Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

greta78 GRATULACJE!!!!🌼 rozkoszzzzzzzzzzzzzzzzznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie,pochwale sie,ze dowiedzielismy sie,ze Marcelek bedzie mial braciszka,bedzie mial kompana do zabawy i bojek :)mialam cicha nadzieje,ze moze dziewczynka bedzie,ale teraz jak wiem,ze zdrowy chlopak to juz o tym zapomnialam,tylko Marcelkowi trzeba bedzie wyperswadowac,z e w brzuszku nie jest Ala tylko np.lala. greta gratuluje,ja dzis zaczynam 22tydzien,jejku jak ten czas leci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Greta,Daria GRATULACJE!!!!!!! ja na razie nawet nie myśle o drugim;-) My dzis idziemy na wesele,mały zostanie 1 raz na całą noc bez cycusia,ciekawa jestem jak sobie dziadki poradzą z tym małym terrosrystą;-) Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje za gratulacje:) daria-gratuluje meskiego potomka:) jak mu dasz na imie??? poslij jakies fotki z brzuszkiem,22 tydzien wow:) czy ktos wie co sie dzieje u vanilam??? zawsze bylo jej tu pelno a teraz juz nigdy nie pisze....dziwne...mam nadzieje,ze u ciebie vanilam wszystko w porzadku,a moze peppetti wie co u niej??? buziaki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do imienia to jest pare propopzycji,ale nie na 100procent,podoba sie nam Kornel,Nikodem,Michal,wiktor,adrian.......zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daria123 hiperswietne zdjecie 3D oczywiscie brzusio extra a marcelek to juz szczegolnie mojaDomiska zawsze mila dobry apetyt az za dobry a teraz wszystko jest bleeeeee jakies takie a feeee.jeszcze obiadek zje ale jest to kupny sloik 2xw tyg albo moja zupinka rowniez zmiksowana:-( inaczej pluje i nic z jedzenia nie trafia do buzi kanapki zawsze byly pyszne a teraz feee normalnie glowa mala!!! juz staje na glowie i mam nadziej, ze to przejsciowe i apetyt znow wroci! pozdrawiam aaaaa greta a ty gdzie sie podzialas???co z twoja rodzinka?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Na samym wstępie krótko się wytłumaczę :) Czytam Was często, zwłaszcza ostatnio. A moja nieobecność to wynik - oczywiście braku czasu. Odkąd Szymon skończył 5 miesięcy wróciłam do pracy i to na dwa etaty. Chcąc jeszcze znaleźć czas dla małego musiałam zrezygnować z pewnych rzeczy i m.in. forum do nich należało. Po ostatnich słowach grety nie mogłam się nie odezwać. Nasz Szymon jest strasznie żywym dzieckiem. Non stop się śmieje i biega. Zębów ma dopiero 10, chociaż nie daje sobie zajrzeć, także nie wiem dokładnie co tam się dzieje u góry z tyłu. Mówić za bardzo nie mówi. Wydaje za to przeróżne dzwięki typu: grrrrrrrrrrr, brrrrrrrrrrr, trrrrrrrrrr. Stwierdziliśmy, że jedno jest pewne - z \"r\" to on nie będzie miał problemów :) Uwielbia książki i w sumie najbardziej się cieszy jak dostanie książkę, bo inne zabawki ,to tylko na chwilę go zajmują. Jak patrzę na niego, to nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko płynie. No, ale niestety nie wszystko jest tak pięknie. Miesiąc temu dowiedzieliśmy się, że teść ma guza mózgu - nieoperacyjny, najbardziej złośliwy. Lekarze dają mu 4 miesiące życia. Nasze życie stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!! Na samym wstępie krótko się wytłumaczę :) Czytam Was często, zwłaszcza ostatnio. A moja nieobecność to wynik - oczywiście braku czasu. Odkąd Szymon skończył 5 miesięcy wróciłam do pracy i to na dwa etaty. Chcąc jeszcze znaleźć czas dla małego musiałam zrezygnować z pewnych rzeczy i m.in. forum do nich należało. Po ostatnich słowach grety nie mogłam się nie odezwać. Nasz Szymon jest strasznie żywym dzieckiem. Non stop się śmieje i biega. Zębów ma dopiero 10, chociaż nie daje sobie zajrzeć, także nie wiem dokładnie co tam się dzieje u góry z tyłu. Mówić za bardzo nie mówi. Wydaje za to przeróżne dzwięki typu: grrrrrrrrrrr, brrrrrrrrrrr, trrrrrrrrrr. Stwierdziliśmy, że jedno jest pewne - z \"r\" to on nie będzie miał problemów :) Uwielbia książki i w sumie najbardziej się cieszy jak dostanie książkę, bo inne zabawki ,to tylko na chwilę go zajmują. Jak patrzę na niego, to nie mogę uwierzyć, że czas tak szybko płynie. No, ale niestety nie wszystko jest tak pięknie. Miesiąc temu dowiedzieliśmy się, że teść ma guza mózgu - nieoperacyjny, najbardziej złośliwy. Lekarze dają mu 4 miesiące życia. Nasze życie stanęło na głowie. On czuje się bardzo dobrze, nic nie wie. My za to przechodzimy męki, bo żadne pieniądze nie są w stanie go uratować. Dlatego też ostatnio zaglądam na kafe. Walczę z bezsennością, szukam lekarzy, szpitali, lekarstwa. Moje podejście dożycia zmieniło się zupełnie. Sprzątam, jak mały śpi, żeby nie marnować czasu, wtedy kiedy mogę z nim się pobawić. Wracam wcześniej z pracy - na ile to możliwe. Cieszę się każdą chwilą. Nie chcę wprowadzać jakiejś ponurej atmosfery. Po prostu takie jest życie. Wiecie, co jest najgorsze, że nie potrafię pomóc mojemu mężowi. Też nie śpi po nocach, a zwyczajnie \"będzie dobrze\" tu nie wystarczy. No nic. Gratuluję przede wszystkim dzidziusiów w brzuszkach. My jeszcze troszeczkę poczekamy. Chociaż mam wrażenie, że czym później, tym gorzej :) Lenistwo człowieka ogarnia. Szymon jest coraz bardziej samodzielny i w ogóle. Uciekam, bo rozpisałam się strasznie. Obiecuję zaglądać do Was częściej i to czynnie. Pozdrawiam Was kochane. Trzymajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! też chciałabym oduczyć Natalkę cyca. jak to zrobić? Pomóżcie!!!! Pozdrowiaski. Nie mam czasu bo jestem w pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
syska-jak dowiedzialam sie ,ze jestem w ciazy to musialam oduczyc Marcela cysia,wczesniej nosilam sie z ta mysla,ale nie moglam sie przybrac:)zaczelam od ograniczania w dzien stopniowo,ale,ze nie tolerowal wcale butelki to jadl w zamian np.jogurt,jajko,kaszke,to trwalo ok 2tyg. i skonczylismy z cycem w dzien.potem poszlam spac do drugiego pokoju i w nocy byl tylko tata no i maly cwaniak wiedzial,ze na cyca nie oze liczyc wiec budzil sie tylko ok.2-3 razy a wczesniej bywalo ze i 8,poplakal troszke i zasypial,nie bylo to takie straszne,trwalo tydzien i juz po klopocie:)probowalam tez smarowac sutki \"Gorzkim paluszkiem\"ale w nocy to nie skutkowalo,tak mu sie chcialo,ze ssal przez ten wstrety,gorzki sutek,jedynym wyjsciem bylo \"zniknac\". zycze wytrwalosci i powodzenia,teraz mysle,z epowinnam byla zrobic to wczesniej,rok by wystarczylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vanillam-ale sie ciesz,ze sie odezwalas:) przykro mi strasznie z powodu tescia ,to musi byc bardzo ciezki czas dla was..... zycze wam wytrwalosci,milosci i duzo sily i wiary daria-brzusio sliczne,synek tez :) ruszam w droge za toba i ciekawe,ktora nastepna??? ja czuje sie super poki co i czekam na pierwsza wizyte ,ktora jest 18marca wiec mam jeszcze czas:) pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo! Gdzie są wszyscy? Odkąd się odezwałam forum zamarło :) Ja siedzę w domku i podziwiam mojego małego asa. Ostatnio chodzi z zamkniętymi oczami i jak uda mu się w nic nie uderzyć, to każe sobie klaskać. Kaskader mały :) Cały weekend będę z nim sama, bo mój M pojechał z teściem w rodzinne strony - do Szklarskiej - dopóki ten dobrze się czuje. Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że teść dostanie terapię skojarzoną: radioterapia+ Temodal. Cieszymy się niezmiernie. We wtorek jedzie do szpitala. Trzymajcie kciuki. A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu sie dzieje???a raczej dlaczego nic sie nie dzieje!@????🌼 jakos tak zimnem powialo z cafe a tu parzec przeciez!!juz blizej niz dalej do wiosny!!!!:-) vanilam wspolczuje bardzo bardzo,slow brakuje jak w rodzinie \"zagniezdzi\"sie chorobsko a juz takie przebiegle.... dziewczyny odzywajcie sie bo jakos tak brakuje do poczytania fajnie wiedziec,ze sa inne mamuski z tymi badz podobnymi problemami ja postanowilam sobie,ze musze schudnac hehehehe ale nie wychodzi a cieplo tu z tuz a sadlo jak wisialo tak wisi!!! help me

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po bardzo długiej nieobecnosci:) Widze, ze Nasz topik powoli umiera, zawsze mialam co czytac, a teraz... Hm wiec moze nadrobie zalegosci w pisaniu. Napisze najpierw co u mnie. Zuzia rosnie jak na drozdzach, coraz wiecej rozumie i zdobywa nowe umiejetnosci. Nadal z niej terrorystka jest i to coraz gorsza, zawsze musi postawic na swoim. Niestety caly czas ja karmie i bardzo chce juz skonczyc, ale... wlasnie cos we mnie mi nie pozwala, zal mi sie robi kiedy jej odmawiam cycusia i widze jej lzy. Zuzka jest juz po ostatnim szczepieniu i zniosla je super. W sumie to nie choruje czesto, ale jak moj straszy syn cos zlapie to ona rowniez. Nio to tak w skrocie co u nas. vanilam- bardzo mi przykro z powodu Twojego tescia, trzymam kciuki oby wszystko bylo dobrze🌼 lea- bardzo mi przykro z powodu szwagra 🌼 greta i daria- serdecznie Wam GRATULUJE malenstw, zycze szczesliwego rozwiazania🌼 ewciau- ratuje forum aby nie upadlo i pisze hihihi. Tez sie zabralam za odchudzanie 8 kilo juz za mna a 20 jeszcze przede mna takze jak chcesz mozemy sie wspierac i dopingowac. dla Wszystkich, których nie wymienilam, czytajacych i piszacych 🌼 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
shira odkad zaczelam sie odchudzac to mam 5 na plusie heheheheh:-) ] tak wiec chcialam schudnac 5kg to teraz mam 10 az strach pomyslec co bedzie dalej poza tym u nas w porzadku,male problemy z zachowaniem starszegow szkole ale tym nie bede was zanudzala czy ktos ma przepis na szybkie racuszki z jablkiem???? dziekju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewaciu fajnie, ze sie odezwalas:) 10 kilo to nie jest tak duzo hihihi damy rade i na lato bedziemy suuuuuuper laski. Przepisu niestety nie znam i szczerze nigdy nie robilam nic podobnego, lubie gotowac, ale pieczenie ciast jest moja pietka:) Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam długo nic nie pisałam, ale niestety pierwsze mnie, potem Domiśkę sponiewierała grypa żołądkowa :( jeszcze czegoś takiego nie przechodziłam, byłam tak słaba, że mąż musiał wziąć urlop, bo nie byłam w stanie zajmować się dzieckiem. Potem dopadło to Domiśkę - wymioty, biegunka, dwie doby z temperaturą 39,5 sy. C - paracetamol i nurofen zbijały gorączk tylko do 38,5 st. C :( potem kilka dni s mniejszą gorączką, ale od wczoraj na szczęście już jest OK małej powrócił apetyt, przez tydzień prawie nic nie jadła, tylko odrobinę kleiku i trochę bułki. Vanilam 🌻 bardzo mi przykro z powodu Twojego teścia :( Ja też mam do zrzucenia baaaarrrrrddddzzzzoooooo duuuuuuuuuużo kilogramów ! Zmotywujcie mnie laski do jakiejś diety ;) a co do racuchów to robi tak: maślanka lub kefir, cukier wanilinowy, trochę zwykłego cukru, mąka, szczypta soli, proszek do piecznia i jajko. Do tego tarte lub pokrojone w palstry jabłka i wersja smaczniejsza (moim zdaniem :) ) zamiast jabłek pokrojone banany i cukier migdałowy (a jak nie ma, to wanilinowy też jest ok)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooooooooo, znowu pustki :o no nic, pogadam sama ze sobą ;) jakich past do zębów używają Wasze dzieci ? Moja myła nenedentem, ale tak jej pasta smakowała, że po zjedzeniu pasty i dokładnym wylizaniu szczoteczki przestawała \"myć\" zęby. Teraz kupiłam jej colgate dla dzieci, ma miętowy smak i za Chiny Ludowe Domiśkanie chce włożyć szczoteczki do buzi, tak jej nie pasuje mentolowy aromat. Szukam jakiejś pasty nie-miętowej a poza tym wczoraj był Dzień Teściowej :D Życzenia złożone ? :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa moja Domiska uzywa bobini pasty ale slowo\"uzywa\"to za duzo:-) wsadzic sobie szczoteczke da na 10 sekud i pozniej ryk!!! to jest nasz problem niestety,mam nadzieje,ze prochnica nie zaatakuje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Mój mały myje ząbki pastą elmex dla dzieci. W ogóle Szymon uwielbia myć zęby. Nie robi tego sam, ale jak widzi, że nakładam pastę na szczoteczkę, to już otwiera buzię i czeka. No oczywiście, przy tym jest odśpiewywana \"szczotka, pasta .....\" Specjalnie spróbowałam tej pasty i jej smak jest trochę mentolowy. A wracając do dnia teściowej, to ja kupiłam dwie figurki aniołków z napisami \"Boże, chroń teściową\" :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowq pasta nie jest mietowa tylko owocowa vaniliam chwali sie ,ze twoje dzieciatko tak chetnie myje kielki:-) zapomnialam o tesciowej a szkoda bo fajna z niej babka,moglam chociaz smsa wyslac:-( dalam plame ale jakos odpokutuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Nic nie pisałąm bo od poniedziałku jakaś zaraza sie po nas plątała. Najpierw ja z gorączką powalającą. Potem Natalka zaczęła kaszleć, potem Norbert i tak w kółko. Chyba następny tydzień wezmę opiekę i posiedzę z dziećmi. Co do zbędnych kilogramów...też mam ich dużo. Ja chciałąbym schudnąć ok. 9 kg. Wtedy ważyłąbym 50 kg tak jak przed ciążami i to jest waga w której się dobrze czuję. Ale jak tego dokonać? Jak pomyślę o odchudzaniu to normalnie jak narkoman szukam pokarmu i byle co mnie nei zadowala. Najlepsza jest czekolada, coś słodkiego no masakra. Pastę używamy Nenedent bo jest bez fluoru. A w sytuacji gdy Natalka wysysa pastę ze szczoteczki fluor mógłby jej zaszkodzić. Pozdrawiam WAs kochane. Dajcie jakis sposób na schudnięcie bo wiosna idzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale kurcze jak ? ? ? nie wiem, jak Wy, ale mam koński apetyt :( a tyłek taaaaaaaaaaaaaaaaaakiiiiiiiiii wieeeeeeeeeeelkiiiiiiiiiiiii !!!! a poza tym Domiśka zaczęła robić siku na nocnik, oczywiście tylko wtedy, kiedy ją wysadzę :) ale zawsze to jakiś postęp i pasty Bobini też nie chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzę na ćwiczenia od roku. Waga bez zmian, bo podobno mięsnie są cięższe od tkanki tłuszczowej (tak sobie tłumaczę :) ). Ogólnie to nawet siebie akceptuję, gdyby nie ....... brzuch. Nic nie jest w stanie go ruszyć. Także chętnie posłucham jakiś nowych rad. Mój Szymon dzisiaj miał ślinotok. Chyba kolejne zęby. Oduczyliśmy go od smoka, to teraz non stop gryzie palce. Nie chce żadnych gryzaków. Mam nadzieję, że lada dzień się przebiją i będzie spokój. Uciekam, bo mam jeszcze trochę pracy. Miłej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×