Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

No tak kataru u Basi coraz mniej... Byłyśmy wczoraj kontrolnie u neurologa i powiedziała mi, że ten katar to może być alergiczny, bo ona wcale go nie słyszała. Ale na co znów alergia? E tam... I lekarka powiedziała że najdalej za 2 mce Basia będzie sama chodziła.:) Bo za rączkę już tupta, puszcza sie mebli i chwilkę sama stoi i kontroluje upadek do siadu. :) Na \"już\" potrzebuję nowego fotelika samochodowego, bo ten muszę niestety oddać, bo pożyczony i lada dzień dziecko im się urodzi. I teraz nie wiem, kupować grupę 0+ czy już 1,. Przy czym Basia waży 8 kg.. a 1 gr to raczej od 9 kg. I bądź tu człeku mądry.:) Pozdrawiam wrześnióweczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksemma ja bym postawila na fotelik 9-18kg.Tez powoli sie przymierzam do kupna.Mój mały waży 9,3kg wiec nie mam problemu.Wystawiłam na allegro gondole i jak ja tylko sprzedam to kupuje fotelik. Dziewczyny odzwyajcie sie co u Was Tofikowa nadrabia mega postami👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dzieki za odpowedzi na temat twarożku:) musze sie wam troche wyżalić:( OD paru tygodni czcuje sie okropnie. mieszkamy z rodzicami w bardzo małym mieszkaniu i zaczynam miec dość. poprostu czuje ze wzajemnie sobie przeszakdzamy. zaczynamy budowe domu ale mysle ze jeszcze z 2 lata musze tu posiedziec. Moja mama przestał pracowac i teraz obie jestesm w domu i to jest okropne. ona cały czas chce mnie pouczać, tak jakby była idealnom matką a ja nie. i wogole wszystko jest nie tak. Fajne jest tylko to, ze mozemy odłożyć pieniążki na dom, i chyba tak musze sobie to tłumaczyc bo inaczej chyba zwariuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
torfikowa --Kacperek tez nie toleruje brzoskwin, i mimo, ze daje mu naprawde swirze i bez nawozu bo z podwórka od teściów, to zawsze ma rozwolniennie. Kacperek ma juz kolejnego ząbka tj 7 a 8 juz w drodze. jakie macie pomysy na prezenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochane dziewuszki,u nas wszystko ok,Marcel wlasnie spi,a ja posprzatalam porzadnie(bo najczesciej to tylko odgruzowuje)i skrobne co nieco. chodzimy juz pieknie za 1raczke,maly jest bardzo szybki,jeszcze nie umie chodzic,a juz biega:)wszystko go interesuje,ale najmniej zabawki,wywala zawartosc szuflad,polek itd,a potem sie dziwi\"oooooo\"i oglada ze wszech stron. ksemma-ja tez musze kupic fotelik,bo juz jest niewygodny,ogladalam wczoraj w sklepie coneco zenith i sie zdecydowalam,ale kupie na allegro,bo jest taniej http://www.allegro.pl/item409830776_fotelik_coneco_zenith_krzeselko_uczydelko_wys_0.html co do prezentu na roczek to dalej nie wiem,moze taki rowerek plastikowy,sasiadki dzieci maja i Marcel czasem pojezdzi to piszczy z radosci,decyzji brak,chociaz wczoraj bylam w paru sklepach dzieciecych i doooopa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje za odzew w sprawie fotelika. Jeszcze nie wiem jaki wybrać.. Wr.. za 1000 zł to nie chce takiego. To-tylko -ja dobrze robisz... trzeba to sobie jakoś tłumaczyć i zatkać uszy i robić swoje. W sprawie twarogu u nas brak doświadczenia, ale przymierzam sie po mału. Na 2 śniadanko dam w rączce - zobaczymy jak będzie smakować. Tofikowa ja właśnie zakupiłam budki... tyle, że na rzepy i dziecko raz dwa i je opracowało. Woli chodzić na boso:) Na temat pomysłu na roczek... brak pomysłu. Myśle o pchaczu-rowerku, albo stoliku edukacyjnym. Trzeba się rozejrzec po sklepach a w sumie nie ma kiedy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Jakie tu pustki.Wszyscy powyjezdzali czy co? U nas nadal zębów brak,Szymon robi postępy w chodzeniu,wczoraj przeszedł 10 kroczków ale jest bardzo ostrożny.A tak bez zmian.Kupilismy mu nowy fotelik,czekam na przesyłke. Grako,Tofikowa ratujcie sytuacje;-) Buziaki dla reszty dziewczyn -piszcie co u Waszych posciech chociaz pare słów;-) A gdzie Katusia znów nam sie zapodziała???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) u nas bez zmian - 6 zębów, apetyt taki sobie, chodzenie za rączki, samodzielne wstawane bez przytrzymywania się czegokolwiek i do tego Domisia caly czas mówi do siebie :D do nas, do zabawek :) taka z niej gadułka się zrobiła ;) Za chwilę idę do dentysty :o i nie mam teraz za bardzo czasu na pisanie, ale wieczorem skrobnę coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu ale pustki :( czyżby topik powoli zamierał :( Ksemma 🌻 he he he Domiśka też już rozpracowała rzepy w sandałkach :D Gochasia 🌻 To-tylko-ja 🌻 niestety tak często bywa, gdy na małej powierzchni mieszka za dużo osób :o współczuję tej całej sytuacji, bo z jednej strony chciałabyś wiele rzeczy robić po swojemu, nawet niekiedy kosztem popełnionych błędów (masz przecież prawo uczyć się na swoich błędach), tymczasem mama najprawdopodobniej w dobrej wierze poucza Cię i wtrąca się, nieświadoma tego, jak bardzo to denerwuje :o może porozmawiaj spokojnie z mamą ? bez kłótni, bez oskarżeń, powiedz czego oczekujesz, spytaj mamę, jak to było, kiedy ona pierwszy raz została mamą, jakie miała relacje z teściową i swoją matką Daria123 🌻 też mi się ten fotelik podoba :) tylko mam uprzedzenie do Coneco, bo ich wózek spacerowy wyjątkowo mi nie odpowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kurcze myslałam ze cosik poczytam:-( Mały dzis ma mega powera nie chcial mi wcale zasnąć,ale w końcu udało sie.Kurcze jeszcze nie dostałam fotelika,a wyjazd tuz tuz,czeka nas 400km.Jedziemy do znajomych do Charzykowa,sa tam piekne jeziora-może zna któraś te okolice? buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej moje zabiegane. Kobietki mam pytanie, chcemy Julce sprawić spacerówkę taką typową bo ta juz troszku staje się mała (to z wózia wielofunkcyjnego). Mogę prosić o Wasze opinie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotex82 - nie polecę Ci żadnej konkretnej spacerówki (sama kupiłam dziadostwo :o ) ale napiszę Ci, co taka spacerówka powinna mieć - pompowane koła i dobrą amortyzację - chyba że chodniki są u Ciebie równe i nie ma dziur. Niestety u mnie piankowe koła okazały się porażką, Domiśką strasznie trzepie :o - jeśli musisz znosic wózek np. z 4 piętra szukaj w miarę lekkiego wózka (te z pompowanymi kołami są z reguły ciężkie). Jeśli mieszkasz w domku to waga nie ma dla Ciebie znaczenia, ale w bloku bez windy już tak. Ja zrobiłam taki bląd, że pomierzyłam wózek tak aby zmieścił się do samochodu, windy, ale niestety rozstaw kół ma zły i nie mogę nim wjechać po szynach na schodach i muszę go znosić z 10 stopni (Domiśka w jednej ręce, wózek ciągnę w drugiej ręce :o ) - budka w mojej spacerówce jest taka, że za grosz nie daje cienia :( w wózku wielofunkcyjnym jak rozłożyłam budkę to Domisia siedziała w cieniu, a teraz tylko parasolka teoretycznie może tu pomóc (w praktyce Domiśka szarpie parasolkę i też nie chroni od słońca :o ) to tyle, jeśli chodzi o mój kiepski wózek - Coneco saturn, nie polecam Gochasia 🌻 Domiśka czasem też nie chce mi spać w ciągu dnia. A ostatniow nocy śpi tylko 8 godzin, budzi się po 6.00 i koniec spania matka ;) A co do wyjazdu to podziwiam Szymonka, że wytrzymuje takie dalekie trasy. Jak jechaliśmy 250 km do Wrocławia to po 100 km mała wyła w foteliku, po następnych 50 km musiałam ją z niego wyciągnąć (wiem, że źle zrobiłam :( ) ale od płaczu zaczęła mi się zanosić i prawie zwymiotowała. W drodze powrotnej było lepiej, bo wracaliśmy o 4.00 rano i mała spała 2 godziny. a oto moja córcia - teraz nikt już nie pomyli jej z chłopcem ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/aaeb08671d9d4e28.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/43abed348d6489e3.html chyba że tu :D http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09b7bf62df44116e.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofikowa dziękuję. Ja myślłam o coneco traper. Czytałam wiele pozytywnych opinii, no i mi się podoba. A córa śliczniutka. I ja zapraszam do obejrzenia fotek, kto ma ochotę, www.dorota-daniel.fotosik.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka60051
tofikowa i Dotex 82 piekne dzieciaczki, w porownaniu moj synek to mizerota. Alex juz nie ma katarku, zaraz po pierwszym dniu mu przeszlo. Zaczyna puszczac raczki i sam stawac i chodzic przy mebelkach, lub chodzikach. Co do wozkow i fotelikow to mam amerykanskie wersje, wszystkie w spadku po kolezance lub siostrzencu takze nie moge doradzic. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotex, ja Ci polecę Maclarena Techno XLR - cholernie droga w Polsce, ale niektórzy ściągają z niemieckiego ebaya i wychodzi dużo taniej, ja sama kupiłam w przeliczeniu na złtówki za 580zł ale nie mieszkam w PL tylko w UK. - Ma amortyzację na wszystkie koła, - daszek z folią przeciwsłoneczną która odbija 99% promieniowania UVA i UVB! - daszek można rozpiąć dzięki czemu uzyskujemy dodatkowe zabezpieczenie przed słońcem, wiatrem albo deszczem jeśli nei wzięliśmy foli, - ma 2 kieszenie z tyłu budki co jest bardzo poręczne - regulowaną wysokość rączek - dwustronny materacyk - poduszkę pod głowę - naramienniki przy szelkach - reulowany podnóżek (dziecku nie wiszą nóżki) - prowadzi się rewelacyjnie! jedną ręką :) mimo dwóch rączek [miałam wcześniej z łączoną rączką a jedną ręką nie dało rady prowadzić bo wózek skręcał boki :O ] - szerokie siedzisko i dziecku jest naprawdę wygodnie - moja Julka nie chciała ostatnio wyjść z wózka - jak się obudziła i ją wyjęłam to stanęła przy nim i waliła w siedzisko żeby ją tam posadzić znowu ;) - rozkłada się zupełnie na płasko! tu możesz zobaczyć zdjęcia - www.picasaweb.google.com/GosiaSlawekJulka w albumie jedenasty miesiąc Pozdrawiam wszystkie wrześniówki! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziarnko piasku bardzo dziękuję za tak obszerną wypowiedź. Rzeczywiście wygląda konkkretnie no i Jula zachwycona i jaka śliczniutka. Nie ukrywam że taka kwota to dla mnie za dużo. Jakbyśmy się uparli to byśmy dali tyle, bo spacerówkę chcą kupić na spółkę dziadkowie i moja siostra (chrzestna) na pierwsze urodzinki i my moglibyśmy dołożyć do tego. Ale chyba zwyczajnie nie chcemy tyle wydawać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, to prawda że cena zaporowa :O szczególnie w Polsce... my znaleźliśmy sklep w którym była promocja na te wózki i po sprzedaży wielofunkcyjnej landary i byle jakiej spacerówki kupiliśmy ten - ma starczyć do końca kariery wózkowej Julki i basta! ;) chwalony jest też baby design sprint, chicco ct 0.4, hmmm jak mi się coś przypomni to napiszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słyszałam wiele pozytywnych opinii o coneco traper i nad tym się zastanawiamy. Ma któraś może?? A ten chicco ct 0.4 tez mi się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Tofikowa sliczna ta Twoja niunia.A c do jazdy samochodem to on urodzenia uwielbiał jezdzic i do tego jeszcze muzyka i jest w raju.Zobaczymy czy spodoba sie mu nowy fotelik. Dotex ah te włosy CUDO! i ja Tobie nie pomoge w sprawie wózka.Ja mam wielofunkcyjny Quinny Speedi SX i on ma mi niby starczyc do 2lat,ale jak na razie mój Szymek woli chodzic na nogach,bo ile może siedziec:-) Myszka to super ze nie ma katarku,mój zawsze łapie jak ida mu zęby i wtedy utrzymuje sie az tydzien. uciekam bo moj maly wstal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez długo się zastanawiałm nad spacerówką, ale nie kupiłam i chyba nie kupię. Problem rozwiązał, sam Kacperek, który na spacerze w wóżku wytrzymuje 30min i koniec. wiec idziemy wtedy na plac zabaw, albo wychodzimy na rowerek (który kupilismy mu wczesniej jako prezent na roczek, bo stwierdziłam, ze bez sensu kupowac na koniec lata). gochasia 🌻 ksemma 🌻 tofikowa 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, oj coś ciężko nam ta stronka idzie. :) :) U nas mnóstwo zmian. Mamy nową nianię, sprawuje się całkiem dobrze. Michał znów robi się radosnym i wesołym dzieckiem. Myślę, że takie nerwowe zachowanie i duża płaczliwość były zasługą poprzedniej niani. :( Uczymy na nowo zasypiać się w łóżeczku, bez noszenia na rękach. I już kilka razy udało się!! Zaczynamy przestawiać swój rytm dnia- z dwóch drzemek przechodzimy na jedną. TO nie bardzo mi się podoba, bo łobuz od 7 rano rozrabia i wcale jeszcze nie ma zamiaru iść spać. :( No i najważniejsze od kilku dni chodzimy. Na razie nieporadnie, czasem się przewracamy, ale idziemy sami do przodu. Tu mały filmik z jego pierwszymi samodzielnymi spacerkami. :) http://peppetti.wrzuta.pl/film/ngE572186K/ Nie mam jeszcze pomysłu na roczek - na prezent. Jest mi smutno, bo w dniu jego pierwszych urodzin nie będzie mnie w domu. Wyjeżdzam na cały tydzień na szkolenie do Warszawy. :( I jestem strasznie zła, bo miałam wybór terminu i sama sobie go wybrałam. Po prostu nie pammiętałam wtedy, że w tym czasie są 1 urodziny Miśka. :( No cóż zrobimy imprezę w sobotę, jak wrócę, ale przecież małemu to żadna różnica. Przyjdą dziadkowie i chrzestni, zrobimy dobre ciacho. I już. Gratuluję wszystkim dzieciaczkom i mamusiom nowych ząbków. U nas na szczęście na razie cisza. Od dwóch miesięcy nic się nowego nie pojawia. I powiem Wam, że wcale za tym nie tęsknię. Jak pomyślę, że pewnie już niedługo będę miała powtórkę z rozrywki. Za pierwszym razem wyszło 8 zębów w przeciągu trzech miesięcy. brrr aż nnie chcę wspominać tych koszmarnych nocy. grako - mój Misiek też sypia wyłącznie na brzuchu. Z pupą uniesioną do góry :) to-tylko-ja - ja nie podaję twarożku ani jogurtów tych ogólnie dostępnych z krowiego mleka. Misiek dostaje wyłącznie jogurty firmy Nestle - Misiowy Jogurcik - to są jogurty dla niemowląt. te normalne, typu Danio, są przeznaczone dla większych dzieci, a poza tym są pełne sztucznych barwnikow i konserwantów. Natomiast twarożek - nie miałam okazji podawać, ale chyba powinnam wreszcie spróbować. na razie zmykam, bo mały rozlał butelkę z wodą mineralną, Ech ciekawe kto jej nie zakręcił????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peppatti nieeeeee:-) niesamowite!!!!!jak fajniutko sobie twojMisiek chodzi dla mnie bomba!!! u nas raczkowanie pelna para,stawanie przy wszystkim uff katorga ,zeby sobie krzywdy nie zrobila,wiecznie wszystko \"opalcowane\" telewizor meble szyby,,,no wszystko!!!! zeby nadal 4 i nadal 5 w budowie!! jakos tak sobie pomyslalam,ze za 2 tg szkola i starszy znow pelen obowiazkow wkroczy do 3 klasy,zacznie sie jazda na maxa🌼 teraz przez wakacje mam light bo przewaznie siedzi u babci i tam ma pelno rozrywek!oj zacznie sie zacznie! pomyslu na roczek rowniez nie mamy,wiem tylko ze nie zrobie w sobote bo 27wrzesnia mamy wesele chrzesnegoDomiski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam tylko na chwilkę pochwalić się :D dzisiaj wieczorem Domisia zrobiła 8 kroków !!!!!! Do tej pory chodziła tylko za rączki lub sama robiła tylko 1-2 kroczki, a dzisiaj tak zapatrzyła się w reklamy, że .... sama poszła :D :D :D co prawda powoli, ale SAMA :) Peppetti - twój Michaś jest niesamowity :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) My mamy osiem ząbków :) A juz sie martwiłam ze zęby nie idą przez tą moja dietę. A tu jak zaczeły wychodzić to jeden po drugim. Pierwszy wyszedł 25 maja , pamiętam ze większośc dziciaczków wtedy żąbki miała juz od dość dawna . Teraz chyba jest przerwa, choć ostatnio Natalka była taka płaczliwa i marudna ze przez 3 noce dawałam jej nurofen przeciwbólowo bo viburcol nie dzałał :( Dziewczyny jak Wy robicie jajecznice na parze, macie jakieś specjalne patelnie? wiem ze to takie głupie pytanie, ale chciałam tez spróbowac a jakos nie umiem :( Zakupiłam fotelik 9-18 kg, mam nadzieje ze teraz Natalka w końcu pozwoli wybrać sie gdzieś dalej. Dopóki jezdziła w gondoli było super, a odkąd przesiadła sie do fotelika masakra. Wytrzymywała od 10 do 30 min w zależności od dnia a potem wrzask. Podejrzewamy z mężem ze przeszkadząły jej naj bardziej dwie rzeczy: słońce które świeciło w oczka mimo rolety na tylnej szybie ( do doooopy zresztą te rolety) :O , i po drugie ciągle próbowała odwracać sie tak zeby widzieećco sie dzieje z przodu a nie z tyłu samochodu. Ja siedziałam obok niej , błaznowałam, zabawiałam , śpiewałam i wreszcie zaamywałam sie . Oby nowy fotelik montowany przodem przyjął sie bo jak nie to przez kilkanaście miesiący nie ruszymy sie z domu :O myszka - u nas z jedzeniam nadal nie najlepiej. Co je? kleik kukurydziany i puree ryzowe o róznych samkach ( podaje puree zamiast kaszki bo w nim nie ma cukru)robione na pepti, z zupek hitem jest danie delikatne jarzynki z królikiem z gerbera ( danie bo zupka ma większe kawałki jarzynek i juz nie jest taka dobra), zupka jarzynowa ze swieżych jarzyn bobovita, ryz z warzywami na parze, brzoskwinia, morela, owoce lesne. Z tą marcheewką to zauważyłam ze mała wysypuje jak zje duzo marchewki, w mniejszej ilosci tak jej nie szkodzi. Dlatego u mnie odpada np. zupa marchewkowa z ryzem, staram sie wybierac te zupki czy dania w któeych marchwi % jest najmniej. Natalka nadal jest na diecie bezmlecznej - ja tez-i jeszcze nie wprowadzałam glutenu. Opornie idzie to wszystko, testuje rózne rzeczy zwylke z miernym skutkiem. aneta76 a jak u Ciebie z tą dietą, zmiana mleka dała trwałą poprawe? Peppett- wracaj do zdrowia jak najszybciej, jak uczysz Michałka usypiania w łóżeczku? Filmik swietny. syska- gratuluje odwagi w podjeciu decyzji o otwarciu sklepu, uda sie na pewno, w końcu mamy baby boom ksemma - jejku jak ja Ci zazdroszcze tego wyjazdu, gratuluje ząbka, moze Ty mi napiszesz jak robisz jajecznice na parze bo widze ze podajesz to malej Dotex82 gratulacje z okazji zebolka, im później sie pojawia tym bardziej wyczekany i wieksza rdość ze juz jest, suuuper zdjecia tofikowa- zdecydowanie nikt nie pomyli Dominsi z chłopcem, sliczna dziewczynka, gratulacje z okazji pierwszych kroczków dziewczyny ja to chyba jestem jaks dziwna, jak tak piszecie o prezentach na roczek czy wczesniej na gwiazdke to widze ze tylko ja uwazam ze te prezenty są bez sensu. Nie wiem ale mi sie wydaje ze Natalka jest za mała żeby rozumiec ze na gwiazdke czy roczek coś sie dostaje i nie widze sensu zeby coś kupowac :O U starszego dzieck a, które czeka na prezent to owszem obowiązkowo. A małej i tak kupuje wszystko zgodnie z potrzebami. No nie wiem jakoś nie moge przestawić sie na inne myślenie i chyba tylko ja tak mam :O Pozdrawiam reszte mam piszących i czytających .❤️ ❤️ ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie W koncu jakis ruch u nas;-) Peppetti super filmik.Mój mały wczoraj na warsztacie u mojego męza zobaczył pusta butelke po piwie i tak go zafascynowała ze przeszdł sam cały warsztat. Tofikowa gratuluje nowych kroczków;-) Irysek ja tez przymierzam sie do zrobienia jajecznicy ale czekam na swojskie jajka i chyba na parze nie bede robic tylko na masełku na patelni.Ja również zakupiłam fotelik i własnie wczoraj przyszedł.Szymon zasiadł w nim jak król.Zobaczymy jak bedzie sie sprawował podczas jazdy. Ja tez nie bede kupywała prezentu na roczek,bo niesety mamy duzo wydatków.A urodzinki chcemy zobic na budowie,naszego domu.Jesli bedzie pogoda to zrobimy na tarasie ,a jesli nie to w garażu(mamy wiekszy niz nasza kawalerka). Grako hop hop czyżbys miała duzo roboty?? Katusia gdzie jestes? Buziole👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj nie zdążyłam immiennie więc dziś nadrabiam- buziaczki dla ksemmy 👄 tofikowej 👄 anety76 👄 ewciau 👄 darii123 👄 myszki 👄 gochasi 👄 grako96 👄 peppetti 👄 kaska0110 👄 syski 👄 to-tylko-ja 👄 dotex82 👄 ziarnko_piasku 👄 oraz szczególnie gorąco pozdrawiam wszystkie mamusie czytające i nie mające czasu pisać- świetnie Was rozumiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, to coby ten ruch podtrzymać, to musimy pisać, pisać, pisać. Michaś już wczoraj dużo pewniej chodził, a dziś wyrywa swoją raczkę i chce sam. :) :) Potrafi wstać i pójść do drugiego pokoju. :) irysek - hejka - kope lat!! Ja robię jajecznicę w maleńkim rondelku, który wkładam do większego z gootującą wodą. Po chwili jajko zaczyna się ścinać. Ale już raz spróbowałam smażonej na maśle, tak jak napisała Gochasia - żadnych rewolucji żołądkowych nie mieliśmy. też mam problem z fotelikiem. Michał do tej pory jeździł w bujaczku, ciągle płakał. Myślałam, że może denerwuje się, bo po prostu się nudzi. kupiliśmy duży fotelik, przodem do kierunku jazdy, też jest ryk. Myślałam, że to słońce, ale to nie to, bo w moim samochodzie są przyciemniane szyby i u mnie też ryczy. jestem przerażona, bo za tydzień wyjeżdżamy nad morze i nie wiem jak to będzie. Planujemy jechać nocą, ale co z tego skoro Michał o 5 rano robi już pobudkę. :( jak uczę Michcia usypiania w łóżeczku? trwa to już ponad miesiąc. Początkowo wkładałam go do łóżeczka, kiedy był wyspany. Próbowałam tam się z nim bawić. Jak już się oswoił i polubił łózeczko, coraz częściej wkładałam go gdy był śpiący. ale wtedy też się bawiliśmy. pokazywałam mu podusię, robilismy \"cacy\" podusi, przytulaliśmy się do niej. A teraz gdy jest śpiący to wkładam go i on od razu śmieje sie do podusi, przytula się. czasem popłakuje i ja wtedy go głaszczę po głowce, ale gdy zaczyna naprawdę płakać to wyjmuję go. jak się uspokoi to znów wkładam go do łóżeczka. coraz częściej wytrzymuje tam dłużej, zanim zaśnie to tłucze się po tym łóżku, przewala z boku na bok, ale już kilka razy zasnął sam, bez noszenia na rękach. :) Masz rację odnośnie prezentów na roczek. Dziecku to nie robi różnicy. ale dla mnie jest to okazja, by kupić droższy prezent, na który trudno mi się zdecydować, bo szkoda kasy. Takie spełnienie fanaberii mamusi. A tak - jest okazja, trzeba kupić!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×