Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

anja, kochana ja juz Cie widze jak Tobie odchodza wody a ty do Bartka mowisz \'kochanie spokojnie i bez nerw mamy przeciez czas, poza tym Maks i tak nie wyjdzie bo dupcie ma na dole\' ;) :D Buziaki! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszłam na mały spacerek - runda wokół bloku, bo dalej już jest ciężko :) Daria123 - P🌼O🌼W🌼O🌼D🌼Z🌼E🌼N🌼I🌼A Wiśniowa - tylko pozazdrościć, też bym chciała tak przejść cesarkę. W sumie to podobnie jak Ty boję się pierwszej doby, bo u nas też od razu maleństwo zostawiają, ale wczoraj na szkole rodzenia położna zapewniała, że będę miała fachową pomoc. Anja2525 - z tymi wodami, to wszystko zależy od kobiety. Ja byłam pierwszym dzieckiem i od momentu odejścia wód ja byłam na świecie w niecałe 1,5 godziny :) Ale mi się spieszyło, co. Ziarnko_piasku - wczoraj mój mąż się śmiał, że na wszelki wypadek zaniesie torbę szpitalną do bagażnika, żeby w razie czego nie zapomnieć. Więc ja mu na to, że najważniejsze, żeby nie zapomniał o mnie :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanilam, ja swojemu tez proponowalam zeby torbe zaniesc do samochodu ale jestm nastawiona na to ze predko nie urodze wiec torba nadal stoi pod stolem ;) maz juz chodzi podjarany tym ze mi czop wypadl a ja go molestuje zeby sie nauczyl fotelik w samochodzie dobrze montowac zeby sie potem pod szpitalem nie wsciekal... aaa, no i dzis mi wyszedl kolejny kawalek tego gluta... :O ale mniejszy o tego co wczoraj... ile tego tam jest? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wow - Daria trzymam kciukasy!!! Z tymi wodami to różnie jest. Czasem odchodzą, a skurczy nie ma i nie ma, czasem są od razu co 4-5 minut. Czasem poród trwa godzinkę dwie - np. tak jak Vanilam sie rodziła, a czasem dłuuuugoooo. Na pewno nie ma co się martwić, że bez wód dzidziusiowi coś się stanie. Tylko te dziewczyny, które mają ułożonego dzidziusia miednicowo, to przy odejściu wód pędęm do szpitala. Dziecko tak ułożone, może przypadkiem wypchnąć pępowinę do pochwy. A wtedy tragedia murowana. natomast gdy maleństwo jest ułożone główką do dołu, to zatyka otwór jak korek. :) :) I nic złego się nie stanie. Ziarnko - piasku - hi hi nie mam pojęcia ile tego tam jest, ale najważniejsze, że Julka pomału pcha się do przodu. A małagochy nie ma na forum!! hmmmm coś mam przeczucie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wisniowa - super, że jesteś. Tylko pozazdrościć takiego powrotu do sprawności po cc. Ja mam nadzieję, że też tak będę opisywać swój poród. A to już w poniedziałek. Nie mogę się doczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziarnko_piasku - to ciesz się, że u Ciebie coś wychodzi :) U mnie poza lekkimi skurczami (momentami mocniejszymi) jest cisza, a termin zbliża się wielkimi krokami. Non stop biegam no kibelka i sprawdzam wkładkę, czy czasem coś się nie sączy. Wpadam w paranoję :) Ale dzisiaj popołudniu mąż ma mi asystować przy \"układaniu\" fryzury na dole, a później to niech się dzieje wola nieba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti - myślałam, że w tym samym czasie będizemy tulić swoje maluchy, ale chyba nie dam rady :) Fajnie masz. A z tą pępowiną, to mnie przestraszyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, Wiśniowa, super, że wszystko potoczyło sie tak sprawnie, gratulacje Daria, powodzenia, twój Marcel będzie pierwszy, mój się nie spieszy.... Ja to chyba będę ostatnia....bo nic sie nie zapowiada..... Zebym tylko przeżyła przyszły tydzień- mój syn idzie do I klasy oraz wymiana okien w całym mieszkaniu....brrr A na końcu poród..... Oczywiście piszę z .....pracy...... Pozdrawiam wszystkie brzuchatki, Ciekawa jestem kto uzupełni tabelkę jak w przyszłym tygodniu Peppetti nam się rozsypie.... Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vailam - do poniedziałku to jeszcze kilka razy możesz urodzić :) :) Dziś nie ma objawów, a za dwie trzy godziny poród może się rozkręcić na całego. Nie chciałam nikogo przestraszyć tą pępowiną. Takie rzeczy rzadko się zdarzają, ale lepiej wiedzieć o tym. Kaja - czuję, że urodzisz w tej pracy :) :) Odnośnie tabelki to jakoś sobie poradzę. :) :) Fakt nie będzie mnie przez kilka dni, ale potem szybko nadrobię zaległości. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pracy mam niedaleko do szpitala, więc nie będzie tak źle.... W domu nie chcę siedzieć, bo oglądam tylko tvn 24 i mnie to denerwuje...A komputer w domu też ciągle zajęty, bo jak nie jeden to drugi mężczyzna go okupuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie umyłam okna w salonie :) Oj widzę, że nie tylko ja siedzę przy TVN 24. Najlepsze jest to, że momentami wydaje mi się, że śnię, bo przecież to nie może dizać się naprawdę. Peppetti - dobrze, że po prostu zwróciłaś na to uwagę, bo powiem Ci że nie wiedziałam, że to się zdarza. Ale by były jaja, jakbyśmy obie urodziły w poniedziałek. Byśmy razem wyprawiały urodziny naszym synkom :) Kaja72 - kolejny raz się powtórzę, ale podziwiam Cię. Ja gdybym chodziła do pracy, to biorąc pod uwagę stres z jakim tam miałam do czynienia, to pewno już dawno bym urodziła. Jak minie mi termin, to może się tam wybiorę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no toście się dziewczyny rozkręciły z tymi porodami Wisniowa GRATULACJE Peppetti ja nie wiedziałam że ty praktycznie już , bardzo ci zazdroszcze żebym dokładnie wiedziała z tymi terminami u mnie tobym przyspieszyła to wszystko..ale fajnie się zaczyna robic na naszym topiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie oglądam żadnych wiadomości. Mam dość tych politycznych przepychanek. Jestem nerwus i gdy słucham tego co się dzieje to ciśnienie bardzo mi skacze. A w ciąży przecież to niewskazane. :) :) Najczęsciej oglądam programy lekkie, łatwe i przyjemne - czyli o modzie i urodzie. :) :) anetko - do terminu wg OM zostało mi jeszcze troszkę. Mam na 20-go. Poród będzie wcześniej, bo potem mój lekarz idzie na urlop, a ja nie chcę bez niego!!!! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
peppetti, tak czy siak ten poniedziałek dla nas obu będzie przeżyciem....dla mnie w szkole, a dla ciebie w szpitalu......a za tydzień to już będziecie z Misiem w domku.....super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Peppetti ja pierwszy termin jak pisałam miałam na 22.09 i własciwie mogłoby sie cos ruszac ale nie wiem dlaczego moja ginka uparła sie na koniec września więc robie wszystko żeby jeszcze nie ruszyło...czeka cię cc czy wywoływanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anetko - a suwaczek masz wg usg???? Ja tam bym nic nie robiła :), gdy skończysz już 37 tc wg OM to niech się dzieje wola boża!!! na szczęście czeka mnie cc. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia_-
halo dziewczyny:)dzien dobry wam wszystkim:) ja w nocy jechalam do szpitala na zaspe w gdansku:) tam sie zdecydowalam rodzic:) i podlaczyli mnie pod ktg , skurcze mialam ale te przepowiadajace:) Luiza nie odwrocila sie nadal wiec na 99% cc bede miala:) rozwarcie juz mam na 1 palec ale zeby czop mi jakis odchodzil to nie zauwazylam:( i odeslali mnie do domku:( szkoda bo chcialam juz zostac i urodzic:( poza tym tak sie przeziebilam ze w nocy spac nie moglam przez kaszel a rano jakis wariat o 8 zaczal cos wiercic myslalam ze wyjde z siebie!:( jakby nie mogl poczekac do 10 czy 11......... jejku jak ja sie nie moge juz doczekac...:) kazdego dnia budze sie z nadzieja ze moze a nóż dzis bedzie ten wielki dzien. ale lekarz kazal mi co 2 dni stawiac sie w szpitalu na kontrole:) wiec moze juz calkiem niedlugo moj czas oczekiwania dobiegnie konca:) buziaki dla was wszystkich:) ps.jest tutaj jakas mamusia z gdanska?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za informacje na temat leku. ja dzis nie wiem co sie ze mna dzieje caly brzuch mnie boli i z miasta wróciłam resztkami sił. rany ale mi ciezko...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti suwaczek zmieniłam jak mi ginka przesunęła termin więc wg usg na koniec wrzesnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzis na obiadek bede robic frytki, piers z kurczaka i suróweczka albo buraczki jak kto woli. cosik mnie wieło na gotowanie, ale to chyba nei jest syndrom tego gniazda, wiec chyba jeszcze nie urodze. Cos za bardzo chyba chcemy i dlatego to sie przedłuża, przeciez mamy topik wrzesnióki a tu jeszcze sierpień poczekajmy do soboty a wtedy....:) Ale zazdroszcze tym, które juz maja dzieciaczki przy sobie, albo tak jak peepetti juz w poniedziłek. super. Tez mi sie wydaje ze malagocha to sie juz podzieliła na 2 bo jej nie ma caly dzien....?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti- pozdrowienia 🌻 zycze udanych porodów , no bo to lada chwila :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysza dzieki jeszcze raz za link:)na temat tego kremu. zadzwonilam do pani dermatolog i ona powiedziala, ze stosujac w 3trymestrze można ale nei zadlugo i dlatr\\ego ja mialam stosowac do dzis czyli tylko 3dni. powiedzial, ze w ciaży czesto trzeba wybierac \"lepsze\" zło, bo uczulenie tez nie jest bezpieczne dla dzidzi, a wapna nie wolno pic w ciazy i koniec. A lepiej dzialc czymś zewnatrz niż czymkolwiek od wewnątrz. mam nadziej, ze przez te pare razy nie zaszkodziłam dzidzi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a, mówiłam, że przeczytałam, że w czasie pełni i 2-3 dni po pełni zaczyna sie wiecej porodów:)) I chyba to sie sprawdza:) Daria, życze powodzenia i trzymam kciuki:)) Ja, własnie zjadłam racuchy i nie mam sily aby zrobić sobie herbatkę;) A, błogosc taka mnie opanowała, że chyba utne sobie drzemkę;) Peppetti, dziekuje za zamieszczenie zdjec:) W piatek poszłam do fryzjera i własciwie to tak przez przypadek. M. musiał skrócić włosy to poszłam z nim i przy okazji była wolna p. fryzjerka, to siadłam na fotel i kazałam ciąć:) No i mój kucyk poszedł do smieci. Co prawda cos tam jeszcze gumka złapie ale to nie to. Tersz tylko problem, bo po umyciu nie potrafie tak ułozyć własów jak fryzjerka. Mnie te pazurki wywijaja sie w inna stronę. Jeszcze powinnam zrobic odrosty, tylko czy jest sens. Może po porodzie zrobie dla odmiany. Zobacze jeszcze, bo może mnie cos się w główce przewróci i z biegu zrobię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pola40 mam prosbe tylko prosze sie nie śmiac. Poprosze przepis na racuhy, bardzo prosze. tylko dosc dokladny bo ja jak robie cos tylko z przepisu bez pomocy to lubie to zpieprz....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!!! Jeszcze jestem 2w1. Dziś mnie nie było w nocy ponieważ spałam jak niemowlę. Jak się położyłam na prawym boczku to się i obudziłam na nim. Nawet nie byłam w WC. Całą noc przespałam bardzo mocno i nic mnie nie bolała. A rano poszłam na badania i dlatego się nie odzywałam. Dziś się już czuję dobrze. Jak siedzę lub leżę nic mnie nie boli tylko jak chodzę to ciągnie do dołu i brzuszek się napina.Jestem 3 dobę po Feneterolku a tu nic... Pozdrawiam wszystkie mamuśki i dziękuję za zainteresowanie i współczucie wczorajszych bóli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to-tylko-ja podaję przepis. pół litra mleka, jedno całe jajko, maki tak aby ciasto było dosyc geste. Jak będziesz nakładac łyżką aby za bardzo nie rozlewało się na patelni. Drożdze około 1 dkg. cukier do smaku wg upodoban, niestety trzeba sprawdzić czy jest na tyle słodkie jak lubisz. Wszystko dokładnie wymieszać, może być mikserem. Nastepnie scieram na tarce z grubszymi oczkami jabłka, lepsze jak sa kwasniejsze i dodaje do ciasta. Wszystko wymieszać. Smazyć na rozgrzanym oleju z jednej i drugiej strony. Po usmażeniu posypac cukrem pudrem. mozna zamiast jabłek dodac inne owoce wg. upodoban. Zycze smacznego:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane!! Nie odzywałam się przez jakiś czas bo syndrom budowy gniazda mi na to nie pozwalał:) Musiałam załatwić tysiące spraw bo byłam pewna że po odłożeniu leków zaraz urodzę, a tu minęło 1,5 tygodnia i nic :O Termin z OM mam na jutro a z USG na sobotę a jakoś nic nie zapowiada się na poród!! Najgorsze jest to czekanie, dziecko uczy cierpliwości już od samego początku:) GRATULACJE dla Magdy7184 i Wiśniowej 🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×