Badacie historie rodziny?

Badacie? kogo to dziś interesuje? Podróżowaliście w miejsca związane z historią swojej rodziny? Czy to zbędny sentymentalizm?

ja troche badałam.:),ale jeszcze wielu rzeczy nie wiem

A jakąs poróż odbyłaś w tej sprawie? Szukam teakiej osoby. Pozdrawiam ciepło.

to swietne ale bardzo kosztowne...ktos z mojej rodziny doszedl do bardzo dalekiego pokolenia i zrobil drzewo genealogiczne...fajna rzecz...moze kiedys i ja sie za to zabiore i bede kontynuowac poszukiwania ;)

Och, to życzę powodzenia! Ja mam korzenie na Wschodzie, za Bugiem, bardzo chciałabym tam pojechać, ale niestety na Białoruś trzeba wjechać z wizą. To nie jest wolny ktaj nietety, a ja bardzo chciałabym odbyć taką podtóż sentymentalną. Szukam osób, którym to sie udało. Niekoniecznie kierunek wschodni. Pozdrawiam.

Ja kiedyś ułożyłam drzewo genealogiczne,ale doszłam tylko do XVIII wieku,księgi parafialne spłonęły i nie dowiem się co było wcześniej.W sumie fajna zabawa :) Wiem gdzie stały domy moich przodków :)

Nie ciągneło Cie nigdy, żeby pojechać i je zobaczyć?

tak się składa,że byłam tam :) Niestety z tych miejsc zostały tylko fundamenty w małym lasku.Jestem cholernie sentymentalna :)

A możesz odezwać sie do mnie na prywatny mail? Mam propozycję. Ciekawą.

teraz nie bardzo,ponieważ jestem w pracy,ale z domu czemu nie?

Super, będę czekała.To naprawdę fajna sprawa.Miłego dnia. agnieszkals@orange.pl

wzajemnie :)

każdy na pewno dzrzewko rodzinne robił, chociażby na zajęcia w szkole :-) tylko gorzej jak ilosc dzieci się nie zgadzała :-D