Czy są leki bez recepty które mozna przedawkować i powodują zgon?

Rozumiem Twoją opinię, bo patrząc z boku mogłabym to samo stwierdzić ale sytuacja wygląda tak, że nie weszłam drugi raz do tej samej wody w rzece... dlaczego? Gdyż nie dopusciłam do tego żeby powiedział mi to w 4oczy, a walczyłam o wyjaśnienie sprawy i tak się stało... nie uważam że ten związek kiedykolwiek się skończył, poprostu upadł niemal na samo dno, ale wyciągamy go razem z Piotrm bo udowodnilismy sobie w rozmowie że warto jest pracowac nad sobą i nad zwiazkiem, przeżyliśmy ze soba rok czasu na dobre i złe, a kryzysy sa w każdym związku, nikt nikogo nie zdradził, na nikogo nikt nie podniusł reki... czy zwątpienie jest powodem do rozstania? A czym jest tzw. separacja? czasem na zastanowienie na rozważenie na powrót... my nawet tego nie potrzebowaliśmy bo się kochamy i pomimo ze skrzywdzilismy się bardzo to wierzymy że to ma sens, a wiara leczy nieuleczalne choroby, to z miłością dwojga ludzi sobie nie poradzi? Ja myślę ze skoro jesteśmy dalej ze soba i nie z litości a z miłości, bo rozmawialiśmy jak dwoje dojrzałych i dorosłych ludzi którzy mówią wóz albo przewóz, to będziemy razem i juz nic nam nie jest straszne :)

Skoro tak, to ciesz się swoim szczęściem. Może masz rację, różnie bywa w związkach. Ja w Ciebie wierzę, że będziesz robić wszystko aby serca Wam pikały. Może Piotr zrozumiał, że Cię kocha i nie wyobraża sobie życia bez Ciebie, bo chyba na tym polega prawdziwa miłość. Zycie nie jest usłane samymi różami i dobrze, że potrafiliście przetrwać i dalej iść wspólnie tą samą drogą. Tylko proszę Cię, wyciągnij z tej Twojej historii odpowiednie wnioski. Kochaj Piotra ale również samą siebie. Całuski dla Ciebie i Piotra.

Trudno jest kochać siebie, gdy całe życie słyszało się że jest się gorszym, ale pracuję nad sobą, bo Piotr uświadomił mi ze musze nad sobą pracowac, nad swoją samooceną, w końcu mam cudownego mężczyzne któremu na mnie zalezy- czy to nie jest sukces? Staram się patrzeć przynajmniej realistycznie jeśli nie optymistycznie na zycie, za 2 godz. mam rozmowę więc jestem znowu spięta... chciałabym wreszcie mieć pracę

Powodzenia, nie dziękuj! Daj info o wyniku i co dalej

UDAŁO SIĘ!!!! Przeszłam rekrutację, mają zadzwonić kiedy okres próbny... na 80% mam pracę 3majcie kciuki :D

Koniec_2006 Congratulations !!!!!!!!!!!

Nie przyjęli mnie... szukam dalej :/

..eh.. a o co kanaN z tym calym plukaniem zoladka? to tabletki zeby wyrzygac? tak slyszalam ... chociaz to chyba >no coment.. x] czy to jakas "rura do zoladka i wlaczaja ..i plukanka ? x| .. boli to w ogole?

oleczka ale to bylo 4 lata temu :D:D:D:D:D

czy was tu wszystkich poje,,,,,,,, ?? jak mozecie odpowiadac na takie pytanie? a co jesli ta osoba ma powazny zamiar targniecia na swoje zycie???????????

zesraj się, a nie daj się !!!

Widzę że już dawno nikt tu nei pisać. Szkoda że tak trudno było odpowiedzieć na pytanie z tabletkami. Tylko rozmowy które nie doprowadziły do odpowiedzi a szkoda bo sam jestem bardzo ciekaw;)

Mamy 2013 i też jestem ciekawa jak to wszystko dalej wygląda . Obecnie jestem w podobnym stanie tylko ze miłość to mam ale ze szkoła mi nie idzie . Szkoda gadać ale nie bede szukać tutaj pomocy :)

Wszystko można przedawkować, dosłownie wszystko. Wypił 8 litrów wody lub zjedz pół kilograma soli kuchennej i nie będzie Cię nie tym świecie

Hej, co dalej? Ja tu weszłam po informacje potrzebne do zaplanowania zgonu a zbrechtałam się jak norka! Bez urazy ... czarny humor mam. Po tacie{he, he,he} Tak wam fajnie szło a ucichliście. Puki się jeszcze męczę na tym łez padole poczytałabym sobie...;)

:)

Koniec_2006

Koniec_2006 - zyje i się k***i

Wiesz że Masz depresję, wiesz też że nie zawsze było źle, że są chwile w których jeśli stałabyś na krawędzi zamknęła byś oczy i poprostu skoczyła. Ale nie wolno Ci myśleć w ten sposób... Też Mam depresję, może nawet coś więcej i też mam setki powodów i nikogo kogo by to obchodziło, ale doświadczenie nauczyło Mnie, że są chwile w których się uśmiecham, są momenty w których jestem szczęśliwy, to się tyczy także Ciebie .

Mam problem jestem z niewielkiego miasta pod krakowem .byla taka sytuacja nieszczesliwe zakochanie .po czym okazalo.sie ze byly tej osoby nie doposzcza do mysli ze juz z nia nie jest i traktoje mnie jak.najwiekszego skjrwysyna ale.to nie koniec jestem przez nich szykanowany napastowany kilka razy zostalem pobity caly vzas mnie na chodza.jak nie on po pieniadze zemam placic za te krzywdy albo ona czemu nie uczymuje.kontakto a jak bede uczymywal to ta ooba powiedziala ze nie da mi zyc i juz to realizuje .mam juz tego dosyc hestem pondozych przesciach .w 2008 roko stracilem brata smiercia tragiczna zginol w. Wypadko jaechalo ich 5 tylko on jako pasazer zginol potem przyplontalo.sie jedzcze choroba aljoholowa mamy 2gozy taty jeden na trzustrze a drogi groczolak na przyzadce mam juz tego wszystkiego dosyc nie mam sie gdzie podziec nie moge wychodzic z domu ani jie moge normalnie pracowac ....Prosze was ludzie pomorzcie mibbo na ten moment widze tylko jedno.rozwionzanie smierc bo czuje ze lada moment moge stracic wszystki wuecnie chce tego doczekac .probowalem sie powiesic ale nie.dalem radyponiewaz rozmIalem z.osoba na ten temat tez chciala.sie.powiesic i bardzo.odradza malutka.pomylka i czlowiek wazywam.do konca rzycia nawet wtedy nie ma drogiej szansy zeby sprobowac .prosze.pomozcie mi PROSZE!!!!!!!!!!!

Do wszystkich glupich komentarzy Ona nie jest glupia... Uwazacie ze zthurzyla a ona ma odwage i to wielka ze chce popelnic samobukstwo...

Doszedł do ściany, nic już nie zostało z chłopaka z tamtych lat. Wczoraj wziąłem proszki nasenne popiłem alkoholem, i nic. Obudziłem się w złym stanie ale chodzę tylko otumaniony. Obserwowałem miejsce w którym mógł bym sie powiesić, obawiam sie tylko jak to bedzie wygladało. Czy wysokość nie za mała czy lina będzie odpowiednia. Czy nie będzie to długo trwało.. 

Dnia 29.12.2006 o 13:03, Gość kotka czarna napisał:

proby samobojcze z lekami: to proby zwrocenia na siebie uwagi. jezeli ktos rzeczywiscie chce sie zabic tsuje inne metody. leki? karetka na detox plukanie zoladka za kilka dni wypics i kontrola psychiatry. zastanow sie czowieku autorze topicu co Ty wogole pierd#@%I jak masz problem pogadaj o tym z kims a nie pisz takie rzeczy. i jeszcze banda ludzi, ktora poddajen pomysly!litosci

Ale jak bierzesz tabletki w środku lasu to jak cię karetka może znaleźć ? Skąd będzie wiedzieć ? W jakim ty świecie żyjesz ???

Bylem narkomanek cpalem kradlem okradalem rodzicow po tym jak przestalem brac uswiadomilem sobie ze nienadaje sie tutaj nie daje sobie rady i niepasuje 3 lata temy zucilem sie pod tira lezalem w lozku 7 miesiecy a teraz szukam sposobu bezbolesnego ale skutecznego

Dnia 30.12.2017 o 11:38, Gość Dreczony napisał:

Mam problem jestem z niewielkiego miasta pod krakowem .byla taka sytuacja nieszczesliwe zakochanie .po czym okazalo.sie ze byly tej osoby nie doposzcza do mysli ze juz z nia nie jest i traktoje mnie jak.najwiekszego skjrwysyna ale.to nie koniec jestem przez nich szykanowany napastowany kilka razy zostalem pobity caly vzas mnie na chodza.jak nie on po pieniadze zemam placic za te krzywdy albo ona czemu nie uczymuje.kontakto a jak bede uczymywal to ta ooba powiedziala ze nie da mi zyc i juz to realizuje .mam juz tego dosyc hestem pondozych przesciach .w 2008 roko stracilem brata smiercia tragiczna zginol w. Wypadko jaechalo ich 5 tylko on jako pasazer zginol potem przyplontalo.sie jedzcze choroba aljoholowa mamy 2gozy taty jeden na trzustrze a drogi groczolak na przyzadce mam juz tego wszystkiego dosyc nie mam sie gdzie podziec nie moge wychodzic z domu ani jie moge normalnie pracowac ....Prosze was ludzie pomorzcie mibbo na ten moment widze tylko jedno.rozwionzanie smierc bo czuje ze lada moment moge stracic wszystki wuecnie chce tego doczekac .probowalem sie powiesic ale nie.dalem radyponiewaz rozmIalem z.osoba na ten temat tez chciala.sie.powiesic i bardzo.odradza malutka.pomylka i czlowiek wazywam.do konca rzycia nawet wtedy nie ma drogiej szansy zeby sprobowac .prosze.pomozcie mi PROSZE!!!!!!!!!!!

Wez kup se apap w saszetkach

 

Dnia 8.01.2019 o 14:14, Gość Mik napisał:

Ale jak bierzesz tabletki w środku lasu to jak cię karetka może znaleźć ? Skąd będzie wiedzieć ? W jakim ty świecie żyjesz ???

No no no ją wciągnol dywan a jego zaatakowala gitara

Dnia 9.10.2018 o 18:54, Gość gość napisał:

Do wszystkich glupich komentarzy Ona nie jest glupia... Uwazacie ze zthurzyla a ona ma odwage i to wielka ze chce popelnic samobukstwo...

Osz ty ... palec w dupe

Dnia 29.12.2006 o 12:59, bomż napisał:

laksygen...

Czopki mocniejsze

Zwykła aspiryna