Dlaczego tyle was tu siedzi a nikt z was nie stosuje metody ssania oleju?????

Lomatko...to byla zywykla literowka...:P

do obserwator 71 i do wszystkich,ktorzy czytali prof. tombaka: czy ktos wie jak mozna sie z nim skontaktowac- adres?skrznke kontakt. adres redakcji? mam problem duzy- chroniczne zatwardzenie od paru miesiecy i przerobilam juz: oczyszczanie jelita grubego i cienkiego 2 razy czyscilam watrabe poza tym zmienilam sposob jedzenia ,pije swieze soki nie popijam po jedz. -duzo samozaparcia od paru miesicy ,a \"moj\" problem sie nie rozwiazuje . musze skonsultowac co moge jeszcze ,zeby sobie pomoc (.a ksiazka tombaka to dla mniebylo po prostu olsnienie)

voytek---> nie znam adresu do Pana Tombaka...ale swoja wiedze przekazał w książkach.. Pora na inne źródła wiedzy o fizjologii człowieka. W tej materii nie ma jednego wszystko wiedzącego. Nie neguje, ze Tombak to ktoś kto zmienił na lepsze moje życie....! A teraz o Twoich problemach. Polecam terapię za pomocą masażu na koreańskim łóżku. Sam jestem po tych kilkunastu seansach i widze znaczną poprawę funkcjonowania organizmu. Tym razem w zakresie kostnym, a także krwioobiegu. Znam osoby ktorym uregulowało to wypróżnianie się. Ale ta metoda to nie "pociąg pospieszny" trzeba wytrwałości i regularności w korzystaniu z masaży. Nie trzeba tego łóżka kupować. Można po serii darmowych seansów wykupić kartę za 180,00 zł na cały czas istnienia tej Firmy. Poczytaj tę stronę: http://www.ceragem.pl/cgm.html i poszukaj placówki w twoim pobliżu. Idź i spróbuj....to tylko masaż. Polecam.

Voytek Niestety nie znam adresu Tombaka, ale moglabys sprobowac udac sie do innego naturoterapeuty, na pewno sa tacy w twoim miescie. Czy jesz na czczo owoce? A moze sproboj zjesc rano kapusty kiszonej lub surowej, chodzi o warzywo z duza iloscia blonnika, mnie zawsze pomaga... powodzenia

ten olej to cuod jest wg mnie..

Grono ssaczy powieksza sie. Namowilam na ssanie oleju dwie osoby z mojej rodziny.. Ostanio jakos malo piszecie... Piszcie prosze ,zeby ten topik nie padl... Wiem, ze sa miedzy nami zwolennicy leczenia sie silami Natury, mozemy pisac i o tym...co myslicie?

ten olej to cud jest wg mnie..

a ja namowilam mojego chłopaka który mila takie przeziebienie i kaszel ze sozk ..nigdy nie wylezal zadnej grypy i faszerowal sie gripeksami i innymi pierdolami a zatoki bolą go ciagle i głowa cholernie.. namowilam go i co? tak mu schodza flegmy ze nie nadaza ich spluwac i smarkac ..ssa juz tydzioen a bole głowy zniknely i mowi ze to cud..

ma wplywa np. na stan cery.....walcze z pryszczami od 10 lat ?????

Dzieki ssaniu oleju slonecznikowego pozbywamy sie toksyn z organizmu, nie jest to jednak metoda blyskawiczna..trzeba cierpliwosci i systematycznosci... Prosze zajrzec na pierwsza stronke topiku i wejsc na podane tam linki. A na pryszcze na twarzy pomaga smarowanie uryna i zdrowa dieta. Jest na Forum topik o nazwie Urynoterapia..poczytaj powodzenia

ja tez postanowilam sie z Wami podzielic swoimi spostrzezeniami nt ssania oleju. Znam ta metode od 2 lat i kiedys juz stosowalam ale po jakims czasie zrezygnowalam. Natomiast ten topic sprawil, ze po raz kolejny sprobowalam . Poczatki byly trudne bo stan cery z dnia na dzien sie pogarszal i trwal 2 tyg, ale nie poddawalam sie poniewaz wiedzialam, ze wczesniej czy pozniej musi wyjsc, wiec wytrzymalam a potem z kazdym dniem bylo coraz lepiej, obecnie prawie idealnie. Ząbki ladnie mi sie wybielaja. A i jeszcze jedno. Regularnie od kilkunastu lat mam przynajmniej raz w roku opryszczke. Srednio trwajaca 2 tyg, okropnie bolesna i mega-rozmiarowa. Dwa dni temu mi wyszla i sie nie rozwinela tzn pecherzyki nie pekly, (osoby ktora mialy juz do czynienia z ta przyjemnoscia na pewno wiedza o co chodzi) a teraz juz prawie nie mam po niej sladu, czyli ewidentnie efekt wyrzucania wszystkich smieci na zewnatrz zadzialal w przypadku ssania oleju. Naprawde jestem pod wrazeniem i dzieki za przypomnienie o tej metodzie. A, i jeszcze jedno olej ssię od miesiaca. Pozdrawiam wszystkich ssaczy i ssaczki :)

MI TEZ POMAGA BARDZO NA OSKRZELA I WSZYSTKO INNE

minal i zdecydowalam sie rzucic .U mnie nie bylo zadnych kompletnie efektyow, zadnych objawow nic a nic.Nic sie nie pogorszalo nic nie poprawialo. Na dodatek sie rozchorowalam teraz. najwidoczniej nie na wszystkjich ta metoda dziala.

47 dzien ssania wczoraj---> to smutne. Współczuję Ci! Widać z tego, że ssanie oleju przez tyle dni to okazja do rozchorowania się. Jakto nigdy nie wiadomo co moze spowodowac chorobę naszego organizmu. To ostrzeżenie dla innych: nie ulegajcie takim "nowinkom" jak ssanie oleju, ktore to sprowadzi na nas chrobę! Lepiej zyć bez ssania czy innych metod oczyszczania wtedy nie rozchorujemy się. Będziemy zawsze zdrowi! Dzięki za Twoja informację.

hej, ale ja nie twierdze,ze metoda ssania spowodowala u mnie chorobe.Nie sadze, Ja mam kontakt z chorymi ludzmi czasem , Chcialam tylko zaznaczyc ,ze skoro przez ten czas nie zauwazyoam zadnych zmian a co wiecej organizm zachorowal to smiem twierdzic ,ze ta metyoda na mnie nie dzial. Sa jednak tutaj osoby, ktore sa bardzo zadowolone z tego ssania. Zycze wszystkim zdrowka :)

świetnie się sprawdza przepis: pestki dyni, śliwka suszona, orzesszki ziemne lub pestki słon. w równych proportcjach zmielić (zemleć? :) ) w maszynce np do mięsa, do słika do lodówki, zażywać rano i wieczorem lyżkę. Efekt 100%. Przepis mozna modyfikować wg uznania. Powodzenia.

dziwne, ze nie działa ----> zedecyduj się gdy piszesz "..."MÓJ DZIADIZUS JĄ STOSOWAŁ I ŻYL 99 LAT .umarł niestety przez wypadek samochodowy razem ze swym synem (moim bratem) co dziwne ze nie naturalnie.." Więc dziadek spółkował z Twoja matka i zrobił jej syna? To przecież kazirodztwo! Nie chwal sie taka rodziną!

sorry nie doczytałem!

Pomponek i inni stali bywalcy :) U mnie mija 37 dzien ssania i musze powiedziec ze jestem zadowolona :) ja nie lubie pisac za bardzo na co mi pomaga bo sie boje zapeszyc ale... mi olej pomogl na notoryczne przeziebienia i bole gardla w sezonie jesienno zimowym :) od czasu kiedy zaczelam ssac ani razu nie chorowalam, a jak ostatnio zaczynalo cos sie dziac z gardlem to po porannym ssaniu zapomnialam ze wogole cos sie dzialo... hmm... nie wiem, czy to ma jakies znaczenie, ale od czasu kiedy ssie ten olej mam stale podwyzszona temperature, tak ok. 36,8 - 37,0 st. Gornicka w swojej "Aptece natury" pisze ze w czasie stosowania tej metody moze wystapic podwyzszona temp. ale myslalam ze to chwilowo, pare dni i przejdzie a ja ciagle... no nie wiem... acha no i ciagle czuje ze mam tak jakby gestsza sline i przez to mam wrazenie jakiejs wydzieliny na tylnej scianie gardla... nie wiem, moze tak ma byc :) Czy ktos ma podobne doswiadczenia?

mikola to wszystko normalne z ta temperatura bo poprostu mialas jakies infekcjeniedoleczone i teraz ci sie to rozoognilo i poruszalo.. a to co piszesz o tej slinie i sciankach gardla ma chyba wiekszosc po ssaniu ..splywa ci poprostu wszystko z zatok i głowy ..to norma przy ssaniu!

Ale to normalne jestss qrcze powaznie??? naprawde ktos jeszcze tak ma? bo mnie to troche martwi ale tak troche... :) przed ssaniem tak nie mialam, a teraz ciagle musze odchrzakiwac bo mi cos ciagle tkwi w gardle...

obserwatorze 71 a moze Ty sie wypowiesz na temat moich dolegliwosci w czasie kuracji?

witam wsyzstkich!Normalnie sledze ten topik i coraz bardziej przekonuje sie do tego ssania.chcialabym sprobowac,ale jak poerwszy raz wzięłam ten olej do ust to długo nie wytrzymałam.Proszę, powiedzcie mi ludzie jak to trzymać w tej przedniej stronie ust,nie boli Was od tego broda???może zastosowałam jakis zły system....dzieki jesli ktos pofatyguje sie mnie oswiecic :)

Mikola-----> napisałaś: "obserwatorze 71 a moze Ty sie wypowiesz na temat moich dolegliwosci w czasie kuracji? " otóż nie wypowiem sie! Nie gniewaj sie, ale nigdy Cię nie badałem , ani przed ssaniem ani wczoraj.....skąd mam wiedzieć jakie TY masz dolegliwosci? Nie jestem jasnowidzem.....a szkoda. rozkojarzoona---> prawdopodobnie źle oddychasz. Trzymaj olej w ustach tak jak wode podczas mycia zębów. A jak masz problemy z tym to uspokój ssanie na moment = niech olej znieruchomieje w jamie ustnej, zrób kilkka głębokich oddechów (bez połykania broń Boże oleju). I dalej znowu mieszaj olej.....

o dzieki obserwator 71 za odpowiedź ,ale teraz to juz kompletnie się zdziwiłam. Czyli to jest normalne tzw płukanie ust,tak jak płynem dentystycznym do płukania.Czytałam wcześniej inne wypowiedzi i wywnioskowałam,ze to jest cos innego.znaczy się to trzymanie oleju wiedzy wargami a zębami. ???? :)

oooo!!chyba juz zaczaiłam mniej wiecej o co Ci chodzi.Dzięki.Tylko dalej mi sie zbiera ślinż,a nie bolały Was na poczętku mięśnie od tego ssania(policzki itd

a czy komus dzieki temu poprawil sie wygląd zewnętrzny.jestem brzydka , mam wiele niedoskonalosci, jestem apatyczna i be zycia....cos jakby depresja.czy to pomoze?

mikola ja też ssam i moja mama i mamy te same objawy co ty. ciągle mi cos splywa i ciagle chrzakam .. to jest normalne!!!!!!!!!!i to jest wspaniale bo to znaczy ,ze wszystko sie oczyszcza powoli :) uwierz mi :to normalne jesli dziala. jakby nie dzialalo to bys tak nie miala. pozdrawiam gorąco p.s do obserwatora:niegrzeczny jesteś :)dziewczyna sie tylko spytala czy masz moze takie objawy .o to jej chodzilo a ty od razu tak zarozumiale odpowiadasz:(

kilimandzarohghhh oj grzeczny jestem...... z mikolą znamy się i ona napewno zauwazyła ze nie napisała tak jak chciała! mialo być "napisz o TWOICH..." a wyszlo o "moich" oj czyz zawsze wszystko musi byc takie powazne? Uśmiechnij sie bo teraz napewno juz masz piękne = oczyszczone białe zęby!

a czy na apate i depresje to chyba nie ssanie oleju..... wiesz sprobuj sie zakochac .....nawet jednostronnie to pomaga. Mozesz nawet wirtualnie.... Od razu zmienisz swoje podświadome nastwienie na swiat...wkrotce po tym przyjdzie optymizm...a potem juz tylko krok do spotkania KOGOŚ kto Cie zaakceptuje taką jaką jesteś! Na geny nie ma rady. Ale na wyglad mamy wpływ. Zacznij od uśmiechu i przyjaznego nastawienia do otoczenia.