Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

Z świątecznego korzystam zwyczaju, By przesłać życzeń tyle, ile kwiecia w maju I życzyć wam naprawdę z całą serdecznością By święta napełniły wam duszę radością Czegóż jeszcze Wam życzę? Zdrowia i dostatku! Szóstki w Totka, a także ogromnego spadku! Siedmiomilowych butów i czapki niewidki, Spełniającej życzenia małej złotej rybki Kury ze złotym jajem,Lampy Aladyna, Sezamu Ali Baby i szczodrego dżina. Masy sukcesów małych, wielkich, gigantycznych, Poklasku i uznania i awansów licznych. Mieszkania w Nowym Jorku, willi w Kopenhadze, Przytulnej garsoniery gdzieś tam w Czeskiej Pradze. Rejsu dookoła świata, gdzieś w nieznane wypraw, Ekscytujących doznań, smaku nowych przypraw. Może nagrody Nobla w jakiejś kategorii, I życia w stanie choćby lekkiej euforii. Do tego wiele zdrowia, kondycji, miłości, Dużo radości z życia i wiecznej młodości! Całuski dla Was i Maluszków👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. wesołego śmingusa Moja Kaja dzisiaj skończyła 6 m. duża z niej babka już, okropny katar ją dopadłi kaszel, z godziny na godz ją złapało. od kilkunastu dni wyciąga rączki żeby ją wziąć na ręce, nawet do swojej siostry i bardzo sie denerwuje jak się jej nie bierze bardzo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! No jak tam dziewczyny, możecie jeszcze patrzec na jedzenie? Ja juz mam odrzutrzymajcie się. tofikowa - Natalka bierze zastrzyki do środy. Powodem choroby było gardło, ale od wczoraj zaczęła kaszleć pomimo branych zastrzyków. Nie wiem co o tym myśleć. Boję się jak diabli jakichś oskrzeli, albo płuc. Trzymajcie się zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poświątecznie. Objedzone?? Ja mam na plusie 1,5 kg, a w święta nie zmieściłam się w żadną swoja kiecę. Dobrze że siostra pietro niżej. Niech te choróbska omijaja szerokim łukiem nas i nasze brzdące. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swieta wybrzuszaja:-) Miska dzis konczy 6m-cy🌼,ale czas szybko leci.nim sie czlowiek obejrzy a tu juz roczek! moj synek niedawno sie urodzil a to juz komunia w maju:-) pozdrawiam mamutki i brzdace,przede wszystkim te choreeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewciau wszystkiego najlepszego z okazji pół roczku dziecka.🌻 🌻 My dziś u lekarza byłyśmy an kontroli. Wszystko dobrze, tylko coś Basia mało wązy 6500. Od dziś zaczęłam jej dawać kaszkę- Sinlak, na razie dziś nie za wiele, ale jej smakowało. Będę tuczyła dziecko:) Po świętach u mnie też waga na plusie, a przed się ucieszyłam, że wreszcie pewną cyfrę widzę z przodu:) Ale myślę ze szybko znów ją zobaczę..oby. My w czwartek pół roczku i zapraszam dziadków na kawę .. to i ciasto trzeba upiec a później zjeść oczywiście.:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma widze,ze okazji do zjadania ciasta nie brakuje hehehe tak jak u mnie🌼 zawsze sie znajdzie ,nie martw sie waga,wazne ze sie miesci w siatce cent. tzn latwo komus mowic\"nie martw sie\" a my mamy ZAWSZE bedziemy to robic:-) taaaaaaaaaaaaki juz nasz losssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po świętach :) co prawda 1 kg na plusie, ale co tam ;) teraz będzie tydzień głodówki :D :D :D Właśnie tak sobie pomyślałam, że rok temu nasze maluszki spędziły Wielkanoc po tamtej stronie brzuszka :) A w tym roku byliśmy z Domiśką święcić baranka. Co prawda zasnęła przed samym kościołem i przespała całe święcenie :D Ewciau - święte słowa :) święta wybrzuszają :D :D :D Ksemma - co to za kaszka Sinlak ? Mogłabyś mi coś więcej o niej napisać ? Ona ma jakiś smak owocowy ? To jest kaszka mleczna czy ryżowa ? Syska - będzie dobrze :) czasem dzieci kaszlą, jak spływa im wydzielina z nosa i gardła, po prostu nie umieją odkrztuszać. Ułóż sobie Natalkę na kolanach, tak żeby głowę miała troszkę niżej od tułowia i oklepuj jej plecy od dołu do góry (z pominięciem kręgosłupa i okolic nerek). Detox 🌻 Aneteczka1976 - a to paskudny katar :( życzę zdrówka Twojej córci 🌻 Shira23 🌻 Lea76 🌻 myszka 60051 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wpadłam życzyć milego dzionka. Tofikowa ten kwiatek dla detoxu to dla mnie rozumiem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i ja po swiatecznym obzarstwie:) Nie wiem ile mam na plusie, ale sadzac po tym co zjadlam to sporo. No coz czas znowu zaczac sie odchudzac. U nas juz wszystko dobrze okazalo sie, ze mala miala trzydniowke. Teraz ja sie rozchorowalam, ale nie jest tak zle to tylko katar. Ja rowniez bylam z moja mala baranka poswiecic i tez mala to przespala. Teraz ide do malej bo sie dopomina . Caluski dla Was👄 Bede pozniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotex82 - ale głupia pomyłka :) przepraszam bardzo :) to efekt robienia kilku rzeczy na raz - rozliczałam PIT-y, jadłam kolację, pisałam do Was i podglądałam na allegro krzesełka do karmienia poprawka Dotex82 - 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofikowa przeciez się nie gniewam. Ale pomyłka miła bo dostałam teraz 3 kwiatki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello tofikowa ta kaszka Sinlac to dla alergików, dla dzieci nietolerujących białka mleka krowiego i sojowego. Jest to kaszka zawierająca mąkę ryżową, mąkę chleba świętojańskiego... Jest słodka, smaczna, ale nie owocowa. Wczoraj 1 raz i ślicznie Basia zjadła, choc mało jej dostała i jak spokojnie spała. Już mam nadzieje, ze jak pełna porcje bedzie zjadac to noc mi przespi. Czy wy tez czasem czujecie sie takie uwiazane? Kurcze jakiegos doła mam. Nikt mi nie pomaga przy dziecku, no mąż czasem... ale co to jest. Chciałabym miec przynajmniej 2 godz dziennie tylko dla siebie, żeeby gdzies isc i nie martwic sie itp. Musze o zmienic, bo znienawidze to siedzenie w domu. Opiekuj sie dzieckiem i jeszcze posprzataj, ugotuj obiad... wrrr OJ kto ma doła ten pierdoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :) dawno mnie tu nie było... tydzień przed świetami mieliśmy okropny, Mateuszek dostał niby tylko katar, w nocy kilka razy zakaszlał i zaczęło się na dobre... dostaliśmy skierowanie na oddział,ale na szczęście obeszło się bez tego , 3 doby chodziliśmy z mężem jak lunatycy, bo czuwaliśmy na zmiane całą dobę przy Matim...(lekarka straszył,że może się dusić) na szczęście wszystko co najgorsaze już za nami...uffff nigdy więcej nie zabiore dziecka do marketu, bo tam podłapał ten wirus, nigdzie wiecej nie byliśmy- a facet przy kasie smarkał i kichał..... świeta minęły oczywiście na obżarstwie :) nawet się nie waże,żeby się nie stresować hihi u nas nadal cisza z ząbkowaniem, no i siadanie tylko przy pomocy..a w końcu za 2 tygodnie Mati skończy 7 miesiecy,czy Wasze dzieci już siedzą samodzielnie?... Dajecie już obiadki bobovity te mniej przetarte? Mati wcina juz cały ten duży słoiczek i bardzo ładnie sobie radzi z grudkami :) za to ma wstręt do mleka, kaszki robie na gesto i daje łyżeczka.. mleka wypija malutko i nie chce nic ze smoczka.. (pewnie przez to,ze dostawał gorzkie lekarstwo w mleku) kupie mu chyba kubek niekapek, widziałam,ze avent ma takie od 6 miesiaca... Byliśmy na kontroli i tym razem stwierdziła,że wszystko super się rozwija i już wiecej nie potrzba tam przychodzić,...hhuuuuuuuurrraaa a i jakby któraś miała ochote i chwilkę to proszę o oddanie głosu, raz dziennie można :) http://hosting.pampers.pl/pl_PL/google_video/gallery_view.php?type=photo&id=4062 Pozdrawiam Wszystkie serdecznie i obiecuje częsciej zaglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ksemma - rozumiem Cię doskonale, bo czasem też takie mam dni.. chociaż u mnie najczęściej ktoś się znajdzie do pomocy,albo babcia , albo mąż... Mati czasem ma dobre dni,że potrafi z 2 godziny leżeć w łóżeczku i sie bawić zabawkami(dziś taki własnie jest) to wtedy można wypocząć.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miśka_26 - głosik oddany :) Ksemma - też czasem mnie dopada taki dołek, ale raczej wieczorami, po całym dniu opieki nad Domiśką. Tylko że generalnie daję sobie na luzik :) kilka razy zostawiłam córkę z mężem na kilka godzin i już mu nie musiałam tłumaczyć, dlaczego czasami nie sprzątam, czemu pranie leży niewyprasowane po kilka dni, czemu czasem nie ma obiadu :) Poza tym jak mam chwilę czasu jak teraz (mała śpi,znowu jej się zmienia rytm dnia), to nie biegnę sprzątać czy gotować, za to robię sobię kawusię, biorę gazetę lub siadam na kafe :) Robota nie zając, nie ucieknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa - pewnie,że robota nie zając :) dziecko śpi = trzeba wypocząć,a nie nadrabiać zaległosci :) dziś robie tak samo... a i dzieki za głos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tofikowa, tak trzymać, ja tez ostatnio jak byłam w szpitalu i mąż został z małą na 1,5 doby. to jak wróciłam to powiedział żebym nic nie mówiła on juz rozumie. a w chacie taki sajgon jak po trzęsieniu ziemi zostawił. powiedział ze nie miał czasu nawet sprawdzić która godzina, czy wysikać sie w spokoju trzeba na własnej skórze tego doświadczyć. żeby zrozumieć, a wieczorem jak zaczął mi opowiadać co mała zjadła ile kupek zrobiła i jak sie z nia bawił to tylko sie śmiałam, powiedział ze teraz wie jak absorbująca jest opieka na d dzieckiem. pozdrawiam (kwiatek)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miska głosik oddany. Dzieki za rade dziewczyny. Macie racje, na cholerę chce mieć wszystko błysk, lux. DZis usypiam Basie i tez kawa, gazeta, kafe.. już nie pamiętam kiedy tak było:(. Na spacer nie ide sypie śnieg ze ho ho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żebym rodziców miała na miejscu to bym czasem Basie na godzinkę - dwie podrzuciła im. A teściom:( Nie wypada..póki sami nie zaproponują. Zresztą zajmują sie 2 wnuczka od swojej córki, a wiadomo jak to jest. Ta wnuczka od syna to dalsza... Tak ja przynajmniej to widzę. Smęce.. bleee Co do kubków niekapków to taki chciałam kupić, ale nigdzie w sklepie nie widziałam. Kubeczek Doidy. http://www.ekobaby.pl/sklep.php?cat=16&id=29&ec=0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Dzisiaj rano Natalka wzięła ostatni zastrzyk i jedziemy po południu do kon troli. Mam nadzieję, że już wszystko będzie dobrze. Lekarka coś wspominała o zrobieniu jej morfologii. Mam do Was pytanie- O czym świadczy fakt,że dziecko bardzo się poci? Nie tylko na główce ale również na pleckach po nocy jest bardzo spocona. Chciałabym wiedzieć jakiego skierowania żądać. Co trzeba sprawdzić w tej krwii? Jak kiedys wspomniałam, że poci jej się główka to p. doktor kazałą dawać zamiast 2 kropelek 3 krople vigantolu, oprócz tego bierze przeciez Cebion multi w którym też jest wit. D3. Inny lekarz kazał mi ostrożnie z ta wit. D3 bo przedawkowanie jest groźniejsze n iż niedobór. I bądź tu człowieku madry. Doradźcie coś kochane, wiem że niektóre z Was miały doświadczenia w tych badaniach krwii. Czekam na odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksemma - ja też mam takie dni. Dzisiaj to normalnie stłukłam talerz bo za mocno nim rzuciłam. A potem to mi się płakać chciało bo starszy syn nie dośc że był niejadek to jeszcze teraz zupelnie stracił apetyt. Latam i robię jak nie naleśniki to frytki to coś innego a on popatrzy i widać że nie może mu to przejść przez gardło. Normalnie rozpacz. Ja umordowana a dziecko nic nie zjadło. I jeszcze Natalka wiadomo na rękach ze mną. Wtedy kiedy trzeba to nie śpi tylko drze się na ręce. Czasem to mam ochotę krzyczeć " Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat , ja wysiadam"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska - pocenie się to objaw krzywicy, dlatego pewnie lekarz kazał zwiększyć dawkę vigantolu... ale masz racje, przedawkowanie witaminy d jest groźniejsze,niż krzywica bo wywołuje kamice nerek.. nasza pani doktor twierdzi,że lepiej by dziecko miało krzywice,niż kamice... badania krwi wykarzą co się dzieje, przecież pocenie to nie tylko objaw chorobowy, niektórzy mają poprostu taką urodę... trzymam kciuki by szybko była diagnoza 🌻 i by wszystko było ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska trzymaj się. Oj a z tym niejadkiem to faktycznie masz. Współczuje. Oby 2 dziecko jadło wszystko. 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basia spi to ja LENIUCHUJE!! Chociaz nie powiem już mnie kusi, zeby co posprzatać, ale trzymam się dzielnie hasłą robota nie zając.:) Dzięki za to jakoś mi lepiej i lżej/:) Jak to mało potrzeba. 🌻 ❤️ dla was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syska - u Domiśki pocenie się stóp i dłoni było objawem anemii. Przez miesiąc brała żelazo i Domiśka przestała się pocić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malagocha333 - u mnie to pocenie trwa juz dość długo. Przy zapaleniu pęcherza to byłyby chyba jeszcze jakieś inne objawy typu ból przy oddawaniu moczu albo gorączka. Jak to było u Was? Były jeszcze jakieś objawy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×