Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

margolec

Dieta ograniczająca węglowodany - może to jest pomysł na dobrą wagę...

Polecane posty

MNIAM.... MNIAM .... Jem właśnie przepyszną sałatke :) POLECAM:) 100g tuńczyka w oleju 15 g cebuli majonez (najlepiej light) 30 g 1 jajko.... Poprostu przepyszne.... Wegli 2,8 ale przepyszna.... polecam ja właśnie ją wcinam na drugie śniadanko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chetnie bym sie przyłaczyła,ale wydaje mi sie ze nia dam rady....Poprostu mam za mała wiedzę na temat tej diety.Mam pytanie po jakim czasie stosowania zaczyna spadac waga??? Moze spróbuje a jak zacznie spadać waga to sie zmobilizuję.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szwedzia wiele wiedzy nie potrzeba, wystarczy zamiast liczenia kalorii liczyć węglowodany co do spadku samej wagi to nie wiem, bo nie mam w domu wagi i nie mam jak się ważyć, ale z bioder zeszły mi 2cm w ciągu pierwszych 4 dni po jakiś 2 dniach przechodzi glód węglowodanów i zadażają sie tylko chwilowe dołki pt. ja chce batona, ale i tak parcie na jedzenie jest o wiele słabsze niż np na diecie 1000 kalorii. a co do próbowania, ja radze zaczynać jak bedziesz zdecydowana, bo kalorii zjada się sporo i tłuszczów też i gwałtowny powrót do weglowodanów skutkuje podobno tyciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie liczę kalorii. Na śniadanie zjadłam jajecznicę z dwóch jajek na maśle i skwareczkach i dopiero teraz zaczynam być głodna, ale nie strasznie. Teraz serek z pomidorem, na obiad mięsko z surówkami i tyle. Podoba mi się to, bo przedwczoraj zauważyłam ubytek 1 kg i widze po spodniach, że mniej mnie w nich jest, mimo, że mam @. Nie czuję się spuchnięta, ani nie mam napadów na słodkie, albo kanapkę, czy pączka. Super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wspoółczuję koleżąnce mamy w szpitalu. Miejmy nadzieję, że posłali ją tam słusznie i za jakiś czas jej stan się zmieni i wróci w lepszej formie do domu ❤️ Ja jem dalej to samo. Zglupialam chyba. Tylko parówki jem z majonezem i ketchupem (choc ketchup zakazany) :-0 Jakies sery też (żółte i pleśniowe) i nic poza tym! Ale to dobrze. Gorsze jest to, że jem za duzo chyba kalorycznie. :( Niby kalorie tu nie są takie ważne, ale wiecie - trochę mnie to przeraża. Muszę też wagę kupić, bo ta co mialam się zepsuła. :( Ketozę dziś mialam na +/-. Nie mierzylam już dawno! Przed Świetami ostatni raz! Dzis zrobilam to przy okazji robienia innego testu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JEJKU CZY JA TEZ MOGA DO WAS WPADAC- I OGOLNIE DZIEN DOBRY:D Od dzisiaj tez ta dieta :) 164cm 74kg. i lubie miesko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margolec - czu ja tez moge prosić cię o tabelkę??Przeczytałam chyba cały topik i zaczynam od teraz ale.... bede zadawać duzooo pytań. Np. o której ostatni posiłek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Nie wiem czy pisalam na tym topicu ale gdzieś sie pochwaliłam że podczas moich niskoweglowodanowych zrywach chudnę srednio 2-3kg/tydz. Dziś rano na wadze było 62,7 (wzrost 174) więc czas wziac sie za siebie (na poczatek chce schudnac do 56 a potem zobacze co dalej) dziś za mną: 60g sera feta jogurt nat. z ziarnami 5 suszonych moreli kubek maślanki truskawkowej filet z ryby + surówka Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ddziewczyny nie orientujecie sie moze ile wegli ma boczniak?To grzyb ale nie wiem czy mozna jesc a nigdzie nie moge znalesc tabeli w ktorej byłoby to podane.Z gory dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to na mnie przyszła kolej; wzrost;164 waga ;75 cel; 65 na razie .To moja waga sprzed ciązy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś za mną jajecznica z jednego jajka - najpierw podsmażam pokrojony na kwalki plasterek szynki, potem dodaję trochę ogórka kiszonego (kosteczki), na końcu jajko, do tego jedna kromka Wasy, do picia zielona herbata :) Do kawy wypiję dwa kubki maślanki trusk., co prawda ma dużo węgli ale muszę ją dziś wypić. W planach mam jeszcze parówkę w ramach obiadu a w razie głodu ser feta (też muszę go zjesc bo jest napoczęty). Jesli chodzi o ruch to godzina spaceru z psem (chociaz w tej mega wichurze to nie wiem czy tyle wytrzymam) i wieczorem jakies ćwiczenia. Po poludniu idę do kumpeli z pracy wiec niestety będzie jakiś grzeszek ale od jutra juz całkowity reżim. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ta kawa bez cukru to mozesz sobie pozwolić u mnie wreszczie zaczeło schodzić z brzucha sadełko, jeszcze w środe było 83 a dzis 79...w miedzy czasie przez te 8 dni z bioderek zeszlo z 105 do 102...aż jestem ciekawa ile to w kilogramach :D tylko największy bol...piwa niet :/ najwyżej jedno małe co kosztuje prawie cała dzienna dawkę wegli. 20g je się na początku (zalecane przez 2 tygodnie), a poźniej z tygodnia na tydzien powoli się zwiększa o 5g kurczaczek jestem naprawde zachwycona ta dietka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyłącze się do Was, bo od początku roku też ograniczam weglowodany :) Ubyło mnie juz w sumie prawie 4 kilo :D Moja waga wyjściowa 64/156 :( Obecnie 60,4 chyba nieżle, co? od 2 dni podjadam sobie ciemne bułki z ziarnem. Nie wiem tylko czemu od kilku dni strasznie boli mnie głowa, ale to chyba pogada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwa razy trzy kropki i amazonka - wow, jakie wyniki, ja też tak chcę !!! Jesli chodzi o kawę to ja piję rozpuszczalną z mlekiem, natomiast ograniczam (czytaj: postanowilam teraz nie pić) kawę zbożową z mlekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypływające boczki
Witam wszystkie odchudzające ! Ja od świąt , czyli od 3 tyg. stosuję dietę niskowęglowodanową + małą ilość kalorii , tzn. małe porcje jedzenia . Chcę się pochwalić , że straciłam 7 kg. Jem niewiele wciąż chodzę głodna , ale wiem , że warto 3 tyg. temu ważyłam 77 kg przy 172 cm wzrostu dziś ważę 70 Jestem bardzo zadowolona z tego efektu , mam zamiar zgubić jeszcze ok 3 kg Razem 10 Wiem jedno ta dieta działa , ale jeszcze lepiej jeżeli wysilimy się i zaczniemy ćwiczyć . Ja nigdy nie ćwiczyłam , ale teraz wiem , że nie ma nic za darmo Dziewczynki jestem bardzo szczęśliwa , że dziś znów ubrałam się w stare spodnie i wyglądam sexi . Ta radoś zagłusza ten ciągły głód i niedosyt. Najważniejsze , że na wiosnę będę wyglądała atrakcyjnie i tylko to się liczy . Płaski brzuszek dodaje mi pewności siebie . Wszystkim kobietkom życzę wytrwałości , dziewczyny naprawde warto ! :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieco za duzo kg
dieta o ktorej wspominacie dominuje w bialko a utrata wagi na niej to utrata wody tylko,wroccie choc na 2 dni do poprzedniego swego zywienia a waga powroci do punktu wyjscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wypływające boczki
na pewno nie straciłam samej wody . Wiem to najlepiej . Nie mam zamiaru wracać do poprzedniego jadłospisu z ważnego powodu NIE BęDę GRUBA NA WIOSNę ! Kupię sobie w nagrodę kilka nowych ciuszków , w końcu zaoszczędziłam na jedzeniu i jeszcze zaoszczędzę. Uwielbiam przeglądać się w lustrze , a wcześniej , gdy chwytałam jeden ze swoich obwarzanków to widziałam jego grubość , teraz po diecie i ćwiczeniach moje obwarzanki praktycznie zniknęły , a one jak wszyscy wiedzą nie składają się z wody! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieco za dużo kg-->dieta atkinsa własnie po to stopniowo zwieksza ilośc weglowodanow zeby nie bylo efektu jojo to raz. dwa w diecie dominuje nie tylko bialko ale też tluszcze i gro dostarczanej energii idzie na trawienie, a ponieważ organizm nie dosteje tej najlatwiej przyswajalnej energi czyli weglowodanow czerpie z tkanki tluszczowej, bo poprostu nie ma innego wyjścia. jest to dieta na ktorej najszybciej wchodzi się w etap spalania tkanki tluszczowej...wode to się traci na głodówkach i warzywkach a co do wracania do poprzedniego zywienia to chyba jest oczywiste że zrobienie czegos takiego przy KAŻDEJ diecie kończy się przybraniem na wadze więc nic odkrywczego nie powiedziałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisano
choc na 2 dni,a waga wroci,umiecie spokojnie dyskutowac i czytac ze zrozumieniem? ta dieta wyjdzie wam bokiem,zgadzam sie z autorem wpisu,ze dieta sie nie sprawdza,a wy jestescie zle na niej jak jędze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisano
zobaczymy za jakis czas kto mial racje,haha,aby chudnąc trzeba ograniczyc kalorie,normal chyba ?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dieta działa. Moja mama odżywia się tak już od kilku lat i doszła do swojej zamierzonej wagi i ją utrzymuje. To sie sprawdza, ale pod warunkiem, że: TO NIE BĘDZIE TYLKO DIETA, ALE SPOSÓB ODŻYWIANIA. Węglowodany nie są organizmowi potrzebne. To wie każdy dietetyk. W maciupeńkiej ilości tylko. Biała mąka (i jej przetwory) oraz ziemniaki to TYLKO zapełniacze. Niedowiarki, poczytajcie ze zrozumieniem opracowania dotyczące żywienia i diet (diet, nie głodówek).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×