***** Ślub lato/jesień 2007 *****

no ja też czekam: zapraszamy moze nowe diewczyny my wprawdzie po ślubie ale może pomozemy nie wiem nawet jakąs radą służymy... ten topik jest naprawdę suuuuper!!!!!!!!!!!!!!!!!! alice jak Ci sie zyje po ślubie?? mnie nawt dobrze w sumie to bardzo dobrze jest na dobrze ze sobą ostatno myslałam ze będzie mały dzidziuś ale niestety jeszcze nie będzie:(

cholerka nie wiem czemu mi sie cały zcas z tamtego wysyła

Tasiu - my od stycznia zaczęliśmy starania... W pierwszym cyklu niestety nam nie wyszło :( Ale cieszymy sie samymi staraniami i czekamy - może teraz się uda. A jak postępy przy nowym domku - jęśli dobrze pamiętam. Buziaki

a i widzę walkę z kilogramami.... Ja nie mam tyle samozaparcia

Tasiu - miłego dnia :)

Witam no tak staram sie zrzucić kilka zupełnie zbędnych kilogramów ale nie nie katuje sie zadna dietą piję po prostu 3-4 litrów wody dziennie i jest spoko a domek no cóż robi sie robi w marcu już sie przeprowadzamy:) alice dzidziuś fajnie:))bardzo fajnie nie wiele par sie decyduje na dziecko :) ja miałam taki okres ze myślłam ze jestem w ciąży przeżywałąm jak nie wiem co ale jak sie okazało ze nie jestem to mi jako.ś tak smutno było:( zresztą nadal jest.. ale spoko póki co mamy do zrobienie kupe rzeczy wiec moze lepiej ze to jeszcze nie teraz :) powodzenia staraczko Ty moja:) super trzymam kciuki:)

ja na 16 sierpnia:) wczoraj sie dowiedzialam ze nie dostane śubu:(

Tasiu - rozumiem Cię doskonale - nam też było smutno... Ale zawsze pozostaje radość z samych starań. Marzec juz niebawem, więc zapewne odliczacie dni. :) Aga - dlaczego masz nie dostać ślubu?

No odliczamy już dni ja sie najbardziej cieszę że sie wyprowadzę z bloków i wreszcie w swoim domeczku:) a my sie w sumie nie staramy o dziecko ale jak tak sobie pomyślałam ze moze tam rośnie malutkie to tak mi miło było ale cóż do nastepnego razu ale nastepnym razem jak już powiem ze chyba jestem w ciązy to będę zresztą odstawiam tabletki NieGrzecznaAga no własnie czemu nie dostaniesz ślubu??

Ja tabletki odstawiłam juz pół roku temu ale przez ostatni czas i tak uważaliśmy. Biorę za to Kwas foliowy i czekamy. Tasiu - a jak Twoje zdrówko - bp pamiętam, że miałaś trochę kłopotów.

Moje zdrówko no cóż jest ok.MAm te torbiele nadal cały czas sie odnawiaja ale póki co sie nie załamuje bo podobno jak zadę w ciąże to mnie wyleczy ale i tak prędzej czy później czeka mnie usuniecie jajników tylko pytanie czy zdaze zajść w ciąże dlatego nie chce zbyt długo czekać. bo teraz już miałam 4 cm torbielka jak urośnie znowu do 10cm to mi wytną razem z jajnikiem ale zawsze zostanie drugi:) ale dzidziuś moze być dla mamusi ratunkiem dlatego nie będziemy uważac zbytnio:) bo ja chyba chce:) a Ty widze zdrowo sie trzymasz:) kwas foliowy no i dobrze dziecku to jest potzrebne także powodzenia w staraniu sie

Więc nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia :) ... I miłej zabawy :P

no cóż alice dzięki i również zycze milutkiej zabaaawy:)

Tasiu - czy Gutek to nowy nabytek?

witam :) chciałabympoprosić o poradę, Jesteście już po więc na pewno będziecie wiedzieć :ile mam kupić zgrzewek wody, napojów na przyjęcie weselne, w którym będzie uczestniczyło ok. 50 osób?(i czy właśnie te napoje w litrowych butelkach czy tych mniejszych półlitrowych? Co się bardziej opłaca?) ślub pod koniec maja, czy nie przesadzam kiedy zdecyduję się kupić to wszystko już w marcu? dziękuję

"lara27" ale masz problem??tu dziewczyny maja wazniejsze sprawy "Tasia123" zycze zdrowka no i slicznego bobaska.pozdrawiam

moje pytanie związane jest z tematem tego całego forum, to chyba jasne

Lara27 niestety co do ilości nie jestem w stanie Ci bardzo pomóc, gdyż u mnie wszystko organizował właściciel lokalu.Poza tym ślub miałam w czerwcu i liczyliśmy się z upałami. Woda podawana była w dzbankach z cytryną lub miętą a napoje były w butelkach nie przekraczających wysokości tych dzbanków czyli 0,5l. Duże butelki zasłaniają i nie wyglądają tak dobrze. Gratuluję i życzę Ci (Wam) wszystkiego dobrego. Do \"pytaipytam\" jeśli możemy to chętnie podpowiemy to i owo.

dziękuję :)

Nie ma za co. Zaglądaj tu częściej i napisz nam coś o sobie :)

Kurcze ja już nie pamiętam ile tego wszytskiego było pamiętam ze u mnie było ok 60 gości było chyba ok 10 zgrzewek wody ale fakt my mieliśmy wesele do północy bo to w sumie takie większe przyjecie było. wiesz co takie rzeczy jak woda napoje są ogólnie dostępne i nie musisz tego kupować wcześniej w maju tak zebyście mieli czas na inne rzeczy. po to wystaczy jechac do hurtowni. wcześniej trzeba sie zatroszczyć o iine sprawy pamiętam ze napoje kupowaliśmy jak weszliśmy do sali tzn trzy dni przed weselem. pamiętam mąż pojechał do hurtowni i wszystko przywiozł. ilośc w dużej mierze zalezy od pogody. Jeżeli będzie upał to wiadomo ze wiecej pójdzie wody i ogólnie napojów. tak poza tym to jest forum ślubne i nie ma wazniejszych spraw niż ślb jeżeli ktoś będzie chciał jakiejś rady chętnie pomozemy jeżeli będziemy umiały pomóc ale jeżeli nikt nie znajdzie sie chętny to z alice nadal bedziemy podtrzymywac topik mam nadzieje acha i Gutek to nie jest w sumie nowy nabytek to jest synek mojej kocicy\"Tosi\":) i od początku Gutek był świetny i nie pozwoliłam go wydać uwielbiam tego kotka:) swoją drogą świetne zdjęcie mój mąż zrobił fajnie ujęcie

Jasne, że będziemy podtrzymywały... Jakoś się tu \"zadomowiłam\"... Gutek jest śliczny. My uwielbiamy kotki, ale niestety nie możemy mieć, bo mój teść ma na nie alergię (tylko na koty) :( Ostatnio zaginął nam 16letni kundelek i teraz zastanawiamy się nad wyborem nowego pieska. (ja i mąż obstawiamy goldena - to pod kątem przyszłych dzieci) Pozdrawiam

A powiem Ci alice ze jak sie przeprowadzimy już to ja bym bardzo chciała takiego ślicznego owczarka:) nasi znajomi maja takiego pomieszanego wilczura z owczarkiem nie wiem jak to nazwac ale ten pies jest po prostu sliczny wielki superowy pies. ale troszke mi szkoda kotków. i moja siostra też ma alerfie na koty nie wiem jak na psa ale od kotów dostaje okropne plamy. więc w domu są ale Sara musi brać cały czas jakieś syropki czy coś tam żeby nie wyskakiwały i zeby mogła sie z nimi pobawić a ze dziecko ma 7 lat to chce zwierzątko w domu:)

Witaj Tasiu! I nie tylko... od kilku dni zaczynamy przeforsowywać temat goldena z teściami, którzy woleliby małego pieska kanapowego (może nawet kundelka). Kciuki wskazane

a i jak po Walentynkach?

witajcie dziewczyny :D jak minęły walentynki? @ zbliża się, więc płakałam, spałam wszystko mnie denerwowało, zrobiłam kiepski obiad, i dostałam od M piękne majtusie o jeden rozmiar za duże :D :D :D dziś jest lepiej

Witaj Lara. O jeden rozmiar za duże to lepiej niż o dwa za małe :P @ się zbliża.... nie zazdroszczę - szczególnie, że ja czekam aż sie nie zbliży :P Pozdrawiam

Witaj Lara. O jeden rozmiar za duże to lepiej niż o dwa za małe :P @ się zbliża.... nie zazdroszczę - szczególnie, że ja czekam aż sie nie zbliży :P Pozdrawiam

Lara a może zechcesz nam wysłać jakieś zdjęcia? My też coś wyskrobiemy, prawda Tasiu? (p.s. koleżanka Tasia - jest niezmiernie fotogeniczna :) )

Witam: Lara ja też tak reaguje na @ niestety tragedia jest taka że nie wiem co ja tez najlepiej bym chciała w te dni sie schować gdzieś wyjechac zupełnie sama mogłabym sobie popłakać do woli na cały następny miesiąc:) wiec nie jesteś sama:) oczywiscie czekamy na jakieś zdjatko:) alice dziękuje bardzo za ten jakże milutki komplemencik jestem fotogeniczna ??nawet bym nie pomyślała:) ale alice Ty też powiem Ci fajnie wychodzisz na zdjątkach te zdjecia zew ślubu czy z podróży powiem Ci supeer!!