! spóźnione ale ze szczerego serca życzonka wszystkiego naj naj naj naj dal Anulek i Marteczek 👄 🌼 wszystkim dziękuję za bardzo miłe słowa u mnie nadal nie jest wesoło, ale muszę wam przesłać przynajmniej całuska 👄 Azazzela- kochan ja już mam zdiagnozowaną cukrzycę ciążową, wice nie bedziesz sama, teraz cukier mam w normie, a z ciłami ketonowymi walcze i tak np. dzis wstałam o 4 by sprawdzić czy pojawiły się w moczu i co..... oczywiście były ilości śladowe, wiec musiałam szybko zjeść kanapke, bo ten aceton tworzy się z głodu, tzn. braku węglowodanów, a ja wczoraj kolację przez nerwy zjadłam tylko o 20.30 a powinnam jeszcze coś około 21.20 i cos około 23.00, ale nie dałam rady. kochane ja jestem z moim ukochany 9 lat, ale po ślubie jestesmy 3 lata tzn. 4 września minie nam 3 lata. o dzidziusia starlismy się rok. dzidzia była wyczekana i upragniona. pozdrawiam was serdecznie zakupy u mnie stoją w miejscu czekam na kasę!!!!!! idę poleżeć, bo brzuszek mnie boli i plecy a o 18.00 nospa i znowu poleże. buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mogę siebie czytać bo jestem przerażona tymi bykami kobietki kochane wybaczcie mi te moje błedziorki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katusia no nareszcie do nas wróciłaś👄,pisz często i nie przejmuj się bykami!!! ja jak czytam to tego wogóle nie widze;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochane! Zajrzalam tylko na chwilke zeby Wam powiedziec, ze u mnie wszystko dobrze, tylko internet mi sie od kilku dni psuje i praktycznie wogole nie moge wejsc. Czuje sie dobrze, jedynie jestem bardziej leniwa niz do tej pory, brzuszek juz dosc spory (moze uda mi sie wrzucic fotke na bloog), a maluszek \"podkakuje\" 😍 Miska 🌻 dziekuje za maila i mile slowa 🌻 Dziewczynki zycze wam wszystkiego dobrego, w miare mozliwosci bede sie odzywac (nie wiem co z tym netem, ale sie zawiesza 😠) i nadrabiac zaleglosci. pozdrawiam Was wszystkie 🌻 Buzka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Brzuchatki🖐️ Ostatnio ruch u nas na topiku ale przynajmniej jest co poczytać:) Ja dalej siedzę, a raczej leżę z twardym brzuchem, jutro muszę dostać się do lekarza, niech coś na to zaradzi. Miśka pomysł z wymianą numerów telefonów jest bardzo dobry, przynajmniej będziemy na bieżąco co u której słychać:) Dziewczyny, Wasze opowiadania o staraniach i radości związanej z zajściem w ciąże można czytać i czytać:) Każda historia jest wyjątkowa, podobnie jak wyjątkowe będą nasze maleństwa!! Miśka w szkole rodzenia babka mówiła, żeby pępuszek nie kontaktować z materiałami sztucznymi tj, pieluszki jednorazowe(najlepiej w nich wyciąć otwór na kikut).Natomiast wszelkie w pełni bawełniane ubrania mogą go dotykać, choć najlepiej położyć na niego najperw jałowy gazik a dopiero potem ubranka. Kasiak witaj🌼Czyli nie tylko mnie dolega stawianie brzucha pomimo brania Fenoterolu.Jakoś damy radę:) Kaska0110 dzięki za dobre słowo 👄 To-tylko-ja ale Twoja kuzynka ma się fajnie!!Ale to czekanie na poród pewnie jest jeszcze bardziej stresujące. Aneta76 🌼 Dotex 🌼 Eve81🌼 Aniołekjg🌼 Irysek🌼 Anja2525🌼 Daria123🌼 Lukrecja🌼 Vanilam🌼 Niunia🌼 Katusia🌼 Shiva24🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anja2525 kaska0110 peppetti dodałam sobie Wasze nr gg do listy kontaktów w grupie Wrześnióweczki :) Jeśli inne dziewczyny maja gg i nie mają nic przeciwko temu zeby je dołaczyć do tej najfajniejszej grupy swiata to niech tez sie pochwala. Wieczorkiem wysle maila z moim nr. telefonu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatm Kasiak* Napisałaś że dużo przytyłaś, napisz ile bo jestem ciekawa ile to jest dużo Jeżeli chodzi o kikut pępowiny to ja zakładałam córci kaftanik i pieluszkę tetrową i gołe nóżki zawijałam w rożek, jak było chłodniej to przykrywałam kocykiem. To w domu oczuwiście. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Całe 20kg :D :D :D wygladam jak mały słonik lu wieloryb!!!!!!!!! :O:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiak* Przepraszam, ale to dobrze bo już czułam sie nieswojo na topiku ja też mam 20 na plusie. Wyglądam jak słonica. Ale to nic z córką też przytyłam 19 kg i wróciłam do swojej wagi w 6 miesięcy. Więc aby do przodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anetka bardzo bym chciała tak szybko schudnąć :) 🌻 bo serio czuje sie jak słonica. A jakby ktoś mnie wrzucił do morza to istny wieloryb :P To jest najgorsze, że bardzo dużo kg nabyłam w początkch ciąży, a teraz od 6 miesiaca przybyło mnie zaledwie 3 kg :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie wróciłam od babci :) Ale zaraz zmykam spać, bo mój brzuszek znowu jest twardy :( Dzisiaj znowu wzięło mnie na śledzie. Przed chwilą zjadłam cztery :) Jutro dowiem się, ile mam do przodu kg. Miesiąc temy było +8 kg. Jutro też zmierzę sobie brzuszek, bo mam wrażenie, że rośnie on w oczach. Peppetti - jak tam z Twoim wolnym czasem? Daj znać na maila, kiedy będziesz miała czas się spotkać 🌼 Trzymajcie się dziewczyny 🌼 Życzę Wam wszystkim przyjemnej, a przede wszystkim przespanej nocki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×