Moje strasznie MAŁE PIERSI Zobaczcie sami

ja ma podobne, tylko po hormonach mi trosszke teraz nabrzmialy :) a moj facet kocha takie piersi i nie chcialby abym miala niewiadomo jakie moleony, choc przyznam sie ,ze gdyby byly o miseczke wieksze cieszylabym sie bardziej...

po jakich hormonach?

nie masz takie małe u wielu innych dziewczyn widziałem mniejsze nie wiesz ze małe jest piekne?

mana.mana ---> wybacz nie było mnie ;) a teraz pewnie Ciebie nie ma bo skończyłeś pracę :P co sądze o waszych wypowiedziach ?? powiem tak : kiedy zakładałam ten temat byłam naprawdę chodzącym kompleksem :( mimo, że mój facet mnie zapewniał, ze moje piersi mu wystarczają, że sa fajne itd itp to ja i tak czułam sie jakas taka mało kobieca po tylu pozytywnych wypowiedziach zaczęłam się czuć troszkę lepiej ;) już się ich tak bardzo nie wstydze :D przestałam się chowac pod koc kiedy jestem naga obok mojego faceta, po kąpieli potrafię stanąć przed lustrem i obserwować moje piersi (wczesniej ubieralam sie szybko zeby przypadkiem ich nie oglądać) i generalnie trochę się zmienilo a teraz staram sie je zaakceptowac do konca i mysle, że mi sie uda :D i to wszystko dzieki Wam i waszym pozytywnym i pocieszającym opiniom

przeciez one sa calkiem spore!!!

nie przejmuj sie kazdy z nas jest inny i to jest piekne .masz ładny biust

a w mitologii ---> hehe jasne :P 75 A to faktycznie spore cycki :D :D mówię wam, ze na tych zdjeciach jakoś dziwnie wyszły może dlatego, ze za blisko aparat trzymałam ?? :P

Płaska-->podpisuje się pod tym co napisałaś parę postów wyżej.Ja tez juz sie ich tak bardzo nie wstydzę.Inna sprawa,ze juz nie ma tego,ktory sie nimi bawił. :( Najlepiej to chyba zrobic zdjecie z profilu, bedac w normalnym staniku i bluzce to wtedy by zobaczyli,ze piersi są małe,inne niz większosci kobiet,ktore widzą na co dzień.

Wafelku --> może wkleisz swoje ?? :D bo ja jakoś nie mam możliwości technicznych a przeciez mamy takie same podobno cycki :D

Ja zupełnie nie mam mozliwosci technicznych zeby to zrobic.

do autorkitego tematu. jak go przeczytałam to myślałam ze ty naprawde masz problem, a jak zobaczyłam te zdjecia to dalej tak mysle masz problem ale nie z piersiami tylko głową chyba. masz pieknie piersi, okragle a nie jakies tam zwisy, a jak urodzosz dziecko dalej beda takie ladne a nie do kolan. nie masz sie czego wstydzic, w dodatku widze, ze masz dobrze dobrzny stanik, i piekne wciecie w tali( bo ja zeby sobie takie wyrobic to musiala bym 2 godziny dziennie cwiczyc, bo tłuszczyk własnie tam mi sie odklada) tak trzymaj

Cześć dziewczyny. Widzę że humory wczoraj były całkiem niezłe. To fajnie że te nasze wypowiedzi pomagają wam przezywciężyć kompleksy. Oby tak dalej. Szkoda że Wafelek nie ma możliwości technicznych. No i szkoda że nie ma już tego który bawił się jej skarbami.

Płaska, Ty szalona chyba jesteś!?! Obejrzałam Twoje fotki i wpędziłaś mnie nimi w kompleksy. Mój mąż marzy o takich piersiach jak Twoje- nie wypuszczałby ich z rąk!!! Ja mam rozmiar dorodne DD albo i E, i muszę z tym żyć. Zastanawiałam się nad zmniejszeniem piersi, ale stwierdziłam, że nie, bo tak mnie natura wyposażyła i tak ma być, a wierz mi, że czasem są uciążliwe, jak choćby wtedy, gdy za nic nie można kupić biestonosza. O bólu pleców nie wspominając. I zastanawiam się czy pokazać Twój topic mężowi, bo jeszcze wykleiłby Twoimi fotkami pokój??

Dzien dobry.Siedze sobie na kafe i podczytuje jakis stary topik o malych biustach.Są tam zdjecia dziewczyn,ktore naprawde są plaskie i az mi wstyd,ze ja moglam tak narzekac na swoje.Wczesniej sie tym az tak bardzo nie interesowalam,nie sądziłam naprawde,ze mozna miec jeszcze mniejszy biust.A teraz ogladam siebie w lustrze i coraz bardzie mi sie te moje podobają.Sila autosugestii? ;) Choc jak wyjde w lecie i zobacze te biusciaste to pewnie znowu sie lekko zdołuję.

szkoda że nie wrzuciłaś fotek swoich piersi. mielibyśmy wtedy porównanie. i może nowy temat do dyskusji. o kobietach które narzekają na za duże piersi. ale to tylko taka propozycja

ktos sie pytal po jakich hormonach... biore tabletki hormonalne na poprawienie cery.... czy to takie dziwne???

a cera się chociaż poprawiła. bo jak pisałaś to na pewno piersi podrosły ale co z cerą (już wiem, chodziło o cerę na piersiach?)

wesolutka czy możesz mi powiedzieć co to za anabole bierzesz. też mam pomarszczoną cerę na worku. może by pomogło i mały może by się jeszcze powiększył

koledzy w pracy powiedzieli, że są bardzo ładne i ja też tak myślę. I wcale nie są małe :)

Mogłaby jeszcze wrzucić parę fotek. A może ma kompleks za małych warg. Prosimy o fotkę i będzie OK (tych warg oczywiście)

Ferie sie zaczęły i młodzież sie nudzi.

Kocham już twoje piersi i ciebie. Zostaw swojego chłopaka i chodź w moje ramiona. Zaspokoję i wymasuję twoje piersi. Będziesz w 7 niebie

zastanawiam czy autorka tego topicu czuje się dobrze...mam o wiele mniejsze piersi i nie wystawiam ich na widok publiczny po to,zeby inni oceniałi ich wielkość-to po pierwsze,a po drugie to ty dziewczyno chyba małych piersi nie widziałas

ja tylko się - pokaż swoje małe piersi, porównamy, do odważnych świat należy

..natomiast mam inny problem, mam twardą zrogowaciałą skórę na pietach, jak myślicie czy papier wodny - ścierny 2000 wystarczy?

Najlepszy jest skalpel do wycinania skórek, albo zwykła szlifierka z kamieniem szlifierskim na jakieś 1000obr/min. jak podstawisz piętę to tylko swąd poleci

...zastanawiam się nad szlifierką mimośrodową..

wrzuć fotę swoich pięknych piętek to popatrzymy i może coś doradzimy. a może szlifierka kątowa byłaby lepsza. raz a pożądnie

nie czuję potrzeby pokazywania swoich piersi na forum :) Sa naprawdę małe,ale nie mam z tego powodu kompleksów,mój facet je uwielbia-a to najważniejsze :D,więc nie wiem po co autorka wystawiała tu fotki swoich-żeby się dowartościować??

Z tego co czytałem to poto żeby pozbyć się kompleksów. Juz się ich pozbyła i teraz pewnie może założyć taki temat by się dowartościować. I wcale nie wątpię że mimo iż masz małe piersi to są one piękne. Twój facet ma fajnie.