Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 30stka

Chcę zrobić chyba coś złego

Polecane posty

Gość 30stka

Witam Mam 30 lat i jestem sama....miałas kilku chłopaków ale z żadnym nie chciałam się związać....ciągle czułam, ze to nie ten...nie żałuję tego. Jestem sama i jest mi z tym dobrze ale chciałabym mieć dziecko....wiadomo zegar tyka a ja juz od dawna marze o dzidziusia....jestem na to przygotowana finansowo...mam wyższe wykształcenie i dosyć dobrą pracę, mam gdzie mieszkac i dziecko w przyszłości miałoby dobrze ( mieszkam w domku). Mam do Was takie pytanie ( tylko proszę nie wyśmiewajcie mnie i nie wyzywajcie )...bardzo pragne mieć dziecko...czy bedzie to cos bardzo złego jesli przespie sie z jakims facetem po to by zajsc w ciąze??? absolutnie nie chce go zmuszac do małżenstwa ani do płacenia alimentów....ale bardzo sie tego boje...co ja powiem dziecku w przyszłosci:(??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaam39
powiesz mu że wybrałaś sobie przystojniaka i się przespałaś - tak bez uczucia zupełnie no i powiesz też, że jesteś troszke nie teges

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hakuny
jesli mozna spytac to ile zarabiasz? Co to znaczy dobra praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30stka
mam 3600 zł netto..... dobra praca bo daje możliwości awansu i rozwoju..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hakuny
widzisz, sama ide jest trochę glupia - przeprasza, jesliCię urazilam, ale z drugiej strony ja tez mialam takie przemyślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30stka
cały czas czekałam na tego jedynego , z którym mogłabym załozyć rodzinę...nie chce kogos zmuszac do małzenstwa....wiem ...czasami mysle ze tak nie mozna ale bardzo pragne dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hakuny
wow...niezla pensja...jestes prawniczką? Mialas rodzenstwo czy jestes jedynaczką? Masz jakies zle doswiadczenia jak sadzę z facetami (sądze po sobie). Czytalam artykul w wyborczej na ten temat...hmmm, trochę to niedobre podejscie, ale jak mowie mialam tez takie myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30stka
pracuje w kancelarii adwokackiej ale nie jestem prawniczką.....jestem jedynaczką...złe doswiadczenia z facetami??? chyba tak ....jak miałam z 20 lat...ale to przeszłosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hakuny
przepraszam, ze pisze tak chaotycznie....poczekaj moze jeszcze trochę. Pociesz się, ze ja mam tyle samo lat i jestem bezrobotna, ale o mojej sytuacji nie piszmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym tak zrobiła
gdybym była sama, zagranicą jest możliwość, wzięcia nasienie z banku spermy, u nas chyba nie. Poczekaj jeszcze 2 lata jak nikogo nie znajdziesz zrób tak. Ale jeszcze ten czas spokojnie możesz poczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30stka
nie przepraszaj:) czekałam juz długo ...a teraz nie chce byc z kims na siłe zeby tylko założyc rodzine bo to nie wyjdzie i kiedyś sie skonczy.... kiedys byłam związana z kims nieodpowiednim ...teraz mam lęk przed facetami...to jedna sprawa...druga jest taka, ze nie moge znalezc odpowiedniego..bo albo ucieka jak sie dowiaduje ze jestem zupełnie niezalezna albo jest tak obrzudliwie bogaty ze zaczyna gardzic tym na co cięzko pracowałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30stka
jestem skłonna to zrobic...przespac sie z kimś....ale co ja kiedys powiem dziecku...bedzie bez ojca i na to je swiadomie skazuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba są w Polsce banki nasienia... nie lepiej z takiego sposobu skorzystać? Słyszałam o takiej co chciała sama wychowywać i nawet dobrze sobie radziła, ale dziecko jak podrosło to chciało poznać ojca... i ona założyła facetowi sprawe o ustalenie ojcostwa i wygrała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym tak zrobiła
Powiesz, że jest w niebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30stka
w niebie??? przeciez zacznie szukac....pytac o przeszłość....nie chce kłamac ale moze mnie nie zrozumiec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maciek_poznan
to raczej kiepski pomysł, bo dzieci potrzebują rodziny, nie tylko matki. Pomyśl bardziej o dziecku niż o sobie i moze lepiej postaraj sie poszukać jakiegoś wolnego fajnego faceta :-). Moja bratowa miała 33 lata jak urodziła pierworodnego.. i żyje im się super a mały jest genialny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też bym tak zrobiła
Jak będzie małe to tak będziesz mówiła, albo, że tatuś mieszka zagranicą. Jak będzie starsze powiesz prawdę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ellea30
nie zebym pochwalała Twoj pomysł,bo wychowywałam sie bez ojca i nie jest mi z tm za dobrze,ale...z drugiej strony jesli dasz dziecku miłość i bezpieczeństwo to tak zrób. ja mam męża ,mam dziecko i chetnie męża bym oddała...ale to inna kwestia w kazdym razie jakbym miała warunki a nie miała faceta to dziecko bym sobie zafundowała bo to jest najcudniejsze co kobiete moze spotkac,zwłaszcza jak maasz oparcie w rodzinie aaa... moja kumpela tez ma Zosie o mężu na razie nie mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hakuny
ja Cię rozumiem...kurczę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hakuny
ale wiesz, jak o tym myślałam, to trochę dziwnie bym się czuła chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30stka
nie jest łatwo znalezc fajnego faceta...ja mam ojca ale gdyby moja matka miała taką możliwość to wolałabym wychowywac sie bez niego....ciągłe awantury, bicie, brak pieniędzy.....tyrałam jak głupia zeby skonczyc studia.....wtedy poznałam pewnego faceta...wpadłam jak śliwka w kompot ale nie chce do tego wracac...wiem co znaczy brak ojca i na co jest narazone dziecko, które wychowywało sie bez ojca.........jestem w stanie zapewnic dziecku wszystko czego potrzebuje, moge sobie pozwolic na niepracowanie przez pierwsze 3-4 lat zeby zająć się dzieckiem...ale co potem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do hakuny
eee, mozna wynajac nianię, mama może pomoże... ja tez mam potrzebę posiadania bobasa, ale praca najpierw a potem reszta 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkk
hmmm moze powiesz mu ze bardzo chcialas miec dziecko i ze go kochasz. poprostu prawde? po co klamac? zreszta i tak pewnie to klamstwo kiedys moglo wyjsci. jesli bedziesz je kochac to dzieciak bedzie mial wspaniala rodzine - ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30stka
co powiedzą inni?? nie będą go wytykać palcami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkk
dlaczego myslisz ze ktos cie bedzie wytkal. co tydzien jakas mloda dziweczyna rodzi bo wpadla. rodzice zarabiaja za granica a dzieciaki wychowuja dziadkowie. mysle ze to nie jest duzy problem. wiekszym moze byc to ze codzien wstajesz w nocy i nikt cie nie zmieni jak bedzie w szpitalu to maz nie powie dzi bedzie dobrze bardziej pomysl o brakuy wsparcia. albo co bedzie jesli poznasz kogos i jak ciezko bedzie ci podzielic swoj swiat miedzy mezczyzne a dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna rzecz
Co powiesz dziecku? Ono pewnie chciałoby mieć normalna rodzinę z ojcem i matką. Pamietaj, każde dziecko ma do tego prawo. Nie chodzi tylko o to, ze nie znałoby ojca, chodzi o to, ze hm...no w takim podejsciu jest pewien egoizm. "Chce mieć dzieko " i to twoje chce jest nawjażniejsze. A dziecko? Czy myslisz, ze sprawy materialne, to jest najważniejsza rzecz jaka mozesz dać dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkk
wedlug mnie to dziecko bedzie miec duzo lepiej niz wiele o ktorych slysze w wiadomosciach bi4ednych bitych przez mamusie i tatausia. dla mnie to odpowiedzialnosc wybrac moment i sytulacje kiedy chcesz miec dziecko. kiedy go bedziesz kochac calym sercem bezwzgledu na wszystko! jesil czujesz ze to ten moment. jestes swiadoma trudnosci. to tak! tylko wybierz dobre geny:) co do prawa do ojca tak kazde dziecko ma prawo do rodziny ta. kazde dziecko ma prawo do milosci a jednak.... nie zawsze jest wzorcowo. mysle ze to twoje chcenie jest nie tylko wyrazem egoizmu jak okreslila poprzednicza ale tez potrzeba pokochania kogos. mnioe wiem sama ki4edys tez bede chciala miec dziecko jesli nie znajde dla niego tatusia... hmmm moze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna rzecz
"co do prawa do ojca tak kazde dziecko ma prawo do rodziny ta. kazde dziecko ma prawo do milosci a jednak.... nie zawsze jest wzorcowo." Ale nie mozna OD RAZU skazywac dziecka na to, ze wzorcowo nie będzie, bo tatusia nie będzie. Co innego zrządzenie losu. Świadomie stworzysz niepełne warunki dla dziecka - co potem mu powiesz? Dobre geny! hahaha - no ro powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedna rzecz
no to powodzenia*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mozeh
ja tez mysle ze lepszym pomyslem jest bank spermy niz taki przypadkowy zapladniacz. moze cie zarazic jakas choroba, moze sie potem okazac ze jakas wade/chorobe genetycza mial, ze jakas cecha charakteru jest zdecydowanie negatywna.... zeby to ustalic musisz sie z kims dluzej spotykac niz tylko na zwykle przespanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×