Rodzimy we wrześniu 2007r.

katusia i to-tylko-ja może bym do was dołączyła z tym odchudzaniem. Nie mogę się jakos zmotywować. Wciąz coś słodkiego jem. Karmie piersią więc odchudzać się nie powinnam tylko żebym tych słodyczy nie żarła. Moge dołączyć?? Z moją Basią wszytsko dobrze. Wprzysżłym tygodniu na kontrole do neurologa i do poradni patologi idziemy i echo serca będzie.. Zobaczymy. A dziś pod choinke babcia kupiła Basi matę ... oczywiście juz ją na niej połozyłam.. ale jej sie podobało. Kupiłam sobie też chuste bebelulu.. muszę się nauczyć w niej nosic dezidzie, bo od noszenia na rękach troszkę plecki bolą. Pozdrawiam kochane mamusie.. wszystkie!!! Całuski dla waszych maleństw!

A teraz sprawdzam nową stopkę :)

ksemma- jej ale fajnie Cię tu spotkać :>>> kochana nasze wagi znasz podaj swoją i zaczynamy, no ja też nie mogę się głodzić, bo karmie kubusia, ale chociaż jakieś bieganko, mniej słodyczy, mniejsza kolacja i jakoś może dupsko spadnie. Trzymam kciuki za Basieńkę. mam sentyment do imienia Basia, bo moja chrześnica to Basia hihihihihihihhihi

Katusia ale tutaj na forum nie podam:). Moze na gg ale nie mam, albo na maila...

tofikowa - moja córeczka tylko tak do południa (pierwsze dwa, trzy karmienia) je do 10 min; po południu potrzebuje już więcej czasu by sobie pojeść; jej rekord to 6,5 kwadransa z przerwami na pośmianie się do mamy i wygłupy - cała sesja trwała jakieś dwie godziny :) dla wszystkich mamuś

witajcie:) znowu minelo pol wieku od mojego ostatniego wpisu wiec chyba pomaranczowa istota ma racje,ze jestem niedorajda bo nie potrafie tego czasu na posta wygospodarowac za cholere!!! nawet teraz mam natana na cycu i jedna reka pisze bo mu sie przysnelo jak zwykle na mamie:) no coz robie co moge:) katusia - dziekuje ci za wsparcie to forumowe i to osobiste:) to bardzo mile i wazne w ciezkich chwilach szczegolnie dla osob tak wrazliwych i emocjonalnie rozbudzonych jak swieze mamuski;) ogromnie doceniam twoje zainteresowanie i pamiec i kazde dobre slowo-bog ci wynagrodzi w dzieciach:):):) rowna z ciebie babka!!! co do mojej sytuacji to poprawa jest ogromna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a pierwsza tego zasluga to nocki,ktore natan przesypia od ok 3 tygodni:) opada o 22 i to tak,ze mozna zegarki nastawiac ,co do minuty!!!!! i spi do ok 6-7 rano:) sukces nie z tej ziemi!!! dla mnie przespana noc to podstawa egzystencji bo jak sie nie wyspie to moge ludzi straszyc i grac w horrorach bez charakteryzacji;)a do tego chodze jak bomba zegarowa-jednym slowem nie nadaje sie do niczego z karmieniem jest za to niezla mieszanina bo odciagam,przystawiam i daje sztuczne mleko jak mi mojego nie starcza wiec nie ma u nas zadnych regul dokoncze pozniej bo maly wzywa:) pozdrawiam

cześć kochane! natalka przysnęła więc piszę. Ania1978- ja tez mam problem z powrotem do pracy.Z jednej strony bardzo bym chciala, z drugiej nie mam z kim zostawić tego skarba. Obcej osoby nie chcę do tak maleńkiego dziecka więc chyba jakiś wychowwczy muszę zastosować. I tak źle i tak nie dobrze. Konwalia10- witaj kochana i pisz często. Katusia- ja też mam dosyć tego sadła. Ale czekoladę to całą potrafię wsunąć jak mam dobry dzień. Chciałabym się wziąć za siebię ale jestem leniwa i nie konsekwentna. A tu rodzina przyjedzie na święta, normalnie wstyd się pokazać.A wlaśnie, nie mialam okazji ci powiedzeć że te zdjęcia Kuby z jęzorkiem to normalnie hit. Wiadomo, mama zwariowana to i synek niezły aparat. Pozdrawiam was mamuśki i wasze skarby!

Hej Wszystkim mamusiom:) Katusia dalaczam sie do Was z odchudzaniem, wrocilam co prawda do wagi sprzed ciazy, ale to i tak o duzo za duzo wiec czas sie zabrac za siebie:) Ide dzisaj na szczepienie z mala strasznie sie denerwuje i mam nadzieje ze mala bedzie spokojna. Greta wcale nie jestes slabo zorganizowana i pomarancza sie myli, poprostu my staramy sie poswiecac cala uwage i czas swoim maluszkom czy to zle??? Najwidoczniej pomarancza zaniedbuje swoje dziecko, albo oprocz zajmowania sie dzieckiem nie ma nic innego do roboty. Takze mysle, ze nam tylko schlebila bo to ze nie przesiadujemy na kafe oznacza ze jestesmy dobrymi mamami:) Wiecie co martwie sie o mojego starszego synka bo bez powodu leci mu krew z nosa i to dosc czesto mam nadzieje ze nic zlego sie nie dzieje. Nio to tyle poki co. Teraz ide wysuszyc wloski i sie wyszykowac poki mala spi. Do napisania pozniej. Pozdrawiam Was goraco i caluje Wasze malenstwa:)

dziś chcę pochwalić się nowym wyczynem Esterki- jak poszła spać ok 22.30, tak dzisiaj, dzięki niej, obudziłam się ok 8:45 :) nowy rekord w spaniu i niejedzeniu :) choć raczej się takie dłuugie nocki rzadko nam zdarzają, ale i tak mała śpi po 7, 8 godzin a teraz pięknie się bawi swoją ulubioną zabawką - grzechocącymi zabawkami wiszącymi na łóżeczkiem, które ma przypięte do ubranka - potrafi tak spędzić sporo czasu :) a najpiękniejsze jest to, gdy do nich mówi, piszczy i krzyczy pozdrowionka dla Was wszystkich

Witam jestem mamą 2,5 m-cznego synka i mam do Was dziewczyny pytanie. Karmię go piersią. Ostatnio zauwazyłam u niego w buźce białe plamki (dokładnie 3) na dziąsłach - a raczej punkciki. Języczek ma białawy. Czy to moga być pleśniawki????

____________M według mnie to mogą być pleśniawki. Najlepszy i najtańszy środek który pomaga mojej córeczce to Aphtin 1,45zł. Nie zaszkodzi jak podasz swojemu synkowi nawet zapobiegawczo kropelkę na języczek. Samo się rozprowadzi lub wypędzluj. Ja biorę pieluszkę na palec i nasączam go a następnie smaruję całą buzię w środku włącznie z dziąsłami z każdej strony. Pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedź. Kupiłam Aphtin. W aptece powiedzieli, że smaruje sie nim buźki niemowlaczkom. Koleżanka natomiast uprzedziła mnie, zę to lek , który podaje sie dzieciom powyzej 11 roku życia :(. Ale ufam tym, co sie znają. Już synkowi \"wysmarowałam\" buziaka. Trochę protestował, nawet ze łzami, ale lepiej działac juz na początku. :)

Ja teraz też walczę z pleśniawkami u córci. Lekarka, powiedziała mi, że Aphtinu nie stosuje się u dzieci poniżej 12 roku życia, bo ma w składzie kwas borny, który kumuluje suę w organiźmie i jest szkodliwy dla maluszków. Na opakowaniu Aphtinu też jest ta informacja. Języczek małej smaruję nestatyną (niestety na receptę).

miało być \"nystatyną\" ;)

O Aphtinie: http://www.farmina.pl/items.php?cat=&id=1

Kobietki, proszę poratujcie mnie! Mam do was pytanko. otóż mój synek prawie codziennie budzi się spocony. Tzn. ma spoconą tą stronę, na której akurat był ułożony. Ubranko jest mokre od pachy aż po kolana. Czy Wasze dzieciaczki też tak mają??? Dodam, że Mały śpi tylko w kaftaniku i śpioszkach, przykryty jest tylko kocykiem, a w domu temp. 20-22*C. Gorączki nie ma. Kurcze martwię się czy to normalne czy nie daj Boże objaw jakiejś choroby. :-( i jeszcze jedno pytanko: czy Wasze Dzieciątka mają cały czas rączki i nóżki w ruchu???? Mój szkrab jak nie śpi to ciągle przebiera nóżkami i wymachuje rączkami, nawet jak je. I ostatnio nie chce Łobuz w dzień spać! Zdrzemnie się ze dwa razy na pół godziny i koniec! Pomóżcie Kochane jeśli możecie. Z góry dziękuję :-) :-))

Byłam wczoraj na szczepieniu no i moja mała tak płakała że mnie się zrobiły nogi jak z waty i myślałam że tam padnę. Przytyła od ostatniego szczepienia 1kg. Pytałam się pediatry co z tym ulewaniem i wymiotami. Kazała ma kupić zagęszczacz do mleka i to podobno powinno pomóc. Pytałam się też o zimne i wilgotne stópki i rączki i też mi kazała kupić takie tabletki do ssania. Mam je rozpuścić w wodzie i podać małej łyżeczką. Pozdrawiam

witajcie dziewuszki:) mam pytanie: czy ktoras z was miala taki przypadek,ze maluszek siusial z odrobinka krwi??? dzis natan mial w pieluszce troszke krwi w troche stlumionym kolorze i nie wiem czego to moze byc objawem:( wiem,ze jak jest za duzo moczanow to wtedy moga byc takie rozowo ceglaste plamy ale to chyba jest bardziej nczerwone a na dodatek caly wczorajszy dzien strasznie plakal i wil sie nie wiadomo dlaczego??? dodam,ze nie ma mowy o ssaniu piersi od wczoraj i jak probuje przystawiac to tak krzyczy i sie prezy,ze az mu zyly na skroniach wychodza,strasznie mi go zal ale noc przespal pieknie wiec gdyby cos go bolalo to chyba by nie spal jak susel tyle godzin,sama juz nie wiem ale jak to bedzie dzis sie powtarzac to bede musiala wybrac sie do lekarza jesli wiecie cos na ten temat to prosze o rady ,kazda na wage zlota:) pozdrawiam i lece umyc glowke bo maly usnal

shira23-dziekuje za pocieszenie:) w takim razie nie bede juz sobie wyrzucac a na forum postaram sie wpadac jak tylko ta skromna chwilke wygospodaruje buziaczki dla was

shira 23 mialam to samo ze starszym synkiem,leciala mu krew bez powodu. 4 wizyty u laryngologa,zamykanie naczynek i ampulki na krzepliwosc krwi zdzialaly cuda.nie mam juz problemu ponad 3 lata.a bylo koszmarnie,np w nocy zachodzilam patzrec czy spi,poprzykrywac itp. a tu patrze cala twarz we krwi!horror tofikowa ja z moja Domiska tez zamierzam siedziec na wychowawczym:-) co do slodyczy to.....no coments bez nich dzien.dniem straconym pozdrowienia dla SLODYCZOMANIACZEK

Witajcie kobietki! Ja tylko zameldować, że u nas raczej ok. Wzięłam się za porządki przedświąteczne i stąd moja absencja. Do tego odwiedziałam jeszcze fryzjera, no i zaliczyliśmy z Szymonem kolejne szczepienie. Znowu mieliśmy kolki (mimo podawania debridatu), a wczoraj i dzisiaj jest bardzo marudny. Chyba po tym szczepieniu. Podejrzewam, że dopiero w przyszłym tygodniu będę miała trochę luzu, to popiszę, bo czytać czytam codziennie wieczorkiem, jak już wszyscy śpią :) Pozdrawiam Was serdecznie

Witajcie, wieczorne pozdrowienia, u nas dzień jak codzień.W piątek idziemy na szczepienie. Syska, ja jestem w tej dobrej sytuacji, że małym zajmie mi się mama,ale i tak się boję.Początki są najtrudniejsze.Wracam do pracy po feriach czyli po 9 lutego, tak się umówiłam z dyrekcją.Pocieszam się jednak,że do wakacji zostanie 4,5 miesiąca. Dziewczyny tez powinnam dołączyć do grona odchudzających, ( oczywiście na ile mozna kobiecie karmiącej hehehe)troszkę jeszcze do zrzucenia zostało,a 18 stycznia idę na studniówkę, więć wypadałoby jakoś wyglądać:):):)Dziś zrobiłam na obiadek pizzę.Na szczęscie małemu nic nie bylo,odpukać.I tak to moje dbanie o linię wygląda. Małgocha czy te zimne, wilgotne stópki i rączki to jakaś dolegliwość ,która wymaga leczenia.Masz więcej informacji????Mój bobas ma czasami zimne rączki i nóżki,ale położna mi mówiła,że dzieci z reguły tak mają,a czy jest im ciepło sprawdza się na szyjce.Pozdrawiam:):):)

Ania 1978 moja pediatra powiedziała że dużo dzieci to ma. Przepisała mi jakieś tabletki homeopatyczne i powiedziała że zobaczymy jak po nich będzie się działo. Moja mała ma ciągle chłodne dłonie i stópki a po nocy to rączki są jak lody. Mnie to niepokoi.

też wrześniówka moj synus czasami ma spoconą główke, bo po kapieli zostawiam mu czapeczkę,ale podkreślam czasami.Zauważyłam ,że jak je to się poci ,ale tylko na główce.Raz też miał lekko wilgotne ubranko.Też ma mnóstwo energii i macha rączkami nózkami,ale ,jak je to już jest spokojny.Najlepij udaj się po poradę do pediatry, my swieżo upieczone mamy jestesmy przewrażlwione,wiem sama po sobie.będziesz spokojna ,pappa

pocenie glowki moze byc objawem niedoboru witaminy D.

ksemma, to-tylko-ja, syska, Shira23 , Ania1978 do dzieła spalamy tłuszcz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! za miesiąc pochwalimy się ile kg mniej (oby tylko nie wiecej, bo ja predziej ide na plus niż na minus:>) Syska- dzięki za miłe słowa na temat fotki Kubatki:> no mały waratek z niego :> Greta98-uffffffffffffff, fajnie, ze sie odezwałas, bo bardzo sie martwiłam o ciebie, teraz głowa do góry. przykro mi, ale nie wiem co oznacza krew w moczu. ja jestem taka panikara, ze już bym z tym poszła do lekarza, bo krew to dla mnie już cos powaznego. pisz do nas jak tylko możesz:> co do nastoju po niewyspanej nocy, to witaj w klubie, jestem taka sama Miśka_26, Anja2525- no kochane taka cisza, bedzie lanie dupeczki vanila- kochana oby te kolki już Wam dały spokój. moze mały tak sie wystraszył szczepienia. mój kuba miał też kolki z emocji, wystarczyło, ze ktoś na noc do nas wpadł i już kolka trwała 3h. teraz tfu tfu tfu cisza, oby już tak zostało ewciau- kochan słodycze swoją drogą a konkretne i to wysoko kaloryczne jedzonko swoją drogą. ja się śmieje ze ma 2 żołądki do jednego idzie obiadek a potem do drugiego trzeba włozyć deserek:> malagocha333- kochana daj znac co z tym ulewanie, czy zageszczacz pomógł też wrześniówka- o tym spoceniu to tez bym powiedziała, ze za młao wit D, ale z najmniejszym problemem uważam , że powinno się iść do pediatry, bo to przecież dla dobra naszych dzieci. daj znac czy coś się wyjaśniło, pozdrawiam

kochane kobietki jestem monotematyczna, ale ja za często teraz nie mogę tu zaglądać, bo i czasu brak a czasem i nastorju. jak mam tu wejść i Wam marudzić wolę dzień odczekac i zagadać do Was wesoła i pełna życia. kubuś mały bubu.s dalej szaleje, wymachyje nózkami i raczkami, krzyczy i smieje się w głos i robi a kuku, chowa głowe w podusie jakby sie wstydził. ogromne pozdrowionka i bzuaki

katusia ten zagęszczacz dodaję się również do mleka modyfikowanego i różnych płynnych napoi i soków. Jest zarówno dla niemowląt od pierwszych dni życia jak i dla dzieci i osób starszych mających trudności z połykaniem.

Czesc kochane Pisalam ostatnio do was ale nie otrzyamalam zadnej odpowiedzi :( moze dzis ktos jednak odpowie ;) Mam pytanie-czy uzywalyscie preparatu do higieny uszu o nazwie A-cerumen? jAK JA MAM TYM DZIECKU UMYC USZKA?LEKARKA MI DALA PROBKI I TAM JEST INSTRUKCJA OBSLUGI ALE NIC NIE PISZE NT TEGO CZY MALY MA LEZEC JAK MU TO WLEJE DO USZU CZY MAM GO PONOSIC JAKIS CZAS PIONOWO ZEBY TO WYLECIALO-NO NIE WIEM. HELP ME KOCHANE!

Asik 1984 niestety ja nie mogę Ci pomóc. Dziewczyny które karmią piersią o jakim smaku można pić herbatki jak się karmi? Dzika róża tak? i co jeszcze?