Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MONIKA77

JAK ODZWYCZIĆ OD SMOCZKA

Polecane posty

Gość MONIKA77

NASZA CÓRKA W STYCZNIU SKOŃCZY 2 LATA, CHCEMY JĄ ODZWYCZAIĆ OD SMOKA, KTÓREGO NOSI NA SMYCZY I SSIE BARDZO CZĘSTO, MOŻE ZNACIE JAKIŚ DOBRE METODY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uważam
po prostu schować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIKA77
JAK SCHOWAM TO BĘDZIE KRZYCZAŁA NIONIO,NIONIO. CHYBA ŻE WEŹMIEMY URLOP BY DAĆ ŻYĆ SĄSIADOM. MOŻE JAKIEŚ CICHSZE SPOSOBY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojaaaa
obetnij nozyczkami koncówke smoczka i pokaz córci powiedz ze sie zepsol bo jest juz stary i mala za dlugo go uzywała. Powiedz ze teraz smoczek musi sobie odpoczywac zeby nabrac sil i ona nie moze z nigo korzystac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIKA77
Z TYM OBCIĘCIEM TO MOŻE BYĆ DOBRE, BO BĘDZIE WIDZIAŁA ŻE JEST ALE NIE PASUJE, JAK GO CAŁKEM SCHOWAM TO BĘDZIEMY GO SZUKAĆ DOPÓKI NIE ZNAJDZIEMY. DZIĘKI ZA RADĘ, DO URODZIN POZWOLIMY JEJ SSAĆ JESZCZE 23 DNI :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rady babuni
a Ja radze posmarowac smoczek plynem na obgryzanie paznokci,dziecku to nie zaszkodzi ale nie weznie tego juz do buzki bo to ma gorzki smak.Moja kolezanka tak zrobila i poskutkowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość isska_x
No ja tez ,mam ten problem,maly ma juz 17 miesiecy i ciagle smoka dynda,,hmm,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmhmmm
o rany... posmarowałam sobie tym kiedys paznokcie zeby odzwyczaic sie od obgryzania... do dzis mam odruch wymiotny... wymiotowalam tydzien a tylko raz wzielam reke do buzi! nie radze dawac dziecku takich rzeczy!!! mozna posmarowac czyms nieciekawym w smaku np musztarda ale nie taka chemią!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idępokawkę
Do mojego dwulatka przyszedł w tym roku Mikołaj i zawarli umowę on dostał prezenty, a że Mikołajowi bardzo spodobał się smoczek, to mój rezolutny synek mu go dał:) Jak narazie dzielnie sobie bez niego radzi,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musztarda ketchup...
raczej odpadją, ponieważ dzieci nie raz lubią takie smaki i zamiaste je zniechęcić nauczymy jeść nowe rzeczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tym odcięciem to jest fajny sposób,ale moja ciocia opowiadała mi,ze swoją córkę odzwyczaiła od smoka poprzez codzienne ucinanie go.Czyli 1 dnia troszeczkę,drugiego dnia znowu troszeczke.I tak każdego dnia po kawałeczku:D Tym sposobem,po kilku dniach smoka już wcale nie było:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexia_mama
Idepokawke,,,,gratuluje pomyslu,,swietny pomysl z tym Mikolajem!! Musze sama to zastosowac,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIKA77
W NASZYM SMOCZKU ZROBIŁA SIĘ WCZORAJ DZIURKA( JAKBY NA ŻYCZENIE,ALE TO PRZYPADEK) I COŚ JEJ NIE PASUJE, MÓWI ŻE NIE DOBRY I WCZORAJ PIERWSZY RAZ ZASNĘŁA BEZ SMOCZKA, RANO GO WZIĘŁA ALE TRZYMAŁA GO BOKIEM W BUZI A RACZEJ W ZĘBACH. NIE KUPUJĘ JUŻ NOWEGO, MOŻE SAMA ZREZYGNUJE BO MÓWI ŻE NIE DOBRY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Przy starszym dziecku żadne obcinanie nie skutkuje, bo mówi, że trzeba kupić nowy. Moja znajoma wsypała do środka sól i zrobiła maleńka dziurkę. Jak mała ssała to sól rozmakała i miała w buzi słony smak. Poskutkowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moj lubi slone rzeczy,,wiec pewnie by nie poskutkowalo.. Wiadomo,ze ograniczam,,ale paluszki wcina jedne za drugim,,;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIKA77
DZIURA W SOCZKU JEST NADAL 2 DZIEŃ NIE KORZYSTA ZE SMOKA- JAKIŚ CUD, NAPRAWDĘ CAŁY CZAS GO NOSIŁA NA SMYCZY I DYDAŁA, ALE ZA TO WIĘCEJ JE, CHYBA MUSI CZYMŚ ZAJĄĆ BUZIE :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
To jak palacze :) Myślę, że jak dwa dni obeszła sie bez smoczka, to już nie wróci. Najwazniejsze to nie załamać się w trudnych chwilach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj! Ja sie zorietowalam w pore ze smoczek juz jest \"niebezpieczny\":) Jak tylko zauwazylam ze moj synek budzi sie w nocy jak mu smoczek z ust wypada... Zrobilam prosta rzecz.. po prostu nie dawalam mu go... Proponuje tak samo zrobic.. ogranicz do minimum smoczek jak bedzie wolala smoczka to daj jej np lizaczka...albo zainteresuj ja czyms aby uwage skupila na czyms innym Co prawda mialam latwiej niz Ty bo moj synek jak go odzywczailam mial ok4miesicy albe wlasnie po to aby pozniej nie miec z tym wiekszych trudnosci..bo pewnie teraz bedzie Ci bardzo trudno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIKA77
Na razie dobrze idzie a tym smoczkiem- o dziwo, bo myślałam że będzie tragedia. Musieliśmy ją nauczyć ssania smoka bo zaczynała ssać kciuk, a ja sama ssałam palec więc wiem jaki to problem - oczywiście dla mam, bo dla mnie była to sama przyjemość. Palca nie da sie schować, odciąć itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w super niani był fajny pomysł na twoj problem. Powiedz dzicku, ze smoczek oddasz biedniejszym. Dzieci chetnie ofiaruja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek 27 grudnia skończył 2 latka i też zamierzam go odzwyczajać.Co prawda smoczka używa tylko do zasypiania,ale w nocy budzi się kilka razy do smoka.Nie wiem więc jak to będzie wyglądało nocą,pewnie jeden wielki,całonocny płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika77
AWIA No właśnie ja bałam się tego krzyku przy zasypianiu, ale cud. maliszenia- Z tym oddaniem - biednym to by nie przeszło, za mała, nie rozumie co to biedni i bogaci.ona by dała a za chwilę chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już próbowałam ucinać smoczka, nawet kupiłam innej firmy, której córa nienawidzi ciągnąć, to sama go pogryzła i darła się wniebogłosy, ze chce nowego. Moja córka ma 1,5 roku, więc chyba trochę mam czasu, ale już chodzi z nim na łańcuszku bez przerwy. Wszelkie smarowanie smoczka czymkolwiek nie wchodzi wgrę, bo ona zazwyczaj wszystko lubi, albo jak jej się coś nie podoba to krzyk, ze chce smoka i już. Chyba poczekam do wiosny, wtedy więcej czasu spędzimy na dworze i może zapomni o smoczku albo chociaż odzwyczi się trochę w dzień, Najgorsze jest szukanie smoczka jak zaginie, córa wyje, a ja z mężem i z synem latamy po całej chacie, po każdym zakamarku, w poszukiwaniu dyda:o obłęd:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika77
KROMA - U mnie było tak samo krzyk " nionio" ona siedzi a my biegamy i szukamy, jak raz sie zgubił i był nie AVENTU tylko coś innego a nie miałam gdzie kupic to mąż wyszedł z pracy żeby kupić i nam przywieźdz bo koniec, nie dała żyć. Ale żeby nie zapeszać bo to dopiero 2 dzień - jakiś cud nie chce ssać tego z dziurą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia , ja się właśnie też obawiam, ze córa zacznie ssać kciuk, bo syn ma już 5 lat i nadala ssie do snu, a chyba jednak lepszy smoczek od palca. Tez córa tylko aventu, a najgorsze, ze mieszkam w małym mieście, gdzie raczej ciężko dostać smoczka tej firmy:o to dobrze, że już z Twoją córą idzie w dobrą stronę;) może moja w wieku 2 lat też jakoś mi pomoże w odzyczajaniu, bo teraz sama to nie dam rady, krzyk i krzyk, taka nawiedzona z tym smokiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama dawała m smoka do drugiego roku życia dziś mam 20 i od ładnych paru męczę się z krzywym zgryzem (dokładnie od zmiany mleczaków na stałe) więc wiem, jakie to jest uciążliwe.. przerabiałam wszystkie rodzaje aparatów zdejmowanych, teraz mam stały i nadal cierpię (prostowanie zębów boli) i naprawdę nie rozumiem, jak możecie swoim dzieciom w imię własnej wygody (bo przestanie krzyczeć czy szybciej zaśnie) taką krzywdę robić????? wszyscy lekarze zajmujący się moim zgryzem twierdzili, że winę za krzywe zęby ponosi długie używanie smoczka (dwa lata to bardzo dużo!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika77
boshhhh - ja ssałm do 8 roku zycia palec i jeszcze dodatkowo robiłam sobie supełki na włosach, mam 29 lat nosiłam aparat a wiesz mi kiedyś nie było takich aparatów jak dziś i nie mam krzywych zębów. Wolałam dać dziecku smoka niz pozwolic mu ssać palec, bo co poradziłabyś mi docięcie palca żeby nie miała krzywych zębów. Jak będzie miała krzywe zęby to kupię jej aparat lingwalny za 20000 tyś góra i dół.:)) Tyle zapłaciła w roku 2006 koleżanka z pracy, która nie ssała oni palca ani soczka, a każdy ząb był w innej linii- może wiesz dlaczego ??? Wybralam mniejsze zło a nie jak mi sugerujesz wygodę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika77
KROMA- JA JAK MIAŁA PÓŁTORA ROKU NAWET NIE MYŚLAŁAM O WYRZUCENIU SMOCZKA, BO SĄSIEDZI CHYBA WEZWALIBYMI POLICJĘ,ŻE JAKAŚ PRZEMOC W RODZINIE:)))) MOŻE JESZCZE POCZEKAĆ TE PÓŁ ROKU, MOŻE ZA JAK SKOŃCZY 20 LAT NIE BEDZIE MIAŁA DO CIEBIE PRETENSJI ŻE MA KRZYWE ZĘBY:))) JAK "boshhhh " DO SWOJEJ MAMY. JA DO SWOJEJ NIE MAM ŻE NIE ODUCZYŁA MNIE SSAĆ KCIUKA I MUSIAŁAM NOSIĆ APARAT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika77
DO JUTRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spoko, mi bandażowano paluszki do ssałam \"że prawie kość było widać\" jak mówi mama moja wada zgryzu jest wyłącznie wynikiem zniekształcenia szczęki przez smoka - lekarze tak mówią, więc chyba wiedzą na ssanie paluszków jak widać są metody dajecie swoim dzieciom \"wchodzić na głowę\" to się rzucają i rozpaczają, bez przesady - są dzieciaczki z charakterkiem, ale na pewno nie jest to większość w pewnych kwestiach trzeba być radykalnym, nie tylko stanowczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×