Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Szczęściara28

Rodzimy we wrześniu 2007r.

Polecane posty

aniolku, to nasze dzici mają drzemki w tych samych porach ;) ja byłam maniaczką karmienia piersią ale kiedyś trzeba zrobić odstawkę nie? ile mam ją jeszcze karmić jak ona ledwo mlaśnie to cycowe mleko i ciumka pierś jak noworodek :O trochę się zastanawiam czy ona powinna jeść w nocy no ale jak nie dam to będzie ryk, tylko w sumie raz dostaje butlę, czasami jak ta jest wcześniej niż zwykle to nad ranem dostaje jeszcze drugi raz ale mniej i zwykłe mleko Hippa a nie zagęszczane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniolekjg
ja akurat nie miałam problemu z nocnym karmieniem, Basia sama przestała jeść. Natomiast szwagierka zamiast nocnego karmienia dawała małemu wodę do picia a na kolację sytą kaszkę i to poskutkowało! Może i Ciebie nieco odciąży ta metoda. Trochę się namęczysz ale warto. Poczytała Was sobie trochę kochane i widzę, że Wasze dzieciaki mają już straszne ilości zębów a moja Basia tylko 6. Fakt, że zaczęła też późno mieć ząbki bo dopiero w 9 miesiącu i powiem Wam ,że już się denerwowałam czy wszystko jest w porządku. Na szczęście tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anioleg moje pierwsze bylo okropnie\"niegrzeczne\"kolki,humorki noce nieprzespane !! a teraz sama slodycz...miod na moje serce🌼 zerro kolek,placzu ,humorow :-) moze rzeczywiscie cos jest w tym,ze jedno daje popalic a drugie light?! moja Domis jadla tylko do miesiaca w nocy a pozniej o 22 i dopiero o 6 rano i tak ma do dzis!regularnie co do minutki hehe pozdrawiam jutro 1 grudnia!!!jeju STOP time!!!! nie wiadomo kiedy zleci rok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ziarnko_piasku pochłonęłam tego blooga,gdy go czytałam to miałam wrażenie jakby ktoś opisał moje życie z ta różnica że autorka ma jedno dziecko a ja troje,poza tym -samo życie.Już teraz wiem że dobrze zrobiłam zmuszając go do powrotu ,choc do dziś jeszcze miałam obiekcję czy słusznie postapiłam.teraz wiem,że ta decyzja była ostatnia szansą na uratowanie naszego związku..tylko szkoda mi tych 4 lat wyjętych z życiorysu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anetka - i Wam się ułoży :) ale potrzeba dużo siły i determinacji. Cieszę się że blog ci się spodobał, ja mam go cały czas w ulubionych zaglądam co trochę sprawdzić czy są nowe wpisy ;) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej juz grudzień! Niedługo Mikołaj , święta, Sylwester i tym podobne przyjemności. ja w weekend kiblowałam w szkole (podyplomówka ). Dzieci stesknione za mną, mąż też :) Aneta76 - trzymam kciuki. Jedź tam kurde i zrób porządek. Teraz jestes laska, przypomnij mu jak to było cudownie razem. ja nie wyobrażam sobie, że mogłabym sie rozstać z moim mężem. W nastepny weekend robię porzadek z tym karmieniem cycowym. Juz się boje .... Piozdrawiam Was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co jest, znowu ja tylko na topicu? A jak sie oszukałam naszego wątku. Dziewczyny ale mam pogodę dzisiaj piękną. Normalnie na dworze można sie spocić. jesli u was tak samo to rozumie tę absencje na cafe. Ale jestem leń, zamiast pracowac to byczę się niemilosiernie i wykorzystuje słuzbowy komputer ;) Pozdrawiam. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniolekjg
Hej, hej :-) Co z Wami dziewczęta, nie było mnie 3 dni a tu wciąż ta sama stronka :-( Aneta76 trzymam kciuki za Waszą rodzinkę. Nie poddawaj się, będzie dobrze .A te cztery lata? Przecież czeka Was jeszcze kilkadziesiąt wspólnych lat.Walcz o swoje. Syska to powodzenia z cycem. U nas dziś się nie można było spocić a jedynie wywiać. Pogoda piękna ale wiatr nieznośny. O mało co nie porwał mi Basi ;-). Ano święta za pasem to trzeba nieco się przygotować. Ja jutro zamierzam piec pierniczki na choinkę.Właśnie zaczynam tworzyć nową tradycję świąteczną w naszej rodzince. W domu rodzinnym nigdy nie piekliśmy pierniczków a mnie zawsze się podobały słodkości na choince a do tego wykonane własnoręcznie - pycha. Może w przyszłym roku Basia mi pomoże? A może znacie dziewczyny jakiś fajny przepis na pieczeń na święta? Bo przecież w tym roku będą przez tydzień a trzeba coś do jedzonka naszykować i właśnie głowię się nad menu. Jak macie jakieś fajne przepisy to wrzucajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniolekjg
ps. jak Wy to robicie , że jesteście na czarno a ja pomarańczowa?:-( Pomóżcie mi to szybciutko naprawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniolekjg
właśnie zajrzałam na moje stare posty i widzę, że wtedy też byłam czarna, więc co się stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! aniołek - chyba tylko my surfujemy ostatnio. Porządki przedświąteczne już robią kobiety czy co? Zajrzę później bo jestem w pracy :) Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć ! Syska - albo dzieciaki dają w kość ;-). Ładne rzeczy, to teraz się szefa naciąga na neta ;-) Ziarnko_piasku serdeczne dzięki 🌼 A moja Basia od dziś jest zaziębiona. Już się kurujemy ale niecierpię tego stanu. A już najbardziej kataru, brrrrr. Oby szybko przeszło. Cóż, teraz taki czas a na spacerki jak chodziłyśmy tak chodzimy i może te ostatnie wiatry dały jej w kość. Od dziś ostre kuracje rozgrzewające i mam nadzieję do końca tygodnia będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to dalsza część moich eksperymentów z forum.Nie gniewajcie się dziewczyny ale każdy kiedyś musi się nauczyć , nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Aniołek - duzo zdrówka dla Basi i przy okazji szystkiego najlepszego bo dzisiaj jej imieniny 🌻 ksemma - dla Twojej Basi też 100 lat 🌻 jak słysze o katarze u dziecka to mam dreszcze...brr Nie dajcie sie choróbskom i trzymajcie sie cieplutko. Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KATAR??wredne wirusisko a u takich maluszkow koszmar!!horror!!nie przesadzam,my juz w swoim krotkim zyciu mialysmy katar 3 razy!! anioleg u nas rowniez takie wiatrzyska,ze szok.jak wracam ze spaceru(nieugieta dzien w dzien!) to Domis nos lodowaty ale reszta cialka cieplutko opatulona a ja natomias pomimo rekawic rece mam lodowate i skostniale,ze z 20min \"dochodza\"do siebie i moge przebrac pieluche:-) w sobote mikolaki,ze wzgledu na starszego musze jutro leciec po prezenty ALE CO????glowa mala! macie jakies propozycje ??? starszemu pewnie jakas ksiazke,plyte a malej chyba lalke lub organki albo i to i to buhahahaha a dla starego juz kasy pewnie nie starczy:-) pozdrawiam mamutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) znowu długo nic nie pisałam, ale mieliśmy mały remont w mieszkaniu, Domiśka też nieżle dawała mi w kość i jakoś nie miałam czasu na kafeterię. A do tego jeszcze problemy z teściową :( Podziwiam wszystkie mamy, które pracują i po pracy znajdują czas na zajmowanie się domem, dziećmi i takim duuuuuuuuużym dzieckiem, jakim jest facet. Wielki szacunek. Jestem na wychowawczym, czyli kura domowa ze mnie pełną gębą, a jakoś nie mam czasu na wiele rzeczy, a zwłaszcza dla siebie. Domiśce wyrósł już 8 ząb, nauczyła się wchodzić na fotele, łóżko, pufy, ze schodzeniem jest gorzej, bo próbuje schodzić głową w dół :o no i muszę ją zawsze łapać :o potrafi też sama otwietać szafy i tam wchodzi :o do tego urosły jej rogi i świadomie płaczem, a raczej wyciem, wymusza różne rzeczy. Czasem udaje się jej podskoczyć, a za największą rozrywkę na spacerze uważa grzebanie palcami w ziemi i błocie oraz chodzenie po schodach (muszę ją przy tym trzymać za obie ręce, bo próbuje zaliczać po 2 stopnie he he he). Poza tym zasmakował jej Nenedent i sama \"myje\" zęby 1 raz dziennie (a raczej gryzie szczoteczkę). A to już duży sukces he he he :D Co do prezentu na mikołaja to ustaliliśmy z mężęm, że dopiero kupimy małej coś pod choinkę. Dwa tygodnie temu kupiliśmy jej uczoną słuchaweczkę Fisher P. i niestety Domiśka nie bawi się nią. Na razie woli wyciągać z szuflad skarpety męża hi hi hi, z szafek kuchennych garnki i wkładać szampony i żele do pralki. Zabawki cieszą ją przez max. 5 minut. Jedynie lubi oglądać (i niestety niszczyć) książeczki Aniołek, Ksemma - STOOOOO LAAATTT dla Waszych Basieniek 🌻 Aneta76 🌻 woooooow !!!!!!!!! co za zmiana ! Trzymam kciuki, abyście przetrwali jako rodzina ten trudny okres ❤️ Syska 🌻 Kamyczku [kwiat} pewnie już urodziłaś córeczkę :) dużo zdrówka i szczęścia malutkiej 🌻 Gochasia 🌻 u nas też karmienie to karorga :( Ewciau 🌻 w zimne dni u Domiśki nie sprawdziły się kremy \"na każdą pogodę\" - ani Bubchen, ani nivea. Po nich miała bardzo czerwone policzki i nos. Kupuję jej w aptece krem półtłusty Iwostin (może być stosowany u niemowląt powyżej 6 miesiąca) i jest super :) Ziarnko_piasku 🌻 Greta78 🌻 Aniołekjg 🌻 witaj po przerwie 🌻 Mam nadziję, że Basia już się uporała z przeziębieniem. A katar to już jest MASAKRA :o Peppetti 🌻 Aneteczka1976 🌻 Ksemma 🌻 Grako96 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa przeslodka twoja Domiska!!!🌼 chyba wiekszosc dzieci ma takie upodobania i zabawy\"doroslymi\"sprzetami bo mojaDomis rowniez pralka kuchnia szuflady pudelka krzesla fotele a teraz jeszcze nauczyla sie podsuwac fotel u brata w pokoju i na biurko probuje wpelzac! a na mikolaja kupilam malej bajke teletubisie i lalke i wsio!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewciau - u mnie teletubisie są hitem - gdyby nie one, to nie wiem jakbym nakarmiła mojego niejada :D Domiśka piszczy z zachwytu jak widzi tubisiowe słoneczko, na pożegnanie robi teletubisiom \"pa pa\" no i tańczy z nimi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kobietki:) po pierwsze aneta...boomba wyglądasz, gratuluję:) jesteś fajna silna babeczka i walcz kochana, walcz!! całym sercem jestem z Tobą, napewno Ci się uda! aniołekjg witaj:)) strasznie rozgadane Twoje maleństwo, moja tylko wie jak robi piesek i konik...:( nie martw się zębami, moja Amelka ma ich tylko siedem...prędzej czy później wylezą:)) współczuję katarku, u nas były dwa tygodnie w domu- Amelka chora prawie 40 stopni temepratury no i podaliśmy antybiotyk, na szczęście zadzaiałal i amelka juz jest zdrowa..., od poniedziałku do żlobka. Nocy nieprzespanych bylo w sumie pięć, jednej nocy budzila sie co 15 minut od 1 w nocy do 5. A ja na 7 do pracy (amelka siedziala z babcią). DRAMAT w pracy wygladalam jak ZOMBIE. ewciau my kupiliśmy malej drewniane kolorwe klocki i dziecko jest przeszczesliwe. tofikowa to Twoja Domiśka jak moja Amelka pomyslowa zeby glowa w dol schodzic:( zdjęcia rewelka, widzę ze wszystkie dzieciaczki maja takie fajne dlugie wloski, a moja takiego kalafiora lysego ma. Kazdy mysli ze Amelka to chłopak, nawet sukienki nie pomagają:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fabia22 eeee tam jaki chlopczyk???spineczka i tunika robia swoje pikna dziewczynka i tyle! moja ma wlosow pokrecona glowke,ubrana na rozowo a i tak znajda sie przypadki ,ze biora ja za chlopca:-) klocki drewniane mamy po starszym wiec zna je juz i nawe chetnie sie nimi bawi tj.gryzie przeklada itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ,chcialam sie pochwalic,ze jestesmy juz od poniedzialku na 100%odwyku cyckowym(wczsesniej przez ok.3tyg.karmilam juz tylko w nocy),poszlo to dosyc sprawnie,po prostu spie w drugim pokoju,a Marcel z tatem,a dwie noce przespal do 6rano!!!!!!!szok,bo jak jadl cyca to budzil sie nawet po 6razy,a teraz nie ma do czego wiec spi:)trzeba to bylo zrobic pare miesiecy temu,a nie dpoiero jak powinnam,bo jestem w 10tyg.ciazy. poza tym mamy 11zebow,maly lata jak blyskawica,tez wlazi na wszystko,ale umie schodzic tylem,w ogole jest dosc ostrozny,tak jak u Domisi hitem sa szuflady-w dolnych juz nawet nie ukladam,bo to mija sie z celem,pralka-nawet mowi kalka,czyli pralka,zabawki sa na chwile,a dzis dostal zestaw majsterkowicza z kaskiem,bo uwielbia kaski,wszystkie czapki to tez kak,duzo probuje powtarzac i mowic-tak w ostatnim tygodniu sie rozgadal. Amelka i Domisia cudne po prostu.pozdrawiam i zdrowka zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×