Rodzimy we wrześniu 2007r.

ej dziewczyny co jest? mam takiego pecha heh? pojawiłam się z radością,że nasz topik istnieje, a dziś nie mogłam go odszukac- dopiero 5 strona i nic zero wpisów, chyba szał weekendu? u nas dziś dzień nerwowy jak nigdy, Mateuszka dziabnęła osa -w szyjkę,biedny spał i tak bardzo się wystraszył, a ja chyba jeszcze bardziej. Dobrze,że to było koło apteki to szybko podałam mu wapno i posmarowałam fenistilem, na szczęście opuchlizna za moment zeszła, no i nie jest uczulony. Potem źle złapał się za krzesło i nabił sobie guza :( biedaczek wszystko na jeden raz. Teraz po ciężkim dniu smacznie śpi... Zapomniałam się wczoraj pochwalić, że Szkrabek woła \"ee\" na nocniczek- jestem dumna z małego dziabąga :) Napiszcie proszę co podajecie dzieciom jeść, mójk synek nie chce w dzień wogóle mleka, tylko raz wieczorem w nocy i rano...nie wiem czy to nie za mało? ale za nic nie wcisnę mu w dzień ani kaszki płynnej, ani gęstej- odrazu \"ble\" za to uwielbia mięsko hihi Czy Wasze dzieci przesypiają nocki - u nas karmienie conajmniej jedno, ale czasem i dwa...przyznam,że już nie mamy trochę siły na nocne wędrówki :) Pozdrawiam Wszystkie serdecznie i dobrej nocy, zapowiadają jakieś burze cieżkie- oby nas omijały.

chyba przerwa weekendowa i dlatego troche mniejszy tu ruch.:) Miska26--Kacper nie budzi sie w nocy na jedzenie i juz ma coraz mniejsza ochote na mleko. rano po przebudzeniu je mleczko, za 3 -4 godziny sniadanko, jajeczko, twarożek albo wedlinke z chlebkiem(1kromka). potem drzemka. Po przebudzeniu obiadek i na podwieczorek kaszka i kolacja to znowu mleko. Tez mam ten problem ze zadużo nie moge zrobic w domku bo Kacpruś potrzebuje dużo uwagi i najlepiej abym cały czas się z nim bawiła. ale sama go tego nauczyłam to teraz mama

Witam Wpadłam tylko na chwilke sie przywitać.Mały tak daje mi popalić,że chodze jak cień.Już 4 noc z kolei nie przespana,a od rana marudny.Chodzi po całym domu,wszędzie go pełno,zabawkami ne interesuje sie wcale.Dobra poskarżyłam sie troche to uciekam. Buziaczki

Witajcie kochane! Kurczę miałam awarie kompa, jakiś TROJAN Ad...cośtam mi się wpierniczył i blokował działąnie internetu, ale teraz mam internet w sklepie, więc wykorzystuję okazję i piszę. U nas wszystko OK. natalka też daje popalić. Raczkuje w zastraszającym tempie. O chodzeniu ani słychu, na pewno nieprędko to nastąpi. Ząbki - 5 szt.i coś chyba idzie, bo marudzi jak talala. Apetyt dalej ma niesamowity i jest chetna do próbowania wszystkiego. Ma już na swoim koncie gołąbki, kotleta mielonego, naleśnika, mleczną kanapkę, misia lubisia, łyk Pepsi itp. Tata się nią teraz zajmuje, bo ja siedzę w sklepie. Tatus pozwala wszystkiego próbować i są efekty....uczulenie :) Na rączkach pojawiły się jej wysypka. Pani doktor stwierdziłą, że to od kontaktu z czymś a nie od jedzenia. A ja myślę że od kontaktu z kwiatkami doniczkowymi ustawionymi na korytarzu - nawiasem mówiąc już wylądowały na balkonie za karę. Prezentu jeszcze nie wymyśliłam. Dajcie jakiś pomysł. Za to mam tyle chętnych na przyjęcie, że nie wiem czy dam radę wyprawićte urodziny. Teraz z tym sklepem jestem zajęta jak diabli. Może macie jakiś przepis na sałątke - szybką. Pozdrawiam Was cieplutko! A i gartuluję pierwszych kroczków wszystkim przodownikom wędrownikom :)

Syska najszybsza sałatka piers z kurczaka wędzona plus kukurydza plus majonez wszystko doprawic i sałatka gotowa. Sałatka z makaronem Makaron kolanka plus pomidory pokrojone w kostke,tunczyk,kukurydza,bazylia,oregano,olej z oliwek i przyprawy-mmm moja ulubiona;-) Ja na roczek zapraszam najbliższa rodzine i przyjaciólke i wyszlo 23 osoby;-)

Czesc Kobietki Jak widac nie tylko ja mam problem z rozpieszczonym brzdacem :P Troszke mnie to uspokaja, bo myslalam ze tylko moj synus, to taka maruda. U nas dzis pol nocy byl placz. Maly sie obudzil i zamiast spac, to sobie \"gadal\" i podskakiwal, a kiedy probowalam go usypiac, protestowal glosnym placzem. Wogole sie nie wyspalismy, dopiero nad ranem. Colinek dostaje mleczko ok. 3razy na dobe po 170ml (czasem wiecej) i tyle. Pije mleko tylko przed snem, w nocy i nad ranem, potem juz nie. To normalne u dziecka w tym wieku, wiec nie ma sie czym martwic Miska! Jesli chodzi o prezent na roczek, to my juz mamy i Maly sie nim bawi. Pomysl przyszedl tydz. temu kiedy bylismy na roczku Colinka kuzynki. Mala dostala autko http://www.chicco.pl/index.php?p0=2&p1=10&p2=55&o=230 i Colinkowi tak sie spodobalo, ze nie chcial z niego wyjsc, tylko \"brum brum\" i koniec. W tyg. mu zamowilam i juz ma :) Narazie mu sie podoba, zobaczymy na jak dlugo... Natomiast jesli Maly dostanie pieniazki urodzinowe, to chcemy mu kupic organki dla dzieci (tylko juz na takie wieksze dzieci, albo po prostu normalny keyboard) Jest bardzo muzykalny i wybija ladnie raczkami tony ( gral na pianinie u babci :D ) To juz taki prezent edukacyjny (miejmy nadzieje :P ) W prezencie dla kuzynki Colinka kupilismy raczkujaca lalke http://www.swiat-zabawek.pl/index.php?p3951,chou-chou-lalka-raczkujaca-38cm Lalka nadaje sie juz dla tak malych dzieci (jest od roku + ) i fajnie sie porusza :) Syska na szybka salatke polecam : salata lodowa ogorek pomidor kukurydza lub fasola czerwona wymieszac z dresingiem (ja robie na kwasno, sos do salatek knorr + lyzka oleju), a na gore podsmazone kawaleczki piersi z kurczaka. Smaczne, zdrowe i gotowe w gora 20min. Milego weekendu Kochane

Witajcie Dziewczyny po Baaardzooo długiej nieobecności:) Nawet nie bede sie usprawiedliwiać bo wstyd i chańba... Fajnie było poczytać wasze wpisy,i faktycznie jak ten czas leci,jak juz ktoś sie wypowiedział,że tamtego roku wyczekiwałysmy która z nas pierwsza wyjedzie na porodówke a tu już czas torta zamawiac na roczek naszych pociech:)czy któraś planuje z was drugiego bobaska?jestem ciekawa,bo ja to za wielka panikara jestem i chyba pozostanie moja Jasminka jedynaczką,żal mi tylko tych wszystkich ubranek,które poodkładałam prawie nie zniszczone ale....może komuś z rodziny sie przydadzą.U nas wszystko ok,Jasminka to diabełek,że nie nadążam za nią,ale grunt,że zdrowa i dzieki Bogu ani razu mi nie chorowała ani specjalnie nie przechodzi ząbkowania ale nadrobi czym innym. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco:)

hejka czy ktoras z was podaje bebiko2R lub nan2R??i czy smoczek nalezy zmienic na \"do papek\"??? dziekuje

ja podaje mleko bebiko 2R i podaje smoczkiem 3 awent. ale na dniach przechodze juz na 3R a wraz z tym smoczek 4 bo ja dosypuje jeszcze 2 miarki kaszki.

Witajcie :) nasz Marcelek rozrabia na maksa,wszystko wywraca,zrzuca,z oka nie mozna go spusvic na minute,sam przechodzi pomieszczenie,w ktorym jest,ale i tak najlepiej za raczke,bo wtedy jest szybciej,takie energiczne dziecko mi sie trafilo:)nawet jak je to musi cos robic,nie ma mowy o grzecznym siedzeniu w krzeselku,a najlepiej to w ogole sam-tylko wtedy oboje wygladamy jak po bitwie. lukrecja-my zdecydowalismy starc sie o drugie malenstwo po nowym roku,chyba ze juz cos z tego wyszlo,bo raz zaszalelismy i okres mi sie spoznia,ale to dopiero 2po porodzie,wiec moze jest nieregularny.........nie chcialabym tak z zaskoczenia,zwlaszcza,ze hcyba od 1wracam do pracy (pewnie w ciazy ginka wysle mnie na zwolnienie)a na 3/4etatu-w szkole,wiec nie bedzie mnie po pare godzin dziennie 3razy w tygodniu,ale troche do ludzi pojde i maly bedzie wtedy z moja mama. my mamy 1urodzinki Marcelka w ta sobote-akurat fajnie wypadlo,sama najblizsza rodzina to 24osoby:)wszystko zrobie sama z pomoca tesciowej,tylko dziecko musze komus sprzedac:)a na prezent kupujemy mu rower-pchacz,bo szaleje na ich widok. a najprostsza salatka i dobra to-gotowana piers z kurczaka,puszka kukurydzy,puszka ananasa i majonez,mozna dodac tez gotowany ryz. poszukam jeszcze przepisu na jakis tort,bo zawsze robie taki sam,to czs to zmienic-w koncu taka okazja jest niepowtarzalna.pozdrawiam i zycze milej niedzieli.

Witajcie U nas po staremu. Szybka Sałatka : 1 słoik marynowanej srebrnej cebulki 1 puszka czerwonej fasoli 1 słoik selera krojonego 6 jajek 1 puszka kukurydzy majonez sól i pieprz do smaku POLECAM - nie zrażajcie się tym selerem

Witam po dluuugiej nieobecnosci! Niestety nie mam czasu poczytac wszystkich wpisow, ale widze, ze wiele osob pozostalo wiernych na naszym forum! Moj Karol konczy 1 wrzesnia roczek - nie raczkowal, ale chodzi sam juz od 11 mca. W tej chwili spaceruje samodzielnie po calym domu i podworku i czasami probuje nawet biegac... Lukrecja - pytalas czy ktoras z nas planuje drugie dziecko - otoz ja jestem w 27tc!!! Na przelomie listopada/ grudnia Karol bedzie mial rodzenstwo! Nie musze chyba dodawac, ze nieplanowane ;) Jeszcze nie znamy plci bo dzidzia sie wierci i odwraca pupa, ale mam nadzieje, ze bedzie corcia - z 3 facetami w domu bedzie trudno ;) Jestem troche przerazona, bo juz teraz nie jest latwo - maly biegajacy smyk, praca, ciąża i związane z tym dolegliwości (oczywiscie nudnosci i wymioty w I trymestrze, sennosc połączona z niewyspaniem - nocne karmienia - i inne takie...) Mlodego odstawilam od piersi po 5 mcu ciąży - mialam nadzieje, ze sam odrzuci pokarm (podobno 80% odrzuca, poniewaz zmienia sie sklad hormonalny pokarmu), ale nie chcial! No i nie mamy zadnej pomocy w okolicy (zadnej babci) - jestesmy zdani na siebie i nianie... Ale bardzo cieszymy sie z powiekszajacej sie rodziny (troche nie mamy wyjscia ;p ) Pozdrawiam goraco wszystkie dziewczyny i ich pociechy!

Witam Dzięki dziewczyny za przepisy na sałątkę. Fajnie się zapowiadaja, więc na pewno któryś wykorzystam. Z tortem to nie ryzykuję, aż taka zdolna nie jestem. Niech się tym zajma fachowcy :) Daria123 - my już mamy taki rowerek - pchacz. Dziadkowie nie wytrzymali do urodzin i już zakupili pojazd. Natalka go uwielbia i często chce w nim jeździć. Polecam. kamyczek-80 - gratuluję. Na pewno jest ciężko ale dasz radę. Duzo zdrówka dla Was. A ja siedzę w tym sklepie i szlag mnie trafia bo strasznie mało rzeczy schodzi. Boję sie kupować nowego towaru bo jak to tak będzie wyglądać to ja nie wiem co będzie z tym sklepem. Czynsz płacę wysoki, a w sprzedaży zastój. Co prawda w innych sklepach też narzekają, że jakiś fatalny okres jest teraz w handlu. No nie wiem co myśleć. Na razie to jestem zniechęcona , a mój mąż to prawie załamany. Mam nadzieję, że to tylko trudne początki. :( No cóż zobaczymy. Pa!

hej syska, wiesz moze rzeczywiscie to taki okres, napewno bedzie lepiej, trzymam kciuki. kamyczek-80 gratuluje. ja niedługo po porodzi tez myslałam, ze ciąża i wtedy byłą panika. ale teraz to żałuje, bo wiem, ze jak pojde do pracy do bedzie mi sei ciezko zdecydowac na drugie dziecko a bardzo bym chiałą.

kamyczek-gratuluje malenstwa!!!!!! syska-nie zrazaj sie kochana,moj maz to taz handlowiec(branza rowerowa)i raz sa wzloty a raz dolki-choc zycze Ci wylacznie tych pierwszych:) z dnia na dzien robimy postepy w chodzeniu(tzn.Marcel bo ja to juz od ladnych paru lat potrafie),przechodzi sobie sam pokoj nawet bez asekuracji,nauczyl sie zawracac i skrecac.dzis kupilismy rowerek i szaleje wlasnie po domu z tata.......jak pojdzie spac to schowam,zeby na sobote byla niespodzianka:) dalej nie mam @ a boje sie zrobic test-sama nie wiem co bym chciala.....a Wam tez sie spozniala@?czy od razu byly regularne?

daria 123 ja mialam regularne(ale biore tabletki:-) pozdrawiam wszystkie,male i duze u nas dzis 11 miesiecy!!! za miesiac roczek impra na maxa buhhahahaa

Witam Syska a macie coś na allegro?? Tam ponoć zastoju nie ma ale ja się nie znam U nas już dwa mega guzy na czole ale Jula pomyka już na nóżkach jak szalona a jak nie ma siły sama to łapie mnie za rękę i chce żebym z nią chodziła. Po za tym bez zmian, no i do pracy od piątku... Trochę żal, a z drugiej strony sie cieszę, bo lubię swoją pracę.

Witajcie! Dziś mam lepszy humor bo w sklepie trochę drgnęło. Może to jakoś będzie. Dotex - właśnie założyłam konto na allegro i czekam na aktywację. No mam nadzieję, że tam by się sprzedawało. Mam do Was pytanie. moja Natalka często podkula paluszki u nóżek. Np. siedzi sobie na łóżku, czymś tam się bawi i te paluszki ma takie podkulone. Nie wiem czy to normalne. Druga sprawa, że ja też podkulam paluchy, jakiś taki nawyk mam. jak jestem boso, to palce wiecznie podkulone. I jeszcze jedna sprawa. Wcześniej jak próbowałąm ją postawić na nóżkach to uginałą je, takie miękkie robiłą i nie dało się jej postawić. Teraz od jakiegoś czasu jak ja postawię to strasznie usztywnia nogi. I to ma takie sztywne, że nie da się normalnie kolanek zgiąć. Może to dobrze, że już da się ją postawić. Może następny krok to będzie takie sprężynowanie na nóżkach. Zgłupiałąm całkowicie. Powiedzcie jak Wasze dzieciaki. Liczę na pomoc :) A tak poza tym to chciałabym przestać karmić, bo tenocne pobudki przez cały rok to już nieźle mi dały w d*pę. Włosy mi dalej wypadają jak szalone, aż się boję. Macie jakąs metodę na odstawienie od cyca? Aneta76 - co u Ciebie. Jak ta alergia u synka? Lukrecja - witaj. Kiedyś pisałąś, że dużo schudłaś. Daj jakieś rady na tłuściutki brzuszek ;) Daria - ja po porodzie mam w miare regularne@. Odstępstwo wynosi ok. 2-3 dni. No dziewczyno to masz stresa, bo najgorzej jak nie wiadomo co jest grane. Życzę takiego obrotu sprawy, który najbardziej cię zadowoli :) Ja juz dzieci nie planuję, więc nie chciałąbym takiej niespodzianki. A ty jeśli i tak planowałaś dzidzię, to wielkiego dramatu nie będzie. Uszy do góry.

Przepraszam Was za te "ą" zamiast "a". Mam jakiś głupi nawyk i Alt ciągle wciskam. Pa!

Witajcie dziewczyny ja nie pracuje ale czasu za bardzo nie mam zeby cos skrobnąć choc czytam was regularnie u nas troche sie uspokoiło tzn.biegunka po zmianie mleka całkowicie zniknęła teraz prubóję mu dawać nasze jedzenia po trochu choc po niektórych ma nadal biegunke np. po chlebie a on tak bardzo lubi chleb że aż mi go szkoda, bo jak widzi że ktos je to krzyczy, co do chodzenia to pewnie jeszcze nie predko sam pójdzie bo sie boi poza tym 9 kg nie przeskoczył ot taki mały skwareczek z niego. Od kilku nocy cos sie dzieje płacze non stop nie mam pojecia o co chodzi może to zebu bo póki co to ma tylko dwie dolne jedynki ale jak sprawdzałam to nie widac aby cos miało sie pokazac... kamyczek-80 gratuluję dzidzi,może na początku bedzie ci troche trudno ale potem tylko lepiej ja to uważam że łatwiej dzieci wychować o jednych pieluchach i butelkach a potem myśleć o innych sprawach, mały nie powinien byc jedynakiem a im dłużej zwleka sie z decyzja o drugiej dzidzi tym coraz trudniej ją podjąć-duużo zdrówka

aneta76 dokladnie tak jak piszesz z planowaniem dzieci,im dluzej tym trudniej sie zdecydowac.dlatego tez u mnie az 8 lat roznicy!! starszy idzie do 3 klasy a Miska konczy roczek hehhe,choc z drugiej strony mam wielka pomoc z jego strony a mala wpatrzona w niego jakw obrazek 5 zebow !! raczek nieboraczek jak torpeda!!!

Hej dziewczyny - witam was. Jeśli chodzi o różnice wiekowe między rodzeństwem to chyba jestem rekordzistką. Między moimi córkami jest 16 lat różnicy. Ale tak naprawdę to się z tego bardzo cieszę. Pozdrawiam

Ha ha i znów jestem pierwsza na nowej stronie

witam :) ostatnio padam na ryj - Domisia śpi mi w nocy tylko 8 godzin (+ kilka pobudek), w dzień też krócej śpi - 1-2 godzin. Normalnie zastanawiam się, jak to dziecko funkcjonuje przesypiając do 10 godzin na dobę :( Chodzenie coraz lepiej wychodzi, jak się zapomni to potrafi przejść cały pokój :) natomiast na życzenie nie chodzi - już kika razy próbowałam pochwalić się sąsiadkom i nietety nagle nóżki robią się sztywne i wrastają w podłogę ;) natomiast buzia się nie zamyka hi hi hi gada sobie po swojemu i śmieje się do każdego, na ręce też pójdzie do obcej osoby. Wczoraj stał się cud - pierwszy raz zjadła 3/4 startego jabłka :) do tej pory po 1-2 łyżeczkach odwracała głowę i wypluwała. Mam nadzieję, że czar nie pryśnie i dzisiaj też będzie wcinała świeże jabłuszko. Poza tym znowu gotuję jej zupę na indyku i zobaczę, czy zechce łaskawie ją zjeść. Domiśka to tylko słoiki uznaje i to tylko niektóre :o wybredna jak mało które dziecko. A tak już bym chciała ją przyzwyczaić do domowego jedzenia. W końcu udało się mi kupić jogurty z Nestle \"misowe\" - ile razy je podajecie w tygodniu ? I czy oprócz tych jogurtów podajecie jeszcze jakieś serki, twaróg ? I jak często podajecie chleb i z czym, bo poza masłem i serem białym to nie mam pomysłu :o Kamyczku - gratulacje !!!!!!! Dasz radę :) Przepraszam, że nie odpisuję imiennie, ale moja latorośł właśnie się obudziła po 30 minutach snu :o

tofikowa ja daje chlebek z maselkiem,zoltym serem,bialym,topionym,dzemem.wedline raz dalam ale byla bleeeeee zjada ze smakiemdo tego twarozek waniliowy lub jajecznica i juz jeden posilek z glowy nastepnie za jakas godzinke daje owoc sloikowy lyb sezonowy ,minie ok1,5-2h i butelka mleka na noc pytanie z innej beczki,moja Domiska nie cierpi myc glowy,myjemy co drugi dzien a wy?juz chcialam co 3 ale tak jakos nie moge hehehe i co drugie kapanie walczymy ze zmywaniem piany a jak jest u was?moze ktoras myje tak jak niemowlakowi codziennie? no to wsio pozdrawiam grako,faktycznie rekordzistka hehehe

Ewciau my myjemy co drugi dzień już dawno. Codziennie było to kłopotliwe, bo Jula ma bardzo długie włosy i problem był nie tyle w myciu co rozczesywaniu. Nie jest to łatwe i włosy się plątały po mysciu

Kamyczku- ggggggggggggggggrrrrrrrrrrrrrratuklacje i duzo duzo siły i wytrwałości i wszystkiego naj nnaj i buziaki {usta} dla wszystkich tez buziaki i pozdrowionka

Witajcie Jestem taka zalatana,ze nie mam czasu nawet popisać.Sprzedaliśmy w koncu nasza kawalerke i do 15 pazdziernika mamy sie wyprowadzic.W zwiazku z tym szybko musimy pozamawiać rzeczy na nasz nowy dom.I huuuuurrrrra w tym roku zamieszkamy;-)Co do mycia głowy to ja myje codziennie i nie mam z tym problemu.Szymek jak zobaczy gdziekolwiek wode do jest uhahany od ucha do ucha.A tak w ogóle to wszedzie go pełno,wszystko musi zobaczyc i dotknąć,nie usiedzi 5 sekund;-) Dziewczyny podajcie jakies przepisy dla dzieciaczków bo pomysly mi sie juz skonczyły. Katusia witaj co ta króciutko? Buziole

Ewciau - Domiśka niestety nie chce siedzieć w wannie, tylko stoi :o i z tego powodu mycie głowy stanowi u nas problem - mąż córę podtrzymuje i myje włosy, a ja spułkuję pianę wodę z butelki (mała boi się prysznica). Dlatego myjemy włosy co 2-3 dni, chyba że są upały to wtedy codziennie albo gdy wydarzy się wypadek przy karmieniu i włosy są pozlepiane zupą lub kaszką :D

ja tylko krociutko,dzis moje szczescie konczy roczek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! w zwiazku z tym dzis mega impreza!!!!!!!!!!!zapraszam internetowe ciotki i dzieciaczki:)mam jeszcze sporo roboty,wiec zaraz zakasuje rekawy..... na szczescie dostalam wczoraj@(dzien po zrobieniu testu ciazowego)wiec narazie nie bedzie prezentu w postaci rodzenstwa:) mam nadzieje,ze wszystko sie uda,bo gosci mam sporo-23osoby,no to lece i zycze milej soboty. ps.Marcel juz slicznie chodzi,wiec podeptal roczek.