Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość myszkka79

Zrzuce 13 kilo.....

Polecane posty

Ja tez pochwalilam sie wczoraj ta pogoda a tu dzisiaj od rana leje deszcz i jest brzydko i ponuro:(Rano na wadze pol kilo mniej,ale spodziewalam sie tego bo troche sobie poszalalam w tym tygodniu.. Mamy wzloty i upadki dziewczyny ale trzeba sie brac ostro do pracy bo na koniec to przywitamy wiosne nie tak jak chcialysmy.. feen-3mam kciuki,ja tez biore sie do roboty,koniec tego lenistwa:Djeszcze z miesiac i zmieniamy kurtki na wiosenne wiec motywacja jest:)No i wspolczuje-matura to niezly stres:( mela-to chyba pogoda tak na nas dziala.,ja tez dzisiaj obudzilam sie z blem glowy i cos nie chce mi przejsc:(Z mieszkankiem bede pewna na 100%dopiero w niedziele bo mamy spotkanie w agencji,mam nadzieje ze sie uda bo ja juz powoli sie pakuje hihihi... O dziecku marze odkad skonczylam 20 lat ale jakos nigdy nie mam odwagi zaryzykowac,wiesz jak to jest...W sumie jestem po slubie dopiero kilka miesiecy wiec chcialabym abysmy troche staneli na nogi i kto wie ..-moze w przyszlym roku? ad_-idziesz jak burza:Dgratuluje:) fedra-masz racje:(wszyscy cos ostatnio malo zagladaja:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka- matura wiadomo , że stresująca ale ona mnie czeka dopiero za rok a teraz mam przedsmak tego co mnie czeka. Muszę zrobić ustną prezentacje do analizy nauczycielskiej. Polonistka chce nas sprawdzic jak sobie z takimi rzeczami radzimy;( A glajdę mam dzisiaj taka na dworzę ;-( A nie ważyłam się bo nie dość że musiałam dzisiaj wyjsc z domu o 5.30 i wyleciało mi z głowy to jeszcze niezłe akcje mam z tą waga. Ehhh szkoda gadać. bussska dziewczyny;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIK_________WZROST______WAGA AKT.__________UBYLO_____CEL myszkka_____1,74___________61,5_____________7__________55 anielcia______1,75___________65______________5___________62 ad_21_______1,70___________62,6_____________3__________57 fedra________1,74___________67______________3___________61 mela_________1,64___________57______________3__________54 olaaa________1,63___________55______________10__________49 margolec_____1,68___________64______________4___________63 feen_________1,60__________55,5_____________2,5_________50 tequilka______1,70__________60_______________2,5_________55 karimatka____1,65__________60________________4__________54 nenah________1,69__________64________________-__________55 chanel________1,75__________64,7______________4__________55 emily_________1,63__________57________________3__________50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemnka wszystkim! rzeczwiscie ciekawe czemu dziewczyny sie nie odzywaja, u mnie jest teraz duzy sprawdzian, bo sob i nd, tak wiec bardzo malo jadlam przez caley tydz, ale teraz..... dwa wolne dni, musze sie troche przycisnac zeby choc w te dwa dni pocwiczyc i nie odbic sobie jedzonka za te 5 cieniutkich dni! A moja siostra to choruje juz wrecz na dziecko!! :D Jak tylko sie wyprowadza to podejrzewam ze szybko bede ciocią! Ja akurat mam spaczone podejscie do ciąży i macierzyństwa. Ale szkoda gadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emily20---no i jak? jak schudłas trzy kilo, to pokazało sie jojo, czy trzymasz caly czas szczesliwie wage?? Mam nadzieje ze wszystko ok! chanel25---i jak z tym fitness? zapisalas sie juz? jak bylo? ja bede mogla dopiero od kwietnie, bo wczesniej kasy nie mialam. Bede niby miec juz w marcu, ale dlugi musze oplacic, za studia zaplacic i takie tam, wiec nie bede miala w marcu. W sumie to rowerek tez jest genialny, ale ja to nie mialabym gdzie trzymac, miejsce by sie znalazlo, ale siostra by sie nie zgodzila. tequilka----lepiej juz z łokietkiem??? Boje sie ze sie nie odzyasz, bo z tym brzuszkiem to moze w szpitalu wylądowałas. Odezwij sie, jak mozesz... :( :( :( :( olaaa---ty to sie nie odzywasz, bo: a) zaczełas jeszcze bardziej chudnac i nie chcesz nam pisac o swojej obsesji, bo wiesz, ze zaczełybysmy Ci gadac b)zaczełas przybierac na wadze i nie chcesz nam pisac, bo wstydzisz sie ze nie wytrwalas (swoja droga to niestety czeste po takim skoku wagi) c)masz szkole i nie masz kiedy, bo mecza Cie strawsznie z klasówkami i kartkówkami d)no chyba nas nie olewasz???? 😡 myszka79--- juz mi smutno, ze od nas odchodzisz niedlugo :( :( :( :( :( :( :( :( 😭 😭 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hallo;-) Wziełam się jeszcze bardziej w garść . \'Trzymam ostro dietę bo czasu coraz mniej. Zaczynam znowu ćwiczyć bo ostatnio przestałam;( ad_ całkiem trafne spostrzeżenia co do oli , ja jestem za 1 bądz drugim podpunktem bo w szkole ja też mam sajgon ale staram się przynajmniej raz na parę dni odezwać. A jej juz chyba nie ma drugi tydzień. Myszka będzie nam tu smutno bez Ciebie urządzaj tosoje gniazdko i wracaj do nas szybciutko i Buśka dla wszystkich;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tam nie wiem czy dzis pocwicze, bylam dluuugo z psem, dluugo sprzatala,. teraz przyjechal chlopak mojej siostry i gadalismy, a zaraz bede czytac super ksiazeczke, musze bo oszaleje, potem zmywam paznokcie i pewnie do arkadii jade z siostra, a potem to jade do chlopaka, wiec raczej chyba nie bede miala kiedy, dobrze feen, ze ty chociaz podtrzymujesz honoru :D bo mi tez swoja droga to troche glupio przy nim cwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim.. schudłam kolejne kilo ale tym razem zupełnie nie przez diete.. mój narzeczony wyladował w szpitalu gdyz miał coś w stylu zawału ;( Myslałam ze umrę ze strachu.. ale już się unormowało wszystko.. juz nie wróci do wojska !! Nie pozwole na to !! Tam go tak urządzili ;( Mało tych stresów to jeszcze mam problemy z teściową moja przyszłą :/ Głupia baba wrrrrrr.. nie wiem co ona ode mnie chce !! Ciagle sie o coś czepia i ma pretensje o wszystko ;( Przydał by mi sie pobyt w Shaolin żeby odpocząc od tego wszystkiego.. Ad - waga się utrzymuje i nie ma jojo no i teraz chudne jeszcze.. Pozdrowienia dla wszystkich..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emily pisze tak, jakbym ja miala sie cieszyc, ze dzieki jej tragedii ona chudnie, to chore. Emily zycze powrotu do zdrowia Twojemu narzyczonemu, niech szybko wychodzi ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny... mnie ubył kolejny kilosek już mam osiągnięty cel - 63kg Emily20 - przykro mi z twoich kłopotów - ale na pewno wszystko sie ułoży wszystkich pozdrawiam gorąco , życzę zdrówka 👄 buziaczki dla was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ad_21 zyje,,,ale jakos czasu nie mialam pisac. Jakas grypka mnie naszła, diety nie trzymam... A żoładek... boli ale tylko wieczorami... odłożyłam tabletki anty bo jadłam je juz chyba 4 lata i może od tego... i teraz musze sie pilnowac zebym mamusia nie została. :-) W sumie to bym nawet chciala, ale nie wyobrazam sobie rzucenia fajek... ehhh... przez 3 lata jeszcze bede w domciu siedziec, no a potem sklep otwieram tzn przejmuje po matce,,, to wtedy to juz zapomniec o czym kolwiek moge. A najgorsze to to ze w koncu wywalczyłam ze mi kompa wezma do serwisu, zadzwoniłam do kierownika i postraszyłam rzecznikiem praw konsumenta i od razu zgodził sie na naprawe. I dzisiaj kurier ma mi przyjechac po komputer,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,, :-( :-( nie przezyje tych 2 tygodni :-( Ale przynajmniej wezme sie za porzadki u taty w mieszkaniu.... Pa pa pa pa....... za 2 tygodnie sie odezwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki:) Juz na powaznie do was wracam bo wreszcie skonczylam prace:D:D energia mnie rozpiera ,bo w koncu zaczyna mi sie wszystko ukladac:)Z mieszkaniem zalatwione,zaakceptowali nam wszystkie papiery,juz wplacilismy zaliczke wiec koncem m-ca przeprowadzka:D ale sie ciesze....juz jestem w polowie spakowana i az mnie nosi,w domu troche nieciekawie bo dzis sprzatalam caly dzien a mimo wszystko wsrod tych pudelek i kartonow jest ciagle balagan,no ale to jeszcze tylko kilka dni i juz przewieziemy sobie troche rzeczy:) ad_-z nas tez szwagierka sie smieje,bo mowi ze w takim wielkim domu to pewnie przybedzie szybko nowy czlonek rodziny,hihi-nie ma to jak odpowiednie warunki,ale jeszcze musimy poczekac z brzdacem:)No i zgadzam sie z toba co do olii-albo a albo b najbardziej mi tu pasuja:(Mam nadzieje ze wszystko u niej ok,ale dziwie sie ze sie wcale nie odzywa:( feen-tak 3maj:)ja tez bardziej przylozylam sie do diety tylko cwiczyc mi sie wcale nie chce:(No i wlasnie ciesze sie ze ty mimo szkoly i ciaglego sajgonu ,jak tylko mozesz to do nas zagladasz:)Tak powinno wlasnie byc:D EMILY-przykro mi strasznie co do twojego chlopaka:(Wyobrazam sobie jaki to musial byc dla ciebie szok.Teraz musisz bardzo o niego dbac i zobaczysz jak pod twoja opieka szybko wroci do formy:) margolec-moje gratulacje🌼Jako pierwsza z nas osiagnelas cel🌼Wiedzialam ze dasz rade....:)Mam tylko nadzieje ze o nas teraz nie zapomniesz?;) tequilka-nie wydaje mi sie aby cie bolal zoladek od tabletek,ale w sumie skoronie musisz to pewnie ze lepiej ich nie brac-zawsze to hormony:(Ja jeszcze chodze z plastrem przyklejonym na ciele ale juz nie moge sie doczekac dnia az nie bede musiala go nosic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wogole to mam nadzieje ze nie bede sie musiala z wami rozstawac na dlugo:)Dzis dowiedzialam sie ze wystarczy poprosic o przeniesienie lini wiec moze nie bedzie trzeba az tak duzo czasu,oby!!3mam kciuki by szybko to zrobili:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam się tak, że skoro mam już ten mój cel to może pozwole sobie na drugi?;) np 60kg, 3 kilo nie powinno sprawić mi kłopotu co wy na to?? Chciałam wam powiedzieć że od kilku dni stosuje małą pomoc w odchudzaniu.. jak narazie pomaga bo wcześniej waga mi tak pięknie nie leciała... fakt troche sie truje... ale co mi tam - raz kozie śmierć - efekt jest a apetytu to prawie w ogole nie mam... tylko mi niczego nie perswadujcie prosze i nie krytykujcie mnie za to, ale ja inaczej nie dam rady schudnąć...:P pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w koncu w domku, jak milo :D, a jaki to jest ten Twoj magiczny, diabelny środek? ja, zeby nie miec apetytu, wystarczy, jak napije sie mocnej, czerwondej herbaty (2 łyżeczki) Olaaa, nie mów, co u Ciebie, tylko napisz chociaż, że żyjesz, obiecuję w imieniu wszystkich dziewczyn, że nie będziemy naciskac i pytac sie co u Ciebie. Tylko, jak nas czytasz, to odezwij sie, ze żyjesz. My wszystkie z niecierpliwością czekamy na Twoj wpis! :) A ja dwa pączusie zjadłam hie hie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolec-bardzo dobry pomysl:)W pelni popieram:) Kazdy psycholog radzi wlasnie odchudzac sie w ten sposob,:stawiac sobie male cele i drobnymi kroczkami dazyc do idealu:)Jak z gory sie zaklada ze musi sie schudnac 10 kilo,ciezej jest wytrwac a tak to co innego;) Napisz koniecznie bo strasznie jestem ciekawa co to za srodek ze tak pieknie chudniesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Juz lepiej z moim chłopakiem ale wokół mnie ciagle tragedie.. ale musze jakoś dawać rade. Dieta odeszła na drugi plan.. teraz martwie się tylko zdrowiem mojego chłopaka. Ad- nierozumiem co Ty tam kochana pisałaś ?? że ja niby myśle ze Ty się cieszysz że ja chudne przez te moje zmartwienia ?? bo jak tak to chyba pomyłka :) Ja tak wcale nie myśle. Dzięki za wsparcie dziewczyny :* Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
emily-ciesze sie ze najgorsze minelo..Zobaczysz ze wszystko sie ulozy,glowa do gory bo napewno bedzie lepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny U mnie:-(:-(:-(:-(:-( :-(:-(:-(:-(:-(:-( nie bębe wam psuć nastroju ogólnie jestem beznadziejna margolec gratuluje wagi🌻🌻🌻 napisz koniecznie co to za srodek Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myszkka79 - dziękuję słoneczko :) musi być lepiej bo juz gorzej być nie może :P mela 26+ - skarbeczku a co Ty tutaj ?? nie łam się!! wiem ze to brzmi tandetnie ale naprawde wszystko bedzie dobrze!! po chudych latach przychodzą lata tłuste (w sensie innym niż waga oczywiscie :P ). No już czas spowrotem wziaść się za siebie :) Do ataku :D Dobranoc :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż ten środek to LIDA - wzbudza wszędzie wiele kontrowersji, nawet tu na kafe jest wiele wzmianek na jej temat, i kilka topików, ma sporo wrogów, bo w końcu do zdrowych i bezpiecznych nie należy, efekty są, jeść się w ogóle nie chce - przyspiesza przemianę materii - coś za coś jak to sie mówi, na początku bolała mnie głowa, potem szybko się męczyłam nawet chwilami kołatało mi serce, w niedzielę odpuściłam sobie tabletke bo dość zle sie czułam, a od wczoraj znowu biorę i na dzień dzisiejszy dobrze sie czuje - jak mówią i sama to widze - objawy uboczne mijają ok 8-9 dnia, a nie można pić na niej kawy i alkoholu, dałam za nią 80 zł, i mam zamiar do końca ją zużyć, co kilka dni robiąc sobie dzień przerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry kobietki:) Wiecie co?Ja to jestem niepowazna..teraz gdy mamy tyle wydatkow ja wpadlam w jakis zakupocholizm:(Normalnie nie ma dnia zebym sobie czegos nie kupila..,dzis przynioslam 3 staniki,wczoraj spodnie-tragedia!Pocieszam sie tym ze tam gdzie sie przeprowadzam nie ma sklepow z ciuchami w okolicy wiec moze sie troche uspokoje bo mecza mnie wyrzuty sumienia:( mela-no cos ty,nawet nie pisz takich rzeczy.Przypuszczam ze zjadlas troszke wiecej niz powinnas ale to nie powod by sie dolowac.Przeciez jutro jest nowy dzien i bedzie lepiej:) emily-brawa za odwage:)Tak 3maj,opiekowanie sie twoim kochaniem da sie polaczyc z dietka wiec powodzenia:D margolec-hm..ja nie bardzo sie znam,a o lidzie czytalam niewiele wiec nie powinnam sie odzywac.Nie potepiam,bo rozumiem ale uwazaj na siebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello! zalezy mi, żeby utrzymać wagę na tym poziomie, co ostatnio. Kucze! Nic nie ćwiczę, a ostatnio,przez to, że w pracy nic najczęsniecj nie jem, to nadrabiam wieczorami. Martwię sie jak to będzie. :( w czwartek pocwicze, bo w Walentynki to nie bede miala jak. Pozdrawiam goraco wszystkie dziewczyny!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukam co pisza o lida. a czy to nie jest tak, ze to srodek odwadniający i mczopędny i zrzuca sie wode??? oki, poczytam, to sie dowiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam z rana:) ad_21 -- raczej odwadniający nie jest, bo na niej tak ci sie pić chce że pijesz non stop wode nawet do 4 litrów dziennie, a wcześniej to ja bardzo malutko piłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w to walentynkowe popoludnie:) Pisze teraz bo pewnie wieczorem nikogo nie bedzie;) Co robicie dziewczyny dzisiaj?Ja mialam niezly dylemat i w koncu stanelo na kinie kolacji ktora przygotuje sama w komu,czyli tradycyjnie:)Jakos nie bardzo mam nastroj walentynkowy no ale coz..,zabieram sie za gotowanie bo przedemna kupa muszelek do obczyszczenia;) Milego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam! Ja tylko na chwilę. Pochwalić się i lecę dalej! :) Proszę mi wpisać do tabelik 61kg! :) Hehe, dieta, ćwiczenia plus sesja i stres = -4kg. (albo 3, sama już nie wiem). Mam nadzieję, że u Was OK. Jeszcze tylko 2 egzaminy i będę prawie wolnym człowiekiem! :) Buziaki dla WSZYSTKICH! :):):) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... brak mi słów. Moja dziesiejsza kolacja to dwa cheeseburgery w... McDonaldzie :( Ale co tam i tak mi nieźle idzie... A teraz dobra nowina - moje kochanie wychodzi za dwa tygodnie z wojska !!!!! Na zawsze !!!!! Jezu jak się cieszę !!!!! Teraz muszę dzielnie wytrzymać te dwa tygodnie. Mam nadzieję ze zleci szybciutko :) Hmm.. zastanawiam się jak to teraz bedzie jak juz będziemy arzem mieszali.. chodzi mi oczywiście o sprawe zwiazaną z naszym topikiem.. bo przecież będę gotowała mu a sobie osobno nie zamierzam.. ale w sumie On ma chore serce więc musi się odżywiać zdrowo :) Damy radę !!!!! :D Pozdrowienia kochanieńkie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz po walentynkach..hehe-spedzilam super popoludnie,objadlam sie jak nigdy i troche mecza mnie wyrzuty sumienia ,a moje kochanie pochrapuje jak gdyby nigdy nic:( Jutro bede musiala to jakos odpokutowac wiec postaram sie troche pocwiczyc. nenah-jestem pod wrazeniem:)Strasznie sie ciesze kochana bo pamietam jak bardzo nie chcialas byc z nami w tabelce a teraz...?Gratuluje piewszych zrzuconych kiloskow:D:DNo i mam nadzieje ze po tych dwoch egzaminach ktore ci zostaly bedziesz z nami czesciej:)Powodzenia:) emily-bedzie cudownie:)Dasz rade,to ze bedziesz musiala gotowac dla was dwojga nie znaczy ze bedzies sie objadac.Owszem jak ma sie w domu faceta to normalne ze automatycznie lodowka musi byc zapelniona troche inaczej ale mozna to pogodzic.Ja czasem na przyklad mowie ze juz jadlam a jak nie daje rady sie wykrecic to poprostu gotuje normalnie plus przyrzadzam wielka miche salaty ktora na szczescie moj skarb uwielbia i nakladam sobie male porcje obiadu i duzo zieleniny.Jak narazie dziala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×