Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dreamer2006

Pytanie do kobiet - bezpieczeństwo

Polecane posty

Powiedzcie kobiety - co dla Was znaczą słowa, że kobieta szuka partnera, który da jej \"poczucie bezpieczeństwa\"? Jak Wy to rozumiecie? Nie pytam podszywaczy - gimnazjalistów - nie wysilajcie się. Facetów też nie pytam - wiem jak się nam to kojarzy. Tym bardziej nie pytam osobników co przykleili sobie nalepkę \"przegrałem życie\" i teraz zwalają na wszystko i wszystkich jaki to świat jest podły - i tak wiem co mi odpowiecie, więc też sobie odpuśćcie. A paniom za odpowiedzi z góry dziękuję 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przegrałeś życiee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytanie do nikogo. Kobieta mówiąc, ze szuka kogoś kto da jej poczucie bezpieczeństwa to kobieta wybredna na ustach i głodna w głebinach swej duszy miłości. Odrzuci cie, jak odrzuca przedsiębiorca twoje CV bo mu drobiazg nie pasuje... a ciebie osobę ma poprostu w dupie. Byłem tu, sprawdzałem to, wiem co mówię. Ja sprawdzałem to na zawodzie, inny sprawdzi to na sobie. Poczucie bezpieczeństwa to materializm poruszany w pieszczotliwy sposób aby nie zranić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mortifer jesteś kobietą
?:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczucie bezpieczeństwa
związane jest z zaspokojeniem poczucia stałości w związku. a to muszą wypracować obie strony. uczucie zauroczenia mija szybko i następuje kolejny etap - prawda o nas samych, a tej często unikamy jak ognia. lepiej zmienić partnera niż zmierzyć się z rzeczywistością. mam tu na myśli wszystko, co wydobywa się na powierzchnię po okresie fascynacji, tzw.zrzucenie różowych okularów i zobaczenie kim naprawdę oboje jesteśmy. jeśli tę fazę przejdzie się pomyślnie, to następne etapy miłości, jak przywiązanie, szacunek do osoby kochanej, bycie we dwoje jest ciągłą fascynacją i podsycaniem uczuć. tak to rozumiem i wiem, że nie może być inaczej. bezpieczeństwo w związku, jednym słowem związane jest ze stałą pracą nad sobą samym. pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreamer2006 slepota lub niedojrzałość w czytaniu posiadasz... ale to juz twoja rzecz. Zdanie moje jest bardziej poważne od twojego wzdychania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
topik powinien brzmieć następujaco \"Piszcie co ja chcem, wasze prywatne zdanie mnie nie obchodzi\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Topik brzmi \"piszcie kobiety jak uważacie\" Jakbym chciał zapytać facetów jak oceniają prawdziwość tego co mówią to bym to napisał. Jak chcesz to załóż sobie taki topik i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Poczuciem...Warto wiedzieć, że aby je mieć w związku i nie mylić z groteską, potrzeba także przykładów wyniesionych z własnych domów, przeniesionych nijako ze środowiska rodzinnego. Poczucia bezpieczeństwa łakną zarówno kobiety jak i mężczyźni. I to jest naturalne bo przecież każdy marzy o miłości spełnionej opartej na zaufaniu, szacunku, szczerości, jedności. Wypracowują to dwie osoby, różne pod każdym względem. To od nich zależy, czy wypracują dla siebie takie poczucie bezpieczeństwa, i zarazem pewności w związku jaki chcą osiągnąć. Związki powierzchowne i płytkie nie mają szans na powodzenie i bezpieczeństwo. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to, ze mozna bedzie na mezczyzne liczyc, ze da wsparcie przede wszystkim psychiczne, pomoze w trudnej chwili, ze nie zostawia gdy wali sie caly swiat na glowe, ze bedzie opoką i lekiem na cale zło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mężczyzna daje mi ogromne poczucie bezpieczeństwa...jest zawsze przy mnie w ciezkich momentach mojego zycia...otacza mnie opieką...wiem, że przy nim nic mi nie grozi...ale nawet jak Go przy mnie nie ma to czuje jego obecnośc:-)...jego optymizm sprawia ze wszystko staje sie prostrze,problemy łatwiej sie rozwiazuje...nigdy mnie nie zawiódł....dobrze go znam i wiem ze powaznie podchodzi do zwiazku...jestem po prostu jego pewna...nie wyobrazam sobie zwiazku z kimś dla kogo nie jestem najwazniejsza...na kim nie mozna polegać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mają uwazac
dla mnie to kasa,kasa i jeszcze raz kasa!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mają uwazac
nie.ale chciałbym:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co mają uwazac
własciwie to tak prawie jestem kobieta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poczucie bezpieczeństwa.. gdybym miała zobrazować, pokazałabym takiego ogromnego barczystego mężczyznę, takiego misia i do niego wtuloną kobietę z uśmiechem na twarzy. Poczucie bezpieczeństwa dałby mi mężczyzna, który potrafiłby zachować zimną krew w odpowiednich sytuacjach, myślałby trzeźwo, za mnie. Taki, do którego mogłabym przybiec z każdym problemem, a on, bez względu na to, po czyjej stronie jest wina - wsparłby mnie, pomógł i otoczył opieką - o! Opieka. Bardzo szerokie słowo... Opieka = poczucie bezpieczeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no cóż, skoro prawie, to prawie się Twoja wypowiedź liczy :P Ale nie martw się, nic straconego. Pewnie uda Ci się w przyszłym wcieleniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj
na tym forum sa same blacharyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×