Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Witajcię czytam na bierzaco ale napisac nie ma kiedy przedkomunijny szał, zwariowac można ....zębów brak raczkowania brak siedzenie jako tako (jak po piwku ) ja cytologię mam za soba jest ok nastepna za rok z ta tabelką to świetny pomysł mój skawreczek pewnie bedzie na szarym koncu bo waży zaledwie 8550/3400 wyjściowa ale cóż Ewciau u nas przy gorączce działały jedynie czopki pyralgina,nic innego się nie sprawdziło,póki co chorobska nas omijają chociaż cos zaczał dziwnie pokaszlywac pewno przez tą zwariowana pogode i wiatr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamutki :) Wczoraj Domiśka pierwszy raz powiedziała (a raczej wymamrotała) \"MA-MA\" :D :D oczywiście nie było to celowe i świadome, po prostu w końcu udało mi się wyłowić to słowo z jej nieustannej paplaniny ba-ba, bła-bła, uuuu, aaaa, yyyy, dej-dej-dej, tia-tia, yyyyyyyyy, aaaaaaa, ma-ma, yyyyy, dej-dej-dej, bła-bła, ... normalnie ostatnio jej się buzia nie zamyka, nawet na spacerze gada sobie w najlepsze :) Poza tym niesutannie wspina się przy meblach, sama wstaje i puszcza się jedną ręką, robi po 2-3 kroczki wzdłuż mebli i oczywiście co jakiś czas upada, najczęściej na pupę, ale głową też już się kilka razu uderzyła :( co prawda lekko, ale jednak :( nie zawsze udaje mi się ją chwycić :( Irysek 🌻 - ja nie mam dalej okresu, a przestałam ściągać pokarm miesiąc temu. Ostatni raz u ginekologa byłam 6 tygodni po porodzie, zatem wypadałoby iść na kontrolę i zrobić cytologię. Niestety dorobiłam się jeszcze jakiejś dziwnej suchej czerwonej wysypki na całych rękach, a na dłoniach skóra jest tak sucha, że aż pęka :( a na dodatek chyba wychodzi mi ósemka (he he he ząbkuję razem z Domiśką :D ) i muszę jedego dnia obskoczyć ginekologa, dentystę i dermatologa. Tylko jakoś nie mogę się zebrać i telefoniczne zarezerwować wizyty. Gochasia 🌻 życzę zdrówka 🌻 faktycznie takie zalecenie lekarza, żeby nie podnosić jest prawie niewykonalne. Daria123 - u nas też był konflikt krwi. Nie wiedziałam, że po porodzie trzeba zrobić badania na przeciwciała, chodzi o odczyn Coombsa, prawda ? Ksemma 🌻 podoba mi się pomysł z tabelką :) tylko nie rozumiem, czemu ma być \"tajna\" ;) Ewciau 🌻 współczuję paskudnego zapalenia gardła Twojej Domiśki ❤️ gorączka faktycznie wysoka. Jak moja miała trzydniówkę nie dawałam jej czopków, tylko syrop paracetamol, chyba miał smak truskawkowy i Domisia nawet bez protestów go piła. I bardzo często dawałam jej pić, choćby po parę łyczków. Aneta76 🌻 - nie będziesz na szarym końcu, bo moja latorośl przestała przybierać, teraz waży 8.340 g, a wyjściowa waga to 3.500 g Lekarz jest zdania, że mała jest tak ruchliwa, że spala prawie wszystko co zjada. Miśka_26 🌻 Aneteczka1976 🌻 Shira23 🌻 Malagocha333 🌻 Dotex82 🌻 Grako96 🌻 Sakahet 🌻 Lea76 🌻 Peppetti 🌻 Soophiee 🌻 Katusia 🌻 Syska 🌻 Myszka60051 🌻 Ziarnko_piasku 🌻 Babka jagodzińska 🌻 Shiva24 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm nie myślałam o tajnej tabelce:) Raczej o tajnych zdjęciach.. jeśli by ktoś chciał. To można by podać maila i wymienić się fotkami, ja bym chciął wasze pocie3chy zobaczyć... bo nie wszystkie dają linka do fotosika..picasa.. czy gdzieś tam:) Jutro postaram sie coś stworzyć, a może któraś z was.. o tabelce piszę:) No na mnie czas. Dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane wszystkie mamulki i dzidziulki ogromnieste 👄 ewciau- ja tylko paracetamol czopki używałam, bo pomagały, życzę powrotu do zdrowia i to szybkiego 🌼 ksemma- jej ale mi przykro ja ani takiej apteki nie mam, ani sklepu Billi daria 123- ja jeszcze tych żółtych nigdzie nie spotkałam kochane no niestety musiałam wydac 48,99 w rossmenie za pempersy sztuk 72 i rozmiar 4, nigdzie taniej nie mogłam szukać, bo kuba nie chciał siedzieć w wózku, a do Auchan nie mam za blisko, więc samochodem bym musiała jechac, zaś w takim małym tesco koło bloku nie ma klimy, a wczioraj to duchota u nsa była. mam jeszcze kauflanda, lidla i netto, natura, biedronka, wiec jesli wiecie, ze gdzies są tanie pampersy, albo któraś zamiawia z neta w smiesznej wręcz cenie to bardzo bradzo prosze podzlcie sie info ogromniaste buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa-ja musze zrobic te badania,bo ja mam nietypowa sytuacje,tzn.w ciazy mialam regularnie robione badania i przeciwcial nie bylo,a po porodzie okazalo sie,ze sa i nie mogli mi dac immunoglobuliny.teraz trzeba sprawdzic co sie dzieje ,by w nastepnej ciazy nie bylo problemow. ewciau-wspolczuje i sciskam Domiske.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa- kochana ja tez tak wygladam, tuylko, ze u mnie jest to zdiagnozowane jako alergia. na dłoniach mam od detergentów. mam wielkie czerwone plamy, które swędza, a potem skóra schnie i peka. na reszcie ciała krosteczki małe czerwone- wysypka i swędzi cholernie. mam to co roku i przeżywam koszmar, bo jeszcze jest katar, ból głowy wilczy apetyt. leki juz nie pomagaja, wiec tylko profilaktycznie wpno, magnez z wit B6, zyrtec UCD lub jesli sie karmi to clemastinum. jedynie w ciazy nie miłam tych wszystkich odbiawów, jedynie pozostawało uczulenie na detergenty. koszmar daria123 i tofikowa- co wy macie za przeciwciała, bo nie kumam? buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was kochane! U nas OK. W związku z wiosną radosną, mam ochotę na zmiany i niestety tęsknię za pracą. Już mi się znudziło siedzenie w domu. Natalka podobnie jak wasze maluchy nie pozwala nic zjeść bo aż jej ślina kapie, wszystko pcha do buzi i jest cuuuudowna. Co do raczkowania to w pozycji na brzuchu klęka na kolankach, ale na rączkach się nie podnosi. Za to ryje buzią w podłożu ( w zależności na czym leży). Irysek - ja jeszcze nie mam okresu i u gina też nie byłam - nie mam ochoty :) Nie no wiadomo, że trzeba pójść na cytologię, ale ja jeszcze nie byłam. Gochasia - dużo zdrówka 🌼 ewciau - wspólczuję córci choróbska. Moja Natalka tez złapała gardło przed chrzcinami, musiałą brać zastrzyki. Zyczę dużo zdrówka. Ja podawałąm czopki Paracetamol, a jak nie pomagały to Nurofen albo Ibufen. Aneta76 - no nie zazdroszczę tego szału. Ja będę gościem na komuni u mojej chrzesnicy 17 maja. tofikowa - Natalka tez coś tam plecie typu ma-ma, ta-ta, ale to chyba nieświadomie. Twoja Domisia jest chyba z \"gatunku\" bardzo ruchliwych i aktywnych dzieci. Moja kuzynka ma syna ( 4 lata), który od małego był tak ruchliwy. Ubierała go zawsze w jakiejś dziwnej szamotaninie bo on nie maił czasu na ubieranie, ciągle gdzieś się spieszył i tak mu zostało do dzisiaj. Ale nie jest jakims strasznym łobuzem. Po prostu takie żywe srebro, wszędzie go pełno i nigdy się nie męczy. Mój Norbert jest od niego starszy ale wymięka. Tamten by go cztery razy przeskoczył i jeszcze po łbie nalał. Domisia też da sobie rade w zyciu. ksemma - zagłosowane. Pozdrowienia dla Basi. Miśka - a jak z Mateuszkiem odnośnie tego spinania się? Konsultowałaś się z lekarzem? Miśka_26 🌼 Aneteczka1976 🌼 Shira23 🌼 Malagocha333 🌼 Dotex82 🌼 Grako96🌼 Sakahet 🌼 Peppetti 🌼 gdzie się podziewasz? Soophiee 🌼 Katusia 🌼 Myszka60051 🌼 Ziarnko_piasku 🌼 Babka jagodzińska 🌼 Shiva24 🌼 ewciau 🌼 Buźka dla wszystkich, których nie wymieniłam. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska i dla Natalki pozdrowienia.:) Nieźle ją wystroiłaś na chrzest- wyglądała jak Krolewna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dzisiaj przyszedł w końcu kojec - mam nadzieję, że teraz przynajmniej obiad ugotuję w spokoju. Domiśka nawet ładnie się w nim bawiła, tylko nie umie wstawać przy pomocy uchwytów, tak się przyzwyczaiła do szczebelków w łóżeczku i mebli. Mam jeszcze pytanie - czy dajecie już kaszkę dwa razy dziennie i mleko dwa razy dziennie, czy dalej kaszka jeden raz dziennie i mleko trzy razy dziennie ? Ksemma 🌻 he he he :) czyli tajną tabelkę to ja wymyśliłam he he he ma się tę wyobraźnię :) a raczej ma się zwidy ze zmęczenia po całym dniu z Domiśką :) Głosik oddany :) Katusia 🌻 nie przypuszczałam, że to uczulenie może być od detergentów :( do tej pory na nic nie byłam uczulona. Ta wysypka pojawiła się w kilka dni po porodzie, więc z mężem śmialiśmy się, że to alergia na Domiśkę ;) dotychcza przypuszczałam, że uczula mnie albo proszek dla małej, albo pieluchy, chusteczki, jakiś jej kosmetyk, ale wszystko zmieniałam (z Loveli na Jelpa, z Pampersów na Huggiesy, chusteczek i kosmetyków też miałam z kilku firm) i nie widzę żadnej poprawy. Może to faktycznie od detergentów :o A tymi przeciwciałami to chodzi o konflikt serologiczny - ja mam 0 Rh (-), a mąż iDomiśka 0 Rh (+), przez całą ciążę kontrolowałam poziom antygenu Rh i na szczęście był ujemny :) Daria123 🌻 no to faktycznie dziwna sprawa z tymi przeciwciałami. Ja przez całą ciążę nie miałam przeciwciał anty Rh i od razu po porodzie dostałam immunoglobuline Syska 🌻 obawiam się jednak, że Domiśka nie będzie jak dziecko Twojej kuzynki tzw. żywe srebro. Toć to skrzynia pełna żywego srebra :D od wczoraj nie da się jej uspać w ciągu dnia, bo ciągle obraca się na brzuch i siada Jedyne co mnie ratuje to usypianie w spacerówce - jak ją przypnę pasami, to nie może się obrócić i w ciągu 3-5 minut śpi. Jak ją przekładam do łózeczka to nawet nie jęknie. Buziaki dla wszystkich Wrześnióweczek 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka60051
Na poczatku pozdrowienia i duzo zdrowka dla wszystkich mamus i dzidziusow. tofikowa - ja juz od miesiaca daje dwa razy kaszke rano i wieczore, ale mleczko jest tez trzy razy, bo raz w nocy, bede probowac powoli odzwyczajac. Alex tez juz od kilku dni bawi sie w kojcu, zawsze mozna cos spokojnie zrobic. Po pierwszej coreczce tez mialam egzeme na reku, ale wtedy uzywalam zwykle tetrowe pieluchy, oj ciezko bylo to wyleczyc, mam nadzieje ze u Ciebie zejdzie szybciej. irysek - cytologii jeszcze nie robilam, a okresu dalej nie mam, caly czas karmie piersia, boli mnie czesto w dole brzucha. Czy tez tak macie? ksemma - zaraz oddam glosik ewciau - zdrowka dla coreczki Gochasiu -zycze zdrowka U nas zebow nie ma, nie siadamy, nie raczkujemy, nie chodzimy, wagowo pewnie jestesmy na samym koncu 8300, waga urodzeniowa 3560. Od niedzieli smaruje malego sterydem, bo tak go swedzialo, ze nie moglam pampersa mu zmienic, az plakalam. Tyle u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszka na jakim szarym końcu z wagą jesteście. Moja to drobina , teraz waży 7050dkg i nic na to sie nie poradzi. Ma swoje tempo. Za dużo nie chce jeść, ale je. Ja podaje 2 razy kaszkę Sinlac, raz zje ok 80 ml, a na noc 150ml przeważnie i obiadek je i deser i 1 raz mleko- to w ciągu dnia i 2 razy w nocy lub 3-4. W sumie to często przez sen karmie. Obym nie zapeszyła, ale ładnie mi Basia śpi w nocy, nawet 5-6 godz jednym ciągiem. Ale tak jest od 3 dni. zeby siętylko to nie zmieniło. Poproszę o głosik i dizękuje za juz oddane. http://konkurs.always.pl/index.php?id=porady&sid=8ddc772b0ee6bafee3c4aeaf252587dd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksemma-głosik oddany u nas zaczyna się jakby czuć raczkowanie tzn. leży na brzuchu łapy też leżą dupsko i nogi na prosto w górę odpycha sie palcami u nóg i sunie do przodu po panelach przy pkazji oblizując podłogę,nie pomaga układanie na kocu wielkim bo z niego ucieka, nie wiem czy sie cieszyc bo jest to jednoznaczne z kolejnymi ograniczeniami mojego czasu....ale zębów ani czuć ja z tymi kaszkami to zależy od mijsca czasu i nastroju rzadko kiedfy trzymam sie schematu tetraz mleczko potem kaszka obiad i deserek, jemy jak leci praktycznie chociaż np. owocowymi kaszkami zageszczam mu butlę i tak np:7-mleko samo,10:30 180 mleka+3 miarki kaszki,13-14-zupa 180 gęsta papkowata,16-17 deserek ze słoiczka, 18-19 butla samo mleko i 21-22 180 mleko z kaszka w nocy koło 3 też mleko z kaszką często robię tak ż gdy deserek dostaje wcześniej to potem za chwilę poprawka z zupy a w miedzy czasie chrupki i osttnio uczymy się chlebka,nie pihe natomiat soczków bo po nich wymiotuje,tylko herbate ale bardzo lubi zwykłą przegotowaną wodę dobra zanudziłam was pierdołami, pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa- moja mama miała taki konflikt \"krwi\" z moim ojcem. kochana jak sie dowiesz od czego masz to uczulenie to prosze powiedz i mi co to za diabłi, bo w ciazy na rekach mi sie własnie to nasiliło i lekarfze rece załamywali, dermatolog to wogóle mnie olał, a lergologo powiedziała, ze tak mam i juz i musze najlepiej w rekawiczkach wszystko robic. bardzo cie prosze o podzielenie sie wiesciami o tym paskudztwie. kochane dziewczyny ogromniaste buziaki i pozdrowiasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dziewczyny kurde jak czytam ile jedza wasze dzieciki to mi sie włosy stroszą kuba przy tym cholernym zabkowaniu (nadal szczerbaty) stracił apetyt i je bardzo bardzo mało, nigdy nie zje mi nawet choc jednej butli 180ml. czasem to już mam stresa moze dziennie zje ze 400lm mleczka, pół słoiczka deserku owocowego, ze 200ml herbaki, soczku lub wody i ze 120 odiadku. nie wiem czy to jest mało czy nie ale wydaje mi sie ze za mało, bo wczesniej jadł wiecej??????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane!:) ale Was miło znmowu \"widziec\":) przepraszam, ze sie tak straaaaaaaaaaaszliwie zaniedbalam, ale Adusia juz coraz bardziej domaga sie mojej obecnosci przy niej, odkad zaczela sie obracac z pleckow na brzuch to nie moge jej zostawic na chwile, bo juz ja pare razy spod wozka wyciagalam:) u nas wszytko dobrze, mala wazy juz 9 kg, nie raczkuje, ma 1,5 zeba, stac nie lubi, wiec jej nie zmuszam. aaa, wlosow u nas jak na lekarstwo:) ja jeszcze karmie, wiec nie moge przejsc na zadna dietke:/ ada lubi najbardziej cycka, nie wiem co zrobic, zeby zaczela jesc kaszke i inne jedzenie. Zjada ok. 3/4 sloiczka zupki. pozdrawiam Was baaaaaaaaaaaaaaaardzo mocno:) postaram sie zagladac czesciej!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje wszystkim za cieple slowa🌼 u nas juz dobrze,kataru nie ma ,goraczka spadla i rzygaczka zamknieta:-) ufffffffffffff koszmar,teraz tylko jeszcze 7 dni antybiotyk pomeczyc trzeba , mysle ,ze za dwa dni juz mozna wyjsc na spacerek jak sadzicie? w niedziele mam komunie wiec i tak i tak wyjsc bedziemy musialy codziennie chodzilysmy na spacery przez 7miesiecy a tu teraz taaaakie siedzenie w domku,juz 4dzien!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tragizm dzis wyszedl kawalek pierwszego zabka,hehehe kreseczka raczej ale ostra!!! a co do goraczki to juz wiem,ze paracetamol u mojjejMiski sie nie sprawdza tylko nurofen na imbupropenie paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 Przepraszam ze tak sie ociagam ale czasu brak chodze dalej na zabiegi jak na razie nie ma poprawy jestem na tabletkach przeciwbólowych to jakos funkcjonuje.Mały od dwóch dni cos mi popłakuje czyżby zęby górne szły??? Ksemma głosik oddaje codziennie;-) Dziekuje za głosy wygrałliśmy zabawke z fisher price;-) Buziaczki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość POMARANCZOWKA ***
Czesc dziewczynki ..jestem troche zmartwiona....zrobilam test 2 dni temu ..wyszlo ze jestem w ciazy...dzisiaj jest 31...dzien cyklu...po poludniu...widzialam krew....ale to nie byla czysta..krew...kolor ciemny czerwony i zauwazylam to w toalecie jak zrobilam siusiu....a dodam ze mniej wiecej co 15..albo co pol godziny jestem w toalecie....przerazilaam sie troche...i po tym jak to zobaczylam ....znowu zrobilam test...i znowu wyszlo ze jestem w ciazy....wiec nie rozumiem...skad ta krew...a moze to nie krew... prosze o pomoc bardzo prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POMARANCZÓWKA moim zdaniem powinnaś skontaktować się z lekarzem, lepiej dmuchać na zimne niż pozniej się obwiniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie laski. Nie mam chyba nic na swoje usprawiedliwienie nieobecności. Fajnie, ze nasz topik wciąż istnieje. Moja mała terrorystka wymaga ode mnie ciągłej obecności. Obsługa kompa w jej towarzystwie nie wchodzi w rachubę, ponieważ zaraz wali w klawiaturę. W tygodniu jestem sama więc nie ma mnie kto odciążyć. W weekendy, jak jest mąż nadrabiam domowe zaległości a wieczorami mąż nadrabia swoje zaległości komputerowe i tak w kółko. Wiki wciąż sama nie siada, ale świetnie wdrapuje się po mnie do pozycji stojącej i tak sobie podskakuje. Ma 4 zęby i szykują się następne. Nie było najgorzej z ich wyrzynaniem się. Waży 9500 i 72 cm - klucha. Mam pytanie co do chodzenia. Czy wasze dzieciaczki układają normalnie, prosto i płasko całe stopy? Moja Wiki jakoś tak dziwnie stawia stopy. Podkula palce i jeszcze jakoś tak na boki je wykrzywia. Nie wiem czy to jest ok. Byłam u ortopedy po 1 miesiącu, robiliśmy USG i nie zalecił dalszej kontroli. Dobrze, że jest taka piękna pogoda to cały dzień staramy się być na dworze. Jestem szczęśliwa, bo udało mi sie zapisać Wiki do żłobka od września, chociaż na 18 miejsc było 120 chętnych - masakra. Od czerwca do sierpnia zaopiekuje sie nią moja mama - biedulka oby dała sobie radę, bo jest już schorowana. Ciekawe kiedy dopadnie mnie depresja przed pójściem do pracy? O zgrozo! Pozdrawiam i nie myślcie o mnie źle. Ciesze sie, że są tu tak wierne forumowiczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja. Widzę, że dużo piszecie na temat jedzenia. U mnie wygląda to następująco: 8 - 180 wody i 3 miarki kaszki wielozbożowej glutenowej 11 - 1/2 deserku lub starte jabłko 12- 190 -200 zupki z mięsem lub rybą lub kupnej 16 - 180 wody, 6 miarek mleka, 3 miarki kleiku ryżowego 20 - 20.30 180 wody, 6 miarek mleka, 4 miarki kaszki ryżowo owocowej Między czasie dostaje herbatkę lub soczek. Kąpiel koło 20 przed jedzeniem i spanie między 20.30 a 22. najczęściej śpi mi do 7 lub 8 rano, ale koło 4 przebudza się żeby dać jej smoczka i wtedy biorę ją do siebie do łóżka i czasem daję herbatkę. No i to na tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja ja Wam zazdroszcze tych180 ml mleka wypitych przez Wasze pociechy. Moj Daniel jak wypije 80 ml na raz to jest dla mnie sukces.Za kazdym razem musze mu wpychac mleko lyzeczka. Koszmar a do tego jeszcze sciagam moje mleko,wiec caly dzien kreci sie wokol jedzenia i sciagania. Katusia chyba te dzieci ur 21 wrzesnia naleza do niejadkow. Moj Danielek wazy zaledwie 7800 kg wiec chyba zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Bylam dzisiaj u lekarza odnosnie tego niejadztwa i nic konkretnego mi nie powiedziala tylko ze mam przy kazdej okazji mu wpychac mleko i ze wcale nie wazy az tak malo....(wcale, wszyscy rowiesnicy juz dawno uderzyli 8 kg a my w tyle. Zupki je ladnie i owocki tez, tylko to mleko. Jesli chodzi o zabki to nic nie widac a o siedzeni o siedzi jak go posadze i raczkuje do tylu. Pozdrowienia dla wszystkich Wrzesnioweczek Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny lea - ja mam podobnie. Michal nie chce pic mleka z butelki. Jestem szczęśliwa gdy wypije 50ml!! karmię go łyżeczką - daje mu kaszki na mleku. Maksymalnie zjada 150 ml. Zupki wchodzą mu przyzwoicie, potrafi zjeść nawet 190 ml. Najgorzej jest w nocy, bo gdy się obudzi głodny to nie mam jak podać mu jedzenia. Kiedyś spróbowałam podać mu łyżeczką. Rozbudził się i potem nie chciał spać przez dwie godziny. :( Podaję mu butelką to jest płacz. :( Nie wiem ile Michaś waży, ale czuję że to właśnie on będzie na szarym końcu. Miesiąc temu ważył 7600 i mam wrażenie że wcale nie przytył, bo moja waga pokazuje 7,5 - 8 kg. Ząbki to kolejna moja zmora. W marcu wyszły dwa. Mieliśmy wtedy dwie ciężkie noce. teraz idą mu dwie górne jedynki, jest to kwestia kilku dni gdy będą na wierzchu. Tylko ja nie wiem czy jeszcze to wytrzymam. Mały strasznie płacze, bardzo gryzie i nie może spać. Taka sytuacja trwa już od dwóch tygodni. Razem z M jesteśmy wykończeni. Poza tym malutki rozwija się w normie. Dziś pierwszy raz poszedł na czworakach do przodu. Przewędrował tak aż!! metr!! :) Zdecydowanie bardziej lubi chodzenie na nóżkach, gdy trzymamy go za rączki. grako - to zupełnie normalne jest, że dzieci nie stawiają nóżek na płasko. One z czasem nauczą się tego. gratuluję dostania się do żłobka. U mnie jest niania, ale prawdę mówiąc mam straszne urwanie z nią. Jest super, Michał na jej widok piszczy z radości. Pomaga mi też czasem w domu - coś wyprasuje, zrobi jakieś drobne porządki. Ale!! Kilka dni temu oświadczyła, że wyjeżdża na miesiąc na zieloną szkołę. Już w poniedziałek. :( Załatwiła zastępstwo - córkę swojego przyjaciela - małolatę, bez zadnego doświadczenia. Ona oczywiście chce potem wrócic do mnie. Teoretycznie powinnam rozstać się z nią, bo okazuje się, że to ja muszę kręcić się wg jej schematu, a nie odwrotnie. Ale już raz przerabiałam szukanie niani. Koszmar. A poza tym to ona jest fantastyczna dla Michasia. ehhh cieżkie to życie. Mam nadzieję, że u Was jest trochę łatwiej. pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lea76- kochana no chyba te z 21.09 to niejadki. ja kuby nie wazyłam juz daaaaaaaaaaaaaaaaaawno, ale jak był na ostatnim szczepieniu tj. 21 marca to ważył prawie 9 kg, teraz nie wiem ile waży, ale zrobił sie długi i chuuuuuuuuuuuuuudy. peppeti- witaj jak czerwony samochodzik :>>>>> pozdrawiam Was i buziaki dla Waszych dzuiecinek :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
POMARAŃCZOWA- kochana ja tak własnie karwawiłam na poczatku ciązy, taka ciemna brudna krwia. nie chce cie straszyc, ale ja miałam od razu podtrzymanie ciązy, bo zagrazało mi poronienie. powiem jedno- ja bym poszła do lekarza, bo ja nawet z katarem szłam do ginekolga w ciązy. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🌻 Pomaranczowa ja tez radze isc do lekarza lepiej to skontrolowac niz póżniej miec wyrzuty sumienia. Mój mały wązy 8500g na twarzy jest bardzo pulchny i każdy jak go widzi to mówi ze niezły grubasek. Grako nie ma sie co martwic o układanie stópek to jest normalne przy początkach chodzenia.Ja tez zapisałam Szymona do żłobka i sie dostał ale sie jeszcze zastanowie czy pójdzie bo na samą myśl serce mi sie kraja. Peppetti u nas tez wychodzą górne zęby i mam juz dość.Szymon ma ataki płaczu i nic nie jest w stanie go uspokoić nawet cycuś. Pozdrawiam wszystkie mamusie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×