przytylam 5 kg w 5 miesiecy - teraz mam 160 cm i waze 53 kg... masakra

cyce mi urosly do rozmiaru D a mialam B/C niedawno:( jem caly czas to samo:O

dziewczyno puknij sie w durny leb..za chuda jestes.inni to maja problemy..ja przy 165 cm wzrostu waze 63 kg i sie nie paluje bo uwazam ze jest w sam raz..idz sie lecz idiotko

czemu mnie wyzywasz agresywna dziewczyno?:P no poprostu jestem zla bo nie wiem ile powinnam przytyc przez te ok 6 miesiecy:O w ogole to jestem w 22 tc:D myslalam ze przez ponad 5 miesiecy przytyje ok 3 kilo a tu 5 i sie boje, bo wiem ze w 7 i 8 mc tyje sie najwiecej:O ja wazylam przed ciaza 48kg i to dla mojego wzrostu normalna waga- sprawdzaialmw tabelach

w ogole to ostatnio przyszla do mnie kolezanka i stwierdzila ze zaczelam tyc za bardzo chyba bo robie sie pulchna wiec sie przerazilam- stad moj temat:O

tylko mi tu dziecka nie glodz!

zapomniałaś wspomnieć że jesteś w ciąży dlatego Cię atakują

no zapomnialam ze tylko dla mnie to oczywiste ze jestem:) czy wiecie ile powinna przytyc kobieta do 21 tc? ja wiem ze w calej ciazy norm to od 8-10 kg... u mnie chyba zanosi sie na wiecej:O

hmmm ciekawe. bo ja mam tylko 2 cm wzrostu więcej, ważę 54 kg i jestem szczupła, ale miseczkę mam A :(

Chyba ty nienormalna jesteś! Wściekła, że w ciąży przytyłaś? Może złościć się bedziesz, że brzuch ci rośnie? Wariactwo! W ciąży niektóre kobiety nawet 20kg mogą przytyć! Dziecko chcesz zagłodzić? Chcesz, żeby było chore? Kobiety w ciąży modlą się tylko o to, żeby maluch był zdrowy, a nie żeby nie przytyć!!!! Wariactwo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie mogę uwierzyć w to, co piszesz. To naprawdę okropne! I niepoważne! Czy ty kobiet w ciąży nie widziałaś nigdy? One się nie odchudzają, jedzą wszystko, co zdrowe, żeby tylko maluszek był zdrowy, cały. I nic innego dla nich się nie liczy! Przytyjesz w ciąży, potem schudniesz, taki wielki masz problem? Ja też przytyłam 6 kg i się cieszę. Po porodzie schudnę. I ani mi w głowie takie głupie złości!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! MATKO KOCHANA. Jestem zaskoczona.

ja natomiast jestem zaskoczona ze nie potrafisz zrozumiec czytaanego tekstu i przewracasz kota ogonem:P a gdzie ja napisalam ze najwazniejsze jest dla mnie to zebym byla szcupla? gdzie napisalam ze nie martwie sie o wlasne dziecko? czy po tym ze martwie sie o swoja wage, dbam o siebie, nie chce a duzo przytyc wywnioskowalas ze jestem jakas wyrodna baba? samolubem? bo ja nie rozumiem na jakiej podstawie mnie tak ocenilas??? czy to ze jestem w ciazy oznacza ze mam sie zapuscic, olac wszystko dookola i myslec tylko o dzecku? chora jestes dziewczyno??? dziecko jest dla mnie w tej chwili najwzniejsze... nie zmienia to faktu ze przejmuje sie swoim wygladem:P jesli Ty sie nie przejmowalas to wspolczuje mezowi ze musial znosic taki widok przez 9 miesiecy:P a i mala rada- idz do psychiatry bo jestes niezrownowazona emocjonalnie najprawdopodobniej:P

Napisałaś MASAKRA- ty chyba nigdy nie widziałaś masakry! Każda kobieta w ciąży musi przytyć, a nie martwić się o wagę!!! Tak, wolę wyglądać strasznie, ale mieć zdrowe dziecko! Nie napisałaś nigdzie, ze martwisz się o swojego malucha! Nieważne, czy będziesz się pilnować, ale i tak przytyjesz! Nic na to nie poradzisz. Ale najbardziej mnie zdenerwowało słowo MASAKRA! Nie rozumiem, dlaczego tu użyłaś takiego slowa! Przy takim wzroście ważysz wręcz idealnie, każda kobieta mogłaby ci pozazdrościć!

myszko bo to temat nie o moim dzidziusiu tylko o mojej wadze.. tematy o dziecku zakladam na ciazy i macierzynstwie poprostu.. bardzo nietrafnie przetlumaczylas sobie moje slowa poprostu... chyba logiczne ze zeby moja dzidzia byla zdrowa zrobilabym wszystko...i robie wszystko co w mojej mocy... jednak chyba naturalne jest ze jak kazda kobieta chcialabym ladnie wygladac... poprostu myslalam ze przytylam za duzo biorac pod uwage ze rodzina zwraca sie ostatnio do mnie "grubasie":O i ta kolezanka zaskoczyla mnie stwierdzeniem ze sie roztylam.. ze jestem za niska jak na "c=tak duza wage" cyt kolezanki...

Rozumiem cię. Ale skoro wszyscy wiedzą o twojej ciąży, to nie rozumiem dlaczego dają ci takie komentarze. Co prawda mąż też do mnie teraz mówi "grubasie" ale to tak jakby pieszczotliwie, uśmiecha się do mnie, nie obraża mnie to. Ja też o siebie dbam, używam kremów przeciw rozstępom i w ogóle kremów dla matek w ciąży, żeby po porodzie nie mieć wielkich problemów z ciałem. Poza tym chodzę na zajęcia, ćwiczenia dla ciężArnych, są bardzo przyjemne.

OMG...ja BEZ ciąży ważę 65 kg przy 161cm...i co...iść się chlastać czy jeszcze poczekać??:):):) Ludzie, miejcie troche delikatności.... Niektórzy mają po kilkadziesiąt kilo realnej nadwagi..tekstami typu "mam 175 cm, ważę 56, jestem za gruba" tylko je dobijacie...