Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Jak lubię tu zajrzeć i mieć co czytać. Z wag ą to spokojnie, jak dziecko się mieści w tabelkach centylowych to nie ma co panikować. Moja waży jakieś 7300, jest kruszynka i tyle- trzeba to zaakceptować. Tylko w kogo ona taka mała.. na pewno nie po mnie. Zębów brak. Pomarańczowa ja też na Twoim miejscu przeszłabym się do lekarza. grako96 a jak w pracy? Bo chyba już pracujesz. Gratulacje dostania sie do żłobka, słyszałam że u mnie też są problemy ale ja za rok o przedszkolu będę myślała.. czy za 2 lata:) lea 76 oj współczuje ściągania, ja raz na jakiś czas jak mam ściągną \ć to siedzę i siedzę... oj koszmar. I z butli moja też nie chce pić, czasem próbowałam wieczorem po kąpie\li kaszy tak dać, żeby jej tak nie ubabrać.. ale nie che.. woli łyżeczkę. Może to i lepiej, ale najgorzej, zę taka obklejona, myję ja.. ona już by chciał iśc spać:) Gratuluje raczkowania... Też już na to czekam:) Peppeti współczuje koszmaru wschodzenia zębów u synka. A z tą opiekunką to dziwnie, zę najpierw nie spytała was, czy mozę wyjechać.... katusia... jak sie sprawdza spacerówka? gochasia a Twoje maleństwo raczkuje? Tak podpytuje sobie... I współczucia z ząbkami. Podobno im późnej wychodza tym gorzej.. a u nas szczernb\batka... Poproszę o głosik: http://konkurs.always.pl/index.php?id=porady&sid=8ddc772b0ee6bafee3c4aeaf252587dd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma- kochana spacerówka luksik. juz i przydała sie w podróży i na deszcu i podczas wiatsu, na śpiacego Kubę i skaczacego z wkurw... na mnie, że ma mokro w gaciach.\\ ZĘBÓW BRAK, A BÓL NADAL OBROMNY!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katusia a Ty nie w pracy?:) Nie żebym Cię zmuszała do pracy. :) Pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti i Ksemma Ulzylo mi jak napisalyscie, ze Wasze dzieci waza podobnie jak moj Daniel. Peppetti, moze u Was ten brak apetytu jest przejsciowy spowodowany zabkami, bo u mnie walka z jedzeniem ciagnie sie od samego poczatku. Katusia Kubulek pieknie wazy. Ja czekam na te 8 kg jak na zbawienie. Dzisiaj rano wciskalam malemu kaszke i przy ostatniej lyzeczce mi wszystko zwrocil. Normalnie koszmar a nie dostal niewiadomo jakiej ilosci tylko jedyne 120 ml. Nagromadzilam pelno kaszek roznych firm ale on i tak nie chce jesc. Ciezko zdobyta Bobovita to sie dlawi. Ok nie zanudzam. Trzymajcie sie i do uslyszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam dzis z Marcelkiem u pediatry,wazy 8800 i wyszlo,ze ma 74cm,ale 2miesiace temu inna pielegniarka zmierzyla 75,wiec wychodzi na to,ze sie skurczyl:) poza tym pytalam o zezujace oczko,poradzila wizyte u okulisty no i pytalam,czy go dopajac,bo jak jest tak goraco to ciagle mi sie wydaje,ze chce mu sie pic,a jemu wystarcza cysio:) poza tym to wszystko ok,ida juz gorne zabki,raczkowania brak,jedzenie tak sobie,czyli najchetniej jadlby owoce i wszystko,co zabronione:) i jeszce jedno-bylismy wczoraj w odwiedzinach u kuzynki meza,ktora urodzila synka,maly ma 3miesiace(cos dlugo szlo nam zbieranie sie do niego:)i wazy 7,5kg!!!!!jest grubasny jak maly sumita,ale urodzil sie z waga 4,5.cale szczescie,ze moj byl mniejszy,bo nie wiem, kto by go urodzil. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria 123 u nas Miska wazy 9 kg a urodzila sie 4,880 a wcale nie jest papusna:-),nie wiem gdzie ona to gromadzi ale nie ma ani jednej faldki http://www.garnek.pl/zuber/356564/dominiczka dzis bylysmy na kontroli i wszystko jest w porzadku,na spacerki juz po wizycie kazala mi isc 🌼 ponoc moje dziecko ma tendencje do zachorowan jak wyrzynaja sie zabki bo podczas choroby wylazl!!!nareszcie hehehe stukam lyzeczka i sie ciesze juz bezzebne nie jestesmy ale nadal w grupie nie raczkujacej:-) dziwczyny wychodzicie juz z maluchami bez kurteczek? tzn jakas nluza zarzucona na bluzke i bodziaka? no to wsiooooo pozdrawiam i jetsem taaaaka szczesliwa,ze dziecko juz mam zdroweee jutro spowiedz a w niedzielke komunia,znow stersuuuuuuuu]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciau, cieszę się że Twoja Dominiśka już zdrowa :) no i życzę powodzenia na komunii 🌻 nie wiem jak u was z pogodą ale u nas w słońcu jest 28 stopni, w cieniu 23 więc Julka siedzi w wózku w krótkich spodenkach i bluzeczce na ramiączkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciau gdzie ty zmieściłaś takiego pulpecika w sobie? jesteś taka drobna a tu taka dzidzia. Ja to rozumiem 170 i 10 kg nadwagi po ciaży a Kaja 4400 sie urodziła. A ty taka drobinka. Zębów brak, ładnie siedzi, nareszcie obraca sie z brzuszka na plecki, sama nie siada, ale potrafi z siedzenia zrobić wymyk do przodu i na brzuszku ląduje bestia. Poza tym jest spokojna, lubi sie bawić zabawkami. mam 2 zestawy i co pare dni je wymieniam więc jest żywe zainteresowanie. Potrafi nawet 40 min siedzieć na kocu i przżucać zabawki. więc nie śpieszy jej sie do raczkowania itp. w wózku na spacerze potrafi nie spać dwie godziny tylko sie rozgląda. Mam wrażenie że moja doba powinna teraz trwać conajmniej 34 godz, brakuje mi czasu na wiele rzeczy. szkoda mi Kajki że chodze do pracy a ona zostaje z moją mamą, sama chętnie bym sie ną zajęła. ale praca... ale byle do lata jeszcze tylko kilkanaście dni maja, potem czerwiec i wakacje. planujemy pojechać nad morze. mamy już wstepną rezerwację na lipiec. proszę wklejcie linki do fotelików takich co można wyjechać do przodu jak dziecię zaśnie. tylko w rozsądnej cenie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) ten kojec to jednak nie takie cudowne rozwiązanie :( córcia nie chce w nim siedzieć :o bo przyzwyczajona do szczebelków łóżeczka i mebli nie potrafi wstać trzymając się uchwytów, które zresztą są w tym kojcu za wysoko jak dla niej zamocowane. Chce wstać, próbuje i wrzask, że nie może, postawię ją i po chwili wrzask, bo boi się puścić i usiąść. Muszę jakoś ją przyzwyczajać do kojca, choćby kilkanaście minut dziennie. Myszka60051 🌻 Ksemma 🌻 głosik oddany Aneta76 🌻 Katusia 🌻 w przyszłym tygodniu wybieram się do dermatologa, ciekawa jestem, co mi powie, z czego zrobiło się to paskudztwo. Zielony_talerzyk 🌻 miło Cię widzieć :) Duża kobietka z Twojej Adusi - 9 kg ! Ewciau 🌻 coś w tym jest, co Ci powiedział lekarz, bo moja przy ząbkowaniu też była chora (trzydniówka i zakażenie dróg moczowych). Cieszę się, że Twoja Domisia jest już zdrowa. A co do ubierania to przy temperaturze 17-18 st. C w cieniu ubieram body z długim rękawem, cienką bluzę welurową i ortalionową kurtkę, rajstopy i cienkie spodnie welurowe oraz czapkę (kocykiem nie przykrywam). Też zastanawiam się, kiedy zrezygnować z kurtki :o w sumie mała nigdy nie była po spacerze spocona. Może zamiast bluzy ubierać jej cienką koszulkę bawełnianą na body ? Gochasia 🌻 POMARANCZOWKA *** - to może być plamienie implantacyjne, ale ja bym od razu poszła do ginekologa. Grako96 🌻 moja Domiśka też staje na paluszkach, ale czasem zapomni się :) i układa już płasko stopę na podłożu. I widzę, że masz co nosić - 9,5 kg !!! Moja to tyle będzie ważyć może za 3 miesiące :o Lea76 🌻 podziwiam Cię, że dalej ściągasz mleko i to tak często. Ja sobie odpuściłam miesiąc temu, ale przez ostatnie tygodnie ściągałam tylko 1-2 razy na dobę. Peppetti 🌻 a co mówił lekarz na to, że Michaś niemchce butli ? Może dziąsełka tak go bolą od ząbków, że nie może ssać. Albo smoczek mu nie odpowiada ? Może zamiast silikonowego spróbuj lateksowy, albo o innym kształcie, chyba z Tommee Tippee smoczki są najbardziej podobne do kobiecej piersi. Albo z większym otworem ? Daria123 🌻 Ziarnko_piasku 🌻 uuuuuu zazdroszczę Ci tej pogody :D u nas dzisiaj ci prawda było 20 st. C, ale wiał zimny wiatr i padało od rana i była nawet burza (oczywiście jak byłam na spacerze :o ) Aneteczka1976 🌻 🌻 🌻 🌻 i dla reszty Wrześniówek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! No moja Natalka przeszła dzisiaj samą siebie i nie chodzi mi o postepy w rozwoju . Bynajmniej. Taka była nieznośna, że odetchnęłam z ulgą gdy zasnęła. Dała mi porządnie w d*pę.A jeszcze na dodatek boli mnie blizna po cesarce, ale tylko w jednym miejscu, nie cała. Wy tez odczuwacie tą blizne czasem?( oczywiście te, które miały cesarkę):) Ksemma - dzięki za pozdrowienia:DBardzo fajny ten artykuł o rozwoju. Ja chyba niepotrzebnie sadzam czasami Natalkę, ale ona bardzo fajnie sie bawi wtedy i siedzi tak dość pewnie.Może powinnam poczekać aż sama usiądzie. Ale ona wcale nie chce leżeć. Tofikowa - ja narzekam, że Natalka nieznośna, ale przy takiej Domiśce to chyba się wymięka. Myszka60051 - nie bardzo kojarzę co twój Alexik ma, pewnie wczesniej pisałaś, a ja nie mam za bardzo czasu żeby do tego wrócić. Jest na stronie gazeta.pl na forum wątek \"alergie\". Tam jest mnóstwo topików z radami, jak dziewczyny sobie radzą ze swędzącą skórą, uczuleniami itp. Spróbuj, może coś znajdziesz. A co lekarz stwierdził? aneta76 - to ty dziewczyno nie musisz sprzątać, masz taką małą froterkę do paneli:p A jaka herbatke dajesz? Bo moja Natalka też soczków nie chce, a najbardziej smakuje jej moja herbata - zwykła, bez cukru, z cytryną. Nie wiem czy taką może pić. zielony talerzyk - ja też karmię więc z diety nici. A przydałoby się oj przydało... Moja też taki \"cycek\", ciężko wchodzi inne jedzonko. grako96 - ja tez od wrzesnia powinnam wrócić do pracy, ale jak nie znajdę niani to przedłużę urlop. Podziwiam za odwagę, ja nie mogłabym oddać małej do żłobka. wiem co było z synem jak zaczynał przedszkole, a co dopiero taka malizna. peppetti - u mnie też butelka jest be, zreszta każde mleko oprócz maminego jest be. Ja juz się boj ę jak to będzie z nianią. Rozumię Cię bo ja przerobiłam 4 nianie przy synku. Nie jest lekko, ale wolę to niż żłobek. ewciau - jak jest ciepło to ja zakłądam bluzę z kapturkiem na body. Czasem jest za ciepło na kurteczkę. Tak w ogóle to ubieram ją podobne jak siebie, troszkę tylko cieplej. Powodzenia na komunii. Aneteczka1976 - widzisz ty byś wolała w domu z dzieckiem pobyć, a ja tęsknię za pracą. Mimo, że szkoda mi jej z kimś zostawiać to jednak brakuje mi tej odskoczni od domowych spraw. jakie kaszki dajecie dzieciom, bo dużo piszecie o tym? Natalka w ogóle nie chce żadnej kaszki. Kupowałąm już różne smaki kaszek takich błyskawicznych i wszystko b lee. W ogóle to ona woli chyba kwaśne smaki bo dzisiaj jak dopadła ogórka kiszonego to tak go ssała aż mlaskała. A jak dam jakąś owocową kaszkę to ją trzęsie. Może są takie bardziej bezsmaowe kaszki? Ale natworzyłam! Pozdrawiam Was! Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syska 🌻 blizna po cc w zasadzie od końca października już mnie nie boli, wcale jej nie czuję :) Co do kaszek to moja na początku nie chciała żadnych smakowych z Bobovity. Dopiero zaczęła jeść mleczno-ryżową z Nestle + 1/2 słoiczka owoców do tego. Teraz je już smakowe z Nestle, ale zawsze dodaję 3-4 łyżeczki deserku. Moim, a raczej Domiśki ;) faworytem jest kaszka "3 owoce" i morelowa. I zauważyłam, że kaszki Nestle w nowych opakowaniach o wiele lepiej się rozpuszczają. Wow, odważna jesteś, że dałaś Natalce kiszonego ogórka. Domiśka nawet po kaszce mannej miała kupy zielone jak trawa :( Czasem dam jej troszkę chleba (parę okruszków), chrupki kukurydziane, ale generalnie to boję się jej dawać "dorosłego" jedzenia, bo te kupy to ma tragiczne. Jeszcze dzisiaj w trakcie przebierania przewróciła mi się znowu na brzuch do tej zielonej kupy :o nogi z kupy, brzuch z kupy i ja z kupy :o dobrze, że mąż ją złapał, bo już brała się za raczkowanie. I żeby sprawiedliwości stało się zadość - mąż też był upaprany kupą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o kaszki to moj Daniel najbardziej lubi Milupe, ktora polecila mi pare tygodni temu Dee. Nestle i Heinz tez czasami zje. Zdecydowanie nie lubi ryzowych Bobovity bo sie zle rozpuszcza i przy kazdym przelknieciu sie dlawi. Tofikowa Ciagle sciagam. Jakos nie mam na tyle silnej woli zeby powiedziec sobie stop a poza tym z mieszankami to by bylo mi trudniej bo moj Danielek nigdy nie wypija calej butelki na raz, czesto pracuje nad nia pare godzin a mieszanka sie szybko psuje. Dziewczyny chcialam Wam powiedziec, ze w Kanadzie wycofali plastikowe butelki dla dzieci z powodu szkodliwej toksycznej substancji, ktora jest w plastiku.Malo tego mozna zwracac stare uzywane plastikowe butelki do sklepu a oni zwracaja pieniadze. Do lask wracaja szklane butelki. Wiem, ze w Polsce jeszcze nie naglosnili tej sprawy ale pisze zeby Was ostrzec.Twaedy plastik typu Avent ma najwiecej tego swinstwa. Ok musze konczy Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Przepraszam iż tak długo się nie odzywałam, ale od poniedzialku poszłam do pracy. Nie mowiłam nic wcześniej bo jakoś nie wierzyłam że tę prace dostanę, a tu jednak. Trudno okrutnie rozstawać się z Julką ale jakoś wytrzymamy do wakaci (pracuje w szkole). dlatego wybaczcie ale nie wiem co u Was ale postaram sie bywać na bieżąco i uzupełnić zaległości Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dotex82 powodzenia w pracy aneteczka ja sama i personel szpitala zdziwieni.🌼 wszyscy w szoku totalnym hehehe kaszka u nas rowniez nestle trzy owoce robi furrore tofikowa ty to biedna masz niezle z tym przebieraniem:-) kazda po kolei wraca do pracy,niedlugo to ja sama zostane hlip hlip bo wzielam wych do 2010roku kura domowa totalnaaaaa pozdrawiam papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewciau - nie jesteś sama, ja będę kurą domową do marca 2011 ! a potem niestety nie mam już powrotu do pracy :o chyba szybko się zdecydujemy na drugiego bobasa, może tak za rok ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja latorośl dzisiaj obudziła się o godz. 5.00, wypiła melczko i ...... za nic nie chciała spać, tylko zabawa i stanie w łóżeczku były jej w głowie. Teraz odsypia, a ja ledwo patrzę na oczy. Ostatnio coraz częściej budzi się tak razo po 7-8 godzinach snu i nie ma zmiłuj się, mama, tata bawcie mnie :o Ma to też swoje plusy, bo w ciągu dnia śpi mi po 1 godzinie, a nie po 30 minut. Ale mimo to wolałabym, aby o tej godz. 5.00 wypiła mleko i dalej spała, tak do godz. 7.00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa ja mam juz 2!!!!!!!!!!!!!!!! poprzestajeeeee na tym:-) ale dla ciebie rozwiazanie w sam raz,nie za duza roznica wieku )))) bo u mnie 8 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest tylko jedno małe \"ale\" - jak to drugie dziecko będzie żywotne jak Domiśka, no niestety mąż będzie mi musiał płacić dodatek za szkodliwość :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buhahahahhaaaa z wlasnego doswiadczenie wiem,ze osobowosci maja rozne ale nie wiadomo w ktora strone :-) czy spokojniejsze bedzie czy.............. och az boje sie napisac ale pewnie wiesz o czym mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie🌻 Ale sie rozpisałyście az miło poczytac.Musze pochwalic moje dziecie ze bylo wczoraj bardzo bardzo grzeczne i oby tak dalej.A propo jedzenia to je wszystko co mu włoże do buzi,kiedys ugotowalam za duzo zupy myslałam ze nie zje całej,jednak sie myliłam;-) Ziarenko piasku i Ksemma widze ze udzielacie sie tez na pazdziernikówkach u nich to dopiro jest ruch. Tofikowa mój mały tez nie siega do rączek od kojca ale jak pomagam mu chwycic to potrafi 10min tak stac;-) Aneta76🌻 Grako96🌻 Lea76🌻 Peppetti🌻 Katusia🌻 Daria123🌻 Ewciau🌻 Aneteczka1976🌻 Syska🌻 Zielony talerzyk🌻 Myszka60051🌻 Dotex82🌻 i reszta wrzesniówek 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamusie 🌼 a my wczoraj świętowaliśmy z mężem 4 rocznicę ślubu :) i nawet byliśmy na randce, a Esterka grzecznie spała w domku, pod opieką znajomej :) choć chyba wyczuła, że rodzicom zależy szybko ją uśpić i poszła spać dopiero po 21 ;) ale wieczór i tak był bardzo udany :) link do fotelika, trzy pozycje ułożenia: http://www.allegro.pl/item355615944_fotelik_samochodowy_ramatti_venus_9_18_sanki_.html fotelik bardzo fajny i doskonale sprawdza się w dłuższej podróży - już był przetestowany :) ewciau 🌼 nie zostaniesz sama; ja nawet nie mam gdzie wracać, bo jeszcze nie pracowałam i właśnie kończę studia (piszę pracę mgr); ubieranie - jak na dworze jest ok 18-19 stopni, to zakładam Esterce bodziaka (krótki lub długi rękaw), koszulkę lub niezbyt grubą bluzę z długim rękawem i dresowe lub jakieś inne spodnie, nie za grube, a na stopy skarpetki, które mała uwielbia ściągać i rzucać na ziemię :) kurtkę zakładam tylko jak jest bardzo duży wiatr, lub znacznie chłodniej; nigdy jakoś nie było jej zimno; a już powoli myślę o zakładaniu krótkiego rękawka :) tofikowa 🌼 - my też już powoli myślimy o następnym :) poród chcemy mieć też we wrześniu, tyle że 2009 ;) ksemma 🌼 syska 🌼 zielony_talerzyk 🌼 aneta76 🌼 grako96 🌼 lea76 🌼 peppetti 🌼 katusia 🌼 gochasia 🌼 daria 123 🌼 i dla pozostałych mamuś czytających 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka60051
tofikowa moja pierwsza corka Dominisia tez byla taka zywa, a synek zupelne przeciwienstwo, ze wszystkim na samym koncu, jak zacznie sie bawic jedna zabawka to moze bawic sie i bawic, roznica 10 lat sa minusy i plusy tak duzej roznicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa i sakahet-fajnie,ze myslicie o nastepnym potomku........mi tez coraz czesciej ta mysl chodzi po glowie,by zaczac sie starac,bo nie wiadomo,ile nam to znowu zajmie,a moj maz odpowiada mi na to,ze przestaniemy sie zabezpieczac dopiero jak zuzyjemy wszystkie kupione prezerwatywy,a jest ich pewnie ze 100:)no w iec narazie tylko cwiczymy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! A co to za kaszka Milupe? Nigdy jej nie widizałam, to firma Milupe? A zaraz gdzieś w necie poszukam. ślicznie mi kaszki dziś Basia jadła ale zupki mojej roboty nie.. a 1 raz z rybką była. No cóż.. może jutro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dzisiaj minął kolejny dzień Natalki polegający na ujeżdżaniu swojej mamy. Czuję się zrypana jak koń po westernie. Natalka upodobała sobie pokój braciszka i jak tam wejdziemy to kręci głową naokoło, nie wie co ma brać w łapki.Jedno bierze dugie rzuca i tak w kólko. tofikowa - mnie też ta blizna w ogóle nie bolała, dopiero wczoraj zaczęła.Może to przejdzie.Moja Natalka też od tygodnia robi jakieś dziwne te kupy. taki rzadkie i często. Poza tym nic jej nie jest. A Domisia dostaję piątkę za sprytne ubabranie kupą taty.Mężczyźni unikają takich sytuacji jak ognia, ale jej się udało. Dotex - gratuluję podjęcia pracy i życzę powodzenia. Julcia się szybciutko przyzwyczai. sakahet - gratuluję rocznicy. My w lipcu będziemy obchodzić 6. Podziwiam cię odnosnie planów na kolejnego bobasa. Jak mój syn miał ok. 1-2 lata to nie wyobrażałam sobie mieć drugiego maleństwa, wydawało mi się, że on potrzebuje tak wiele mojej uwagi. Ale co tam, może lepiej załatwić sprawę szybko i mieć spokój. a jakie Esterka ma sliczne włosy! Oglądałam wasze zdjęcia. Daria - ćwiczenia też są całkiem fajne, a 100 szt. to na trochę wystarczy, zreszta to zależy...:D Ale slodki ten twój Marceli, a ta czupryna jest boska. ksemma - jest taka niemiecka firma Milupa. Zdarzają się te produkty w naszych sklepach, ale rzadko. Może coś znajdziesz. Pozdrawiam Was wszystkie i mocno ściskam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Jeśli chodzi o ubiór, to ja od jakiegoś czasu zakładam na spacer Wiki tylko body z długim lub krótkim rękawem rajstopki i sukienkę z weluru lub sztruksową albo z dżinsu. W koszyku mam w razie, czego spakowany sweterek lub wiatrówkę. Buty ma, co prawda, ale tylko przez chwilę, dopóki ich nie ściągnie. Poza tym jeśli chodzi o kupki, to moja mała przez jakiś tydzień też robiła rzadkie i to 3 -4 razy dziennie. Poza tym nic jej nie dolegało i jakoż samo przeszło, chociaż na zapas kupiłam lakcid. Zazdroszczę tym, których dzieci potrafią się tak długo sobą zająć same. Moja terrorystka nawet jak obieram ziemniak musi trzymać mnie za nogę, co wygląda komicznie. Całe szczęście, że zęby nie dały nam w kość, teraz wygląda jak otwieracz do butelek. Do pracy wracam 2 czerwca. Aż mi cierpnie skóra jak sobie o tym przypomnę. Jedzonko u nas wciąż jest cacy i to , każdej postaci. Muszę jej wręcz ograniczać, bo nikt w domu nie zjadłby w spokoju. Same widzicie. Nie źle, je za dużo - jeszcze gorzej. Pozdrowienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bardzo krótko zębów brak, ze soaniem jest tak..pobódka-5:30,drzemka 8:30 do 10:30, drzemka 14:00-16:00 spanie na noc od 20:00 jedna przerwa na jedzenie koło 3:30-chyba nie jest źle ilość przychówku- sztuk 3 i niech już tak zostanie rocznica ślubu 29 maja -9 lat a na polu to go chyba przegrzewam-body długi bluzka długi i cieńka kutka lub gruby sweterek u nas wiatryi deszczowo więc nigdy nie wiem jak go ubrać starszy syn który ma jutro komunie na antybiotyku, ja angina a mały od wczoraj katar,nie wiem czym sie to skończy kupska idą rzakie i jasnozielone nie mam pojęcia dlaczego dobra uciekam do sałatek i gotowania pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×